Skocz do zawartości

Roboraff

Members
  • Postów

    142
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Roboraff

  1. BS. Znaczy pewnie zależy jak dużo, ale chyba zależy Ci na pijalnym piwie. Jeśli tak, to taka ilość nie zaszkodzi.
  2. Podałeś kiepski przykład, bo Kwas alfa (przynajmniej ten butelkowy) jest pasteryzowany Kończyłem gimnazjum, a nie piwowarstwo, ale wydaje mi się, że w przefermentowanym piwie jest za mało glukozy, żeby bakterie (nawet te żywe) zrobiły wystarczającą ilość kwasu. Najprostszym rozwiązaniem jest dodanie kwasu mlekowego (E270) do kupienia na allegro. Próbowałem u siebie i wyszło całkiem nieźle.
  3. Roboraff

    Maskotki "piwne"

    Dostałem od siorki na urodziny właśnie tego drożdżaka i byłem baaaaardzo ucieszony Sam bym w życiu na to nie wpadł, a przecież liczy się gest i przede wszystkim pomysł. Spokojnie, na metce jest bardzo fajnie opisany. U źródła trochę taniej, no chyba że przy okazji robisz zakupy w cp
  4. Dobra to robię z zakwaszającym receptura (9 Blg, ok 22 litry): Grodziski 2 kg Pilzneński 1 kg zakwaszający 0,75 kg (20%) 60' Sybilla 10 g 20' Sybilla 10 g 00' Sybilla 20 g FM51 Coś do zmiany? Raczej przeczekam te upały, bo nie ma szans na 18 stopni w styropianowej lodówce Raczej mam kwaśną wodę (stouty wychodzą kwaśnawe, za to IPY idealne), ale skoczę po ten lactokwas i w razie czego będę dodawał przed rozlewem.
  5. W takim razie poeksperymentuję z moim grodziskim i zobaczę jaka ilość będzie najlepsza na pół litra piwa. A czy dodanie tego kwasu przy rozlewie nie wpłynie negatywnie na refermentację?
  6. Miałem na myśli zastąpienie kwasem konieczności dodawania lactobacillusa. No chyba że mówisz o 5 ml takiej 80%-ówki na litr piwa. Zapomniałem napisać - celuję w 8 Blg, czyli pewnie jakieś 22-23 litry piwa. Rozsądnie byłoby dodać przed samym rozlewem, bo wtedy będę miał objętość butelkowania. Kwaśność na poziomie Kwasu alfa pinty? Coś w ten deseń.
  7. Dr2, nie pomyliłem się. Miało być i jedno i drugie Zależy mi na turbo czekoladzie.
  8. mc007, zmieniłbyś ilość, czy te 0,4 kilo na 25 L jest w sam raz? Też się przymierzam do czegoś takiego. Chyba też dodam ziarno kakao na cichą.
  9. Mając smaka na kwasa i jednocześnie brak skilli w piwowarstwie (wobec czego nie chcę poświęcać wiadra na robienie kwasów z bakteriami, gdyż przed wszelkimi kwachami i dzikusami jeszcze długa droga), chciałem uzyskać smak kwasu dodając go z butelki. Czy macie jakieś doświadczenie w tej kwestii? Wszelkie informacje nt. proporcji rozcieńczania oraz tego, w jakim momencie produkcji go dodawać będą mi bardzo pomocne. No to projekt przepisu: Coś zbliżonego do Lichtenhainera z dwóch powodów - po pierwsze dysponuję gęstwą po grodziskim, a po drugie chcę uzyskać coś w miarę lekkiego i orzeźwiającego. Słód grodziski - 2 kg Pilzneński - 1,5 kg chmielenie jeszcze do przemyślenia drożdże FM51 pierwszy zbiór po grodziskim 7,5 blg kwas mlekowy ??? g to upatrzyłem na allegro: http://allegro.pl/kwas-l-mlekowy-80-spoz-e270-0-5l-c3h6o3-625g-i5247867570.html Głupie pytanie, ale rozumiem, że taki kwas jest BARDZO sterylny?
