Skocz do zawartości

wena

Members
  • Postów

    3 283
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    10

Treść opublikowana przez wena

  1. Ja wędzę kiełbasy, szynki itp. Słodu jeszcze nie wędziłem bo nie odpowiada mi ten smak piwa. Za to wyroby popijam oczywiście swoim piwkiem. JK
  2. Mnie smakuje to co uwarzę, więc nadal będę chłodzić brzeczkę tak jak robiłem dotychczas. Jeżeli chodzi o gotowanie brzeczki miałem przepisy, żeby np gotować 30 min. następnie wrzucać chmiel i dalej dotować 60min. Uwarzyłem podobne piwo bez pierwszego gotowania 30 min. i być może mam za mało wyrobione podniebienie, ale nie zauważyłem różnicy. Nadmieniam co ważne, że gotowałem w garze zakrytym pokrywą. JK
  3. wena

    Spożycie alkoholu

    Ja tam mam zawsze ochotę na dobre piwko, a zapasu mam na długo. Raz nie smakowało mi piwo i następnego dnia wylądowałem w szpitalu na zawał serca. No więc dla zdrowia trochę potrzeba, tylko z wagą trochę kłopot. JK
  4. Jestem za grubą kreską. zacznijmy od nowa JK
  5. No a już myślałem, że straciłem reputację JK
  6. Brawo ELROY trzeba iść do przodu. Życzę powodzenia. JK
  7. Używam również płynu LUGOLA i sie sprawdza. JK
  8. wena

    Chlebek

    ADAM 5 chyba mnie już poniosło - zacznę piec chleb. Kiedyś się już przymierzałem i piekłem, ale mam piekarnię w pobliżu i dlatego mi się po prostu nie chce. Ale zacznę bo Twój chlebek tak apetycznie wygląda. JK
  9. Ja jestem chyba tradycjonalistą bo próbę robię dopiero pod koniec procesu zacierania tak chyba z zasady. Dlatego trudno mi się wypowiedzieć w tym temacie. Kiedyś na początku swojej działalności miałem słód własnej produkcji ( dużo osób tego próbowało) i po 3 godzinach zacierania próba była negatywna. Zrezygnowałem z produkcji własnego słodu, ale mój zużylem. Stosowałem go jako dodatek w ilości ok 0,2 kg do każdego zestawu. Jak zaobserwowałem przy tych piwach piana była jakby lepsza, bardziej stabilana smak piwa chyba sie nie zmieniał. JK
  10. Dlatego burzliwa u mnie odbywa się w temp. zbliżonych do 10-12°C , a cicha zawsze w temp 5°C w chłodni. Po zabutelkowaniu również do chłodni. Ostatnie piwa z wiosny stały cały czas w chłodni do prawie ostatniej butelki. Ja też mam obawy czy fermentacja burzliwa w 5°C się sprawdzi. JK
  11. Piwowarstwo sie załapało przy okazji. Będę musiał spróbować jakiegoś dolniaka na 5°C fermentować. A jakie miałeś drożdże? JK no i ile to trwało.
  12. wena

    Korek + Rurka

    Mycie balona po burzliwej też mnie przeraża. Ale wycieki mi się zdarzały przy górnej fermentacji, ale to był fermentator bez rurki więc przez dziurkę trochę wypchało. JK
  13. Z agregatem taka mała chłodnia. Zastanawiałem się nad warzeniem latem i fermentację burzliwą zrobić przy 5°C . Nie wiem jak drożdże się zachowają czy będzie im się chciało pracować. JK
  14. U mnie trochę zmian 5°C zawsze przez cały rok, 10°C oraz 8°C, no i oczywiście normalna temp. 20-22°C wg potrzeb. JK
  15. wena

    Korek + Rurka

    Masz piękny zestaw rurek i korków. Ja cichą przeprowadzam tak jak i burzliwą w fermentatorze. Ostatnio stosuję tylko takie rurki z tworzywa sztucznego- po prostu są bardziej odporne. A tak dlaczego się przejmujesz szczelnością, żeby uszczelniać lakiem? Chyba trochę przesadzasz. JK
  16. wena

    lol :)

    Ja takie coś robię, ale dopiero po 10 piwach. JK
  17. wena

    Życzenia urodzinowe

    Koledzy wszystkiego naj naj JK
  18. Dobry pomysł, ale jak masz możliwość zrób następne z gotowego zestawu BA. Możliwości są duże. Wszystko zależy od Twoich warunków w domu. Gdy masz możliwość utrzymania temp w okolicach 8-12°C to koniecznie jakiegoś dolniaka jak nie to coś z góry. JK
  19. Szczerze mówiąc, a właściwie pisząc to miałem podobną kolejność. No, ale w większości dochodziłem do wszystkiego sam. Teraz młodsi starzem koledzy mogą liczyć na większą pomoc. JK No i jeszcze jedno nie trzeba kadzi filtracyjnej wystarczy oplot za kilka złotych.
  20. W pełni popieram. Jak ktoś mamożliwość to niech nawarzy mały zapasik do piwniczki i o nim zapomni. Ja ostatnio stosuję cykl około 3 miesięcy to znaczy próbuję piwo po 3 miesiącach. No i jak napisał mój poprzednik to się opłaca. JK
  21. Najlepiej zrobić jakiś eksperyment. Wysłać piwo na konkurs do Żywca i czekać na opinię. JK
  22. No PRZEMAK do trzech razy sztuka. Trzecie już z zacieraniem?. JK
  23. Warka#21 to raczej miód pitny tak wnioskuję z receptury. Jeżeli to piwo to 3-4 dni cichej to mało. 11 litrów to 22 butelki po 3-4 g glukozy na butelkę to jest ok. 70-90 gram glukozy. Można mniej tylko dłużej poczekasz na nagazowanie. JK
  24. To mnie dziwi i zastanawia. Jedno co przychodzi mi do głowy, że może za drobno śrutujesz i mąką zatykają się te małe szczelinki. Ja jak mam oplot to śrutuję drobniej niż przy kadziach filtracyjnych. Po odkręceniu kranika leci bardzo mocno, oczywiście nieklarowne. Po 4-6 litrach rabi sie klarowne. JK
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.