Skocz do zawartości

kopyr

Members
  • Postów

    3 615
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez kopyr

  1. Do gara 29L jest jeszcze ok, ale powyżej już nie bardzo. Mam podobną, tyle że bez grawerki.
  2. Bycie liderem rynku ma blaski i cienie.
  3. Mógłbym takie strugać ' date='nawet za połowę tej kasy ;)[/quote'] No to do dzieła. 5 dych bym dał, za wiosło w tym stylu.
  4. kopyr

    Piwowarów nocne rozmowy

    Dodajmy, że to jest prędkość przy której wykonuje się crash testy.
  5. Warzone 12.12.2009 Rozlew: 02.01.2010 Ekstrakt: 12°Blg Alkohol: 4,2% IBU 22 SRM 4,2 I wszystkie powyższe informacje są na etykiecie. Super. Jedynie ten SRM po przecinku wywołuje lekki uśmiech. Piana: obfita, bielutka, cudownie oblepia szkło, wzorcowa po prostu. Kolor: ładny, złocisty, niemal idealnie klarowne. Wysycenie: średnie. Zapach: bardzo przyjemny, chmielowy, rześki, wydaje mi się, że wyczuwam też charakterystyczne nuty Munichów. Jednym słowem pachnie jak Helles pity w Mahrs Brau w Bambergu. Smak: super, delikatny, zwiewny, z zaznaczoną, ale bardzo łagodną goryczką. Piwo nie jest przyciężkawe, jest leciutkie, a jednak nuty słodowe są obecne. Wydaje mi się, że wyczuwam lekki diacetyl, ale w ogóle mi on nie przeszkadza. To jest piwo, które można pić kuflami, pije się je bardzo szybko. Po odstawieniu kufla zaraz sięga się po niego ponownie. Doskonałe. Opakowanie: jak już wyżej pisałem, na etykiecie komplet informacji, do tego logo browaru i fotka piwowara. Całośc w fajnej pomarańczowej tonacji. Jedyne do czego bym się czepił, to krój czcionki, jakiś wygięty True Type. Wyśmienite piwo, gdyby teraz trafiło na konkurs to moim zdaniem pudło masz pewne, ale... obawiam się, ze teraz jest w optymalnej formie, a w Żywcu już może być ciut gorsze. Czego oczywiście nie życzę, ale miałem w zeszłym roku taką sytuację. Bardzo podobnie smakujące piwo we Wrocławiu było 2., a w Żywcu 6 tygodni później nie weszło nawet do finału. Także na konkurs trzeba by uwarzyć świeże. Ale abstrahując od KPD, to piwo jest po prostu wyśmienite. Po wizycie w Bambergu jeden z moich ulubionych stylów, a to jego bardzo stylowy i bardzo smaczny reprezentant. Brawo!
  6. kopyr

