Bzdzionek Opublikowano 3 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2013 Jeśli zaniżył termometr o te kilka stopni, to zatarło się pewnie i tak, ale w samej dekstrynującej i próba jodowa w czasie zacierania była negatywna Jeśli próba była negatywna to skrobia odpada, sama przerwa dekstrynująca wpływa na zmętnienie piwa? na przełom aż tak bym nie patrzył, przełomu czasem wogóle nie miałem, a piwo wychodziło super klarowne. To prawda przełom gorący nie ma aż tak dużego znaczenia w przeciwieństwie do przełomu zimnego, z którym już jest większy problem z identyfikacją Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bzdzionek Opublikowano 3 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2013 Gdyby to był problem zmętnienia na zimno, można by spróbować te piwa przelagerować w temp. ok 0°C, ale ponieważ piwo było już mętne przy przelewaniu na cichą to zmętnienie na zimno odpada niestety Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Afghan Opublikowano 3 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2013 Moim zdaniem skrobia nie odpada, bo jest nadal wypłukiwana z młóta podczas wysładzania, a próba jodowa już w czasie zacierania jest negatywna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bzdzionek Opublikowano 3 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2013 Moim zdaniem skrobia nie odpada, bo jest nadal wypłukiwana z młóta podczas wysładzania, a próba jodowa już w czasie zacierania jest negatywna. Jak ma być wypłukiwana skoro została przerobiona podczas zacierania, o czym świadczy negatywna próba jodowa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr2 Opublikowano 3 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2013 o czym świadczy negatywna próba jodowa to nie takie pewne próba co najwyżej pokazuje brak skrobi w brzeczce w trakcie jej wykonywania. Skrobia może być (nie musi) nadal w młócie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brewness Opublikowano 3 Lipca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2013 o czym świadczy negatywna próba jodowa to nie takie pewne próba co najwyżej pokazuje brak skrobi w brzeczce w trakcie jej wykonywania. Skrobia może być (nie musi) nadal w młócie. A co jeśli zrobiłbym próbę teraz? na odrobinie piwa wylanego z butelki. Da to jakiś miarodajny efekt? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr2 Opublikowano 3 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2013 pewnie tak, ale to nadal tylko próba, a nie pomiar. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brewness Opublikowano 3 Lipca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2013 pewnie tak, ale to nadal tylko próba, a nie pomiar. Czyli mam rozumieć, że nawet mała ilość skrobi (wychodząca na próbie negatywnie) jest w stanie tak zmętnić piwo? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacenty Opublikowano 4 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2013 (edytowane) Obstawiam winę Danstar Nottingham. Używanie tych drożdży, to los na loterii. Producent miał kilka lat temu wpadkę z wypuszczeniem na rynek martwych drożdży. Zmiana opakowania też przecież nie była zabiegiem kosmetycznym, coś tam musiało się z nimi dziać. Myślę, że miałeś pecha i trafiłeś na gorszą partię akurat. Edytowane 4 Lipca 2013 przez Jacenty voltkj 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
voltkj Opublikowano 4 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2013 Obstawiam winę Danstar Nottingham. Używanie tych drożdży, to los na loterii. Producent miał kilka lat temu wpadkę z wypuszczeniem na rynek martwych drożdży. Zmiana opakowania też przecież nie była zabiegiem kosmetycznym, coś tam musiało się z nimi dziać. Myślę, że miałeś pecha i trafiłeś na gorszą partię akurat. Dokladnie wystarczy popatrzc na foto tego piwa, ze to z duzym prawdopodobienstwem wina drozdzy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Afghan Opublikowano 4 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2013 Mówcie co chcecie, to co pisałem to nie jakieś przypuszczenia tylko miałem tak samo, a piwo na zdjęciu wygląda dokładnie jak moje. Sam źle mierzyłem takim termometrem. :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BuDeX Opublikowano 4 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2013 Ja też skłaniałbym się ku twierdzeniu, że jest to wina Nottinghamów. Uwarzyłem jakiś czas temu ESB na tych drożdżach. Przy rozlewie było straaasznie mętne. Po ponad miesiącu w butelkach niewiele się zmieniło i zapewne już się nie zmieni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GBLS Opublikowano 4 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2013 (edytowane) A w którym sklepie kupowałeś drożdze??? Ja w TB i mam identyczny problem. Może mają jakąś trefną partię... English bitter od prawie 2 tygodni w butelkach i mętny bardzo. W ogole w testowej butelce plastikowej, piwo strasznie wolno sie nagazowywuje, gdzie na US 05 juz po 3 dniach butelka była dosyć twarda. Stawiam ze to wina DN bo to wlasnie na nich robilem piwo. Zobaczymy jak wyjdzie kolejne, ktore stoi na burzliwej, a użyłem do niego gęstwy z bittera. Edit: I żeby nie było, podczas zaciernia mierzyłem temp termometrem elektronicznym Edytowane 4 Lipca 2013 przez GBLS Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brewness Opublikowano 4 Lipca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2013 Obawiam się, że może to być niestety kompilacja