luki161 Opublikowano 4 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2017 Nie robi różnicy, wrzucaj na piane, nie mieszaj i uzbrój się w cierpliwość Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
carrion Opublikowano 4 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2017 Tak też zrobiłem Przyznam, że to bardzo ekscytujące doświadczenie, ale ta ekscytacja zaraz opadnie, bo muszę kurde po sobie jeszcze posprzątać i pomyć Jeszcze raz wszystkim bardzo dziękuję za pomoc. Była nieoceniona przed tą pierwszą warką. O kondycji samego piwa napiszę za ok. 3 tygodnie, wcześniej jednak odezwę się z innymi wątpliwościami, bo coś czuję, że następne sobotnie przedpołudnie również mógłbym spędzić przy garze. Może jakaś AIPA tym razem? Pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skajo Opublikowano 4 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2017 Cześć. Czy pszenicę niesłodowaną muszę kleikować do wita? Mam jej około 35% zasypu. Poszukałem, zobaczyłem że niektórzy radzą kleikować w 80 stopniach(?), a temperatura kleikowania na blogu Dori podana jest bodajże 60 +/- 4 stopnie. Bardziej się skłaniam ku drugiej opcji, czy jeśli ona jest prawidłowa, a zacieram w 64 stopniach to mogę odpuścić kleikowanie ? Druga sprawa to przerwa białkowa, która moim zdaniem jest zbędna i ma negatywny wpływ na pianę. Ale słyszałem opinie o pozytywnym wpływie białkowej na pianę. Ostatnio robiąc wita bez białkowej i kleikowania, zacierając w 64 piana wyszła mi dość nędzna. Jakieś rady/sugestie/opinie/cokolwiek ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart3q Opublikowano 4 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2017 Ja bym kleikował, i to w 100°C, lub chociaż wsypał tą pszenicę do wrzątku.Białkowej z 15' też bym zrobił. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skajo Opublikowano 4 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2017 W 100 stopniach, czyli gotując, ile czasu ? 20-30 minut ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziedzicpruski Opublikowano 4 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2017 (edytowane) Zalej albo wrzuć do wrzątku,wystarczy Edytowane 4 Lutego 2017 przez dziedzicpruski Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 4 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2017 Prościej kleikować w 100°C, bo łatwo oszacować temperaturę - bo się gotuje, a jak Dori podaje 80°C to jest to minimalna temperatura, możesz spokojnie ją przekroczyć, byle ją osiągnąć. Ja kleikuję wszystkie surowce niesłodowane, nawet jak ostatnio kupiłem przez przypadek płatki błyskawiczne. Niewiele to kosztuje, a pozwala spać spokojnie (przynajmniej mi). Aha, ja robię infuzję z tych płatków, fajna sprawa. Gotuję (kleikuję) je osobno i wrzucam do gara jak mi temperatura zacieru spadnie np z 67 do 64. To jest jakaś niby amerykańska dekokcja (?), czy jakoś tak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
carrion Opublikowano 4 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2017 No dobra Panowie. Pierwsza niepewność mi się w głowę wdarła... Mija dziesiąta godzina od zadania drożdży i poza paroma bąbelkami w rurce, zero zmian. W tej chwili brzeczka (wg termometru naklejonego na fermentor) ma 19°. Zapchałem sobie głowę wpisami o natychmiastowym wręcz ruszeniu tych drożdży, ale w lekkiej obawie pozostanę do rana. Jeśli drożdże nie ruszą po 15 godzinach od zadania, to spodziewać się ogólnej wtopy czy nadal cierpliwie czekać? Dobrej nocy! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jasiu Opublikowano 4 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2017 Iść spać i jutro obserwować fermentujące piwo z rana. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jkx6 Opublikowano 4 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2017 Założyć wór pokutny, okładać się plecach gałązkami wieżbowymi i odmawiać pacierz. A tak na serio to z Twojej rekreacji wynika że wszytko zrobiłeś dobrze i jutro powinno ładnie fermentować. Jeżeli nie to po 3 dniach zadaj nowe drożdże. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
carrion Opublikowano 4 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2017 Cóż, w odwodzie mam US-05. Ale liczę, że jednak zadane drożdże wystartują. I proszę nie wspominać o biczowaniu, bo mojej Pani może się ten pomysł spodobać Tymczasem Wasze zdrowie, wespół z Rowing Jackiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skajo Opublikowano 5 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2017 (edytowane) Czekać. Edit: Za późno odpisałem, powodzenia ze startem drożdży. Edytowane 5 Lutego 2017 przez Skajo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
INTseed Opublikowano 5 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2017 Przy 20l warce do jakiego blg się dodaje jedną saszetkę a powyżej więcej? Oglądałem kalkulator który mi tu podaliście, ale go nie ogarniam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luki161 Opublikowano 5 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2017 Istotny jest wiek drożdży, zakładając, że masz roczną saszetkę to już powyżej 15blg mogą wychodzić objawy underpitchingu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