    Piwowarów nocne rozmowy

    Nic się nie stresuj, masz alibi. Mam nadzieję, że nic się nie stało. Szyja aby nie boli?
  7. Wiem, wiem już się kiedyś nim chwaliłeś. Jest niezłe, jakby było do kupienia, to bym kupił. Aczkolwiek marzyłoby mi się w takim kształcie.
  8. Pierwsza myśl po zobaczeniu tematu - wow!!! BA wprowadziło do sprzedaży mieszadło automatyczne. Super. Druga myśl - widziałem to mieszadło plastikowe z najwyższej jakości plastiku, ale sobie pomyślałem, że tak się może właśnie skończyć moja z nim przygoda. Trzecia myśl - chętnie kupiłbym wiosło do mieszania zacieru, takie minimum 0,8-1metrowe, no ale widać to nie jest chodliwy towar, bo żaden sklep nic takiego nie wprowadził do oferty. A tutaj co może sobie zamówić amerykański piwowar.
  9. Za wschodnią granicą też dostrzeżono JPD. EDIT: U Makaroniarzy też.
  10. Znaczy jest taki specjalny klucz do poluzowania nakrętki na kranie. Myślę, że warto go zamówić, ja w każdym razie sobie kupiłem.
  11. I to jest patologia.
  12. Poglądowo włożyłem domowe piwka, a wy tu... Nie można domowego piwa sprzedawać.
  13. Już jutro w ofercie trzech sklepów piwowarskich BA, CP i HB. No i w realu w Markecie Kopyra.
  14. W końcu go nie wypiłem' date=' bo mi się oczy zamykały, no i teraz pomyślałem, że go wypiję na 100.000 odsłon . A tego holenderskiego portera na 50k. [/quote'] No i mamy 50 tysięcy odsłon w sumie wersji JPD i JPD z angielskimi napisami. Z racji jednak, że jestem po kilku to Smoke Portera z Holandii wypiję jutro. A za chwilę niespodzianka...
  15. A tam nie daje. Moja stara jakaś niezbyt firmowa 800W daje radę, ale pożyczyłem ją, więc wziąłem nowego Boscha 500W. No i nie dał. Zresztą jak rozmawiałem z kumplem, to mógł być jakiś feler, bo to nie było tak, że ona stawała, czy coś. Wszystko ładnie kręciło, aż w pewnym momencie się zadymiła, odłożyłem, no bo trochę mnie to zaskoczyło, no i już się nie włączyła.
  16. Wątek został zaniedbany, ale 13 lutego roku 2010 nastąpiła reaktywacja browaru po przerwie. Uwarzyłem wczoraj 0,7hl piwa w trzech stylach FES, Milk Stout i Dry Stout. Piwem bazowym jest FES 14,5°Blg, po dodaniu wody i laktozy powstał Milk Stout też 14,5°Blg, tylko, że tu 2,5°Blg jest z laktozy oraz Dry Stout 12,5°Blg. Kusiło mnie, żeby tego FESa pogotować i podciągnąć go do RIS, ale nie chciałem przeginać. Warzenie poszło sprawnie, poza tym, że spaliła mi się nowa wiertarka. Zasyp: pale ale - 10 kg pszeniczny - 2 kg Caramunich III - 1 kg czekoladowy pszeniczny - 1kg barwiący Strzegom 0,36kg palony jęczmień - 1kg Zacieranie: 68°C - 60' 72°C - 10' 76°C - mash out Dostałem 72L brzeczki 13°Blg Chmielenie: 60' w 0' Marynka 65g i Sladek 35g w 40' Sladek 65g I teraz kombinacje alpejskie. FES - tak jak wyszedł 24L 14,5°Blg powędrowały do fermentora. Milk Stout - odebrałem 6L brzeczki 14,5°Blg , dolałem 5,5L wody i wsypałem 0,9 kg laktozy. Pogotowałem to z 10' i połączyłem z 13L brzeczki bazowej, co dało w rezultacie 23L 14,5°Blg, gdzie 2,5°Blg stanowi laktoza. Dry Stout - 20L 14,5°Blg zostało rozcieńczone 3L wody do 12,5°Blg. Wyszło ok. 23L. Żeby jeszcze zakombinować, to FES po przefermentowaniu zostanie rozlany do beczki, ale wcześniej rozwodniony do jakichś 12°Blg (a może nawet 10°Blg), reszta zostanie zabutelkowana bez rozcieńczania. Chodzi o to, że nie chcę takiego ciężkiego piwa z kranu. Brzeczki poszczególnych piw zostały zadane zrehydratyzowanymi S-04. Generalnie obdzieliłem 3 fermentory i jeszcze mi zostało w saszetce. Mam nadzieję, że skąpstwo nie wyjdzie mi bokiem. Wieczorem po piwie doszedłem bowiem do wniosku, że skoro najbardziej deficytowym dla mnie surowcem jest czas spędzony w kuchni, to bez sensu robić dziadowskie oszczędności na jakieś 10-15zł. No ale warka była nieco zwariowana, bo okazało się, że nie mam wystarczająco chmielu, stąd ten Sladek w składzie. EDIT 1: 20.02.10 zlane na cichą FES - ~6°Blg Milk Stout - ~8°Blg Dry Stout - ~5°Blg Jeszcze z 1°Blg by mogły wszystkie zejść. Druga sprawa, która mnie martwi to fakt, ze wyczuwam sporą kwaskowość, raczej nie świadczącą o infekcji, a o dużej ilości ciemnych słodów, ale jednak trochę mnie to niepokoi. EDIT2: 22.02.10 do Milk Stouta wrzucone 50g płatków dębowych lekko opiekanych. 03.03.10 rozlew 55A - FES ~6°Blg 16x0,5L 55D Dry Stout HGB (FES) - FES 14,5°Blg 15L+3L wody = Corny 12,2°Blg 18L 55B Milk Stout ~8°Blg 45x0,5L 1x0,4L 1x0,25L 55C Dry Stout ~5°Blg 8x0,5L + Corny 18L Ciekaw jestem czy ten dry stout HGB będzie miał jakieś negatywne konsekwencje. Dziwi trochę słabe odfermentowanie 55C. Wszystkie piwa w smaku ciekawe i przyjemne. Najlepsze chyba piwo bazowe czyli FES.
  17. Jeśli mowa o kociołku z Lidla i kraniku oryginalnym, to jedyną radą jest kranik plastikowy zamienić na metalowy zawór kulowy.
  18. kopyr

    KEGi i Kegaratory

    Nie no, to ja się odnosiłem do tego konkretnego projektu i konkretnej zamrażarki na 5 kegów.
  19. kopyr

    KEGi i Kegaratory

    Ja już nawet obiecałem, że to zrobię . Tylko nie wiem jeszcze kiedy. Dlaczego pomarzyć, wszystko jest do zrobienia. Myślę, że nie kosztowałoby to więcej niż 4-8 tys zł. Biorąc pod uwagę funkcjonalność i cenę komercyjnego zestawu do wyszynku piwa, to jest to koszt do przełknięcia.
  20. Ty może nie. Ale ja mam z Honzą własne relacje Mi tylko chodzi o to, że przyganiał kocioł garnkowi.
  21. Szczególnie chciałbym, żeby doceniono maku i pawelka. Ja mam piwnice pełną, że aż wstyd opisywać piwa po 2 latach.
  22. Ja bym się tak nie naśmiewał, polscy piwowarzy też sporo lat dyskutowali. EDIT: Stan Hieronymus również odnotował powstanie Stowarzyszenia. EDIT2: a Hieronymus dowiedział się o tym stąd.
  23. Stan Hieronymus na swoim blogu pisze o klipie.
  24. Możesz rozwinąć, bo nie łapię o co chodzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.