Skocz do zawartości

Suchejroo

Members
  • Postów

    692
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    33

Odpowiedzi opublikowane przez Suchejroo

  1. 3 godziny temu, kuba929 napisał(a):

    Mam pytanie. Metoda BIAB - w jaki sposób mierzyć temperaturę przy zacieraniu mając termometr widoczny na zdjęciu? W worku ze słodem czy lepiej trzymać termometr poza workiem czyli blisko ściany garnka? Zauważyłem, że różnica temperatury w worku, a poza nim potrafi być bardzo duża. PXL_20240530_162319768.thumb.jpg.29599d36e75302ebe92cf503a655e609.jpg

    Temperatury się różnią, bo słód trzyma lepiej temperaturę. Powinieneś mieszać, dogrzewać i może też czymś porządnie zaizolować. Nie warzę w garnku, ale widziałem, że przy BIAB niektórzy po wsypaniu słodu wyłączają palnik i kurtką zimową oraz śpiworem izolują garnek na godzinę. 

  2. 6 godzin temu, Reters napisał(a):

    Wyjaśnienie super i z tą butelką pet to nie widziałem o takim patencie. Czasami tutaj słyszałem o jakimś mechanicznym mieszadle itp;)

     

    W sumie za jakiś czas może spróbuję tak zrobić. Mam za sobą 20 warek na suchych drożdżach, część z nich jest na prawdę co raz lepsza, jednak spróbował bym właśnie płynnych bo mnie to kusi.

    Nie mechanicznym, a magnetycznym. Mimo to im szybciej się przekonasz tym będzie lepiej :D mieszadło kupisz na ali za 150zł wraz z pylonem co się kręci w kolbie, kolba za 60zł, suchy ekstrakt gotujesz z wodą w kolbie (możesz je prosto z palnika zanurzać w zimnej wodzie) chłodzisz, dodajesz drożdzę i za 2 dni masz bardzo dużo zdrowych drożdży :) Zobacz sobie na YT to naprawdę prosta sprawa. Jak nie chcesz kolby to słoik i mieszasz codziennie kilkkanascie razy słoikiem. I tyle

  3. 8 godzin temu, kuba929 napisał(a):

    Hej, chce zrobić neipe i zastanawiam się czy przy temp. w okolicach 20-21 stopni lepiej zdecydować się na suche drożdże Kveik voss czy może nadal lepiej Verdant IPA? 

    Verdanty to bardzo dobre drożdże do NEIPA. Jedne z lepszych :) Pytanie czy będziesz kontrolował temperaturę? Czy te 20-21 to otoczenie? Ogólnie ten szczep średnio lubi wyższe temperatury, ja zawsze przy brytyjskich szczepach w NEIPA fermentuję w 18st. Do neipa jeśli chodzi o Kveiki to spradz może Hornindale. Te natomiast lubią 30st 

  4. W dniu 14.05.2024 o 20:10, Creveen napisał(a):

    Najbardziej zastanawia mnie lekki nalot przy wierzchu piwa na ściankach, jakby lekko zielony. Na wierzchu to co widać na zdjęciach. 

     

    Moim zdaniem to jest pleśń - szczególnie trzecie zdjęcie. Piwo nawet jeśli w smaku dobre to nie ryzykowałbym zdrowia. 

  5. 15 godzin temu, WojtekGaaD napisał(a):

    Jednak nie zawsze się to zgrywa. Podczas burzliwej temp. piwa może różnić się od temp. w lodówce nawet o 3 stopnie co widać na załączonym obrazku. Być może STC1000 zarżnie lodówkę nie wiem ale polecam bardziej dedykowany sterownik do lodówki i fermentacji niż zwykły termostat z histerezą i opóźnieniem załączenia chłodzenia. Nie wiem czy Malinowy jeszcze się rozwija ale BrewPiLess tak. Do wyboru jest kontrola temp. piwa, lodówki a jak masz spindla to i odfermentowania. Co prawda ostatnia wersja jak widać ma buga i nie pobiera prawidłowego napięcia i temp. ze spindla ale pilnuje temp. piwa i wbrew pozorom nie załącza co 5 minut chłodziarki.
    Chłodziarka duża do napojów, szklane drzwi mieści fermzille 35l i fermentor. Pomiar temp. piwa - kapilara z nierdzewki zanurzona w piwie.
    Zatem @Suchejroowie co pisze.

    BPL.jpg

    Dzięki, no ja fermentuję sterownikiem napisanym przez siebie z ekranym dotykowym i mogę równolegle zarządzać 4 lodówkami na raz :D również tak samo mam swoje załączania lodówki podparte iSpindlem który mi pokazał ile razy na dobę załącza się agregat. 

     

    15 godzin temu, Reters napisał(a):

    A czy ja mówię że nie wie co pisze? Mówię  żeby nie pisał o tym modelu co ja mam, bo go nie używał a z góry zakłada że to lipa.

