Skocz do zawartości

cieplyl

Members
  • Postów

    296
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez cieplyl

  1. Ciężko powiedzieć ale raczej nie. Powinno tak smakować, tylko zastanawiałem się jak smakuje piwo bez chmielu, bo musi być chyba jakaś kolosalna różnica. Gdzieś czytałem, że piwo może być na początku kwaskowate i tak zastanawiałem się czy brak chmielu nie spotęguję kwaśnego posmaku.
  2. Oczywiście, że lepiej ale z braku laku dobry i kit. Jak to mówią "skleroza nie boli tylko się trzeba nabiegać".
  3. Zrobiłem tego w całości około 1,5 litra. Pół zamroziłem na inną warkę a z połowy zrobiłem starter.
  4. Tak. Zrobiłem mikro zacieranie w 67 stopniach przez godzinę.
  5. Uwarzyłem dziś dortmundera i chciałem zadać go starterem z drożdży saflager w 34/70 jednak zaniepokoił mnie jego smak i zapach. Starter robiłem tylko ze słodu pilźnieńskiego bez chmielu i niczego innego. Gęstość ładnie spadła do 3, powoli zaczął się już klarować (zrobiony w środę). Zaniepokoił mnie zapach i smak lekko kwaśny. Czy to normalne, że piwo bez chmielu jest lekko kwaśne? Wygląda bardzo ładnie, jest klarowne bez żadnej piany itp. I oczywiście drugie pytanie: Co z nim teraz zrobić? Poczekać i sprawdzić czy nie bedzie bardziej kwaśny i czy ukażą się oznaki zepsucia czy zadawać i modlić się żeby to nie było zakażenie. Domyślam się, że temat oklepany więc z góry przepraszam
  6. Ja zawsze robię starter z drożdży suchych dzieląc jednocześnie saszetkę na 4 porcje. Dodatkowo zdarzało mi się odzyskiwać drożdże i nic się nie działo. Można przyjąć, że takie drożdże około 3 razy można odzyskiwać, choć z każdą kolejną fermentacją ryzyko zakażenia rośnie.
  7. Spotkanie, u nas na Podkarpaciu, to by było coś. Może rzeczywiście coś takiego zorganizujemy.
  8. Moim skromnym zdaniem najlepszy kranik spustowy to prosty zawór kulowy. Bardzo łatwo się go czyści, można gotować i cuda z nim robić a na pewno nie puści. Mam w dwóch fermentatorach kraniki na gwint 1/2 cala i na 1/4 cala.
  9. Sprawdzaj jednak nastaw na początku. Nieraz możesz się pozytywnie lub negatywnie zaskoczyć. Drożdże lepiej rehydratować. Wsypując bezpośrednio do brzeczki zabijasz kilkadziesiąt procent. I temperatura lepsza by byłą trochę niższa do zadania drożdży. Na opakowaniu pisze 27 ale u nas w opisie drożdży jest 23. Podnieś może temperaturę do tych 10-12 stopni żeby sobie ładnie dofermentowało bo inaczej może Ci rozsadzić butelki. 8 litrów przy takiej ilości drożdży (biorąc pod uwagę, że po poprzedniej warce jest ich 4 razy tyle) musi ładnie chodzić Aha i jeszcze jedno. Odfermentowanie do 6 z 13 to bardzo mało. Przyjmuje się, że odfermentowanie prawidłowo powinno wynosić 1/3 początkowej gęstości.
  10. Pytanie 1 Teoretycznie można zepsuć w ten sposób. Generalnie wszystko co nie jest zdezynfekowane może zakazić piwo. Unikaj tego sposobu. Jeśli nie możesz zaciągnąć normalnie znaczy, że masz gdzieś niewielką dziurkę w wężyku. Ja używam węza ze sklepu zoologicznego który jest aż za długi. Pytanie 2 Piwo należy napowietrzyć tylko przed zadaniem drożdży. Potem na żadnym etapie tlen w brzeczce lub piwie nie jest mile widziany. Może on nieznacznie zepsuć smak lub spowodować zakażenie bakteriami tlenowymi. Pytanie 3 Wydaje mi się, że piwo bardzo słabo odfermentowało. Nie wiesz jak było na początku i to był błąd. Zawsze należy mierzyć gęstość. Wsypanie drożdży bezpośrednio do brzeczki też zabiło sporą część drożdży i tu też może być powód słabego odfementowania. Pytanie 4 Jak pokrywka jest nieszczelna nie ma potrzeby dodatkowo umieszczać rurki. Kranik spustowy możesz zrobić z zaworu kulowego mocowanego na mufce od środka. Jak dla mnie jest lepszy niż plastikowy bo można go łatwo dezynfekować. Pytanie 5 i 6 nie próbowałem.
  11. cieplyl

