Chmielenie - czy tak można

[wd40]

Witam Szanownych Piwowarów,

Mam mały logistyczny problem z gotowaniem w domu i zastanawiam się nad formą chmielenia - fast food chmiel - oznacza to taki niecny plan ... (zaznaczam że jest to moje pierwsze zacieranie - dwie puchy mam za sobą)

 

 

zacieram infuzyjnie 67 - 68

 

potem

 

mash out

 

 

a potem odbieram trochę przefiltrowanej brzeczki ..i do drugiego gara ... tam w mniejszym np 2l gotuje chmieli dolewam to co wyjdzie do głównej warki....

 

 

czy tak można ..czy to ma sens...wiem że proces chmielenia wszystkiego wpływa na jego sterylizację ...ale czy tylko to ?

 

 

 

dziękuje za pomoc.

[korzen16]

Pomysł niespecjalny, należy chmielić całą objętość brzeczki

[wd40]

Pomysł niespecjalny, należy chmielić całą objętość brzeczki

 

 

lepiej chmielić na zimno ?

[lolo]

na zimno to na aromat. kiedyś robiłem dwie warki aipa ztym, że jedną chmieliłem już zacier, ale nie wyczułem różnicy

Edytowane 14 Stycznia 2014 przez lolo

[korzen16]

http://www.wiki.piwo.org/index.php/Chmielenie, chmielenie podczas gotowania jest konieczne, a potem można na zimno. Jeżeli masz problem z garem, to podziel proces na dwa mniejsze gary.

W przypaku ekstremalnym możesz zagotować całość brzeczki grzałkami el. w fermentorze (gdzieś na forum jest temat z takim wynalazkiem)

[wd40]

http://www.wiki.piwo....php/Chmielenie, chmielenie podczas gotowania jest konieczne, a potem można na zimno. Jeżeli masz problem z garem, to podziel proces na dwa mniejsze gary.

W przypaku ekstremalnym możesz zagotować całość brzeczki grzałkami el. w fermentorze (gdzieś na forum jest temat z takim wynalazkiem)

 

 

dziękuje za informację - spróbuje połączone chmielenie 1x goryczka 2x aromat (ciepłe i zimne)

[Gość tomato]

ale po co tak?

nie masz gara?

opisz dokładniej co chcesz zrobić, bo trochę niejasno.

[Xenocyd]

to nie może się udać, bo jak będziesz chmielił 2 litry i wrzucisz ilość chmielu na 20 litrów, to szybko osiągniesz limit rozpuszczalność alfa kwasów w brzeczce. Później to rozcieńczysz dziesięciokrotnie i zostanie Ci 10-13 IBU - goryczki nie będzie w gotowym piwie wcale.

[wd40]

ale po co tak?

nie masz gara?

opisz dokładniej co chcesz zrobić, bo trochę niejasno.

 

 

mam gar i to odpowiedni - ale niestety warunki domowe nie pozwalają na gotowanie (i parowanie) w tym pomieszczeniu - na takim wielkim poziomie.(okap nie wystarcza ...) ..bede dzielił warkę na częsci ...niestety...

[leszcz007]

ja zrozumiałem, że kolega nie ma zamiaru gotować pozostałeś części w ogóle? tak się nie da.

[tibek]

Tą drugą część i tak musisz zagotować ze względów sanitarnych... więc najlpeiej tak jak pisał korzeń podzielić na 2 części. Jeśli jednak tylko jedną będziesz chmielił pamiętaj o przeliczeniu chmieli!

[wd40]

to nie może się udać, bo jak będziesz chmielił 2 litry i wrzucisz ilość chmielu na 20 litrów, to szybko osiągniesz limit rozpuszczalność alfa kwasów w brzeczce. Później to rozcieńczysz dziesięciokrotnie i zostanie Ci 10-13 IBU - goryczki nie będzie w gotowym piwie wcale.

 

i wszystko jasne.. nie da się zagęcić (bo roztwór się nasyci zbyt szybko)

 

thx

[korzen16]

arunki domowe nie pozwalają na gotowanie (i parowanie) w tym pomieszczeniu

A masz dostęp do jakiejkolwiek wentylacji lub okna?

