anmar

My wyjeżdżamy w czwartek rano. Chcemy nawiedzić znajomych w Rudzie Śląskiej, a w piątek, do południa, zawitać w Brennej.

Warka 49 Bezstylowiec środkowy Pale ale 4,8 kg Carahell 0,4 kg Zacieranie: 62°C - 15 min, 72°C - 45 min. podgrzanie do 78°C i filtracja. Gotowanie: 60 min Chmielenie: Iunga + Marynka po 17g - 60 min. Fuglle 28g w 15 min. EKG 20g po wyłączeniu palnika. Wyszło 26L 12°Blg zadaliśmy starterem z pół paczki DN. Fermentować będzie ( jeśli aura pozwoli) w 15-16°C. W przyszłym tygodniu przerwa w warzeniu, bo jedziemy do Brennej, a za dwa tygodnie zrobimy pewnie ostatnie piwo w tym sezonie. Robi się ciepło czas wyruszyć na rybki, więc będzie można nas spotkać nad Narwią w okolicach Pułtuska. goroncopozdrawiamy

Sto lat Bieloku i samych piw wyśmienitych goroncowinszujemy

Warka 48 warzona 02.04.2010 Pilzneński 3,5 kg Monachijski 1,5 kg Carapils 0,3 kg Karmelowy jasny 0,3 kg Zacieranie: 62°C - 15 min, 72°C - 45 min. podgrzanie do 78°C i filtracja. Gotowanie 70 min. Chmielenie: Lubelski szyszka 2009 70 g od początku gotowania. Wyszło 25 L 14°Blg zadaliśmy gęstwą Wyeast 2206 Bavarian Lager. Po 12 h fermentacja idzie pełną parą ( temp. ok. 11°C ). Będzie to najpewniej ostatni dolniaczek w tym sezonie. Według tej receptury warzymy drugą warkę ( poprzednia 28) i ze spostrzeżeń: słód monachijski I Weyermanna jest ździebko ciemniejszy od Castle Malting. Poza tym wydajność wyszła nam gorsza, niewiele ale jednak. Spodziewaliśmy się wyższej, gdyż od kilku warek stosujemy wysładzanie ciągłe, co przynosiło dotychczas poprawę wydajności. Podzielcie się swoimi spostrzeżeniami na temat wydajności w odniesieniu do użytych słodów. goroncopozdrawiamy i wesołych Świąt.

Z zazdrością patrzymy na Wasze wędzone specjały. W ubiegły "łykend" rozpoczęliśmy budowę naszego systemu wędzarniczo-grilowego. Wynikami nie omieszkamy się pochwalić po zakończeniu inwestycji. Na razie przygotowujemy pieczonki, suszonki i parzonki, bo jeść trzeba zdrowo goroncopozdrawiamy

W sumie drogo w tym sklepie. Opłaca się kupić jasny słód. Monachijski u nas tańszy. Drożdże porównywalnie, sprzęt droższy. Żadna rewelacja ten sklep.

Drożdże to żywotne stworzonka. W ubiegłym tygodniu odpaliliśmy drożdżaki z datą produkcji wrzesień 2008, napuchły po 3 dniach. Ale co tu się dziwić, uwarzono przecież piwo na drożdżach znalezionych w żołądku prehistorycznej bodajże pszczoły. ( Fossil Fuels Beer ) goroncopozdrawiamy

W zalecanej dla tego szczepu drożdży w naszym przypadku 10- 11°C . Bo po co warzyć lagera i nie móc przeprowadzić fermentacji w odpowiednich warunkach? Toż to profanacja. Lubimy uwarzyć bezstylowca, ale jak stosujemy drożdże dolne to fermentujemy w chłodzie, a jak górne to staramy się utrzymać możliwie najniższą temperaturę dla danego szczepu. Ostatnie alty były fermentowane w 15°C. goroncopozdrawiamy

Warka 47 Lager Bursztynowy Pilzneński 4 kg. Monachijski 1 kg. Caramunich? typ III 140-160 EBC 0,2kg Wszystkie słody Weyermanna. Zacieranie: Zasyp do wody o tem. 55°C, ustalenie temp. na 62°C - 15 min.. Podgrzanie do 72°C - 45 min. podgrzanie do 78°C -10 min i filtracja. Gotowanie: 70 min. Chmielenie: Marynka szyszka 30g. - 70min. Perle szyszka 20g. - 10 min. Wyszło 28L 12,5°Blg zadaliśmy starterem z Wyeast 2206 Bavarian Lager. Z obserwacji około warkowych: Słody Weyermanna dają ładniejszy ( grubszy ) przełom niż słody Castle Malting, może to przypadek, myślimy jednak, że dalsze obserwacje potwierdzą ten fakt. goroncopozdrawiamy

Warka 46 Jasny koźlak majowy pilzneński 4,5kg carapils 0,5kg ekstrakt słodowy bursztynowy WES syrop puszka 1,2kg Zacieranie: dekokcyjne wg schematu warka 35. Gotowanie 70 min. Chmielenie: Marynka szyszka 45g - 60 min. Perle szyszka 20g - 10 min. Ekstrakt słodowy dodaliśmy na ostatnie 10 min. gotowania. Wyszło 24l 17,5°Blg. zadaliśmy gęstwą Wyeast 2124 Bohemian Lager. Piwo będzie za ciemne, nie mamy doświadczenia z ekstraktami, to było nasze pierwsze zastosowaniem półfabrykatów. goroncopozdrawiamy

