Wrzucę coś zupełnie z innej beczki Na studiach trochę badałem zagadnienie kuchni średniowiecznej i przerobiłem wiele przepisów z epoki. Jest to bardzo ciekawy temat; kuchnia późnego średniowiecza była wyszukana ale krępowana zarazem przez częste dni postu ( bez jajek i mleka ) i założenia filozoficzne wymuszające dobór pewnych sztuk kulinarnych do określonych potraw. Bardzo częstym dodatkiem było rajskie ziarno, bardzo powszechnie wykorzystywane w kuchni. Dziś przyprawa ta znana jest nam, piwowarom, raczej jako rzadki dodatek do witbira. Czytając dzisiaj dawny zbiór receptur kulinarnych z XIV-wiecznego Paryża natknąłem się na temat karpia. Może ktoś chciałby poeksperymentować No i jeszcze ta gotowana żółć...
Karp. Karp z białymi, nie żółtymi czy czerownymi, łuskami pochodzi z dobrych wód. Te, o wielkich oczach wypukle wystających z głów i o miękkim, delikatnym podniebieniu i języku, są tłuste.
Jeśli chcesz nosić ze sobą żywego karpia przez cały dzień, zawiń go w namoczone siano i noś brzuchem do góry w worku lub torbie bez dostępu do powietrza.
Aby przygotować karpia, usuń żółć z jego przełyku a gdy to uczynisz od razu możesz przenieść głowę by się gotowała w całości a wtedy ugotuję się odpowiednio. Jeśli nie usunęłabyś żółci, głowa pozostała by krwista i gorzka. Właśnie dlatego jeśli żółć nie została usunięta w całości, bez zwłoki należy wymyć [rybę] i natrzeć solą. Gdy żółć została usunięta [ poprawnie ] w całości, nie musisz nić przemywać, lecz jednak to głowę jako pierwszą powinnaś wstawić do gotowania, krótko po niej ogon a dopiero później pozostałe fragmenty, wszystko [ gotować ] na wolnym ogniu. Ugotowanego karpia spożywa się z zielonym sosem [ z zielonej pietruszki ]; jeśli cos zostanie to umieść resztki w żelatynie.
Duszony karp. Primo, umieść poszatkowane cebule w rondlu by je ugotować z wodą. Gdy cebula jest wystarczająco ugotowana, dorzuć głowę, później ogon a na końcu pozostałą część karpia, [rondel] przykryj dobrze nie pozwalając na ulatnianie się pary. Gdy ryba jest gotowa miej w pogotowiu imbir, cynamon i szafran wymieszany z winem i odrobiną verjusu [ kwaśnego soku ], to jest jedną trzecią całości, i gotuj wszystko razem dobrze przykryte; serwuj w miskach.
Zwróć uwagę, że Niemcy mówią o Francuzach, iż wielce ryzykują jedząc swe karpie tak niedogotowane. Znane są sytuację, że jeśli Francuzi i Niemcy jedzą karpia przygotowanego przez kucharza z Francji i na sposób francuski to Niemcy zwrócą go z powrotem kucharzowi aby bardziej go dogotował.
[…]
Galareta do karpia. Zmiel szafran, imbir, goździk, rajskie ziarno, długi pieprz i gałki muszkatołowe i zmieszaj je z tłustym rosołem w którym karp był gotowany i dodaj do tego verjus, wino i ocet. Zagęść całość odrobiną drobno zmielonych grzanek z chleba bez przecedzania [ zagęszczonego bulionu ] ( jednakże mówi się, że to właśnie odcedzony chleb sprawia, że sos jest bardziej wyszukany ). Zagotuj całość, po czym wylej na ugotowaną rybę. Bardzo dobrze smakuje odgrzana na grillu , znacznie lepiej niż gdy spożywa się ją [ galaretę ] na zimno. […] Zauważ, że dwa kawałki karpia i cztery smażone kiełbie starczą na jeden talerz dania.