-
Postów
1 243 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez PawelH
-
-
Zmień chmiel goryczkowy na inny, Magnum jest dość specyficzny i trzeba nabrać z nim doświadczenie. Co do jakości goryczki, poza samym chmielem musisz przyjrzeć się parametrom swojej wody, jej korekta może wyprowadzić goryczkę na lepsze tory. Mętność, jeśli nie związana z zasypem (np. żyto) czy problemem filtracji może wywodzić się z jakości słodu, trzeba by się również przyglądnąć PH zacieru.
Otóż to... Póki co nie chciałem wchodzić w temat korekty pH wody ale widzę, że moją wiedzę muszę szybciej poszerzyć.
Co do Magnum to faktycznie postanowiłem go zmienić... W APA przez zupełny przypadek sypnąłem mniej Magnum na rzecz Chinooka i efekt o niebo lepszy niż AIPA chociaż wada była wyczuwalna w obu piwach.
-
PawelH może chmieliłeś na zimno nieodfermentowane do końca piwo?
Bart3q, jest takie podejrzenie ponieważ fermentuje w bardzo stabilnej temperaturze ok. 18-19stC. Nie podnoszę temperatury pod koniec burzliwej i to mój. Pracuje nad tym by móc to robić. Przedłużam jednak burzliwą i nie śpieszę się z przelewaniem na cichą. Burzliwa u mnie trwała na bank 3 tygodnie. Może to też jakaś wskazówka...
Prawda jest również taka, że od prawie miesiąca jestem przeziębiony i w zasadzie smak mam strasznie rozjechany. O aromatach mogę zupełnie zapomnieć
W zasadzie żadne piwo mi nie smakuje...
-
PawelH to że poległeś to nie wynika z tej receptury, pewnie na każdej innej też byś poległ. Przypilnuj fermentacji, zastosuj świeże, zdrowe drożdże, odpowiednio zadbaj o temperatury fermentacji i czystość procesu, a dobór składników nie będzie aż taki ważny...
Bart3q, uwierz mi pilnowałem wszystkiego co wypisałeś...
Po pierwszej nie udanej warce sądziłem, że wiem co zwaliłem. Otóż na koniec gotowania coś mnie podkusiło i... wycisnąłem szyszki chmielu Magnum. Goryczkę miałem długą i mega upierdliwą - ba nawet taką mdlącą... Dodatkowo chłodziłem dość długo bo w nocy na balkonie (była zima). Z czasem się ułożyła i piwo oczywiście wypiłem ze smakiem...
Za drugim razem użyłem już granulatu chmielu Magnum więc nie mogłem go wycisnąć... Całe szczęście... Ale goryczka jakby się nie zmieniła... Piwo mam mętne, goryczka łodygowa - to się niestety łączy...
Trzecia warka jeszcze bez większej oceny, ale szału chyba nie ma...
Pokora, pokora i jeszcze raz pokora...
-
ŁukaszU, dasz radę
Są łatwiejsze receptury na AIPA niż ta Dagome... Tak jak pisałem - ja poległem trzy razy...
Co do wykresu to widzę się po środku doliny
Tylko, że u mnie ta dolina jest bardzo szeroka, co nie sprawia, że moja wiedza jakoś specjalnie rośnie
-
Tak, zdecydowanie kompleks. Poza tym rodzice mnie nie kochali i w ogóle.Koledzy początkujący z czego to wynika? Jakiś kompleks?
No bo przecież nie chodzi o chęć zabawy składnikami, eksperymentowania, robienia czegoś swojego...
A ja bym to inaczej tłumaczył... Wpadłem ostatnio na fajny wykres.
-
ŁukaszU, + za chłodnice bo bez niej można by sobie wsadzić powyższe dywagacje na temat chmielenia.
Co do własnych receptur... Zobacz to Twoja druga warka. Czy nie warto na tym etapie zadbać o podstawy? Przede wszystkim mam na myśli fermentacje... Opanuj najpierw technikę robienia piwa a dopiero potem skupiaj się nad recepturami. To moja opinia. Po tych kilku stronach wypocin w tym wątku dojdziesz do receptury, która będzie się różniła od innej +/- 100g jakiegoś tam słodu w zasypie i pewnie podobnie będzie z chmielem.
