Skocz do zawartości

szejk

Members
  • Postów

    393
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez szejk

  1. Jak pobrałem próbkę zaraz po przelaniu do fermentora to było bardzo jasne, w fermentorze z kolei ma kolor takiego zwykłego IPA, no ale fermentor nie jest idealnie przezroczysty, światło się załamuje etc etc, więc koniec końców mam nadzieję, że wyjdzie względnie jasne, bo właśnie o to mi chodziło, żeby takie było. W ogóle jeszcze nie miałem takiej ładnej filtracji jak przy tym ryżowym. Szło wręcz książkowo. Poza tym nie wiedziałem dokładnie jak traktować te płatki ryżowe w zasypie - czy jako ryż, czy jako płatki zbożowe. Potraktowałem jako płatki zbożowe, zatarło się ładnie i otrzymałem taki baling jaki chciałem osiągnąć. Próbka była strasznie słodka, bardziej niż w poprzednich warkach, czego się nie spodziewałem. Ale jestem na to piwo nieźle napalony i czekam aż ruszy fermentacja. Mam nadzieję, że rano obudzi mnie bulgotanie. Witbier zszedł do 4 BLG i stoi, znad fermentora pachnie nieprzyjemnie, ale piwo po nalaniu do szkła/menzurki pachnie jak typowy witbier. Zdziwiła mnie taka szybka fermentacja, ogólnie wygląda na to, że drożdże już nie pracują, ale i tak do poniedziałku przetrzymam na burzliwej, a potem 2 tygodnie cichej, bez chmielenia na zimno. Rokowania są dobre, zobaczymy co wyjdzie
  2. Właśnie gotuje się: [media] [/media] Warka 005 - Kamikaze - Rice India Pale Ale 14,5 BLG ZASYP: Pilzneński - 3,77 kg Pale Ale - 1,16 kg Pszeniczny - 0,26 kg Płatki ryżowe błyskawiczne - 1,26 kg ZACIERANIE: 15 min - 52 st. 50 min - 68 st. 30 min - 72 st. podgrzanie do 78 st. i filtracja GOTOWANIE: 80 min 35 g Chinook - FWH 5 g mech irlandzki - 15 min 25 g Mosaic - 10 min 15 g Centennial - 0 min 15 g Centennial - na 85 st. Do fermentora trafiły 24 litry brzeczki w temperaturze ok 17 - 18 st. Zadane świeżo uwodnione US-05. 21.06 - fermentacja łaskawie ruszyła 27.06 - piwo przelane na cichą, dodane 70 g Centennial. Zeszło do 4 BLG. Gęstwa zebrana, pójdzie na American Wheat 9.07 - piwo rozlane z użyciem 65 g cukru. 22,5 litra, zeszło do 2,5 BLG, więc trochę zbyt alkoholowe wyjdzie, nie miało takie być. Ale mam nadzieję, że się ułoży i będzie smaczne
  3. To raz a jak masz ciepło w mieszkaniu to będzie już coś gazu. Ja po 3 dniach miałem już nawet bardziej jak po angielsku Poza tym pilem w Londynie prawie wygazowane Hardcore IPA i wielbiłem bardzo, więc przynieś
  4. Tak bardzo bardzo w klimacie to będzie warka 6, 7 i 8, inspirowane Malevolent Creation i Mgłą
  5. Jeśli login i nazwa browaru biorą się od numeru zespołu Asphyx, to obserwuję temat
  6. Warka 004 - Agent Orange - Witbier 11,2 BLG ZASYP: Pszeniczny - 1,82 kg Pilzneński - 1,23 kg Pale Ale - 0,66 kg płatki pszenne błyskawiczne - 0,8 kg płatki owsiane błyskawiczne - 0,8 kg otręby pszenne - 0,15 kg ZACIERANIE: (wg P. Kowalskiego) 30 min - 50 - 52 st. 80 min - 66 - 68 st 15 min - 72 st podgrzanie do 78 st i filtracja (a ta szła mega opornie) GOTOWANIE: 85 min 15 g Pacific Jade - FWH Kolendra 12 g, Curacao 10 g, skórka pomarańczy 15 g, Amarillo 10 g - 10 min Kolendra 12 g, Curacao 10 g, skórka pomarańczy 15 g, Mosaic 5 g - 0 min Miąższu nie dałem bo pomarańcza były niedobre, tzn sok wyszedł spoko, ale miąższ był wyjątkowo paskudny. Do tego ciężko się obierało, zostawało dużo tego białego syfu, więc odpuściłem. Do fermentora poszło 25 litrów, zadane uwodnione S-33, czekam na ruszenie fermentacji 17.06 - fermentacja ruszyła 23.06 - piwo przelane na cichą i wstawione do piwnicy (temperatura ok 16-18 stopni, nie wiem jak w te zimne noce), zeszło do 3 BLG 5.07 - zabutelkowane z użyciem 110 g cukru, końcowe BLG wyniosło 3, 48 butelek 0,5 l i 2 x 0,33 l.
  7. Warka 003 w butelkach. Do refermentacji poszło 88g cukru, wyszło 19 litrów piwa. Nic więcej nie zeszło, stanęło na 5 BLG a więc piwo ma około 5,3 % alkoholu
  8. Dziś w drodze do i z pracy w samochodzie towarzyszyły mi hiciory starego dobrego zespołu Sodom, stąd warka 004 będzie się zwała Agent Orange i będzie to Witbier delikatnie chmielony po amerykańsku i nowozelandzku (żeby wykończyć resztki chmielu). Założenie jest takie: Pilzneński - 1,9 kg Pszeniczny - 1,5 kg Płatki (pszenne, owsiane) i otręby pszenne - do 2 kg łącznie Celować będę w 11 - 12 BLG Przyprawione resztkami chmielu, czyli delikatnie Pacific Jade i delikatnie Amarillo (w ilości góra 15 - 20 g łącznie), do tego skórka pomarańczowa i miąższ z pomarańczy po wyciśnięciu soku. Mam taką zajebistą wyciskarkę, miąższ który zostaje jest super więc czemu by tego nie użyć. Zacieranie jeszcze przemyślę. Docelowo chcę mieć ok. 24 litrów piwa. Warzenie prawdopodobnie 14.06.