    Gdzie napisałem, że Twój model to lipa? Może warto wrócić do czytania ze zrozumieniem po prostu. Nie zamierzam ciągnąc nic nie wnoszącej dyskusji, po prostu znam osoby które kupiły lodówki do wina i trzymają w nich teraz uwarzone piwa, a kontrolę fermentacji dalej na sterowniku i lodówce. Po prostu jest to dokładniejsze i tyle. Jeśli ktoś chce sobie raz na jakiś czas coś uwarzyć dla własnego spożycia to spoko, jednak jeśli ktoś chce warzyć piwa konkursowe, dobre lagery z różnymi szczepami drożdży, z precyzją  i powtarzalnością to lodówka ze sterownikiem (moim zdaniem) wygrywa. 

  6. 18 godzin temu, Reters napisał(a):

    Tutaj się nie zgodzę. Weź pod uwagę jeszcze częstotliwość włączania agregatu. Przy tej histerezie co napisałeś to masakra apropo zużycia prądu i katowania agregatu. Nawet jak mam histereze u siebie 2 stopnie to nie ma to wpływu na wewnętrzną temperaturę brzeczki. Nie realne żeby aż tak szybko się zmieniała w fermentorze. A sądzę że w moim modelu jest ustawiona na 1.5 stopnia. Już wiem kiedy się włącza i na jaki czas. Wyniki są super. Bo jak się ustabilizuje np. na dolnej fermentacji i na panelu mam 8-9 stopni włącza się co 40-45 minut na 10-12 minut co jest bardzo dobrym wynikiem.

     

    Masz zgrabną winiareczkę która komponuje się nawet w pokoju. Nie jest to moloch jak duże lodówki. Swoje kosztuje, jednak jak ktoś ma kasę zakup rewelacja. Jak nie korzystałeś z tego modelu co ja posiadam to nie wprowadzaj ludzi w błąd.

    A ja nie zgodze się z Tobą. Ty operujesz na temperaturze otoczenia w winiarce, ja na temperaturze piwa. I właśnie to nie ja katuje agragat, bo przy takim włączaniu co wspomniałem, lodówka załącza się z 5 razy dziennie. 

  7. 21 godzin temu, Adi_86 napisał(a):

    A może polecilibyście mi jakiś sprawdzony sterownik zewnętrzny, którego montaż nie byłby zbyt skomplikowany? Znalazłem coś takiego: https://www.browar.biz/centrumpiwowarstwa/pomiary/kontroler_temperatury_inkbird_itc-308

    Nada się?

    Ogólnie inkbird jest bardzo dobry, STC-1000 też będzie tylko więcej roboty. Co do lodówki na wino - ja bym sobie odpuścił. Tam histereza może byc 2st, przy własnym sterowniku możesz ustawić sobie dowolnie co chcesz - 0.3stC histerezy masz dokładność bardzo dobrą, dobrą powtarzalność. Jak kasa nie jest dużym problemem, kup używaną chłodziarkę 150-180cm wysokości, później wymienisz na wieksze fermentory i masz juz przygotowane. Sterownik przepinasz między lodówkami (mniejsza większa) i luzik

  8. 3 godziny temu, fotohobby napisał(a):

    Pisałem, że warto :)

    Ja w przyszły weekend na mieszadło wrzucam WLP860 (pochodzenie browar Augustiner)

    Augustiner Helles to jeden z lepszych przedstawicieli tego stylu, jakie piłem.

     

    przy okazji - moja warka, którą opisywałem w tym wątku 30stycznia

    (Wyrasta Octoberfest Blend) jest słodowa, choć wydaje mi się, że WLP838 rok temu zrobiły lepszą robotę

    Właśnie kończę drugą warkę na WLP860. Pierwsze ciężko ocenić bo to pils ryżowy ze skórką limonki. Drugi natomiast helles, jednak pod ciśnieniem w 12st otoczenia. Póki co lekki siarkowodór został w kegu, ale ma najlepszy "lagerowy" smak. Ogólnie kryształ piwo przy whirlfloc + żelatyna. Mogę dać znać jak się ułoży

  9. 1 godzinę temu, lechu555 napisał(a):

    Ok, wieści z pola boju są takie, że faktycznie WLP838 są super i muszę przyznać, że walą one na łeb wszystkie W34/70 i ich płynne odpowiedniki (a raczej to w34/70 jest odpowiednikiem).

    Nie jest to do końca to czego szukam w tym wątku, ale niewspółmiernie bliżej tego co chcę uzyskać. Następna warka na nich będzie z udziałem kaszy jęczmiennej i zobaczymy co z niej owe drożdże wycisną.

     

    Nawet mój 100%pils lager z końcowym 2blg (z 12 początkowych) ma nieporównywalnie więcej słodowości niż cokolwiek lagerowego na w34/70 z wymyślnymi zasypami słodów specjalnych.

     

    No widzisz, warto jednak samemu się przekonać :) To drożdże "robią piwo" :) 

    Warto jeszcze wspomóc się odpowiednią wodą, dobrym słodem i świeżym chmielem, a drożdże odwdzięczą się przyjemnym piwkiem :)

  10. W dniu 14.03.2024 o 11:06, buber napisał(a):

    Ale oczywiście że można kupić litr i od razu go wylać do zlewu, mówiąc że się nie chomikuje. Tylko po co, jak roztwór można używać wielokrotnie?