[Gość tomato]

ale po co tak?

nie masz gara?

opisz dokładniej co chcesz zrobić, bo trochę niejasno.

 

 

mam gar i to odpowiedni - ale niestety warunki domowe nie pozwalają na gotowanie (i parowanie) w tym pomieszczeniu - na takim wielkim poziomie.(okap nie wystarcza ...) ..bede dzielił warkę na częsci ...niestety...

 

kondolencje do warunków. Ja nie mam okapu i jakoś nie widzę problemów.

Ale Ty to chyba jesteś studentem i kuchnie masz w przedpokoju.

[wd40]

arunki domowe nie pozwalają na gotowanie (i parowanie) w tym pomieszczeniu

A masz dostęp do jakiejkolwiek wentylacji lub okna?

 

to jest włąsnie główny problem...musiłbym zrobić komin przez kolejne pomieszczenia .... a to nie wchodzi w grę... wyprowadził bym z okapu całą parę... (ale to nieopłacalne - koszt , demontaż , itp ) - czeka mnie chmielenie na raty , lub zmiana lokalizacji... )

 

 

tak czy inaczej nie poddam się i warzył będe...a niech pokazuje zęby ... uwarze jej kiedyś jakiegoś lambika to wróci na własciwe tory... )

[korzen16]

Są czasami przeszkody, które ciężko pokonać, oraz takie nie do pokonania .

Życzę tych pierwszych

[Dr2]

czeka mnie chmielenie na raty

może się mylę, ale jak podzielisz warkę na części i każdą część będziesz chmielił osobno (po kolei) to co by nie było odparujesz +/- tyle samo wody. a ile stracisz czasu

[ponury fermentaThor]

kuchnie masz w przedpokoju.

 

wypraszam sobie, ja mam kuchnię w przedpokoju, na szczęście z małym oknem

 

daję rade

Edytowane 14 Stycznia 2014 przez ponury fermentaThor

[kantor]

kuchnie masz w przedpokoju.

 

wypraszam sobie, ja mam kuchnię w przedpokoju, na szczęście z małym oknem

 

daję rade

W mojej warzelniczej historii, gotowałem już w takich warunkach i na takim sprzęcie, że niektórzy nie mogli uwierzyć

Wszystko się da, czasami potrzebna jest tylko dobra wola domowników

 

Co do wątku głównego to gotować na raty teoretycznie mógłbyś ale musisz i tak zagotować całość brzeczki, a wtedy warzenie zajmie Ci gdzieś dwa razy więcej czasu i podobną ilość wody wpuścisz w powietrze co przy gotowaniu na raz.

Edytowane 14 Stycznia 2014 przez kantor

[korzen16]

Z kontekstu wypowiedzi to nie para wodna jest problemem tylko LP, a wiadomo, czasami jest to temat nie do przeskoczenia

[marek80]

Nie zagotujesz brzeczki, będziesz miał DMS.

[zgoda]

Nie zagotujesz brzeczki, będziesz miał DMS.

 

Albo nie będziesz miał.

[Gość tomato]

Ale gotuj. Aby zabić baterie na śmierć. ;-)

[bnp]

ja zrozumiałem, że kolega nie ma zamiaru gotować pozostałeś części w ogóle? tak się nie da.

 

da się to zrobić, nie gotowałem brzeczki przez kilka sezonów, piwa miałem normalnie nachmielone, pijalne, a niektóre wyśmienite . Raz był dms a raz go nie było

[BuDeX]

ja zrozumiałem, że kolega nie ma zamiaru gotować pozostałeś części w ogóle? tak się nie da.

 

da się to zrobić, nie gotowałem brzeczki przez kilka sezonów, piwa miałem normalnie nachmielone, pijalne, a niektóre wyśmienite . Raz był dms a raz go nie było

Robi się ciekawie W jaki sposób chmieliłeś, skoro nie gotowałeś?