Skocz do zawartości

Kącik patriotyczny


coder

Rekomendowane odpowiedzi

Te same informacje można znaleźć gdzie indziej.

A Wikipedia jest zwykle tworzona na zasadzie copy-paste, bo komu chciałoby się za darmo produkować.

 

1) Podaj źródło, najlepiej drukowane a nie internetowe (mogą być skany z bibliotek internetowych)

2) Sam piszę za darmo artykuły na wikipedii, nie zbyt często i nie jakieś wielkie, ale to robię, i nie używam wtedy ctrlC+ctrlV...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1) Podaj źródło, najlepiej drukowane a nie internetowe (mogą być skany z bibliotek internetowych)

Najważniejsza informacja pada z ust samego zainteresowanego w pierwszym podanym przeze mnie linku.

 

 

2) Sam piszę za darmo artykuły na wikipedii, nie zbyt często i nie jakieś wielkie, ale to robię, i nie używam wtedy ctrlC+ctrlV...

Po co piszesz te artykuły, jeżeli i tak nie można się na nich opierać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny Wyklęty

Faktycznie trochę przesada. Jeden z elementów podanej tam definicji się nie zgadza.

 

Trzeba mieć naprawdę dużo złej woli lub bardzo niski iloraz (…), aby dosłownie brać słowa Zuzanny Kurtyki. :ble:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba mieć naprawdę dużo złej woli lub bardzo niski iloraz (…), aby dosłownie brać słowa Zuzanny Kurtyki. :ble:

Nie sądzisz chyba, że brałem je dosłownie? Jeżeli jednak ktoś bierze je dosłownie, to jedna rzecz się nie zgadza, akurat ta najmniej ważna.

Iloraz (...) notabene miałem badany wczoraj, ale nie będę się chwalił.

Edytowane przez jake
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co piszesz te artykuły, jeżeli i tak nie można się na nich opierać?

 

Bo pisze zwykle definicje jakiś terminów geologicznych, które są po prostu ogólnie przyjęte i nie podlegają dyskusji tak jak historyczne elaboraty. Podaję do nich źródła w literaturze. Wikipedia w dziedzinie nauk ścisło przyrodniczych trzyma co najmniej przyzwoity poziom na chwili obecnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...

Jeszcze chwila, a okaże się, że to my wywołaliśmy wojnę, zamordowaliśmy Żydów, Polaków, a co gorsza bezbronnych Niemców (którzy, jak powszechnie wiadomo strzelali w niebo).

Niestety ta tendencja utrzymuje się już od dłuższego czasu . Czasami myślę, że jest to część jakiejś szerszej akcji mającej na celu wybielanie historii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś w pracy mieliśmy "rewelacyjną" sytuację. Wystawialiśmy makietę obozu Mauthausen autorstwa Jana Topora, który szczęśliwie obóz przeżył, choć nie pozostało to bez śladu w jego głowie. Traf chciał, że w Nakle gościła młodzież z partnerskiego powiatu Elbe-Elster. Traf drugi sprawił, że w tym samym czasie odwiedziła nas Niemka, której ojciec czy dziadek urodził się niedaleko Nakła (co ciekawe facet był w gestapo, kobieta się tego nie wstydzi). Młodzież patrzyła sobie na makietę niemal jak na zabawkę, albo chorą wizję artysty, nie mieli w ogóle pojęcia o wojnie, o tym co się wydarzyło, kto ją wywołał itd. Niemka była tym przerażona. Nie wnikałem, czy historię zna z opowieści rodzinnych, czy ją jeszcze wyedukowano.

A o Toporze jeszcze jedno zdanie. Na zdjęciu nr 4 widać autobiograficzny fragment makiety (choć z zeznań innego człowieka wynika, że miało to miejsce na początku wojny, w Górce Klasztornej). Próbowano mu odciąć głowę szpadlem. Uratował go inny Niemiec, który skojarzył, że Topor potrafi rzeźbić i dzięki temu do końca wojny miał zajęcie w obozie.

Prawdę mówiąc przez 10 lat mej pracy w muzeum makietę pokazywaliśmy dwa razy. Niestety nasza młodzież to stado debili, dla których ważniejsza jest zabawa laleczkami...

Edytowane przez Tomek-Pasieka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To samo o nas mogą powiedzieć nasi rodzice/dziadkowie..... równia pochyła....

Mów za siebie.

Rolą rodziców jest wychować dzieci tak aby się później z nich nie wstydzić (patrz Obama). Szkoła tego już nie zastąpi, zwłaszcza jak historię usuwa się ze szkół.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam to i mi szczęka opadła do samej ziemi. Chyba Polski Rząd nie stać na tłumacza z języka angielskiego. Może użyli tłumaczarki na Google?

