Skocz do zawartości

anmar

Members
  • Postów

    539
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez anmar

  1. Zwykle staramy się nastawiać warki 25 litrowe. W garze głównym gotujemy tak aby spokojnie bulgotało, natomiast w drugim mniejszym garku gotujemy cieniznę z końca wysładzania i dolewamy w miarę potrzeby. goroncopozgrawiamy
  2. Nie liczyliśmy pojemności sita. Tak naprawdę przy cedzeniu brzeczki nie ma to większego znaczenia. Przy jego budowie chodzło o zrobienie czegoś co da się szybko i w miarę sterylnie opróżnić ze wszelkiej maści farfocli. Brzeczka po cedzeniu jest klarowna ( prównywalna do tej filtrowanej przez młóto). Siatki nie mierzyłiśmy, ale na zdjęciu na siatce leży nakrętka 3mm. goroncopozdrawiamy
  3. W tym tygodniu udało sie wrócić do piątkowej tradycji. Warka 25 ( kolejna jubileuszowa ) Piwo uwarzone wg. receptury z książki Barbary Jakimowicz-Klein Pilzneński 4 kg Monachijski 1 kg Zacieranie: 62°C 20min, 72°C 40 min. podgrzanie do 78°C i filtracja. Gotowaie: 60 min. Chmielenie: Fuggle granulat 20g - 60 min. Fuggle granulat 15 g 30 min. Wyszło 25,5 l. 12°Blg zadaliśmy 1084. Tę warkę potraktowaliśmy jako starter do Barley wine, które chcemy uwarzyć w przyszłym tygodniu. Testowaliśmy prototyp sita do cedzenia brzeczki. Byliśmy zaskoczeni efektami, znaczy ja byłem, Anuśka ani chwili nie wątpiła w skuteczność tego "wynalazku". Załączamy fotki sita i siatki z którego jest zrobione. goroncopozdrawiamy
  4. anmar

    Chemia do mycia.

    Tak, masz rację. Chyba, że jest to np. Chempiro Kaustik ( mamy nadzieję, że tak to się pisze ) rewelacyjnie usuwa wszelaki brud, a i nie zauważyliśmy problemów z zakarzeniami po jego zastosowaniu. @ szymin72: bo lubimy kombinować to raz. A dwa nie bywamy w Biedronce, jakoś nie po drodze. A skoro widzimy na opakowaniu tekst: " Koncentrat do mycia i dezynfekcji" to jak tu nie kupić i wypóbować.
  5. Znowu odstępstwo od tradycji piątkowych warzeń. W dzisiejsze popołudnie uwarzyliśmy kolejne piwo. Warka 24 Pilzneński 4 kg Monachijski 1 kg Carpils 0,2 kg Caramunich II 0,2 kg Carahel 0,3 kg Zakwaszający 0,2 kg Zacieranie: 62°C 10 min., 70 - 68°C 50min., podgrzanie do 76 - 10 min. i filtracja. Gotowanie: 80 min. Chmielenie: lubelski szyszka 70g 80 min., Saaz prasowany 20 g na ostatnie 10 min. Wyszło 25 l 14°Blg . Zadaliśmy starterem z połowy paczki S-33. goroncopozdrawiamy
  6. anmar

    Chemia do mycia.