  10. 28.06.2015 Warka #9 Kölsch Skład: Pilzneński 4 kg Płatki pszeniczne 0,55 kg Ryż 0,4 kg Płatki owsiane 0,25 kg Iunga 15 g Oktawia (szyszka) 55 g Citra 20 g Drożdże FM50 Kłosy Kansas przeterminowane 3 dni, wlane prosto z probówki, a pracują aż miło Zacieranie: 20 litrów wody 54°C sam słód 10' dodanie płatków i ryżu wcześniej skleikowanych i podgotowanych 64°C - 40' 72°C - 45' 75°C mash out Wysładzanie: Nowy oplot poszło elegancko ale trochę za wcześnie skończyłem zawracanie (myślałem że takie mętne to przez płatki i ryż, ale później zauważyłem że leci pięknie klarowne, więc zawróciłem większość piwa i bardzo spadł mi baling do 8. Dałem o 5 litrów za dużo i z planowanej 12 wyszło 10,5 Gotowanie: 20' bez chmielu 60' Iunga 15 g 15' Oktawia 25 g 5' Oktawia 30 g w woreczku Fermentacja: burzliwa 12 dni 18-19°C cicha 5 dni z 20 g Citry Parametry: V = 25 litrów OG 10,4°Blg FG ?? Alkohol ?? 34 IBU nagazowanie 2,4 obj Uwagi: - no niestety nie wyszło z ekstraktem, ale tragedii nie ma, na lato się nada - piwo powstało spontanicznie (stąd te płatki kupione w markecie, ale dały radę) zrobione dla drożdży, bo kończył im się termin. Rozkręciły się super, nawet mam pianę pod przykrywkę, oby tylko nie wylazło
  11. 16.06.2015 Warka #8 Grodziskie Warka skopiowana od Łukasza Szynkiewicza stąd, więc nie będę się rozpisywał. Fermentacja: 12 dni 18-19°C 6 dni 21-22°C Parametry: V = ?? OG 7,5°Blg FG ??? Alkohol ?? Nagazowanie: 2,8 obj Uwagi: - po gotowaniu było podejrzanie gorzkie, oby po fermentacji tego nie było - nie wysładzałem z szyszkami - drożdże zadane bezpośrednio z opakowania - kupiłem śrutownik i akurat na pierwsze śrutowanie trafiła się pszenica, po mordowaniu się z regulacją poszło całkiem nieźle - przyszedł refraktometr z Hong Kongu super sprawa
  12. 24.05.2015 Warka #7 American IPA Skład: Pale Ale 4,54 kg Monachijski (I) 1,25 kg Caraaroma 0,23 kg Cukier kandyzowany 100 g Zythos 88 g Magnum 17 g Fuggles 8 g Citra 25 g Centennial 21 g Cascade 5 g Mosaic 6 g Drożdże US-05 Zacieranie: 18 litrów wody 68°C - 60' 76°C mash out Wysładzanie 3x5 litrów 75°C Gotowanie: 60' Magnum 17 g, Fuggles 8 g, Zythos 5 g 30' Zythos 15 g 15' Zythos 10 g 5' Zythos 15 g 0' Zythos 33 g, Centennial 21 g, Mosaic 6 g, Cascade 5 g Fermentacja: 14 dni burzliwej 20-21°C 8 dni cichej 21°C Na 5 dni poszło 25 g Citry i 10 g Zythosa Balingometr pokazywał ciut poniżej 2°Blg Parametry: V = 21 litrów OG 15°Blg FG 1,8°Blg Alkohol 6,8% 60 IBU Nagazowanie 2,2 obj Uwagi: - trochę za słabo przefiltrowane, bo mój oplot jest do dupy i niestety musiałem zamieszać kilka razy, jest przez to gęściejsze, ale ojciec i tak bardzo piwo chwali, zresztą mi też smakuje - Zythos z promocji ze zbiorów z 2012 to też konieczne było dokupienie Citry na aromat, która uratowała to piwo - za to smak dał świetny
  13. A to moje mieszadełko prawie całe z recyklingu (kupiłem tylko gałkę i mostek graetza). Może komuś się przyda, bo każdy ma w domu takie części. Jak widać na drugim obrazku - się kręci. Póki co czekam na śrubokręt do dysku, więc tak naprawdę wszystko się jeszcze okaże
  14. Do tej pory nie musiałem tego robić, bo na wszystkie moje pytania odpowiedziano w Internecie dawno przed tym, kiedy w ogóle pomyślałem o warzeniu piwa. Samo to forum jest OLBRZYMIĄ kopalnią wiedzy, wróć, podręcznikiem zawierającym wszystko, z czym młody piwowar powinien się zapoznać w trakcie swoich początków. Pewnie kiedyś przyjdę do Was prosząc o pomoc. Ale możecie być pewni, że wcześniej porządnie zmaltretuję zielony przycisk z lupą w prawym górnym rogu. Póki co zbieram expa samodzielnie, bo nikt nie chce grać z no0bami. Piłem żapkę i wydaje mi się, że właśnie w taki sposób była tworzona. Gdy mi stuknie 700-na warka, będę twierdził tak samo. Myślałem, że moja odpowiedź jest wystarczająco przerysowana, żeby nie wziąć jej na poważnie. No niestety... EOT i pozdrawiam