  9. Zostanie powtórzone, prawdopodobnie w wersji single hop
  10. Warka 003 właśnie przelewa się na cichą. Kurde, tylko do 5 BLG zeszło, nie podoba mi się to...
  11. Beyond the Pale się kończy zostały ostatnie 3 litry. Piwo spełniło wszystkie moje oczekiwania, poprawiłbym jedynie klarowność, z którą były problemy w zależności od stanu butelki i sposobu nalewania (vide: post zasady). Piwo na pewno powtórzę i to wkrótce, choć pewnie ze zmodyfikowanym chmieleniem. A warka 003 póki co zeszła do 5 BLG, dalej jest na burzliwej.
  12. Ale widziałeś jak to wygląda w depozycie może i z generatora ale prezentują się fajnie. W weekend przynoszę kolejne piwo i biorę jakieś Twoje
  13. Jeśli chodzi o etykiety to towarzysz Vami rozdał karty Obiecuję, że kolejne moje piwa, które trafią do depozytu, będą miały normalne, "ładne" etykietki ;-)
  14. Ja również obiecuję poprawę jeśli chodzi o etykiety. W ogóle w kwestii etykiet, jeśli kogoś z poznaniaków to interesuje, to mój kuzyn ostatnio robił jakąś robotę dla jakiejś drukarni i ma u nich za darmo druk 1m kwadratowego na czymkolwiek, więc można zrobić "zrzutkę" etykiet na ten 1m i sobie podrukować.
  15. "Etykieta" Bardzo górnolotne określenie tej karteczki szybko robione na kolanie tuż przed wyjściem, bo mi wyleciało z głowy, żeby zrobić to wcześniej. Co do mętności - piwo zanim trafiło do depozytu krążyło ze mną po mieście w plecaku, jak dawałem Sebie to wyglądało w butelce jak jakiś weizen. W domu jak nalewam, udaje się nalać w miarę klarowne. No ale tu stoi od rozlewu, więc wiadomo inna bajka. Cieszę się, że smakowało EDIT: Właśnie otworzyłem butelkę dla porównania klarowności, u mnie to wygląda tak:
  16. Pewnie kret wszedł w reakcję z plastikiem, ogólnie to chyba trochę hardkorowe posunięcie, żeby takiej mocnej chemii używać.
  17. Ode mnie trafiła dziś jedna butelka mojego APA. Niech się poznanioki zbiorą, bo póki co są tam 4 butelki z czego 3 od Seby
  18. 23 EBC wg kalkulatora, więc zgodnie ze stylem Na cichą idzie 50g Amarillo i 50g Pacific Jade.
  19. Bo ja wiem czy tak dużo? Raptem 15% zasypu. Muszę w końcu odwiedzić Was w tej Stopie
  20. Właśnie się gotuje: Warka 003 - Beermuda - American / NZ Black IPA 15 BLG ZASYP: Pale Ale - 4,34 kg Monachijski Typ II - 1kg Karmelowy jasny 100 - 0,5kg Karmelowy ciemny 600 - 0,5 kg Pilzneński - 0,33 kg Monach z Weyermanna, reszta z Optimy ZACIERANIE: 68°C - 60 min 72°C - 10 min GOTOWANIE: 90 min. Tomahawk 30 g + Pacific Gem 10 g - FWH Citra 40 g - 10 min. Pacific Gem - 40 g - 0 min. 24.05 - w fermentorze 21 litrów, zadana gęstwa US-05, fermentacja ruszyła 4 godziny po zadaniu. Przez nieuwagę przy przelewaniu do fermentora dostało mi się sporo chmielin muszę zacząć jakoś filtrować przy przelewaniu... 4.06 - przelane na cichą, zeszło do 5 BLG. Chmielenie na zimno (40 g Amarillo + 40 g Pacific Jade) planowane na 8.06, rozlew 12 lub 13.06 8.06 - wrzucone 80 g chmielu (40 g Amarillo + 40 g Pacific Jade), fermentor stoi w garnku z zimną wodą. BLG nie mierzyłem bo nie miałem czasu. 12.06 - zabutelkowane 19 litrów z 88 g cukru. 5 BLG zostało.
  21. Warka 002 zapowiada się dobrze. Nagazowanie po 4 dniach daje radę, w poniedziałek po powrocie z Londynu idzie do piwnicy się klarować. A w smaku bardziej West Coast Pale Ale, trochę kojarzyć się może z Jackhammer z BrewDoga na Setkowe Warzenie 1 czerwca powinno już być mega, więc poznaniaków (i nie tylko ) zapraszam na małą degustację.
  22. Mnie pod względem pojemności strasznie "zepsuł" BrewDog, Mikkeller itp RIS jest w planach, i oczywiście też wyląduje tylko w 0,33 (głownie po to, żeby wizualnie było więcej )
  23. Po dzisiejszym rozlewie stwierdzam, że owszem, buteleczki 0,33 są fajne i w ogóle, ale się robi 2 razy więcej za tą samą ilość piwa... No cóż, nakupowało się tych małych piw, to coś trzeba zrobić z tymi butelkami... Trzecia warka póki co w głowie, za 2 tygodnie warzenie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.