    Kupiliśmy w Selgrosie koncentrat do mycia i dezynfekcji Eko19aN. Czy ktoś z tego korzystał? Czy do zdezynfekowania, powiedzmy, fermentorów wystarczy umyć i pozostawić na pół godzny (instrukcja obsługi) czy jeszcze jeszcze trzeba użyć innej chemii. Preparat jest tani kosztuje ok. 16 pln za 5L. Załączamy kartę produktu. gorącopozdrawiamy
  7. Wczoraj zabutelkowaliśmy warkę "23". Wyszło 47 x 0,5l. A przy okazji spróbowaliśmy tego piwa z rozlewu po burzliwej. Pychotka, delikatnie słodowe, wspaniale gasi pragnienie po dniu ciężkiej pracy. Trzeba będzie powtórzyć warzenie na tej recepturze, lekko zwiększając ekstraktywność. goroncopozdrawiamy
  8. Warka "23" po tygodniu burzliwej przelana na cichą. Piwo odfermentowało do 3 °Blg. Jako że mamy tylko 25 litrowe balony dwa literki piwa od razu zabutelkowaliśmy z dodatkiem fruktozy sypanej bezpośrednio do butelek. Piwo zapowiada się dobrze, delikatne w smaku z wyczuwalną goryczką chmielową. goroncopozdrawiamy
  9. Czekamy na warszawski termin. Zjawimy się we dwoje. goroncopozdrawiamy
  10. Przy 40 minutach przerwy maltozowej nie dziwiłbym się takiemu odfermentowaniu. A i te 0,5 cukru nie poszło w smak tylko w moc. Może być bardzo fajne piwko, tylko musi sporo postać. goroncopozdrawiamy
  11. Tydzień się skończył, nastało piątkowe popołudnie, więc czas nawarzyć piwa. Warka 23 pilzneński 3,7kg carapils 0,4kg carared 0,3kg Zacieranie: 60 min. 69 do 66°C, podgrzanie do 78°C i filtracja. Gotowanie: 60 min. Chmielenie: 30g Marynki 60min., Styrian 10g w granulkach na ostatnie 10 min. Wyszło 28l 10°Blg, zadaliśmy S-33. W tak zwanym międzyczasie przelaliśmy na cichą warkę 22. Po burzliwej odfermentowała do 3,5°Blg. Postoi tydzień do dwóch w balonie i pójdzie w butelki. Jak na razie pięknie pachnie karmelem. goroncopozdrawiamy
  12. My osobiście wolimy zacierać w małej ilości wody, 2 -2,5l na 1kg słodu. Wymaga to wprawdzie większego wysiłku przy mieszaniu i istnieje możliwość przypalenia zacieru, ale za to przy wysładzaniu możemy młóto przepłukać większą ilością wody. Nie zauważyliśmy również jakiś znaczących różnic w wydajności przy zacieraniu na gęsto i na rzadko. goroncopozdrawiamy
  13. My również zacieramy w garze na taborecie gazowym. Po osiągnięciu temperatury przerwy wyłączamy palnik, a całość przykrywamy grubym kocem. W zacierze tkwi pikający termometr elektroniczny, który informuje nas o ewentualnym spadku temperatury. Przykrycie kocem ogranicza spadki temperatury do tego stopnia, że nie ma praktycznie potrzeby ponownego podgrzewania zacieru. goroncopozdrawiamy
  14. Dziś piątek, więc uwarzyliśmy kolejne piwo. Warka 22 Pilzneński - 3,7 kg Karmelowy jasny 0,2 kg Karmelowy ciemny 0,8 kg Marynka 25g Zacieranie: 30 min. 62°C , 30 min. 72°C , podgrzanie do 78°C i filtracja. Gotowanie 60 min Chmielenie: cały chmiel od początku wrzenia. Na ostatnie 10 min. dodaliśmy 0,5 kg cukru kandyzowanego ciemnego. Wyszło 25,5l 13°Blg . Zadaliśmy starterem z połowy paczki S-04. Drożdże do tej warki to druga połówka paczki użytej do warzenia poprzedniego piwa. Przetrwały szczęśliwie w szczelnie zaklejonym oryginalnym opakowaniu leżąc sobie na półeczce naszej " piwnej " lodówki od 24 lipca. Nie wiemy czy to ewenement czy norma. W każdym razie dzielenie opakowania drożdży na dwie lub trzy warki to dobre rozwiązanie. goroncopozdrawiamy.
  15. Święte słowa Admiro. Zimą i wczesną wiosną warzyliśmy co piątek i nie było co pić. Z piw odstałych mamy tylko 12 x 0,5 koźlaka butelkowanego w marcu br., ale że to mocarz ( miał 21°Blg ) będzie spożyty dopiero zimą i wtedy dowiemy się jak smakuje dojrzały. goroncopozdrawiamy
  16. A kto by czekał kilka miesięcy? Za miesiąc pierwsza próba, jeśli da się spożyć, to Karmelowe Ciemne szybko zniknie w czeluściach naszych paszczy. goroncopozdrawiamy
  17. Wreszcie mamy chwilę żeby uzupełnić nasze zapiski. Po pierwsze: AnMar to my, czyli Ania i Marcin od wczoraj pełnoletnie małżeństwo. Po drugie: z piwem domowym walczymy od 16 stycznia tegoż roku. Piwną pasją "zaraził" nas kolega Angasc. ( Pozdrawiamy Tomku ) i on tez " nadzorował" naszą pierwszą warkę. Jak dotąd mamy uwarzone, zabutelkowane i w znacznej części spożyte 21 warek, tak więc możemy powiedzieć, że pierwsze 5 hl piwa zostało zaliczone. A po trzecie: warka 21 została dzisiaj zabutelkowana. Wyszło 24 x 0,5L i 6 x 0,33l. Piwo odfermentowało do 3,5 °Blg, zapach piękny karmelowy natomiast w smaku młodego piwa za bardzo czuć słód palony. Przy następnym karmelowym zrezygnujemy ze słodu barwiącego. goroncopozdrawiamy
  18. Witamy Piwomaniaków. Po urlopie postanowiliśmy przenieść nasze piwne zapiski na Piwo.org. W pierwszy wolny pourlopowy piątek ( 24.07.), zgodnie z naszą tradycją, uwarzone zostało piwo. Warka 21 Karmelowe Ciemne Pale Ale - 1,2 kg. ( resztka ) Pilzneński - 3,3 kg Karmelowy Jasny - 0,5 kg. Karmelowy Ciemny - 0,25 kg. Barwiący - 0,15 kg. Marynka - 20 g. Drożdże - S 04 Zacieranie: Słody jasne i karmelowe: 62°C - 30 min. 72°C - 30 min. dodanie barwiącego 76°C 10 min. i filtracja. Gotowanie - 60 min. Chmielenie - cały chmiel od początku gotowania. Wyszło 24 l 13,2 °Blg. goroncopozdrawiamy
  19. Jedno opakowanie drożdży w zupełności wystarczy. Żeby nie było czuć drożdży trzeba ostrożnie zdekantować młode piwo po burzliwej i przeprowadzić fermentację cichą ( minimun tydzień - zwykle tak robimy ). Drożdże S-04 dobrze odfermentowują i dobrze kłaczkują, więc nie będziesz miał problemów z dekantacją. Uważam, że dobrym pomysłem jest przeprowadzanie cichej w trochę niższej temperaturze. goroncopozdrawiamy
  20. Płatków nie kleikowaliśmy, daliśmy je razem z ześrutowanymi słodami do zacierania. Możliwe, że przyczyną morderczej filtracji był zbyt drobno ześrutowany słód. Śrutownik był ustawiony do zwilżonego śłodu, a śutowliśmy suchy. goroncopozdrawiamy
  21. Pochwal się jak Ci szło filtrowanie. Naszą ostatnią warkę z płatkami gryczanymi (http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=82699) filtrowaliśmy ponad 4 godziny. Mamy złudzenie, że płatki gryczne zatykają filtrator. Czy z kaszą jest podobnie? Bardzo nam odpowiada smak piw gryczanych, ale warzenie piwa ma być przyjemnością, a nie udręką. goroncopozdrawiamy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.