Pierwsze dwie warki były z puszek coopersa + 1,7 kg ekstraktu płynnego zrobione zgodnie z instrukcją, bez dodatkowego chmielu.
Początkowo 23l około 12 blg 10 dni burzliwej, 10 dni cichej, zeszło do 2-3 blg (cukromierz biowin)
Refermentacja 100g glukozy do litra wody do 22 L piwa i zamieszane zdezynfekowaną rurka z zaworkiem grawitacyjnym.
Dodam że obydwa piwa były robione prawie rok temu, w pierwszej warce na 45 butelek około 10 wylatywało reszta była super a 7 jeszcze czeka na otwarcie.
W drugiej warce 30 było super, 6 pękło, a 9 czeka.
A jak myjecie z tym płynem to szorujecie czymś w środku czy tylko potrząsacie?