Moja rada... Po prostu rób piwa
Nauczysz się na własnych błędach. Czytaj forum, zapiski piwowarów i na ich podstawie dojdziesz do każdej receptury. Naśladowanie receptur (nawet ich kopiowanie!) nie jest niczym złym a jest świetną nauką. Pewnie 95% moich warek to odtworzenie jakiejś tam receptury. Mam na koncie 3 warki AIPA by Dagome i powiem Ci, że każdą schrzaniłem
Dlaczego? Nie wiem
Na tym właśnie polega nauka bym doszedł do tego sam... Z pomocą tego forum, innych doświadczonych piwowarów itd.
-
Tak jak napisałem, postanowiłem stworzyć recepturę sam, nie korzystając z gotowego przepisu z netu. Chmieleniem wsparłem się z ww. receptury. Polecam czytać ze zrozumieniem i nie sugerować braku twórczości.
Skoro tak to pokuś się o "swój własny" schemat chmielenia, bo w takim piwie jak AIPA to dość znaczący czynnik.
Jak już tak naśladujesz Dagome i czerpiesz z niego wzorzec (zresztą całkiem słusznie, bo to doświadczony piwowar i osobiście sporo z jego wpisów czerpię) to poczytaj jeszcze o tym co Dagome sądzi na temat ciasteczkowo-karmelowych IPA. Przy okazji kiepsko fermentowanych...
LukaszU, posiadasz chłodnice?
P.S. od pewnego czasu mam takie wrażenie, że część doświadczonych piwowarów (i tej części dziwię się mniej) i spora część początkujących piwowarów koniecznie musi stworzyć WŁASNĄ RECEPTURĘ. Koledzy początkujący z czego to wynika? Jakiś kompleks? Zróbcie ze 2-3 warki ze sprawdzonych/wzorowych (?) receptur i będzie to dla Was punkt wyjścia do kolejnych już swoich własnych doświadczeń.
-
Jak dla mnie jest gites... Nie widzę infekcji...
Teraz otworzyłem zdjęcia na dużym monitorze i... No jakość zdjęć nie powala. W komórce tego nie widziałem, a teraz widzę coś jakby lekka błonka. Poruszyłeś fermentorem przed zrobieniem zdjęcia? Błonka wydaje się przerwana... Nie wiem czy to błonka czy odbicie... Zrób lepsze zdjęcie
-
Możliwości Herkulesa sprawdzałem w trzech warkach Sticke Alt (wszystkie warki z tym samym zasypem, schematem zacierania i chmielenia). To co odpowiada mi w tym chmielu to dość mocna, krótka i czysta goryczka. Do "sekretnego" Alta taka goryczka jest odpowiednia. Opis tego chmielu w pierwszym poście chyba nie za bardzo mi odpowiada. Od czarnego pieprzu już blisko do jakiś przyprawowych ziemistych odczuć, które są charakterystyczne dla chmieli angielskich (EKG, Fuggles i Challenger). W Herkulesie tego nie ma na pewno.
Vettis nie tak dawno zrobił podajże Pilsa chmielonego tylko Herkulesem i był zadowolony z efektów. Po jego doświadczeniach również noszę się z zamiarem zrobienia coś na wzór Kolscha, ale ze znacznie podkręconą goryczką i jakiegoś jasnego lagera. Póki co jednak z lagerami trochę się spóźniłem
Generalnie uważam, że Herkules jest nie docenionym chmielem.
-
Czy z w czasie dojrzewania piwa jest szansa na zmniejszenie ilości aromatów owocowych? Trochę mi trzydniowy stout nimi zjeżdża :-(
Co to jest trzydniowy stout?
-
Schemat chmielenia identyczny z receptura Dagome z jego blogu... Faktycznie jesteś bardzo twórczy.
-
Jak dla mnie jest gites... Nie widzę infekcji...
-
Ma ktoś jakieś doświadczenia z tym chmielem ?
Ja mam
-
11 lat temu skończyłem studia - kierunek elektrotechnika. Od 11 lat w branży chłodniczej, a ostatnie 8 lat prowadzę jeden z oddziałów serwisu dużej firmy z branży chłodniczej...
-
Mieszkam w bloku. Korzystam z dwóch pomieszczeń. Piwnica - miejsce na fermentacje, magazyn sprzętu, surowców itd. Pomieszczenie czyste i zadbane. Kuchnia - warzelnia, miejsce rozlewu...
