Skocz do zawartości

slotish

Members
  • Postów

    930
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez slotish

  1. A to ciekawe. Właśnie fermentuje pilsa tymi drożdżami i mam inne obserwacje. Fermentacja powolna ale zgodna dopuszczalnymi zakresami. Burzliwa ferm. rozpoczęła się 4 dni po zaszczepieniu brzeczki. Nie wiem jak można uzyskać wynik 24h; może przy temperaturze 15C i zadawaniu drożdży wybitnie na ciepło. Dodam, że uwodniłem 18g drożdży na 20 litrów piwa 12,5 BLG.
  2. Rząd musi jakoś zaprojektować budżet. Oni tam na górze wiedzą, że w rzeczywistości nie - słupkowej i wskaźnikowej przychody będą mniejsze ale "na teraz" jeden problem jest rozwiązany i można wyborców mamić np. ogromnymi projektami w zbrojeniówce które i tak nie będą zrealizowane bo o dziwo za rok się okaże, że podniesiona akcyza na wódkę przyniosła budżetowi tylko straty.
  3. Sam nigdy nie kisiłem kapusty ale od zawsze u mnie w domu zajmowali się tym rodzice. Ich praktyka jest taka, że podczas ugniatania kapusty ( trzymanej w plastikowym worku który z kolei znajduje się w wyparzonej beczce kamionkowej ) odbierają nadmiar soku. Po skończonym udeptywaniu trzyma się kapuchę ok tygodnia w cieple w temp. pokojowej aż się zakwasi. Kapusta pęcznieje więc może być tak, że trzeba trochę wody dolać. Następnie przygniata się worek z kapustą wyparzonym kamieniem i przenosi do piwnicy do chłodu. Tak to wygląda u mnie. Tylko Scooby musisz się pośpieszyć bo staropolska "prawda ludowa" głosi, że kapusta kiszona po Wszystkich Świętych nie wychodzi dobra
  4. Warka #44 Czeski pilzner Piwo na zamówienie ojca, ma byc treściwe i chmielowo-słodowe. Zobaczymy czy podołam Woda: 18l RO + 12l kranówki Zasyp: Pilzneński - 4kg Monachijski ciemny - 0,5kg Zacieranie: Zasyp do`13 l wody 32C - 50min Podgrzanie do ( Zakres działania beta amylazy przez 12 minut ) 72C - 35min / npj 76C - 10 min Chmielenie: 60min - 70 gr 3,5% ak granulat 20min - 30gr 3,5% ak szyszka 5 min - 30gr 3,5% ak szyszka Ostatecznie uzyskałem ok 20 l brzeczki 12,5BLG. Zadałem ją ok 18 gramami uwodnionych drożdży Mangove's Jack Bohemian Pilsner. Niestety udało mi się brzeczke schłodzić tylko do 14C. Fermentuje w lodówce gdzie termistat ustawiony jest na 10C. Pierwszy raz używałem szyszek w większej ilości i szczerze powiedziawszy po wyczerpaniu zapasów raczej do nich nie powrócę. Na dnie kotła zostało mi 2,5 litra brzeczki, nie przeszkadzało by mi to może gdybym pasteryzował ją do refermentacji jednak przy obecnej technologii mojego browaru nie widzę zbytniego zastosowania dla tej formy chmielu. Mam nadzieję, że przynajmniej świeżość chmielowej szyszki zrekompensuje się pięknym aromatem. Na dole fotka 70g granulatu i 30g szyszki
