Gotowanie / wrzenie brzeczki - tylko 99°C ?

[nms007]

Korzystając z okazji "Długiego weekendu" popełniłem dwie kolejne warki.

No i (jeszcze jako amator ) mam kilka pytań odnośnie gotowania brzeczki.

 

A mianowicie: używam taboretu gazowego oraz gara ze stali nierdzewnej z grubym dnem (ok. 40l - zdjęcia tutaj: http://www.piwo.org/...ge__tab__images), ale w obydwu przypadkach nie udało mi się osiągnąć temperatury gotowania wyższej niż 99°C (a kogo bym nie zapytał/przeczytał, to gotowanie podobno ma się odbywać w ponad 100°C ).

 

Czy mam spodziewać się jakichś efektów ubocznych z tego tytułu, czy po prostu zapomnieć o tym i na przyszłość po prostu się tym nie przejmować ?

[jackson]

Słowa amatora - zapomnij

 

Możesz spróbować z przykrywką, ale nie całkiem zasłoniętą. Alternatywnie z całkiem zasłoniętą, ale co jakiś czas odkrywaj całkowicie, żeby DMSy i inne świństwa mogły odparować. No i te 2 L na 20 by pasowało odparować podczas gotowania.

[r2less]

A widać, że wrze? Jak widać to znaczy, że wrze. I nie chodzi o gejzer tylko o to, żeby ruch na powierzchni było widać. Zabawa z przykrywką jest ryzykowna, bo jak wykipi to się można nie pozbierać.

[karczmarz]

Jeśli brzeczka paruje to spokojnie taka temperatura wystarczy. W ogóle nigdy mi przez myśl nie przeszło, by mierzyć temp, gdy brzeczka już wrzała. Skoro optycznie się gotuje, to ufam prawom natury :-)

[elroy]

nie udało mi się osiągnąć temperatury gotowania wyższej niż 99°C (a kogo bym nie zapytał/przeczytał, to gotowanie podobno ma się odbywać w ponad 100°C

 

Wszystko jest w porządku

http://www.bryk.pl/teksty/fizyka/procesy_termodynamiczne/13093-zmiany_temperatury_topnienia_i_wrzenia_ze_zmian%C4%85_ci%C5%9Bnienia.html

[Undeath]

Oj panowie fizyka się kłania, temperatura wrzenia cieczy zależy od ciśnienia atmosferycznego Jak wiadomo ogólnie ciśnienie atmosferyczne się waha no i tak temp. wrzenia też przez to. Poczytajcie jest dużo opracowań na ten temat. U mnie często też zdarza się że nie ma 100C ale jak widać wrzenie i parowanie to nie widzę w tym problemu.

[nms007]

Dzięki panowie za uspokojenie A już myślałem, że trzeba będzie wymienić palnik na mocniejszy .

 

Teraz już wiem, że nie ma się czym przejmować, bo brzeczka faktycznie wrze "wizualnie" i to dosyć mocno .

 

ps. Kolejna pozycja na liście niewiadomych: CHECKED

[cemik1]

...temperatura wrzenia cieczy zależy od ciśnienia atmosferycznego...

i od składu cieczy (w naszym przypadku zawartości cukrów). Jak widać, że wrze to wrze. Co mają powiedzieć górale, gdyby mierzyli temperaturę wrzenia?

[WiHuRa]

A już myślałem, że trzeba będzie wymienić palnik na mocniejszy .

 

Jak nie zmniejszysz mocy na tym palniku to podczas gotowania 50l wyskakuje z gara.

[bzium1986]

99st. C w niczym nie przeszadza.

Na początku mojego piwowarzenia nie miałem możliwości zagotowania i brzeczkę chmieliłem w 94-95 st C. DMSu nie było, a piwa wyszły nawet dobre

[Gawon]

może być jeszcze błąd termometru ,nie ma chyba opcji że by na taborecie nie zagotowała się taka ilość

[korzen16]

Co mają powiedzieć górale, gdyby mierzyli temperaturę wrzenia?

U mnie wrze przy 94-96°C, w zależności od pogody (a dokładniej do stanu barometru), ale się nie załamuję , ważne że "bulba".

Edytowane 12 Listopada 2013 przez korzen16

[nms007]

[...] ale się nie załamuję , ważne że "bulba".

 

dokładnie, a u mnie właśnie jest apogeum bulbania

[stachu68]

U mnie jeden termometr (elektroniczny bagnetowy) podczas wrzenia brzeczki pokazuje 100,5 - 100,9°C , drugi z IKEA nie przekroczył 99°C (niestety dokładność 1°C). W każdej innej temperaturze pokazują tą samą różnicę wskazań, zatem przyjąłem że obydwa lekko przekłamują. Mieszkam około 80 metrów n.p.m.

[korzen16]

Mieszkam około 80 metrów n.p.m.

U mnie dorzuć jeszcze 610

[stachu68]

 

Mieszkam około 80 metrów n.p.m.

 

U mnie dorzuć jeszcze 610

zjedź warzyć do kopalni, będzie OK

[krzysiek9999]

A ja tam mam podczas gotowania 105 ⁰C - oczywiście termometr mi przekłamuje, bo aż takiej depresji nie mam