Skocz do zawartości

slotish

Members
  • Postów

    930
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez slotish

  1. Ja też się piszę 1 osoba. Płatne na miejscu czy przelewem?
  2. Dzięki za odpowiedź, czekam zatem na kolejny artykuł z serii
  3. Dori, czy wg Ciebie amerykańskie pszeniczniaki należy chmielić na zimno?
  4. Ciekawe... ale nie uwierzę dopóki nie uwarzę
  5. Ciekawy wątek. Wydaje mi się jednak, że bardziej ma znaczenie historyczne. Myślisz, że dzisiaj dodatek ten ma również wielkie znaczenie w piwowarstwie brytyjskim?
  6. To ciekawe, każdy ma inne opinie. Jedni piszą, że jak lubelski przyprawowy, słyszałem też stwierdzenia o rzekomej choince a teraz dochodzą pomarańcze Trzeba będzie samemu wypróbować...
  7. Buli, a jakbyś opisał sam aromat? Bo z wypowiedzi wnioskuje, że stosowałeś ten chmiel.
  8. Soda Kaustyczna świetnie sobie poradzi z tym zabrudzeniem. Na temat czy ta mgiełka jest taka nieszkodliwa, piwowarzy mają podzielone opinie...
  9. Dla mnie żenada. Tym bardziej, że chodzi o udostępnianie danych personalnych. Liczę, że elroy wyciągnie konsekwencje i zbanuje naszych forumowych śmieszków.
  10. Przeczytałem i nie wierzę... Ciekawe czemu w tym wpisie nie było zwyczajnej dla autora dawki bluzgów i kolokwializmów? Żenujące.
  11. Nowozelandzkie rozlane do 40 butelek z dodatkiem 135 gram cukru, zeszło do 3 BLG.
  12. slotish

    Piwo wielozbożowe

    Ja jagły śrutowałem.
  13. Kup saszetkę suchych drożdży, otwórz kilka butelek i do każdej nasyp kilka granulek drożdży. Ponownie zakapsluj i przenies do temp pokojowej. Po tygodniu zobacz czy sie nagazowało piwo.
  14. Czy lagerowałeś to piwo ew. zastosowałeś długą cichą?? W jakiej temp trzymałeś piwo? Bodajże coder poradził sobie kiedyś z takim problemem wstrzykując do każdej butelki odrobinę gęstwy.
  15. Kombinowałbym tak, że zamiast pilzneńskiego dałbym monacha + odrobinę palonego jęczmienia.
  16. Ja Jacentego zrozumiałem w ten sposób: "dowodem na bezkrytyczny pęd za amerykańskim piwowarstwem jest kupowanie nawet słodu, który wcale nie musi być lepszy ale jest made in usa". Tak jak pisałem: lepiej miec wybór niz go nie mieć i fajnie, że te słody są dostępne. Jednak pewna przesadna "fascynacja" występuje i być może kogoś drażni. Mnie osobiście mało obchodzi co kto robi ze swoją kasą.
  17. Rozumiem dwie strony tego "sporu". Warto mieć wybór i możliwość warzenia i kupowania czego dusza zapragnie. Z drugiej strony ta tzw. "amerykanizacja" w Polsce ma charakter często bezrefleksyjny i bez wątpienia jest to jakaś moda. Pytanie co w tym złego? Jak każde zjawisko tego typu, wytwarza pewne ekstremum które może razić bardziej zdystansowane jednostki. Podobnie jak z ubiorem, niektóre osoby w opinii większości, mogą zwyczajnie "przesadzać", tak w naszym małym środowisku jest miejsce dla piw typu "Shark" czy "Żytorillo". Dla mnie obydwa przechmielone, a apologeci nowego podejścia chyba w ogóle nie znają takiego pojęcia. Przyszłość pokaże, które z nich przetrwa próbę czasu. Sam jestem zafascynowany chmielem z Nowej Zelandii, bezkrytycznie.
  18. No przecież masz link do receptury podany
  19. Co tu się dzisiaj wyrabia? http://shenkitup.com/wp-content/uploads/gazelle-eating-popcorn.gif
  20. Czy dekokcja może wpłynąć na zredukowanie dms-u?
  21. slotish

    przypalony kociołek

    Ja sobie poradziłem przy pomocy druciaka + płyn do naczyń z wstępnym namaczaniem przypalonych miejsc. Było to bardzo mozolne zajęcie i trwało długo.
  22. Marcowe Żyto rozlane do 39 butelek 0,5 z dodatkiem 90 gram cukru. Piwo zeszło do 2 BLG.
  23. W opisie jest , że należy czyścić fermentor detergentem. To zmienia diametralnie wszystko. W takim razie nie ma sensu bawić się w Star San.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.