  5. Dodaj S-04 wniosą więcej aromatów do gotowego piwa. US-05 i S-33 to raczej czyste smakowo szczepy, choć z tych dwóch również wolałbym US-05.
  6. Moje doświadczenia z dynią są skrajnie odmienne od e-prezesa. Warzyłem Dyniowe z dodatkiem 3 kg dyni upieczonej na 4,6 kg słodu ( nie dodawałem przypraw ) i aromat dyni w gotowym piwie był zerowy. Za to brzeczka i w efekcie piwo były bardzo mętne. Wg mnie kopyr ma rację - dodatek dyni to ściema.
  7. Jeśli górnej fermentacji to uwodnione powinny ruszyć bez większych problemów. Jeśli masz czas i nie spieszy ci się wybitnie z warzeniem dokup jeszcze jedną saszetkę tych samych drożdży. Jeśli jednak planujesz poprowadzić dolną fermentację, to 6 g to wybitnie mało.
  8. Czy można przed konkursem liczyć na informację czy przesyłka dotarła cało i zdrowo? Czy wszystkie butelki są całe itd...?
  9. Niestety nie posiadam tych chmieli. Ale skoro tak zachwalacie ten duet to pewnie kwestia czasu aż go sprawdzę. Na dzień dzisiejszy waham się pomiędzy użyciem lubelskiego lub sybilli + lubelski.
  10. Witajcie Tradycyjnie pilznery warzone być powinny z użyciem szlachetnych chmieli europejskich. Ja właśnie chciałem zapytać o tę tradycję, mianowicie jak wytrzymuje ona kontakt z piwowarską rzeczywistością. Czy ktokolwiek z Was warząc swoje pilznery stosuje same szlachetne chmiele? Czy w tym szaleństwie może być metoda? Opinia taka krąży w naszym piwowarskim światku i nie ma sensu tworzyć antologii wypowiedzi prezentujących ten pogląd. Ostatnio rzucił mi się on na browar.biz: http://www.browar.biz/forum/showpost.php?p=1142510&postcount=2 (Dochodzi jeszcze konieczność zastosowania dekokcji ) Tymczasem wystarczy poczytać zapiski piwowarów żeby się przekonać, iż najczęściej jednak dodajemy do naszych pilznerów chmiel goryczkowy. O ile prywatne warzenie szeregowych piwowarów nie musi być argumentem w dyskusji to już wystarczy spojrzeć na utytułowane receptury na naszej wikipedii. Na 14 przepisów jedynie dwa z nich opierają się tylko i wyłącznie na użyciu chmielu aromatycznego. Sam niedługo planuję popełnić jakiegoś pilsa i rozpisałem sobie w beersmith'ie przykładowy schemat chmielenia w oparciu o sam lubelski ( na 20l piwa ). 60 min - 70g granulat 3,5% 20 min - 30g szyszka 3,5% 1 min - 30g szyszka 3,5% Daje to ok 35 IBU a więc dolny zakres widełek ( wg BJCP ). W obiegowej opinii nie powinniśmy przekraczać 100 gram chmielu na 20l brzeczki. Zwyczajnie ciężko wrzucić go mniej jeśli piwo ma posiadać chmielowy smak i aromat... Jak jest więc z tymi pilznerami? Macie jakieś przemyślenia w tej kwestii? Czy tradycyjne podejście niesie w sobie jakąś mądrość czy dziś jest już tylko wyznacznikiem piwowarskiej ortodoksji?
  11. slotish

