Moje osobiste zdanie - oba te style to nudy na pudy. :smilies:W ogóle mi nie podchodzą.
Jednak podstawowy problem jaki widzę, to fakt czy jury poradzi sobie np. z niuansami typowymi dla Dortmundera (które są mało sprecyzowane), czy nie wygra po prostu najlepszy pils. Alt, od biedy mógłby być, choć też jest to dla mnie taki nijaki styl. Wybranie jako kalibracyjnych DABa i Diebelsa, bo do innych nie ma za bardzo dostępu, niczego nie uprości, a wręcz utrudni. Oba te piwa sa do bólu przeciętne. Jak kiedyś rozmawiałem z dusseldorfczykiem o altach i powiedziałem, ze jedyny jakiego piłem to Diebels, to zabił mnie śmiechem. Miał o nim mniej więcej takie zdanie jak my mamy o Tyskim.
Skoro wybraliśmy milk stouta, to na drugi wypadałoby wybrać coś jasnego, stąd IMO alt nie bardzo. Pszeniczne ma tę zaletę, że pozwoli zbudować frekwencję, a myślę, ze jest się o co obawiać w kontekście krótkiego czasu do rozpoczęcia konkursu. Zwłaszcza, że pszenice nie wymagają długiego leżakowania.