 

"Polish concentracion camp" znaczy "obóz w Polsce" a nie "obóz w którm Polacy mordowali ludzi".

 

Tak samo jak "Polish camp", "Lockerbie bombing" nie znaczy że mieszkańcy Lockerbie podłożyli bombę w samolocie tylko że ten samolot tam spadł. Podobnie jest z Normandy Landing, Hiroshima A-bomb, Utoya massacre, Fort Hood shooting, Waco siege, etc.

 

Nikt w Lockarbie nie protestuje gdy używa się zwrotu "Lockarbie bombing". Fakt, że oni przeciesz rozumią trochę po angielsku.

 

"polish camp" może też oznaczać "polski obóz" albo np. "poleruję poczucie ironicznego gustu". Może należy protestować, bo Obama nie sprecyzował dokładnie, czym chce polerować swoje poczucie ironicznego gustu?

 

BTW, "no smoking" może też znaczyć "brak wędzenia" czy powinni to sprostować? Zapalę papierosa w samolocie, a potem będę się tłumaczył że przeciesz zostawiłem wędzarkę w domu.

 

Rozumiem że polscy politycy udają głupków z powodu rozgrywek politycznych. Rozumiem że polska prasa udaje że nie rozumie angielskiego bo liczą na sensacje. Ale smuci mnie reakcja przeciętnego Polaka, który chyba w to autentycznie wierzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam to i mi szczęka opadła do samej ziemi. Chyba Polski Rząd nie stać na tłumacza z języka angielskiego. Może użyli tłumaczarki na Google?

 

"Polish concentracion camp" znaczy "obóz w Polsce" a nie "obóz w którm Polacy mordowali ludzi".

 

"polish camp" może też oznaczać "polski obóz" albo np. "poleruję poczucie ironicznego gustu". Może należy protestować, bo Obama nie sprecyzował dokładnie, czym chce polerować swoje poczucie ironicznego gustu?

 

Aż sprawdzałem tłumaczenie w "Tłumacz Google" wynik jest: " Polski obóz koncentracyjny ", a to jest jednoznaczne, trzeba być ignorantem, lub mieć dziury w wykształceniu by tej zbitki słownej nie rozumieć poprawnie.

W Polsce a i podejrzewam, że i w naszej części Europy zestawienie słów " obóz koncentracyjny" jest ogólnie zrozumiałe i budzi jednoznaczne skojarzenia, a dodanie przymiotnika "polski" konkretnie określa jego przynależność tak jak np może trywialnie w tym zestawieniu " polskie piwo". Jeśli ktoś tego nie rozumie to może pora wrócić np. do gimnazjum lub po prostu wpisać w Google - " obóz koncentracyjny" lub "concentration camps" jak ktoś woli...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie się nie podoba określenie "Nazistowski obóz pracy". Takie określenie jest lawirowaniem w meandrach historii. Co z niego wynika? Otóż eksterminacji dokonywali jacyś bliżej nieokreśleni naziści. Może oni byli z kosmosu? W latach 80-tych XX w. istniało moim zdaniem bardzo dobre określenie "Niemcy hitlerowskie". Z jednej strony odcinało ono (w pewnej mierze) obecnych mieszkańców Niemiec od zbrodni, z drugiej zaznaczało iż to Niemcy w pewnym okresie swej historii byli temu winni. Im dalej od wojny tym częściej okazuje się, że coraz więcej Niemców w tej wojnie nie uczestniczyło, a jeżeli już, to strzelali w powietrze.

Wczoraj na czacie trochę o tym porozmawialiśmy, podrzuciłem link do makiety - rzeźby, którą mamy w muzeum. Przedstawia ona obóz w Mauthausen Gusen. To, że młodzi Niemcy nie mają bladego pojęcia o tym fragmencie historii to jedno, ale drugie to to, że oglądałem kiedyś dokument o Mauthausen. Żony SSmanów żyły sobie obok obozu jak gdyby nigdy nic. Dla nich mężowie wychodzili do pracy. Do pracy takiej jak skręcanie maszyn, układanie cukierków na tackach i owijanie ich folijkami czy pieczenie chleba.

Scooby, nie zgodzę się z Tobą. W tej kwestii oczekuję jasnych sformułowań, które nie dadzą możliwości do interpretacji lub nadinterpretacji, zwłaszcza, że niemal 70 lat po wojnie nowe pokolenia patrzą na nią w diametralnie inny sposób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.