    INFEKCJE

    Dzięki za szybka odpowiedź panowie. Uspokoiliście mnie.
  12. slotish

    INFEKCJE

    Dzięki Ci, o niosący dobre wieści :beer:
  13. slotish

    INFEKCJE

    Ostatnio miałem trudny okres kilku infekcji złapanych w okresie najbardziej gorącego lata. Troche mnie to zestresowało, byłem nawet bliski rzucenia warzenia. Za radą piwowarów z Wrocławia stary sprzęt zacząłem dokładnie czyścić sodą kaustyczną. Warzyłem ostatnio jedną warkę już w niższych temp na wyczyszczonym sprzęcie. Takie coś zobaczyłem w fermentorze. Dodam, że jest 9 dzień fermentacji. Do fermentora nieumyślnie zlało mi się dużo chmielin więc one też stanowią sporą część zabrudzeń no i tafla jest podświetlona od lampy. W świetle rzeczywistym ta piana tak nie kontrastuje. Drożdże to Danstar Winsdor. Czy jest jakaś najmniejsza szansa, że to pozostałości po-fermentacyjne a nie zakażenie?
  14. Undeath ty też się człowieku ogarnij. Zostałeś moderatorem ale to nie daje ci prawa do pisania ludziom rzeczy w takim tonie.
  15. A jakbyś aromat opisał? Mam jeszcze Nelson Sauvin i resztke Chinooka, może faktycznie zrobię "ajpę".
  16. Co sądzicie o dodaniu tego chmielu do IPA?
  17. Ciekawe zagadnienie. Rozumiem, że należy unikać napowietrzenia z obawy przed wytworzeniem się diacetylu? Czy chodzi jeszcze o inną kwestię? Ja lageruję w lodówce, gdzie gąsior 20 litrów nie zmieści mi się. Po ostatnim leżakowaniu miałem dosyć spory diacetyl w piwie. Tak się zastanawiam czy w moich warunkach ( niemożności zastosowania szklanych gąsiorów ) nie lepiej było by skrócić okres lagerowania do 4-5 tygodni i liczyć na redukcje diacetylu podczas późniejszej refermentacji.
  18. Pszenica zlana do 42 butelek z dodatkiem 150 gram cukru. Piwo zeszło do 2,5 BLG.
  19. Warka #43 CzarnyK Woda: 100% kranówki Zasyp: Pilzneński - 3,5kg Monachijski ciemny - 1kg Brown - 0,3kg Karmelowy 300 - 0,2kg Czekoladowy 1200 - 0,2kg ( dodany na ostatnie 20 min zacierania ) Zacieranie: 63C -25min 73C - 40 min Chmielenie: 70min - Spalt Spalter 40g 4,5% ak -Mittelfrueh 25g 4,5% ak 1min - 15g Mittelfrueh Uzyskałem ok 22 litry brzeczki 14BLG. Ostudziłem ją do 18C i zadałem uwodnionymi Danstar Windsor. Piwo stoi w garażu gdzie jest 18C.
  20. Hej Ja również planuje zostać serowarem domowym. W sumie kiedyś już się w to bawiłem ale nie miałem pożądnej prasy i ser nie wyszedł jak należy. Na pierwszy ogień chce zrobić camemberta, ale mam jedno pytanie: - mam tylko jedną piwnice i zastanawia mnie czy jak zacznę tam chodować sery pleśniowe to czy w ogóle możliwe jest ( w drugim kącie piwniczki ) dojrzewanie sera twardego, żółtego?
  21. Pozdrawiam również z Rawicza!!
  22. Warka #42 Pszenica Woda: 16l Ro - 16l kranówy Zasyp: Pszeniczny - 3kg Pilzneński - 1kg Zacieranie: Zasyp do 19 l wody o temp 40C. 40C - 15 minut ------> 8,5 l dekoktu + 1,5l wody 70C - 15 min 100C - 15 min <------ powrót do 62C 68C - 30 min 77C - 5 min Chmielenie: 60min - 25g Lubelski 3,8%ak Ostatecznie uzyskałem ok 23l brzeczki 11BLG. Schłodziłem ją do 19C. Uwodniłem kangury jednak w momencie wsypywania ich do szklanki połowa opadła na dno a druga połowa dołączyła do reszty po 5 min. Ostatecznie po dłuższym czasie wytworzyła się baaaardzo delikatna pianka na powierzchni więc pewnie coś tam przeżyło. Zadałem do brzeczki, jeśli do jutra rana nie będzie oznak fermentacji brzeczkę zaszczepię jakimś innym neutralnym szczepem. Szkoda tego piwa, bo chciałem na konkurs w Poznaniu wysłać.
  23. Zrób podwójną wzmocnioną jeśli już koniecznie chcesz tak zacierać. Ja cie rozumiem, bo sam dla frajdy lubię pobawić się w dekokcje. Ostatnio czytałem, że w współczesnych, dobrze rozluźnionych słodach dla otrzymania bogatego w dekstryny piwa, schemat potrójnej dekokcji powinien wyglądać w ten sposób: 32C - przerwa zakwaszająca 55C - przerwa białkowa 5 - 15 minut i odebranie gęstego dekoktu. 70 - 72C - przerwa dekstrynująca.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.