kawasaki Opublikowano 20 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2011 Witam wszystkich, to mój pierwszy post. Ciekawi mnie jak zapatrujecie się na możliwość uzależnienia się od alkoholu pijąc piwo domowe. Moja niedawno połsubiona małżonka mówi, że to robienie piwa w domu doprowadzi mnie do alkoholizmu i nie da się przekonać. A ja uwązam zupełnie odwrotnie, przynjamniej w moim przypadku tak było. To znaczy, od zawsze lubiłem piwo i dawnymi czasy wypijałem nawet po 10 dziennie (dzisiaj wstyd się przyznać - koncerniaków), mimo że bolała mnie na drugi dzień głowa, to nie wyobrażałem sobie dnia bez piwa, a wódki nie znoszę. Doszło do tego, że jak nie miałem nic w lodówce, to nie mogłem wytrzymać bez i wieczorem musiałem iść do sklepu i kupić kilka butelek, co chyba było już poczatkiem alkoholizmu. Potem przez przypadek odkryłem piwo Ciechan i tak mi zasmakowało, że sobie postanowiłem, że już nie będę pił syfów z marketów. A ponieważ było droższe niż normalne piwo, to piłem go mniej, dochodząc w krótkim czasie do góra dwóch dziennie. Potem znajomy poczęstował mnie piwem zrobionym w domu i zacząłem sam je robić. Przestałem w ogóle kupować piwo, a ponieważ szkoda mi wypić całą warkę w kilka dni, to piję ze smakiem jedno dziennie albo wcale. Tak to wyszedłem z początków alkoholizmu. A jak wasze małżonki - mają coś przeciwko temu, czy też marudzą? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andy Opublikowano 20 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2011 Ja od czasu jak zacząłem warzyć to pijąc własne piwo bardziej skupiam się na smaku i zastanawianiu się co by tu następnym razem poprawić. Nie pijam już raczej piwa w celu nawalenia się. Wydaje mi się, że warzenie w domu zmienia trochę podejście złotego trunku... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 20 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2011 Moja mówi to samo. A ja jej na to: Pijme pivo dokud žijem, po smrti se nenapijem! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 20 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2011 10 dziennie koncerniaków, codziennie? Nie wierzę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziedzicpruski Opublikowano 20 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2011 pilnuj się chłopie to niebezpieczne hobby,tez staram się nie pić więcej niż 1-1,5 piwa dziennie i nie robię nic mocniejszego od 10-11 blg . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gabe Opublikowano 20 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2011 Ryzyko jest zawsze. Alkoholizm to nie tylko picie na umór. Dlatego, chociaż dużo nie piję, najczęściej jedno piwo wieczorem, od czasu do czasu robię sobie kilkudniową kontrolną przerwę. Jeśli nie wyobrażasz sobie takiego wieczoru bez piwa, to już jest zły znak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kawasaki Opublikowano 20 Grudnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2011 (edytowane) 10 dziennie koncerniaków, codziennie? Nie wierzę No nie codziennie 10, ale się zdarzało. Za to znam kolesia, który wypija po 15 piw dziennie. Edytowane 20 Grudnia 2011 przez kawasaki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kawasaki Opublikowano 20 Grudnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2011 (edytowane) Moja mówi to samo. A ja jej na to: Pijme pivo dokud žijem, po smrti se nenapijem! Ja ją pytam, czy by wolała, gdybym pił wódkę i na jakiś czas kończy się marudzenie. Edytowane 20 Grudnia 2011 przez kawasaki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czesiek1102 Opublikowano 20 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2011 Jesli zastanawiasz sie czy masz problem z alkoholem, to wiedz ze cos sie dzieje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makaron Opublikowano 20 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2011 Alkoholizm to nie jedyne zagrożenie wynikające ze spożywania alkoholu. Wiele chorób jest wyraźnie powiązana z nadużywaniem alkoholu, z tym ,że trzeba wiedzieć ile można wypić bezpiecznie. Bezpieczne ilości to 30-40ml czystego alkoholu dla mężczyzn 20-30ml czystego alkoholu dla kobiet Dziennie, z tym ,że muszą być przynajmniej dwa dni bez alkoholu tygodniowo. DO tego wiadomo, że pożycie więcej niż 80ml jednorazowo ma już bardzo głęboki wpływ na nasze zdrowie. Czyli wedle starej zasady "alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w największych ilościach" Link do kalkulatora. Generalnie 1 Unit = 10ml czystego alkoholu http://www.drinkaware.co.uk/tips-and-tools/drink-diary/ Oby toast "Na zdrowie" naprawdę nim był Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacenty Opublikowano 20 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2011 Fajny kalkulator. 4 unity dziennie, mieszczę się w widełkach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Faszysta Rasista Homofob Opublikowano 21 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2011 Picia piwa zrobionego w domu na pewno jest zdrowsze niż picie piwa ze sklepu. Już nie pamiętam kiedy bolała mnie głowa po piwie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makaron Opublikowano 21 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2011 Picia piwa zrobionego w domu na pewno jest zdrowsze niż picie piwa ze sklepu. Już nie pamiętam kiedy bolała mnie głowa po piwie Tą teorię będzie bardzo ciężko udowodnić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bimbelt Opublikowano 21 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2011 Zdrowsze na pewno o tyle, że jest niefiltrowane, a więc z założenia zawiera więcej "dobrego", tj. witaminy, mikroelementy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pershi Opublikowano 21 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2011 Picia piwa zrobionego w domu na pewno jest zdrowsze niż picie piwa