Skocz do zawartości

PawelH

Members
  • Postów

    1 243
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez PawelH

  1. Mam dekiel kega w pracy i aż zaraz przymierzę się ponownie do zrobienia otworu. Może ten poprzedni keg to jakaś lipa była...
  2. Bez problemu zrobiłem otwór w kegu wykrojnikiem. Przyznam, że nie zauważyłem większej różnicy, a używałem wykrojnika już dość przelatanego... Grubość blachy określa producent wykrojnika i ta w przypadku moich wykrojników to 2,0 mm. Przyznam jednak, że wycinałem nimi otwory w blachach montażowych rozdzielnic, które mają grubość 3 mm. Wykrojnik to wygoda w porównaniu z koronkami, wiertłami, wiertłami stożkowymi itp. Wykrojnik nie wykrzywia blachy, nie szarpie krawędzi, a to w przypadku otwortów pod zawory w garach czy w kegach ma spore znaczenie. Dlatego nadal podtrzymuje, że zrobienie otworu w kegu wykrojnikiem to naprawdę pikuś. A do jakiej grubości blachy nie będzie problemu? Nie wiem dokładnie. Musiałbym kiedyś sprawdzić jak wygląda zrobienie otworu w garze z solidną ścianką - taki np. Tadar. I koniec tematu wykrojnika z mojej strony, bo to w końcu temat o grzałkach elektrycznych. Jakby co to zapraszam na PW.
  3. Kolego jeśli używasz jakiegoś topexowo - rokokowego sprzętu za 90 zł to może masz takie problemy z robieniem otworów. W tygodniu wykonuje od kilkudziesięciu do nawet może dwustu otworów o średnicach od Pg7 do Pg48 a i M63 też się trafił... (w większości są to otwory Pg16 i Pg21). Wykonuje je w blachach obudów rozdzielnic elektrycznych, które mają grubość 1,5 mm i 2 mm (w 95% stal czarna a reszta to SS). Żywotność moich wykrojników oceniam nawet grubo powyżej 1000 otworów o ile użytkuje je ktoś kto wie jak je użytkować. Żywotność wykrojnika mocno skraca brak smarowania gwintu (smar używany do tego też nie może być zwykły). Wykonanie otworu w blasze 1,5mm zajmuje mi nie więcej niż minutę. Tak więc kolego wiem co mówię. Wszystko zależy jakiego sprzętu używasz i kto go używa. Kupowanie wykrojnika pod jeden otwór kompletnie nie ma sensu. Sprawdzę dokładnie za ile kupuje swoje wykrojniki, ale z tego co kojarzę to wykrojnik Pg16 to koszt około 250-300 zł.
  4. Dla wykrojnika blacha 1,5 mm to mniej niz maly pikus...
  5. Jak to ktoś tutaj na forum napisał: wylać zawsze zdążysz Coś w tym jest... A tak swoją drogą to coś wywołałem to Sahti...
  6. Zrobię podobne manewry na moim sprzęcie do wyszynku. Mam kegerator na trzy kegi i odpukać nigdy jeszcze nie przytrafiła mi się taka historia. Patrząc na filmik odnoszę wrażenie, że złączka jest strasznie luźna. Moimi złączkami nie da się tak majtać na boki. Moim zdaniem powinieneś: 1. Zmienić oringi - te nowe są ewidentnie za małe. 2. Upewnić się na 100% że złączka jest na pewno dobrze wciśnięta w króciec na kegu. Gdy keg jest już pod ciśnieniem to wciśnięcie złączki nie jest takie łatwe. Miałem raz przypadek, że nie do końca wcisnąłem złączkę na króciec. Ciśnienie po krótkim czasie ją wypchnęło i nic się nie stało. W przeciwnym razie mogłem pozbyć się całego CO2 z butli.
  7. Ankietę już wypełniłem i nie mogę do niej wrócić. Moim zdaniem jakiś błąd techniczy to możliwość dokonywania wielu wyborów przy pytaniu gdzie tak naprawdę można udzielić tylko jedną odpowiedź, np. ocena łatwo/trudno/bardzo trudno. Były takie pytania w tej ankiecie. Poza tym nie kumam tego fragmentu Co ma wzornictwo do zbierania danych na temat piwowarów domowych? Jaki proces chcesz udoskonalić? Zbierania danych czy warzenia piwa? Pytania same w sobie były OK mój wpis, że pytanie są tendencyjne to aluzja do jednego filmu. Mam nadzieje, że wiesz do którego Może takie czasy, ale czuje że tutaj ktoś coś kręci, kombinuje i nie chce powiedzieć całej prawdy Ankietę jednak wypełniłem zgodnie z moją klauzulą sumienia