INTseed Opublikowano 5 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2017 Mam drożdze us-05 z datą do 7.2018 Kiedy zostały wyprodukowane? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luki161 Opublikowano 5 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2017 W lipcu 2016 Do 16 blg bym zadawał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aks Opublikowano 6 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2017 Witam, Mam pytanie odnośnie czasu chmielenia a fizycznego pobytu chmielu w brzeczce. Taki przykład Gotowanie 60minut. Chmiel dodany na początku gotowania a wyjęty po 30 minutach. Czy czas chmielenia to 60 czy 30 minut a może jakaś wartość pośrednia? Pozdrawiam Andrzej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guma44 Opublikowano 6 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2017 Czas chmielenia to czas gotowania chmielu czyli 30 minut. Tyle czasu było na konwersję alfa kwasów w temperaturze wrzenia wody. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skajo Opublikowano 6 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2017 Witam, Mam pytanie odnośnie czasu chmielenia a fizycznego pobytu chmielu w brzeczce. Taki przykład Gotowanie 60minut. Chmiel dodany na początku gotowania a wyjęty po 30 minutach. Czy czas chmielenia to 60 czy 30 minut a może jakaś wartość pośrednia? Pozdrawiam Andrzej Zakładając, że gotujesz 60 minut - chmiel dodany na 60 minut to od momentu zagotowania (rozpoczęcia się wrzenia brzeczki). Chmiel na np. 30 minut możesz sobie tłumaczyć jako chmiel dodany na ostatnie 30 minut gotowania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Enethion Opublikowano 6 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2017 Czas chmielenia to czas gotowania chmielu czyli 30 minut. Tyle czasu było na konwersję alfa kwasów w temperaturze wrzenia wody. Rozumiem, że nieprzekonwertowane alfa kwasy magicznie zniknęły z brzeczki razem z granulatem/szyszką? Albo stwierdziły "Meh... Już mi się nie chce konwertować..."? Nie mówię, że uzyskana goryczka będzie identyczna jak po godzinie gotowania bez wyciągnięcia, ale na pewno nie będzie też taka jak po wrzuceniu na ostatnie 30 minut gotowania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guma44 Opublikowano 6 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2017 (edytowane) Rozumiem, że nieprzekonwertowane alfa kwasy magicznie zniknęły z brzeczki razem z granulatem/szyszką? Albo stwierdziły "Meh... Już mi się nie chce konwertować..."? Nie mówię, że uzyskana goryczka będzie identyczna jak po godzinie gotowania bez wyciągnięcia, ale na pewno nie będzie też taka jak po wrzuceniu na ostatnie 30 minut gotowania. Powiedzmy, że czas konwersji jest jednocześnie czasem ekstrakcji bo tego co mi się przypomina to tylko skonwertowane alfa kwasy są rozpuszczalne w wodzie więc wychodzi na to samo. Edit: Tutaj jest artykuł na temat goryczki. W pierwszym komentarzu ktoś zadaje dokładnie to pytanie. Chyba wychodzi na to (choć autor nie jest pewien), że większość alfa-kwasów jest po 60 minutach wyekstrachowanych z szyszki natomiast nie jest nigdy przekonwertowana do izo-alfakwasów tylko może opadać wraz z osadem.Argument za tym jest bardzo ciekawy: nikt w browarze nie używa ponownie szyszek - gdyby tam zostawało dużo alfa-kwasów to ekonomicznie byłoby wykorzystać je jeszcze raz. Z drugiej strony, nie mając danych na temat ekstrakcji w czasie itd. osobiście zakładałbym, że 30 minut gotowanie na początku == 30 minut gotowania na końcu (dla goryczki oczywiście nie dla profilu piwa). Edytowane 6 Lutego 2017 przez guma44 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
INTseed Opublikowano 6 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2017 A jak wygląda sprawa dodawania chmielu, np. na 0min Filtrujemy od razu brzeczke i wystawiamy gorącą w fermentorze do schłodzenia na balkonie. Czy goryczka będzie dużo mocniejsza po 2h chłodzenia do temp. 80C? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skajo Opublikowano 6 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2017 (edytowane) Ja wrzucam w momencie wyłączenia palnika albo jak zejdzie do 80 stopni i trzymam aż do ochłodzenia do temperatury w jakiej zadaję drożdże, potem filtracja. Warto dodać że jeśli chodzisz na balkonie a nie przy pomocy chłodnicy to wrzuć jak będzie poniżej 80. Edytowane 6 Lutego 2017 przez Skajo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
INTseed Opublikowano 6 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2017 Tylko że filtruje od razu po wrzuceniu chmielu na 0min. Nie wynoszę garka na balkon tylko fermentor już bez chmielu. Gdzieś czytałem na forum że nawet wtedy goryczka się zmienia. Czy to prawda? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skajo Opublikowano 6 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2017 No to jak filtrujesz od razu po wrzuceniu chmielu na 0 to ile on tam spędza w tej brzeczce ? 2 minuty ? To jak dla mnie całkowita strata chmielu, lepiej przesunąć tą porcję na zimno. Nic nie wiem o zmianie goryczki w odniesieniu do sposobu chłodzenia/filtracji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się