ze sklepu. Już nie pamiętam kiedy bolała mnie głowa po piwie To na pewno, jednak nawet zdrowe piwko może wpędzić w uzależnienie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 21 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2011 Ryzyko jest zawsze. Alkoholizm to nie tylko picie na umór. Dlatego, chociaż dużo nie piję, najczęściej jedno piwo wieczorem, od czasu do czasu robię sobie kilkudniową kontrolną przerwę. Jeśli nie wyobrażasz sobie takiego wieczoru bez piwa, to już jest zły znak. Wyznaczanie sobie dłuższych lub krótszych okresów abstynencji jest jednym z objawów tego, że ma się problem z alkoholem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gabe Opublikowano 21 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2011 Z jednego nałogu się wywinąłem po 10 latach, kto się na gorącym sparzy, ten na zimne dmucha Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nikhil Opublikowano 21 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2011 Czytałem nie tak dawno że istnieje ośrodek leczenia od alkoholizmu (chyba w Holandii) gdzie leczono alkoholików za pomocą piwa. To chyba było to: http://facet.wp.pl/kat,70996,wid,12545453,wiadomosc.html?ticaid=1d98f&_ticrsn=3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziedzicpruski Opublikowano 21 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2011 no,to poczytaj sobie jeszcze komentarze.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacenty Opublikowano 21 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2011 (edytowane) Trzeba inaczej pytanie zadać. Czy jest się alkoholikiem uzależnionym od picia piwa, czy człowiekiem nałogowo pijącym piwo? W pierwszym przypadku jest problem, a w drugim? Uzależnić się można dosłownie od wszystkiego, pytanie czy uzależnienie polegające na codziennym delektowaniu się piwem jest czymś złym? Wielu męczy się bez kawy, inni muszą cały dzień pracować, jeszcze inni muszą jeść, czy są głodni czy nie. Więc pytanie brzmi, czy sprawianie sobie przyjemności przy degustacji piwa jest czymś złym? Osobiście wątpię. No chyba, że komuś nie zależy na tym, co pije, a na tym żeby w ogóle pić, a najlepiej trunek o jak największej mocy. Piję jedno, czasem dwa piwa dziennie. Każde jest dla mnie małym świętem. Nalewam, podziwiam pianę, kolor, sycę oczy widokiem bąbelków unoszących się w szkle. Biorę łyk, oceniam smak, biorę drugi, upewniam się, że to jest to, czego oczekuję i dopiero po całej tej ceremonii piję z przyjemnością do końca. Mało tego, wolę piwa słabsze, bo mogę więcej wypić z równą przyjemnością. Czy to alkoholizmem nazwać można? Zgodzę się, że jest to mój nałóg, ale czy alkoholizm ? Edytowane 3 Stycznia 2013 przez Jacenty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepo Opublikowano 21 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2011 Uzależnieni..... mają zazwyczaj 'syndrom wyparcia' i nie sa w stanie sami przyznać się do nałogu. Więc trzeba porozmawiać z naszymi żonami na jakim to etapie jest ich małżonek. Czy to jest pijaństwo czy już alkoholizm...... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Porter Opublikowano 21 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2011 @ Jacejan ---> pięknie napisane! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czesiek1102 Opublikowano 21 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2011 Trzeba inaczej pytanie zadać. Czy jest się alkoholikiem uzależnionym od picia piwa, czy człowiekiem nałogowo pijącym piwo? W pierwszym przypadku jest problem, a w drugim? Uzależnić się można dosłownie od wszystkiego, pytanie czy uzależnienie polegające na codziennym delektowaniu się piwem jest czymś złym? Wielu męczy się bez kawy, inni muszą cały dzień pracować, jeszcze inni muszą jeść, czy są głodni czy nie. Więc pytanie brzmi, czy sprawianie sobie przyjemności przy degustacji piwa jest czymś złym? Osobiście wątpię. No chyba, że komuś nie zależy na tym, co pije, a na tym żeby w ogóle pić, a najlepiej trunek o jak największej mocy. Piję średnio dwa piwa dziennie. Każde jest dla mnie małym świętem. Nalewam, podziwiam pianę, kolor, sycę oczy widokiem bąbelków unoszących się w szkle. Biorę łyk, oceniam smak, biorę drugi, upewniam się, że to jest to, czego oczekuję i dopiero po całej tej ceremonii piję z przyjemnością do końca. Mało tego, wolę piwa słabsze, bo mogę więcej wypić z równą przyjemnością. Czy to alkoholizmem nazwać można? Zgodzę się, że jest to mój nałóg, ale czy alkoholizm ? Można to dokładnie przyrównać do jedzenia. Można wyszukiwać dobrych kuchni i się nimi delektować, a można jadać byle gdzie, byle dużo. I w jednym (piwo) i drugim (jedzenie) przypadku niepokojące i niezdrowe jest dopiero drugie zjawisko. A wracając do piwa, ostatnio trafiłem na artykuł, który mówi, że pić jedno piwo dziennie to jak najlepiej dla zdrowia. Szukam... Jest:http://www.piwopedia.pl/piwostki/2011/Mamy-dowod:-piwo-jest-zdrowe (pewnie już gdzieś ten artykuł był przytaczany) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 22 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2011 Witam. Widzę że się zrobiło towarzystwo wzajemnej adoracji i poklepywania po plecach. Panowie jeśli nie potraficie wytrzymać bez picia piwa kilku dni to prawda jest taka że jesteście w szponach nałogu. Wmawianie sobie że pijąc piwa wyjątkowe przypominacie mi rodzinę lekarzy która delektowała się tylko trunkami wybitnymi z górnych półek sklepowych. Nalewając koniak do kielicha też oceniali, wąchali, mlaskali i mówili ze tylko to lubią. I co z tego jak dwóch dni nie potrafili wytrzymać bez kielicha. Tadzik, Gabe i 19Mateusz87 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rosek Opublikowano 22 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2011 Ja nie mam problemu z piwem. Chyba że go nie ma Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się