Marzy mi się warzelnia w której nie będę przeszkadzał rodzinie. Jednak te 5-6 godzin podczas których muszę opanować kuchnię jest dość uciążliwe. Myślę o wynajęciu jakiegoś pomieszczenia...
Piwnica jako pomieszczenie do fermentacji spisuje się idealnie. W przeciągu całego roku mam stabilną temperaturę w zakresie 16-20°C, czyli wszelkie ejle mogę warzyć cały rok.
-
Dochodzi Ci kolejna rzecz do mycia i to dość bezsensownie. Przekroje rurek też dość trudne sobie wybrałeś, a do tego pozakładałeś tam jeszcze elektrozawory- jakie one mają światło?
Mycie nie jest czymś wielkim,rurki są 1/2 cala zawory również
W takiej instalacji to tylko mycie w przepływie... Nie wyobrażam sobie rozkręcać wszystko po każdym warzeniu by dokładnie umyć.
-
Zrób zdjęcie jak to masz zmontowane... Teraz ciężko coś doradzić.
-
Po kilku piwach inspirowanych recepturami Dagome przyszła pora na recepturę z wiki - Brown Porter według Codera.
#31 Brown Porter - 13°Blg
Data: 2015-06-04
Surowce:- 75% Pale Ale, Strzegom - 3,8 kg
- 10% Brown, Fawcett - 0,5 kg
- 10% Caraamber, Weyermann - 0,5 kg
- 5% czekoladowy jasny, Strzegom - 0,25 kg
- chmiel Fuggles granulat - 64 g
- gęstwa po #27 Scottish Export 80/- (10-dniowa)
Zacieranie:
- 15 litry
- 55°C - 10'
- 66°C - 60'
- 72°C - 10'
- 78' - 1' filtracja
Wysładzanie:
- wysładzanie ciągłe - ok. 16 litrów
Gotowanie: 60'
- 60' - Fuggles - 45 g
- 10' - Fuggles - 15 g
Temperatura zadania drożdży: brak pomiaru
Burzliwa: 16 dni, temperatura 18°C
Cicha:
OG: 13°Blg
FG: ??°Blg
Objętość: 20,0l
Rozlew: 2015-06-30
Refermentacja: 110 g glukozy; wyszło 39 x 0,5 l
Uwagi:- Czas pracy - 5:30 h
- pierwszy raz w użyciu słód Brown Fawcett
EDIT (2015-06-20):
- przelane na cichą...
- co za pech! Przy przelewaniu zaciągnąłem trochę wody z butelki blowoff...
EDIT (2015-06-30):
- zabutelkowane - 110 g; wyszło 39 x 0,5 l - mimo zaciągnięcia wody z blow off brak oznak infekcji. I niech tak zostanie
- ta warka ma jakiegoś pecha... Zlewałem do fermentora z syropem glukozowym i przy ostatniej butelce zauważyłem, że jaśniejsza warstwa znajduje się przy dnie - widać syrop nie wymieszał się z piwem. Zobaczymy jak się nagazuje...
EDIT (2015-07-29):
- degustacja - jestem zachwycony efektami jakie dały mi drożdże Wyeast 1098 British Ale. Dotyczy to również póki co pozostałych piw, które robiłem na tych drożdżach. Wyleczyłem się z mocno chmielonych piw! Jednak bliżej mi to piw słodowych. Kolejne warki na tych drożdżach (a na pewno będą!) zrobię z chmieleniem tylko i wyłącznie na goryczkę. Nie chcę żadnego smaku chmielowego. Ale wracając do drożdży... Bardzo wyraźnie podkreślają słodowy charakter piwa. Robią to w dość specyficzny sposób dając wrażenie jakoby w zasypie był udział słodu palonego, ale... Brak kwaskowatości znanej ze Stout! Paloność jest bardzo delikatna i pojawia się gdzieś na finiszu... Może z tego wynika uwaga Codera w recepturze, że piwo może zyskać gdy zmniejszymy udział słodów ciemnych. Na początku naprawdę można się mocno zdziwić i mieć wątpliwość czy czasem nie sypnęło się choć 50 g palonego. Przełykając piwo naprawdę bardzo dużo się dzieje. Na pewno nie ma nudy. Brown Porter wyszedł jeszcze bardziej treściwy niż #27 Scottish Export - to mnie nie dziwi bo wyższy ekstrakt i więcej użyłem słodów dodatkowych. Co do słodu Brown - nie mogę powiedzieć bym specjalnie go wyczuwał
Aż prosi się zrobić Imperial Brown Portera (coś około 19-20°Blg) z dodatkiem płatków owsianych (500-1000 g). No to byłaby prawdziwa treściwość
- A tutaj fotka z degustacji:
EDIT (2015-08-03):
- zmieniam zdanie - to piwo jest po prostu doskonałe
wyraźnie wyczuwam kawę i gorzką czekoladę - no rewelacyjne połączenie. Przy tym piwo nie jest ciężkie w odbiorze. Konsumowane w letni wieczór jest super odskocznią od "lekkich i orzeźwiających". Zdecydowanie do powtórzenia i uwarzenia w wersji Imperial!