    Życzenia urodzinowe

    Wena! Szczęścia, zdrowia i kolejnych bardzo udanych warek!
  12. Witam i ja! Pozdrawiam z niedalekiego Mielca.
  13. Warka nr 12 Pilsner Zasyp: 4kg pilznieński 0,33kg carapils 0,1 zakwaszający Zacieranie: 40' temp. 64°C 20' temp. 72°C Chmielenie: 90' Marynka 30g 70' Saaz 20g 50' Saaz 20g 10' Saaz 20g Wyszło około 20 l, 13°Blg . Piwo miało być robione w piątek lecz skisł starter. Bardzo pomocny był Bogdan62 który odstąpił mi swoje drożdże saflager W 34/70. Jeszcze raz dziękuje!
  14. Witamy kolejnego piwowara z Podkarpacia!
  15. A może wytarł się ślizg w matrycy do kapslowania i potrzeba większej siły do zakapslowania?
  16. Jeśli chodzi o kasę to najtańsze jest piro. Ja na 100g saszetce obskoczyłem 11 warek. Nadmanganian trzeba by na pewno płukać i działą tylko tam gdzie polejesz (choć tego nie jestem pewien) Powtarzając za wikipedią: "Manganian(VII) potasu posiada silne własności bakterio- i grzybobójcze. Pastylki tego związku są m.in. stosowane do odkażania wody do mycia (np. do kąpieli noworodków); składnik aktywny w maściach do odkażania gardła oraz w preparatach do odkażania ran. Rozcieńczony roztwór używa się do płukania jamy ustnej. Manganian(VII) potasu używany jest również do uzdatniania wody pitnej i sterylizacji narzędzi metodą "polową". Aby uzdatnić wodę należy dodać manganian(VII) potasu do wody w takiej ilości, aby uzyskać odcień bladoróżowy. Roztwór o odcieniu intensywnie różowym to substancja odkażająca." Można stosować ale nie wiem czy warto .
  17. A dalej obserwujesz fermentacje? Jakie to drożdże? U mnie zeszło do 4,5 z 20 w 2 tygodnie.
  18. a ja mam tylko 3 warki' date=' ale nie zamieniłbym żadnej z nich na jakąś tam Warkę...., co własna warka to własna![/quote'] ... 3 a 40 robi wielką różnicę, ale rozumiem że chodzi tu o wartość dodaną No tak wielką, tym bardziej, że nasze "warki" mają powyżej 20 litrów . Pisz wszystko, że wspaniałe itp. To ma być reklama a nie prawdziwa informacja. Tylko taka prośba nie pisz ( tak jak w reklamie warki), że piwo robi się ze świeżego chmielu. No ale dobra powiedzmy, że piszemy o "dobrym piwie": Żywiec. Możesz być pewien. nr 3. Swobodna myśl? Jestem pewien, że to piwo a nie sok malinowy. Żywiec. Kunszt warzenia piwa. dla mnie nr 2. Swobodna myśl? Starszy jegomość zachwalający jaką to tradycje ma piwo. Żywiec. Dobrze zrobione. dla mnie numer 1. Swobodna myśl: zrobione z naturalnych składników i nikt mi nie pluje do butelki. Żywiec. Nadaje znaczenie. nr 4. Swobodna myśl? Jak dla mnie to w ogóle nie pasuje. Myśli brak. PS. Też jestem na etapie 3 rozdziału
  19. Piwo zabutelkowane. Wyszło 22,5l. Fermentacja cicha 4 dni i cicha 3 dni. Do refermentacji dodałem 130 g glukozy aby mieć trochę więcej gazu niż piwo stylowe.
  20. Do refermentacji dodaje się tak mało surowca, że nie ma znaczenia co dajesz. Może to być zwykły cukier, glukoza itp. Smaku i tak nie zmienisz wiec chyba szkoda zachodu z cukrem trzcinowym.
  21. cieplyl

    Wspólna fotka.

    Aha nie wiedziałem . Przepraszam za zaśmiecenie wątku. To ustalmy termin od kiedy i do kiedy wysyłamy zdjęcia i oczywiście wysyłamy do Kolegi Elroya?
  22. cieplyl

    Wspólna fotka.

    Pomysł dobry i oczywiście się pod nim podpisuje. A co myślicie o połączeniu owych zdjęć z mapą piwowarów? Można by stworzyć (oczywiście za zgodą zainteresowanych) swego rodzaju avatary na mapie, w których będzie oprócz obecnych danych również zdjęcie i np. mail.
  23. Oczywiście można na początek założyć wątek tylko boje się, że zrobi się straszny galimatias.
  24. Na początek kilka dni w 20°C żeby wytworzył się CO2. Potem można w piwnicy. Piwo w wyższej temperaturze szybciej "dochodzi" i szybciej się psuje. Natomiast w niższej może leżeć bardzo długo. Podejrzewam, że to piwo nie będzie leżało dłużej niż rok (ba! pewnie nie dłużej niż miesiąc ) więc może być w wyższej. Na początku czuć drożdże potem już nie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.