Używamy filtratora z oplotu od 45 warek. Sprawuje się bdb. i nie widzimy powodu by kombinować z innym filtratorem. Od kilku warek filtrujemy przez oplot z węża do pralki. Kupiliśmy metrowy, obcięta końcówka, wyciągnięty wężyk, koniec zaślepiony, nakrętka 3/4" z kolankiem powoduje łatwe ułożenie oplotu wokół kadzi filtracyjnej. Zauważyliśmy, że nie można zbyt długo czekać z układaniem złoża, lepiej dłużej pozawracać filtrat niż czekać aż złoże się samo ułoży. goroncopozdrawiamy

Wiosna zaczyna nieśmiało zaglądać, dzień robi się coraz dłuższy, trawa zaczęła wyłazić spod śniegu. Pora uwarzyć coś do napicia się przy wszelakich letnich pracach ogrodowych. Warka 45 Letni lagerek pilzneński 4,2kg zakwaszający 0,2kg karmel jasny 0,2kg Zacieranie dekokcyjne według schematu warka 35. Gotowanie 60 min. Chmielenie: Marynka szyszka 50g - 60min. Lubelski szyszka 20g 15 min. Lubelski szyszka 20g po wyłączeniu palnika. Wyszło 28l 10,5°Blg zadaliśmy gęstwą Wyeast 2124 Bohemian Lager . goroncopozdrawiamy

Pomysł dobry, ale zamiast elastycznej przedłużki użyłbym przegubu Cardana. Połączenie elastyczne i znacznie mniej podatne na skręcenia ( sztywniejsze ). http://pl.wikipedia.org/wiki/Przegub_Cardana

No i uwarzyliśmy. Gotowanie 60 min. Chmielenie: Perle szyszka 40g - 60 min. , Perle szyszka 15g - 5 min. Wyszło 26 l 12,5°Blg zadaliśmy gęstwą ?-ale. W czasie warzenia przeleliśmy na cichą Alta IV.

Piątkowe warzenie, nareszcie znaleźliśmy odrobinę wolnego czasu na piwne zabawy. Warka 44 Alt V Monachijski 4,5kg Jęczmień palony 0,08kg Zacieranie: 62°C i 30 min. 72°C - 30min. wsypanie jęczmienia podgrzanie do 78°C - 10 min. i filtracja. Jesteśmy właśnie w połowie przerwy dekstrynowej, biegnę na dół pilnować temperatury...

Gęstość mierzymy dwa razy na warkę. 1 - po wystudzeniu przed zadaniem drożdży. 2 - przed butelkowaniem i w zależności od stopnia odfermentowania dodajemy odpowiednią ilość glukozy. goroncopozdrawiamy

Co racja to racja, Panie Tomku, nie mniej jednak cieszymy się, że nasze dzieciaki wyrosły już dawno z etapu usypiania i wkroczyły w kolejne równie zaskakujące. Z dziećmi człowiek nie jest w stanie się nudzić, zapewnią rozrywkę na całe życie. Okres, w którym nasza (rodziców) obecność jest niezbędna bardzo szybko mija, o wszelakich uciążliwościach szybko się zapomina, a pamięta się chwile, w których byliśmy szczęśliwi. Ważne jest być razem kiedy młode pisklęta opuszczają nasze gniazdo i żeby ich brak nie spowodował pustki w naszym życiu.

Warka 43 warzona 12.02.2010 Lager bohemski Bohemian Pilsner 3-4 EBC - 5kg zakwaszający 0,2kg Zacieranie dekokcyjne według schematu warka 35 Gotowanie 60 min. Mieliśmy bardzo ładny przełom. Chmielenie: Marynka szyszka 50g - 60min, lubelski szyszka 15g - 15 min, Saaz szyszka prasowana 15g po wyłączeniu palnika. Wyszło 29 l 12°Blg zadaliśmy gęstwą Wyeast 2124 Bohemian Lager obudzoną 0,5l brzeczki z kotła. Chyba przesadziliśmy z ilością, ledwo weszło do standardowego fermentora. Mamy nadzieję, że w temperaturze 6-8°C fermentacja nie będzie zbyt gwałtowna i drożdżaki nie okażą się wędrownikami. goroncopozdrawiamy

@ jkocurek. Tak masz rację, chyba zbyt ranna godzina była na pracę umysłową. Nie mniej jednak ciekawi jesteśmy opinii o tych drożdżach.

W temacie Milk Stouta. Piliśmy coś takiego. http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=82859 Pyszności.

Bardzo ciekawe drożdzaki. Masz jakieś doświadczenia z nimi? Czy naprawdę tak głęboko odfermentowują, jak podaje charakterystyka produktu? http://www.fermentis.com/FO/pdf/CB/EN/Saflager_S-189_CB.pdf

Po za tym niższa temperatura fermentacji powoduje powstanie piwa o czystszym smaku, mniejsza ilość estrów i innych perfum. W tym sezonie wszystkie piwa górne fermentowaliśmy w temperaturze 14-16°C przez 2-3 tygodni, efekt brak "kwiatów" w piwie. goroncopozdrawiamy

@ Infam - pomyśl.

Warka 42 Alt IV Monachijski 4 kg Pilzneński 1,5kg barwiący 0,1kg Zacieranie: 62°C i 30 min. 72°C - 30min. wsypanie barwiącego podgrzanie do 78°C - 10 min. i filtracja. Gotowanie: 55 min. Chmielenie: Perle szyszka - 55 min.,Hallertau Hersbrucker granulat 20g na ostatnie 5 min. Wyszło 29 l 13°Blg zadaliśmy ?-ale. goroncopozdrawiamy

I to jest właśnie to o czym pisałem. Ani chwili nie wątpiłem, że da radę zakręcić. Motoreduktory są przystosowane do pracy pod dużym obciążeniem mechanicznym, problemem może być grzanie się silnika i przewodów oraz wydajne źródło zasilania (co potwierdza cytowany post Weny). Akumulator wydał mi się odpowiednim źródłem ze względu na swoją elastyczność.