Churchill_MD Opublikowano 9 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2014 ufff... dzięki! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GB... Opublikowano 9 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2014 To moja druga warka i mam pewien problem. Mam nadzieję, że mnie uspokoicie :-) Druga doba burzliwej fermentacji i temp. w pokoju wzrosła do zbyt wysokiej (28 st.) i postanowiłem przenieść fermentor w chłodniejsze miejsce. Robię piwo Ale czyli górna fermentacja (drożdże US-05). Starałem się przenieść fermentor najdelikatniej jak potrafię, ale boję się, że samo wstrząsanie i niewielkie zmieszanie jego zawartości może mieć wpływ na fermentację. Czy coś grozi mojemu piwu po takiej przygodzie? Przepraszam za durne (zapewne) pytanie, ale mam nadzieję, że mi to wybaczycie :-) Samemu można zachorować od dużych zmian temperatury, 28 to upał, łazienka ok ale nie pokój. Mieszanie zawartości pojemnika nie jest problemem, nawet pomaga jak jest za cicho. Cicha załatwi temat gdyby bardzo kwiatkami pachniało i były wątpliwości czy odfermentowało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaras Opublikowano 9 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2014 Druga doba burzliwej fermentacji i temp. w pokoju wzrosła do zbyt wysokiej (28 st.) Biorąc pod uwagę fakt, że w wiadrze będzie zawsze kilka stopni więcej, moim zdaniem będzie dramat (związany ze zbyt wysoką temperaturą fermentacji, nie machania wiadrem). Ja bym tym fermentisom nie pozwolił stać w temperaturze wyższej niż 16 stopni (w środku będzie wtedy nie więcej niż 20). Obym był złym prorokiem, ale jeśli poczujesz rozpuszczalnik, zmywacz do paznokci etc. to już wiesz czego to będzie skutkiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Churchill_MD Opublikowano 9 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2014 Pierwszą warkę trzymałem w pokoju, bo w składziku na poddaszu miałem 12 stopni zaledwie. Myślałem, że i tym razem będzie ok, ale teraz, jak wzrosły temperatury na zewnątrz, właśnie tam w składziku mam najlepszą temperaturę (oraz brak światła). Uczymy się na błędach, choć mam nadzieję, że te kilka godzin wyższej temperatury jednak drożdże mi wybaczą :-) Obawiam się co będzie latem, bo nie mam w mieszkaniu odpowiednio chłodnego pomieszczenia - pewnie zrobię przerwę produkcyjną. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piter Opublikowano 9 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2014 (edytowane) Obawiam się co będzie latem, bo nie mam w mieszkaniu odpowiednio chłodnego pomieszczenia - pewnie zrobię przerwę produkcyjną. Albo zamiast przerwy w produkcji zrób box ze styropianu chłodzony zamrożonymi butelkami PET z wodą Edytowane 9 Lutego 2014 przez piter Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GB... Opublikowano 9 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2014 Możesz warzyć piwa, które mogą mieć wysokie temperatury. Specyfikacja drożdży razem z dopasowaniem stylu piwa i będzie ok. Druga metoda to wykonanie zapasu, uwarzyć wiele warek teraz wg zapotrzebowania i schować butelki z etykietami/ opisami w bezpiecznym miejscu. Churchill_MD 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Churchill_MD Opublikowano 9 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2014 Ok! Poszukam zatem takich piw :-) Bardzo Wam dziękuję za cenne uwagi! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vpatyk Opublikowano 10 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2014 Czy mogę zbierać gęstwę po AIPIE (drożdże Safale US-05 dwie saszetki; blg wyszło 17), czy też raczej przy tak wysokim blg nie ma to większego sensu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Quentin Opublikowano 10 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2014 Myślę że śmiało . 17 blg to nie tak znowu dużo . Sam zbierałem kiedyś i piwo wyszło ok . Aktualnie nie zbieram gęstwy . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szymon90 Opublikowano 10 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2014 Hej, po 3 dniach refermentacji, kontrolnie w celu sprawdzenia smaku ( wcześniej nie próbowałem ) otworzyłem butelkę Irish Red Ale, butelka nie była dolana do pełna ponieważ wlałem do niej to co zostało z rozlewu ( wypełniona była w 2/3 ). Ku mojemu zaskoczeniu po otwarciu butelki piwo zaczęło się dość mocno pienić i podchodzić do góry, czy może to być spowodowane tym, że jest ono jeszcze nie dojrzałe? Dodam, że to refermentacji dodałem 135g cukru na prawie 22,5 l piwa. Po spróbowaniu okazało się, że jest ono bardzo słodkie, jeszcze nigdy nie piłem takiego piwa więc nie wiem jak powinno smakować, czy jest to normalne, że jest ono takie słodkie. Początkowo pomyślałem, że syrop z cukru nie został dobrze rozmieszany i został przy dnie i większość powędrowała do ostatniej butelki, ale chyba to nie jest zbyt prawdopodobne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 10 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2014 Powodów może być kilka: 1) źle rozmieszany syrop cukrowy do refermentacji, ostatnie butelki dostają wtedy najwięcej 2) piwo nagazował się ale jeszcze nie nasyciło gazem (warto przenieść w zimne miejsce) 3) było niedofermentowanie (przegazowanie jest w większości butelek) 4) infekcja ale to też powinno objawić się w smaku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szymon90 Opublikowano 10 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2014 Infekcję raczej bym wykluczył ponieważ w smaku i zapachu nic dziwnego nie wyczułem poza bardzo wyraźną słodyczą co mnie trochę niepokoi. No i niestety może się okazać, że piwo niedofermentowało do końca ponieważ stało tylko 2 tygodnie ( bez cichej ), jeśli to istotne to zadane było drożdżami s-04. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 10 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2014 Nie znam temperatury fermentacji ani OG ale w 2 tygodnie powinno piwo dofermentować. Chyba, że z innych, zewnętrznych przyczyn, fermentacja się przy końcu zatrzymała. 3 dni refermentacji i piwo już wychodzi z butelki wskazywałoby na właśnie taki problem lub też problem ze złym rozmieszaniem syropu (niektóre butelki są wtedy bez gazu lub z minimalnym gazem). Postaraj się kilka butelek schłodzić i sprawdzić po paru dniach sytuację. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Quentin Opublikowano 10 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2014 2 tygodnie na S-04 raczej powinno się dofermentować . Sprawdzałeś stabilność blg pod koniec ? Słodkość powinna zniknąć jak drozdże schrupią cukier refermentacyjny . Mój pils po refermentacji był słodki a teraz po miesiącu to minęło . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szymon90 Opublikowano 10 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2014 (edytowane) Zacierane było następujące: 15 min w 62C następnie 45 min w 72C, podgrzanie do 78C i filtracja. Początkowe blg wynosiło 13 i odfermentowało do 4,5. Fermentacja zachodziła w stałej temperaturze 19C. Czy to normalne w Irish Red Ale, że jest, aż tak słodkie czy jest to raczej wina złego rozmieszania syropu cukrowego i w ostatniej butelce znalazła się jego duża ilość. Mógłbym otworzyć kolejną butelkę aby to sprawdzić ale szkoda mi otwierać tak młodego piwa. Edytowane 10 Lutego 2014 przez Szymon90 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamsky Opublikowano 10 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2014 Ja bym jednak otworzył jedną butelkę ze środka na twoim miejscu. 3 dni to na serio mało. Tylko przed otwarciem potrzymaj butelkę w lodówce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Quentin Opublikowano 10 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2014 Mógłbym otworzyć kolejną butelkę aby to sprawdzić ale szkoda mi otwierać tak młodego piwa. No to dobrze zabezpiecz butelki , bo jak po 3 dniach jest tak jak jest to niedługo możesz mieć niezły składzik granatów . Jednak lepiej sprawdź na innych piwach . Weź monetę pod otwieracz , później zakapsluj znowu . A może poupuszczaj gazu jeśli problem będzie w innych butlach . