Wracam do tematu filtracji. 110 warka filtracja horror. Piwo porter bałtycki już kiedyś warzony. Wprowadziłem tylko drobne kosmetyczne zmiany. 9,2 kg słodów w 22 litrach wody. Biceps prawej reki po mieszaniu powiększył mi się chyba ze 2 centymetry. Wlałem na oplot poleciały 3 litry, które wlałem spowrotem. Na a następne to tak powoli leciało, że tygodnia by zabrakło. Podzieliłem zacier na drugi baniak z oplotem, częściowo wlałem wody do wysładzania i dalej ledwo ledwo. Jakoś uzbierałem 19 litrów 19blg. a trwało to ze 4 godziny. Potem przeprosiłem stary filtrator i wszystko wlałem wraz z wodą do wysładzania i poszedłem spać. No i wyszło jeszcze 13 litrów 10 blg. Pomijając trudności z filtrowaniem to wydajność bardzo mała. Poprzednio uzyskałem 23 litry 21blg oraz ileś tam słabszej brzeczki na cienkusia z tej samej ilości słodów. Zacieranie identyczne.JK