    Można ale po pierwsze w wodzie demineralizowanej, a po drugie trzeba mieć na to miejsce. Jakbym miał trzymac kolejne wiadro w mieszkaniu/piwnicy w bloku to dla mnie jest bez sensu. Oczywiście trzymam Star san w kegu zawsze na RO, ale nie jest to nie wiadomo jaki koszt przy rocznym użyciu by trzymać np kolejne wiadro do dezynfekcji sprzętu przy warzeniu. Wszystko zależy od potrzeb i możliwości (np składowania). 

  11. 5 godzin temu, Piotr Ba napisał(a):

     Chyba bym się puknął w łeb żeby 160 zł dać za drożdże. ŻADNE drożdże nie są tyle warte i żadne piwo to jest tylko piwo. P

    To się puknij  :) Nie trzeba wydawać tyle by korzystać z dobrych drożdży, wystarczy użyć mózgu, więc dalej rób "pilsy" dla siebie do picia i nie wmawiaj innym bzdur 

  12. Właśnie kwestia słodowego lagera to jest w dużej mierze wybór drożdży. Dodatkowo woda, zasyp i zacieranie (dekokcja). Jeśli chcemy uzyskać pilsa wytrawnego to słód pilzneński i twarda woda. Przy bardziej słodowych lagerach woda miękka, więcej chlorków, zasyp z monachem, wiedeńskim lub nawet melanoidynowym. Wiedeński daje taką większą "słodycz" miodowość itp. Druga sprawa drożdże nie tylko te co dają bardziej słodowe piwo, ale i te które mają mniejsze odfermentowanie. Więcej dekstryn zostanie też w piwie co pozornie może wpływać na większą słodowość. Wiadomo jest to tylko namiastka informacji. 

     

    Kolejnym aspektem może być dojrzewanie piwa. Lagerowanie może trwać nawet 6 miesięcy. Z każdym tygodniem piwo może się zmieniać. Kiedyś fermentowano nisko (start w 5°C i fermentacja w 8°C), nigdy nie fermentowano wyżej by pozbyć się diacetylu. W momencie jak wysokie krążki się kończyły, piwo przelewano do drugiego zbiornika, tam w ciągu miesięcy piwo w niskiej temperaturze z czasem pozbywało się diacetylu, aldehydu. Był to długi i pracochłonny proces. W tym przypadku drożdże muszą być w znakomitej kondycji i w dużej ilości. Proces ciężki do odtworzenia w domu. 

  13. 6 minut temu, Raf78 napisał(a):

    W piwie nie ma widocznych stałych cząsteczek. Pokusiłem się nawet aby próbkę przefiltrować kilkukrotnie przez materiał filtracyjny. Na filtratorze nie zostaje osad, a piwo nadal nie jest klarowne.

    No ale co to zmienia? By wykorzystać filtrację mechaniczną to byś musiał mieć membranę bardzo drobną. Jeśli nie jest klarowne to są białka, polifenole itp. Środki klarujące działają na zasadzie łączenia np. białek ze sobą i gdy są odpowiednio cięższe opadają na dno.

     

    EDIT: Poza tym widzę, że to po chmieleniu na zimno. Rzadko klaruje się piwa chmielone na zimno - i bardzo mało rzeczy na to działa. To właśnie jest miks białek i polifenoli dodanych z chmielem na zimno. Czemu zależy Ci na klarowaniu takiego piwa? Zazwyczaj klaruje się pilsy, bittery. Przy piwach chmielonych na zimno normalne jest zmętnienie. Na przykład West Coast IPA bym klarował, ale to też wpływają na to drożdże. Bardzo duzo zmiennych i zależne co chcemy uzyskać. 

  14. 6 minut temu, Raf78 napisał(a):

    Obecnie piwo ma temperaturę około 3 stopnie. Czy w przypadku gdybym jutro nie widział efektów po tym środku klarującym, mógłbym zastosować żelatynę? Mam jednak pytanie, czy przygotowaną żelatynę mógłbym wlać do tak schłodzonego piwa czy musiałbym go najpierw ogrzać do temperatury pokojowej?

    Czasami jak wlałem gorącą to mi się nie sklarowało - pytanie czy przypadek czy nie. Teraz jak potrzeba to pół łyżeczki żelatyny w pół szklanki ciepłej wody. Wstawiam do zimnej wody szklankę i po kilku minutach wlewam do kega. Po dobie klar. 

  15. 2 minuty temu, Raf78 napisał(a):

    Tak czytałem, tylko skoro ten środek Mangrove po przeszło dobie nic nie dał, to nie wiem czy żelatyna coś zmieni. 

    Do kolejnej warki zakupiłem już Whirfloc T. Czytałem jeszcze coś o środku dwuskładnikowym turboklar, jednak teraz chyba już nie warto żebym dodawał kolejny środek do tego piwa.

    Olej  środki do klarowania. Whirfloc i ew żelatyna. Żelatyna klaruje baardzo dobrze

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.