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bzdzionek Opublikowano 10 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2014 Zacierane było następujące: 15 min w 62C następnie 45 min w 72C, podgrzanie do 78C i filtracja. Początkowe blg wynosiło 13 i odfermentowało do 4,5. Fermentacja zachodziła w stałej temperaturze 19C. Czy to normalne w Irish Red Ale, że jest, aż tak słodkie czy jest to raczej wina złego rozmieszania syropu cukrowego i w ostatniej butelce znalazła się jego duża ilość. Jeśli nie rozmieszałeś syropu do refrementacji to rzeczywiście w ostaniach butelkach będzie go najwięcej, ale zwróć uwagę na schemat zacierania, który podałeś, zacierałeś głównie na słodko (przerwa dekstrynująca) plus drożdże S-04, które nie schodzą zbyt nisko. Taki zestaw da Ci piwo o podwyższonej słodkości Quentin 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 10 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2014 (edytowane) pomyliłem tematy. Edytowane 10 Lutego 2014 przez WiHuRa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szymon90 Opublikowano 10 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2014 Otworzyłem kolejną butelkę, nagazowanie nikłe nie podchodzi do góry, w smaku bardzo dobre nie jest tak bardzo słodkie, jak te powiedzmy z zlewek. Czyli problemem z tego co wnioskuję jest złe rozmieszanie syropu. Dziękuję za pomoc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SebaGdynia Opublikowano 10 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2014 To mój pierwszy post, tak więc witam serdecznie wszystkich użytkowników forum. Mam pytanie co do brewkitu i tego jak odnoscicie się do zaleceń producenta, aby już po wymieszaniu zawartości puchy z ciepłą wodą uzupełnić do... no właśnie 23l brzeczki czy jednak troszkę mniej? Pytam ponieważ nastawiłem lager wg. zaleceń czyli 23 litry, 1kg glukozy, jest mocno gazowane (3 tygodnie po rozlaniu do butelek) jednak mierząc areometrem ma niecałe 3%. Z góry dzięki za pomoc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Quentin Opublikowano 10 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2014 1 kg glukozy do gotowania czy do refermentacji ? ( mam nadzieję , że to pierwsze bo jak nie to kup kask , zbroję i okulary ) Ilość piwa wybierasz sam ze świadomością , że zmieni się ekstrakt brzeczki nastawnej . Co do gazowania ilość cukru dobierasz np. kalkulatorem refermv2 który znajdziesz na forum Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GB... Opublikowano 10 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2014 To mój pierwszy post, tak więc witam serdecznie wszystkich użytkowników forum. Mam pytanie co do brewkitu i tego jak odnoscicie się do zaleceń producenta, aby już po wymieszaniu zawartości puchy z ciepłą wodą uzupełnić do... no właśnie 23l brzeczki czy jednak troszkę mniej? Pytam ponieważ nastawiłem lager wg. zaleceń czyli 23 litry, 1kg glukozy, jest mocno gazowane (3 tygodnie po rozlaniu do butelek) jednak mierząc areometrem ma niecałe 3%. Z góry dzięki za pomoc puszki najlepiej wg instrukcji wykonywać. Mnie najlepiej smakował stout, wg karteczki bez modyfikacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SebaGdynia Opublikowano 10 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2014 1 kg do gotowania rzecz jasna gazowanie, masz na myśli refermentacje? Jeśli tak to ilość cukru mierze tymi malymi miarkami do cukru. Piwo jest dość nagazowane jednak nie ma kopa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SebaGdynia Opublikowano 10 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2014 (edytowane) puszki najlepiej wg instrukcji wykonywać. Mnie najlepiej smakował stout, wg karteczki bez modyfikacji. Też jestem tego zdania, ale piwo też musi mieć lekkiego "kopa". grunt, że w smaku jest b. dobre Edytowane 10 Lutego 2014 przez SebaGdynia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się