  15. Jako nieszczęśliwy mieszkaniec bloku z dość ciepłą piwnicą (i początkujący piwowar, który cały hajs włożył w rozwój hobby), radzę sobie w następujący sposób: kupiłem w budowlanym 5 płyt ze styropianu (17 złotych) i (opcjonalnie) termometr z sondą na kablu (15 złotych), używając kleju do styropianu (nie wiem ile złotych, miałem w domu) zrobiłem z niego prostopadłościan i każdego ranka przekładam butelkę wypełnioną wodą (0 złotych) między zamrażarką a moją skrzynką. Bardzo elegancko trzyma temperaturę na tych 19 stopniach nawet przy takim upale.
  16. Poszukaj w forumowych zapiskach jakiejś apy o podobnym ekstrakcie. Dodawaj połowę chmielu niż w przepisie (najlepiej zbiory z 2012/2011). Ważne, żeby gotować pod przykrywką. Fermentacja w 16 stopniach, na cichą wrzuć garść zardzewiałych gwoździ. Będziesz wniebowzięty
  17. Po ostatniej wpadce z Benzopirenem miłe zaskoczenie. Przesiadłem się na piwa lżejsze i ta zmiana wyszła mi na dobre. Na fali hype'u Nową Zelandią postanowiłem że w lato będę się ochładzał piwkiem przyprawionym chmielami z właśnie tamtego regionu. Konkretnie Nelsonem i Pacific Gemem. Z tego eksperymentu jestem strasznie zadowolony. Średnio u mnie z ocenianiem własnej twórczości, bo na siłę doszukuję się błędów, ale to piwko mi strasznie smakuje. Bardzo lekkie, pijalne o świetnym aromacie owoców tropikalnych i kwiatów z nutą cytrusów. W smaku strasznie delikatna podbudowa słodowa i to co uwielbiam w apie, czyli skórka grejpfruta w płynie. Goryczka wyraźna, ale nie zniechęca. Tak mi się to spodobało, że w planach kolejne dwie wariacje na temat APA. aotearoa.bsmx
  18. Moje pierwsze potknięcie. Po pierwsze za szybko zlałem na cichą - tak to jest jak się nie popatrzy najpierw na balingi. Potem już nie chciało zejść więc zabutelkowałem i skończyło się na Extra Whisky Champagne. Na szczęście bez wybuchów, wystarczy otworzyć przed schłodzeniem i wychodzi akurat :v Po drugie ten słód z CP o nazwie "średni". Rzeczywiście był średni, bo pomimo doskonałego aromatu ala smoky z fermentora (drożdże oczywiście wylazły rurką), to w produkcie finalnym znikła gdzieś ta cała szynkowa wędzonka i teraz strasznie wali czystą apteką. Wszystko przez to, że wtedy była susza na rynku CM Whisky i tylko to znalazłem. No szkoda bo piwko z wiadra miało zajebisty potencjał. Zapomniałem o tym wspomnieć na ecie, ale przy warzeniu sugerowałem się przepisem Mata z browaru Czarna Łapa, konkretnie tym: http://browarczarnalapa.blogspot.com/p/22-whisky-extra-stout-20-18-blg.html Dzięki za udostępnianie receptur! Benzopyrene.bsmx
  19. Chyba pierwsze piwo, z którego jestem zadowolony. Brawo Scooby, no rewelacja! Jeszcze leżakuje mi kilka butelek to może pokuszę się o wpisanie paru zdań więcej. Pamiętam tylko, że aromat był bardzo amerykański (chmieliłem po swojemu) dużo Cascade i tej owocowej nuty z Mosaic. Było niestety czuć trochę alkoholu, no ale piwo miało być wytrawne, więc da się przeżyć. Słody ciemne wrzucane do wygrzewu, więc nie było tu mowy o wysokiej paloności, ortodoksom by się spodobało. Dark Side.bsmx
  20. No dobra, mam wreszcie trochę wolnego czasu, więc wracam aktualizacji e-notatek Piwko wyszło nawet. Robione z gotowego zestawu z TB. Fajnie gra w nim ziołowość z angielskich chmieli. Jedynie Safbrew Abbaye mi nie podeszło, dają bardzo dziwny smak. Na szczęście powoli kompletuję sprzęt do starterów belg.bsmx
  21. Masz rację, dzięki Miałem niezaktualizowane Plato w BS. Zauważyłem to niestety długo po rasteryzacji tekstu i stwierdziłem, że skoro i tak nie planuję drukować, to poczeka z korektą do następnej warki.
  22. Trochę wieje nudą, ale takie było założenie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.