obu czynników, w każdym razie te drożdże i termometr idą w odstawkę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brewness Opublikowano 4 Lipca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2013 A w którym sklepie kupowałeś drożdze??? Ja w TB i mam identyczny problem. Może mają jakąś trefną partię... English bitter od prawie 2 tygodni w butelkach i mętny bardzo. W ogole w testowej butelce plastikowej, piwo strasznie wolno sie nagazowywuje, gdzie na US 05 juz po 3 dniach butelka była dosyć twarda. Stawiam ze to wina DN bo to wlasnie na nich robilem piwo. Zobaczymy jak wyjdzie kolejne, ktore stoi na burzliwej, a użyłem do niego gęstwy z bittera. Edit: I żeby nie było, podczas zaciernia mierzyłem temp termometrem elektronicznym Jedziemy w takim razie na tym samym wózku bo ja też zaopatrywałem się w TB, więc coś może być na rzeczy. U mnie nagazowanie jest dobre (American Bitter jest mało nagazowany ale to już taki styl), na to narzekać nie mogę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin_P Opublikowano 4 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2013 Sklep raczej nie ma tu nic do rzeczy, ja kupowałem w innym sklepie i efekt podobny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GBLS Opublikowano 4 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2013 Sklep raczej nie ma tu nic do rzeczy, ja kupowałem w innym sklepie i efekt podobny Absolutnie nie obwianiam sklepu:) Zawsze jestem bardzo zadowolony z usług TB. Chodzi raczej właśnie o same drożdzaki Korzystałem z nich po raz pierwszy i naprawde jestem zdziwiony zmętnieniem. Na US05 czy S33 piwko zawsze wychodziło super klarowne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brewness Opublikowano 4 Lipca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2013 Sklep raczej nie ma tu nic do rzeczy, ja kupowałem w innym sklepie i efekt podobny Absolutnie nie obwianiam sklepu:) Zawsze jestem bardzo zadowolony z usług TB. Chodzi raczej właśnie o same drożdzaki Korzystałem z nich po raz pierwszy i naprawde jestem zdziwiony zmętnieniem. Na US05 czy S33 piwko zawsze wychodziło super klarowne. Ja też nic nie mam do sklepu Te drożdże najwyraźniej są do kitu, albo to tylko słaba partia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gąska Opublikowano 4 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2013 Dobrze, że przeczytałem ten temat bo to miały być pierwsze płynne jakich zamierzałem użyć. Poczekam do jesieni może w sklepach będą już dostępne nowe (zdrowe) partie. Może moglibyście podać jakieś nr. partii, czy też datę ważności żeby nie kupować tych samych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klisz Opublikowano 4 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2013 pierwsze płynne jakich zamierzałem użyć Ale tutaj mowa o suchych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gąska Opublikowano 4 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2013 (edytowane) o kurde faktycznie pomyłka... Nie wiem czemu mi się ubzdurało, że to płynne. Edytowane 4 Lipca 2013 przez Gąska Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cyneq Opublikowano 4 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2013 Zupełnie nie rozumiem... Danstar Nottingham to najbardziej zbijające się drożdże jakie znam, można piwo przechylić całkiem, i po prostu na dnie zostaje zwarta warstewka. Nawet jak niezbyt długo stało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brewness Opublikowano 4 Lipca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2013 Dobrze, że przeczytałem ten temat bo to miały być pierwsze płynne jakich zamierzałem użyć. Poczekam do jesieni może w sklepach będą już dostępne nowe (zdrowe) partie. Może moglibyście podać jakieś nr. partii, czy też datę ważności żeby nie kupować tych samych. Opakowanie dawno wyrzuciłem niestety. Zupełnie nie rozumiem... Danstar Nottingham to najbardziej zbijające się drożdże jakie znam, można piwo przechylić całkiem, i po prostu na dnie zostaje zwarta warstewka. Nawet jak niezbyt długo stało. Tak jak pisałem, na dnie butelki jest solidna warstwa zbitego osadu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Afghan Opublikowano 4 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2013 (edytowane) Dobrze, że przeczytałem ten temat bo to miały być pierwsze płynne jakich zamierzałem użyć. Poczekam do jesieni może w sklepach będą już dostępne nowe (zdrowe) partie. Może moglibyście podać jakieś nr. partii, czy też datę ważności żeby nie kupować tych samych. Opakowanie dawno wyrzuciłem niestety. Zupełnie nie rozumiem... Danstar Nottingham to najbardziej zbijające się drożdże jakie znam, można piwo przechylić całkiem, i po prostu na dnie zostaje zwarta warstewka. Nawet jak niezbyt długo stało. Tak jak pisałem, na dnie butelki jest solidna warstwa zbitego osadu. Drożdże już pewnie dawno opadły i mętność to nie ich wina. Edytowane 4 Lipca 2013 przez Afghan Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 4 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2013 Jeżeli mogę dodać dwa słowa, albowiem w swej karierze miałem okazję pić piwa dużej ilości piwowarów, zwłaszcza zaczynających karierę i jakby objaw jest dość powtarzający się. Jak dla mnie wina niestety filtracji w połączeniu z nie do końca scukrzonym zacierem (ale z naciskiem na pierwszy element). Drożdże do całkowitego wykluczenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się