Przemo70, Hasintus,
jestem uprzedzony do plastiku, cóż taki mój urok. Dlaczego rurka ? Z prostego powodu, by maksymalnie ograniczyć dostęp tlenu. Już to pisałem wiele razy, ale powtórzę, od kilku lat fermentuję piwo w szklanym balonie z rurką, nigdy nic mi się nie przypałętało. Raz tylko próbowałem zrobić piwo w plastikowej beczce. Beczka miała pojemnosć 120 litrów (w tym w niej 100 l piwa). Fermentowałem z zamkniętą pokrywą a na cichą założyłem jeszcze folię. Złapałem zakażenie jakimś tlenowcem (był ten film, błonka). Piwo było pijalne, ale więcej prób już ni robiłem.
Twierdzę jednak (a twierdzenia te oparte są jedynie na doświadczeniach, bowiem nie posiadam jakiegokolwiek wykształcenia w kierunku, żeby móc to jakoś potwierdzić) że ewentualne zakażenie w dużej mierze zależy od mikroklimatu w danym pomieszczeniu/mieszkaniu gdzie się fermentuje. Także nie ma reguły.