1. Znasz szczepy drożdży po numerach.
2. Po 3 tygodniach od butelkowania otwierasz pierwszą butelkę, a nie ostatnią.
3. Zanudzasz przyjaciół opowieściami o stylach piwa.
4. Brzeczka nie wykipiała Ci, od dwóch warek z rzędu.
5. Wiesz, co jest złego w dodatku kilograma cukru.
6. Wiesz do czego służy areometr.
7. Od 10 warek nie używałeś areometru, a mimo to warzysz super piwo.
8. Wydajesz jednego dnia na sprzęt piwowarski, więcej niż przeciętny człowiek rocznie na zakup piwa w sklepie.
9. Odwiedzasz browar restauracyjny i okazuje się, że warzysz lepsze piwo.
10. Twoje mieszadło magnetyczne ma swoje miejsce w kuchni, między ekspresem do kawy, a tosterem.
11. Widzisz swoje receptury w sygnaturkach innych forumowiczów.
12. Zapominasz zamknąć na klucz drzwi od mieszkania, ale nigdy od piwniczki.
13. Masz więcej lodówek przeznaczonych na piwo, niż na jedzenie.
14. Wiesz, że nieważne jak wiele się jeszcze nauczysz i ile warek jeszcze uwarzysz, nigdy nie będziesz wiedział wszystkiego o piwie.
15. Nie pamiętasz wolnego weekendu, podczas którego nie warzyłeś.
16. Twoja Żona przestaje się łudzić, że Ci przejdzie i zaczyna lubić Twoje piwo.
17. Słoiki z gęstwami zajmują więcej miejsca w lodówce niż jedzenie.
18. Nie liczysz bulknięć, bo nie wiesz gdzie zawieruszyłeś rurki fermentacyjne.
19. Nie martwisz się podwyżką akcyzy, bo masz zapas piwa na pół roku.
20. Wykorzystujesz umiejętności nabyte podczas gry w Tetrisa, żeby upchnąć piwo w swojej piwniczce.
Zachęcam do dopisywania kolejnych punktów. Zainspirowałem się tym postem i klika najfajniejszych IMO przetłumaczyłem.