  8. Zagranie Tomassino przypomina mi zagrania mojego szafe, który wpada na "super pomysł". Rozpoczyna prace i utyka na 1% wykonania po czym podrzuca małpę/y wszystkim dookoła. W bardzo szybkim czasie zadaniem zajmują się wszyscy tylko nie mój szef. Gdy w końcu pojawia się owoc pojawia się również mój szef mówiący "oto jam to uczynił". Tomassino dobrze zacząłeś Możesz kontynuować
  9. Te 18-19 stC to OK jak na refermentacje. Spokojnie możesz przenieść tam butelki.
  10. Nie wiem jaką masz temperaturę w piwnicy, ale butelki na refermentacji przechowywałbym w temperaturze pokojowej 7 dni. Później sprawdziłbym na jednej butelce nagazowanie. Jeśli byłoby OK, to butelki do chłodnego, a jak nie to jeszcze przytrzymać w cieplejszym. A jeśli mogę zapytać, to ile trwało zbieranie przez Ciebie informacji za nim zrobiłeś swoją pierwszą warkę?
  11. Coś się zakręciłem i zrozumiałem, że rozlany = spożyty Swoją drogą masz 6 kegów tylko z Kolschem zrobię Kolsch z Twojej receptury.
  12. Kolsch II juz podpiety do wyszynku czy nadal lagerujesz?
  13. Też pierwszy raz słyszę o takim piwie . Przy poprzedniej przechadzce szukałem nie tylko Kozackiego, ale i butelek euro więc taka informacja niezbyt mnie urządza. Ale dzięki za chęci. Browar na Jurze - Pils.
  14. Jurajski Pils jest w takich butelkach.
  15. Skorzystam z wątku i zapytam - czy pod jeden standardowy reduktor na butli mogę podłączyć 3 palniki (każdy 7,5kW)?. Teoretycznie może zdażyć się, że będą pracować jednocześnie. W praktyce jednak widzę opcje pracy co najwyżej dwóch palników. W 99% przypadkach załączony będzie jeden palnik. Rozprowadzenie gazu standardowym wężem gazowym 9mm. Rozgałęzienia na trójnikach + obejma na wąż. Tak może przez nadgorliwość zapytałem w markecie budowlanym o to i dostałem odpowiedź, że nie mogę tak zrobić. Że powinienem kupić jakiś extra reduktor. Praktykował ktoś?
  16. Po jednym dniu fermentacji miales niesamowite odczucia smakowe az trudno uwierzyc Powodzenia w kolejnych warkach!
  17. 1. Posiadasz kegerator? Jeśli tak, to krany montowane na drzwiach czy na kolumnie? 2. Jakich wężyków do wyszynku używasz? 3. Długość wężyków piwnych od złączki do krany wynosi ... 4. Może jakieś fotki. U mnie wpływ temperatury ma decydujące znaczenie. Wiadomo im temperatura piwa niższa tym większe nagazowanie. Tego nie zmienisz Generalnie też jestem zdania, że moje piwa z kegeratora są słabiej nagazowane niż te w butelkach. Nie porównuje tego absolutnie to przemysłówki butelkowanej czy też z kega, bo to już zupełnie inna bajka. Jednak porządnie nagazować piwa w kegu nie potrafię. Ten poziom nagazowania, który mam jest wystarczający. Gdybym jednak chciał kiedyś nagazować porządnie pszenicę to mogę mieć z tym problem. Gazuję ciśnieniem max. 2 bar. Gdy zwiększałem ciśnienie CO2 często przegazowywałem piwo a wiemy czym to się kończy.
  18. Mam jeszcze wiele pytan ale bede meczyl Cie na PW. Bardzo interesuje mnie to ze mozemy obslugiwac kilka czujnikow. Gdyby nie ta zmasakrowana obudowa dalbym dwa plusy a tak daje jeden
  19. Mozesz przedstawic koszty budowy takiego cacka?
  20. A no właśnie... US05 to ponoć to samo co 1056.
  21. Mam takie sam wniosek jak patrzę na swoje zapasy Jakich drożdży zamierzasz użyć?
  22. No a jak została rozwiązana sprawa serwowania piwa Czesława Dziełaka w jednym z warszawskich pubow? Gdzieś widziałem z tego relacje - może nawet na blogu Czesława...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.