-
Postów
1 617 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez Belzebub
-
-
kurde, ceny straszne. MA możliwość kupić beczkę 30 l podobną (bez górnego fittingu - z dziurą na korek) do tych z aukcji. Jak ktoś zaintersowany to w weekend będę wiedział co i jak. A i mam taką 20 l też w gumie i 30 l aluminiową.
-
nie wiem jaki tam jest fitting, ale gościa można zapytać. Tylko musisz mieć jeszcze jakiś kranik do lania piwa. No i trzeba mieć na uwadze, że (przynajmniej mi) piwo mocniej się pieni.
-
Spodobał mi się ten keg. Czy zamiast fittingu da się coś wkręcić? Chciałbym tędy podawać CO2, na zasadzie nabicia ciśnienia i odłączenia.
zawsze można przerobić. Dajesz zaślepkę z jakimś zaworkiem do podawania gazu. Podejrzewanm, że odpowiedni byłby nawet zaworek do wody, lub końcówka z kega cornelius.
Do tej pory piłem z takiej 15 litrowej i piwo wychodziło bez podawania gazu.
-
wyskakuje mi po ilością postów komunikat o "statusie ostrzeżeń", to normalne ?
-
dla mnie takie przesadne podejście do sterylności to jakaś zbiorowa schiza jest. Wiadomo, że w surowej wodzie bytują różne roganizmy, ale naokoło nas też jest tego mnóstow, a w przewodzie pokarmowym tyle, że strach cokolwiek do gęby pchać, żeby nie zarazić tego bakteriami z jamy ustnej.
-
o u mnie nie realne, bo nie ma filtracyjnej, jest filtr umieszczony w garze przez cały etap zacierania. Tak więc bez kolejnego gara by się nie obeszło, a szczerze powiedzieć, nie wyobrażam sobie takiej zabawy przy powiedzmy 25 kg słodu.
-
Wiktor, jak możesz opisz sposób tego warzenia. Może przetestuję u siebie.
-
w Kaspar Schulzu też jest grzanie tylko kadzi zacierno-warzelnej i jakoś dekokcję robią, nawet potrójną.
nie znam, opowiesz ?
-
pewnie nic złego, tylko z zasady zajmuje to więcej miejsca. No i najkorzystniej byłoby, gdybyś i pod garem zaciernym i pod warzelnym miał osobne palniki, a to już dodatkowe elementy instalacji.
Fakt, że przy jednym garze i jednym palniku mam problem, żeby zabrać się za dekokcję, bo nie chce mi się wymyślać kolejnego źródła ognia.
-
taka mętność daje podstawę, by twierdzić, że to zawiesina drożdzowo-białkowa.
Nie sposób kategorycznie wypowiedzieć się, co mogło być przyczyną kwaśności, ale właśnie być może zbyt duża ilość drożdży.
-
a to "kwaśne" było dobrze wyklarowane ?
Może myli Cię smak drożdży ?
-
he he niby tak, wydawało mi się, że prąd to większy komfort i znacznie niższa temperatura w pomieszczeniu w którym warzysz.
-
Ja nie wróciłbym do prądu.
przegapiłem Twojego posta.
Dlaczego takie stanowisko ? Istotnie widzisz jakieś minusy?
-
bo to są drożdże. Zdaje mi się, że są nawet specjalne szklaneczki aby osobno zlać (i ewentualnie wypić) drożdżowy osad.
Kwestia gustu.
-
mój palnik od Junkersa chyba można podciągnąć pod taboret
Niemniej jednak przy nastepnej konstrukcji wykorzystałbym grzałki elektryczne. Chyba to jest bardziej komfortowe rozwiązanie.
-
http://www.joemonste..._czasie_imprezy_
po kiklku piwach idealne rozwiązanie.
Ale widzę, ze jest już i parę postów wyżej
-
no właśnie, o to mi chodziło, że spokojnie możesz rozwodnić. Jeśli wyjdzie za "płytkie" zawsze możesz dolać trochę herbaty chmielowej.
Kiedyś robiłem takie lekkie piwo. Mam w planie je powtórzyć z dodatkiem maltodekstryn.
-
jak smakuje to co za różnica jakie blg, tylko aby nie rozwaliło jednak butelek.
-
a jaką będziesz miał odległość między dnem wkładu a dnem gara? Czy ścianki wkładu będę miały otwory ?
też mi się wydaje, ze to mieszadło pod filtrem to przerost formy. Mieszasz gęstą część żeby temperatura rozchodziła się równomiernie.
Taki wkład porównać można do płaszcza wodnego, nie grzejasz w nim płynu żywym ogniem. Najrozsądniej byłoby zastosować pompę pobiarającą brzeczkę z dna ku górze filtra, ew. ręczne zlewanie kranikiem .
-
Mam możliwość kupić taką butlę : http://allegro.pl/bu...2175744415.html
czy realne jest wykorzystanie tego do wyszynku piwa ? pewnie trzebaby przerobić zawór ? Chodzi mi też o realne możliwości napełnienia tego.
edit : znalazłem podobny temat.
-
ja bym się raczej nie spodziewał jakiś fajerwerków. Chyba żebys połączył górne z dolnymi. Ale i tak znaczacy wpływ na smak ma teperatura fermentacji.
-
nie no takie stężenie to tylko gorzelniczymi osiągniesz. Koledzy kiedyś robili testy ferntotowania brzeczki różnymi drożdżami i piekarnicze wcale źle nie wypadły.
-
coś wyskoczyłem z tym postem nie doczytałem drugiej strony. Skoro pracuje to ok.
Co do drożdży zdarza mi się używac ich do fermentacji. Ale tez musze powiedzieć, że jestem z nich zadowolony, robiłem piwa mocniejsze i dociągnęły dość dobrze. Nie jest to może taka jakość jak przy drożdżach dedykowanych do mocnych stężeń, ale w tych 8 procentach dają radę.
Co do destylatu to zapewne należałoby je odfiltrować.
-
Słodownia Malteurop - dawny Baltic Malt
w Surowce
Opublikowano
podaliście ceny brutto ?