-
Kolejna "zakontraktowana" warka - dla Przyjaciela a w zasadzie dla jego Teścia warzę Brown Ale. Tym razem w użyciu inne drożdże...
#30 Brown Ale - 13,5°Blg
Data: 2015-05-31
Surowce:- Pale Ale, Strzegom - 5,1 kg
- Pszeniczny jasny, Weyermann - 0,55 kg
- Caramunich II, Weyermann - 0,4 kg
- czekoladowy jasny, Strzegom - 0,3 kg
- chmiel Challenger granulat - 18 g
- chmiel EKG granulat - 52 g
- gęstwa po #27 Scottish Export 80/-
Zacieranie:
- 19 litry
- 55°C - 15'
- 66°C - 60'
- 72°C - 15'
- 78' - 5' filtracja
Wysładzanie:
- wysładzanie ciągłe - ok. 18,5 litrów
Gotowanie: 60'
- 60' - Challenger - 18 g (w planie było więcej, ale zabrakło; uzupełniłem EKG)
- 60' - EKG - 22 g
- 2' - EKG - 30 g
Temperatura zadania drożdży: brak pomiaru
Burzliwa: 21 dni, temperatura 18°C
Cicha: od 20.06.2015
OG: 13,5°Blg
FG: ??°Blg (nie zmierzone)
Objętość: 22,5l
Rozlew: 2015-06-30
Refermentacja: 130 g glukozy; wyszło 45 x 0,5 l
Uwagi:- Czas pracy - 5:30 h
EDIT (2015-06-20):
- przelane na cichą...
EDIT (2015-06-30):
- zabutelkowane - 130 g glukozy; wyszło 45 x 0,5 l
-
Warka "zakontraktowana" przez dwóch znajomych, którzy latem planują żeglowanie na Mazurach.
#29 Summer Ale - Uboot - 12°Blg
Data: 2015-05-23
Surowce:- 64% Pale Ale, Strzegom - 3,5 kg
- 36% Pilzneński, Strzegom - 2 kg
- chmiel Magnum 15%AA granulat - 20 g
- chmiel Citra granulat
- chmiel Amarillo granulat
- chmiel Citra granulat - 40 g (na zimno)
- chmiel Amarillo granulat - 40 g (na zimno)
- gęstwa po #26 AIPA - Wyeast American Ale II 1272
Zacieranie:
- 16,5 litrów
- 55°C – wrzucenie słodów
- 67°C - 70'
- 71°C - 10'
- 77' - 5' filtracja
Wysładzanie:
- wysładzanie ciągłe - ok. 21 litrów
Gotowanie: 60'
- 60' - Magnum - 20 g
- 15’ - Citra/Amarillo- po 10 g
- 15' - odżywka dla drożdży ok. 3 g
- 10’ - Citra - 23 g
- 10' - Amarillo - 7 g
- 5’ - Citra/Amarillo - po 10 g
- 1’ - Citra/Amarillo - po 20 g
Temperatura zadania drożdży: brak pomiaru, ale na dotyk to dość mocno chłodziłem; zadałem około 150 ml
Burzliwa: 28 dni; temperatura 18°C
Cicha: od 20.06.2015 (dodałem po 15 g Citra i Amarillo)
OG: 12°Blg
FG: ??°Blg
Objętość: ok. 25,0l
Rozlew:
Refermentacja:
Uwagi:- Czas pracy - 5:30 h
- brzeczka mętna jak nigdy dotąd
EDIT (2015-06-20):
- no i fajnie się wyklarowało...
- dodałem chmiele na zimno - po 15 g Citra i Amarillo
EDIT (sierpień):
- gdzieś zagubiłem dane na temat refermentacji - piwo przekazane znajomym i chyba nie narzekają
-
Sporo chmielu swego czasu kupiłem to kolejna warka AIPA na warzelni... Tym razem zmieniam w zasypie bazę - Pale Ale zamiast Pilzneńskiego.
