Jejski Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Właśnie zobaczyłem ową reklamę Cóż za wspaniałe odkrycie zawarte w przesłaniu, że można można połączyć słód pilzeński z "ciemnym" i otrzymać piwo. "Połączenie dwóch słodów daje wyjątkowy smak" chyba spróbuję zatrzeć to się przekonam i oczywiście nie zapomnę dodać tony ryżu, enzymów, słodzika, przefiltruję i pasteryzuję i może będzie tak samo "dobre" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 21 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2012 Co sądzicie właśnie o Warce Strong.Chyba jak na "koncerniaka" to jeden z lepszych? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 21 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2012 Nic a nic nie sądzimy. Zweryfikuj miejsce gdzie się znalazłeś i o czym tu dyskutujemy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 21 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2012 BTW, zawsze mnie zastanawiało (i wiele bym dał) jak smakowało piwo z karczmy z przed setek lat wstecz, co zamawiał np. Gerald z Wiedźmina Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fidel Opublikowano 21 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2012 Na pewno nie tak jak warka strong. Uwarz sobie takie piwo, z tego co pamiętam przepisy na piwo średniowieczne są na forum, lub na browar.biz, gdzieś widziałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Swiaderny Opublikowano 21 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2012 To co? Staropolskim - 'Nie karmić trolla'? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 21 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2012 To co? Staropolskim - 'Nie karmić trolla'? Moze być , nie bede odpowiadał na Twoje posty luzu troche Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 21 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2012 W koncu to hyde park Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
banita12 Opublikowano 21 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2012 Troszkę poczytaj podegustuj piw w wielu stylach a sam zobaczysz, że o warce strong czy innej nie warto się wypowiadać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Swiaderny Opublikowano 21 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2012 W koncu to hyde park Skoro tak to: "Przecież tak dużo much nie może się mylić..." Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 21 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2012 BTW, zawsze mnie zastanawiało (i wiele bym dał) jak smakowało piwo z karczmy z przed setek lat wstecz, co zamawiał np. Gerald z Wiedźmina Zapewniam że warka strong to przy tym ambrozja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacki Opublikowano 22 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2012 jak smakowało piwo z karczmy z przed setek lat wstecz, co zamawiał np. Gerald z Wiedźmina Nie smakowało w ogóle, bo nie zamawiał, bo nigdy nie istniał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 22 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2012 BTW, zawsze mnie zastanawiało (i wiele bym dał) jak smakowało piwo z karczmy z przed setek lat wstecz, co zamawiał np. Gerald z Wiedźmina Geralt z Rivii był postacią fantastyczną. Można się zastanawiać, jak smakowało Świdnickie, pite przez Szarleja: "Co tam niesiesz, miła dzieweczko? Cóż tam się tak w stągiewkach pieni? Nie piwo wypadkiem? Ech, przednie... Świdnickie, ani chybi... Hola!" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 22 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2012 BTW, zawsze mnie zastanawiało (i wiele bym dał) jak smakowało piwo z karczmy z przed setek lat wstecz, co zamawiał np. Gerald z Wiedźmina Geralt z Rivii był postacią fantastyczną. Można się zastanawiać, jak smakowało Świdnickie, pite przez Szarleja: "Co tam niesiesz, miła dzieweczko? Cóż tam się tak w stągiewkach pieni? Nie piwo wypadkiem? Ech, przednie... Świdnickie, ani chybi... Hola!" No niestety to też jest postać fantastyczna ale trylogia ta bazuje chociaż na historii i wspominają nie tylko o Świdnickim piwie, mówią też i innych, a rozwinięcie tego co tu piszesz to dalej opisywali słynne marcowe i jeszcze jakieś ale nie pamiętam jakie bo czytałem to już ponad rok temu Co do smaku koncerniaka jakim jest warka powiem tak wolę napić się wody niż tego piwa. Kiedyś za młodu mi smakowała czerwona warka, bo była najtańsza (nie było harnasiów) ale potem spróbowałem piwa regionalnego z Witnicy i Czarnkowa, więcej do niej nie wróciłem! Nie wiem czy warto się zastanawiać nad jej smakiem bo ostatnio na imprezie u kumpla kupiłem sobie parę koncerniaków. (nic w piwnicy nie miałem ) Tyskie, warkę, żubra, tatrę i żywca, najgorsze z nich tatra, warka przedostatnie miejsce, ale ciężko było określić bo piwa prawie takie same! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baradnor Opublikowano 22 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2012 Też uważam, że nie ma co się zastanawiać nad smakiem barki pstrąg - kijem przez szmatę bym nie tknął, choć nie ukrywam, że zaczynałem od voltów i tater, ale w podstawówce nie chodziło o walory smakowe tylko o to by mieć fazę (M Jackson: szybkie wprowadzenie procentów do głowy bez zbytniego angażowania kubków samkowych). Jak kolega uwarzy pierwszą warkę to zrozumie o czym mówimy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 22 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2012 No niestety to też jest postać fantastyczna Ale piwo było prawdziwe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josefik Opublikowano 22 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2012 że zaczynałem od voltów i tater, ale w podstawówce nie chodziło o walory smakowe tylko o to by mieć fazę To się nam Pan ładnie przedstawił Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baradnor Opublikowano 22 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2012 że zaczynałem od voltów i tater, ale w podstawówce nie chodziło o walory smakowe tylko o to by mieć fazę To się nam Pan ładnie przedstawił Być może, choć nie słyszałem o 14-latkach warzących piwo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lusterko87 Opublikowano 22 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2012 (edytowane) że zaczynałem od voltów i tater, ale w podstawówce nie chodziło o walory smakowe tylko o to by mieć fazę To się nam Pan ładnie przedstawił Stare polskie przysłowie mówi : "Zapomniał wół jak cielęciem był !" Edytowane 22 Listopada 2012 przez Lusterko87 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogi Opublikowano 22 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2012 Każdy zaczynał od dziwnych rzeczy, miał na celu fazowość i szybkość, nie wiem kto od dziecka miał dostęp do piw belgijskich czy regionalnych, dlatego ganić nie pora, nawet jak czas młodości durnej i chmurnej już minął. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wyvern Opublikowano 22 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2012 Kto jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamieniem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josefik Opublikowano 22 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2012 (edytowane) Może w innych czasach żyłem ale w podstawówce nie piłem, w dodatku trochę dłużej trwała niż obecnie, może dlatego później musiałem nadrabiać. Poza tym to żart, parafraza pewnego tekstu nie dla wszystkich widzę znanego. edit Ale z czego ja się tłumaczę , ide się napić ... Edytowane 22 Listopada 2012 przez josefik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogi Opublikowano 22 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2012 Nie wiem jak inni, ale było to tak podstawódka, winceum i piwologia np. Czasem w tym drugim pojawiało się piwo, ale jakie... Ja osobiście na studiach zacząłem rozróżniać piwo, szukać nowych smaków, zachwycać się Urbockiem z Eggenberg'u np. itd Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lusterko87 Opublikowano 22 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2012 Nie chciałem nikogo obrazić,czy szkalować - każdy od czegoś zaczynał - sam piłem "tanie i szybkie" oraz "dobre i tanie" z sentymentem czasem wracam do tych czasów. jak idę do knajpy gdzie nie uraczę lepszego piwa to pije to co jest ( z trudem carsberberga czy inne) ale pije bo czas fajnie płynie ze znajomymi ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 22 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2012 To umawiaj się ze znajomymi tam, gdzie jest jakieś normalne piwo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się