#28 American IPA - 15,2°Blg
Data: 2015-05-16
Surowce:- 80% Pale Ale, Strzegom - 5,7 kg
- 10% Pszeniczny jasny, Strzegom - 0,7 kg
- 7% Monachijski I, Strzegom - 0,5 kg
- 3% Caramunich II, Weyermann - 0,25 kg
- chmiel Magnum 15%AA granulat - 18 g
- chmiel Chinook granulat - 6 g (nie chciałem otwierać kolejnej paczki Magnum)
- chmiel Tomahawk granulat - 25 g
- chmiel Centennial granulat - 25 g
- chmiel Simcoe granulat - 30 g
- chmiel Citra granulat - 25 g
- chmiel Centennial granulat - 25 g (na zimno)
- chmiel Simcoe granulat - 50 g (na zimno)
- chmiel Amarillo granulat - 50 g (na zimno)
- gęstwa po #26 AIPA - Wyeast American Ale II 1272
Zacieranie:
- 21 litry
- 55°C – wrzucenie słodów
- 64°C - 60'
- 71°C - 10'
- 77' - 5' filtracja
Wysładzanie:
- wysładzanie ciągłe - ok. 17 litrów
Gotowanie: 60'
- 60' - Magnum - 18 g
- 60' - Chinook - 6 g
- 15’ - Tomahawk - 25 g
- 15' - odżywka dla drożdży ok. 2 g
- 10’ - Centennial - 25 g
- 5’ - Simcoe - 35 g
- 1’ - Citra - 30 g
Temperatura zadania drożdży: brak pomiaru, ale na dotyk to dość mocno chłodziłem; zadałem około 180 ml
Burzliwa: 28 dni; temperatura 18°C
Cicha: od 13.06.2015
OG: 15,2°Blg
FG: ??°Blg (nie zmierzone)
Objętość: ok. 25,0l
Rozlew: 20.06.2015; 125 g a wyszło 40 x 0,5l
Refermentacja:
Uwagi:- Czas pracy - 6:00 h
EDIT (2015-06-13):
- przelałem na cichą...
EDIT (2015-06-15):
- dodałem chmiele na zimno (po 50 g Centennial, Simcoe, Amarillo)
EDIT (2015-06-20):
- butelkowanie - 125 g a wyszło tego 40 x 0,5l
-
100 zł za keg bez zaworów i wieczka to prawdziwa okazja...
-
Dry Stout, chyba najprostszy styl. Wrzucasz wszystkie słody od początku, zacierasz w 68 C. Najlepsza twarda woda, bez konieczności modyfikacji. Potem tylko pilnować fermentacji w okolicach 20 C.
Kolega szuka "jasnego i pijalnego" a Ty mu polecasz Dry Stout... Ufff....
-
Z Twojego wpisu wynika, że coś już uwarzyłeś. Oprócz tego witbiera coś jeszcze? Może zastanów się dlaczego tak ciężko schodzi?
Witbier to chyba nie jest najlepszy wybór na pierwsze warki...
Podobnie z Kolschem, którego chcesz zrobić. Klucz do uwarzenia dobrego Kolscha to drożdże (German Ale 1007 lub 2565) i fermentacja w dolnych granicach (powiedzmy 16°C). Lagerowanie przez 1-2 miesiące też nie zaszkodzi. Oczywiście możesz zrobić Kolscha na sucharach powiedzmy S-33 ale to już nie będzie to... Gdybyś jednak się zdecydował to polecam płynne wymienione wcześniej, a na nich możesz później zrobić Grodziskie. Czyli delikatna wędzonka, która też z tego co piszesz jest w Twoim guście...
Jak już amerykańce to możesz zrobić American Pale Ale na US05. Receptur nieskończona ilość...
Co byś jednak nie wybrał, to i tak musisz się trzymać pewnych zasad, które będą decydowały, że piwo będzie smaczne... Zastanów się nad błędami zrobionymi przy już wykonanych warkach.
Pierwsze AIPA - receptura
w Receptury
Opublikowano
Ja myślałem o Chinooku lub Bravo w amerykańcach... Lub pójść po taniości i dać Herkulesa - z tym chmielem mam pozytywne doświadczenie.