krzychu44 Opublikowano 6 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2018 Ewentualnie na noc podniose pokrywe skrzyni i wpuszcze trochę ciepła. 48 h to juz spory lag. Wysłane z mojego Redmi 4A przy użyciu TapatalkaNiestety jest 17 stopni w fermentatorze, a tu nadal cisza, proponujecie zadac nowe drożdże? Wysłane z mojego Redmi 4A przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzychu44 Opublikowano 6 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2018 Niestety jest 17 stopni w fermentatorze, a tu nadal cisza, proponujecie zadac nowe drożdże? Wysłane z mojego Redmi 4A przy użyciu TapatalkaDrożdże pracują, 60 godzin to spory lag, więc pewnie piwo nie będzie pierwszej klasy, ale cieszę się, że wogole będzie. Chyba jednak na jakis czas dam sobie spokój z fermentisem i spróbuję danstary. Chyba, że to jednak ja coś zawalilem. Macie jakieś sugestie co mogło pójść nie tak? Wysłane z mojego Redmi 4A przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zasada Opublikowano 7 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2018 13 godzin temu, krzychu44 napisał: Chyba jednak na jakis czas dam sobie spokój z fermentisem i spróbuję danstary. Spróbować można. Jak prześledzisz wątek o Nottinghamach - one także miewały wahania formy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tewupe Opublikowano 9 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2018 (edytowane) Czołem Grupa Robiłem PA z zestawu na Mauribrew 514. Pierwsza warka. Zacieranie 66-68 C, nastepnie "wyjście" w 78stC. Fermentacja ruszyła żwawo i po jakichś 2 dniach ucichło. Temperatura pomieszczenia 19,5 - 20 st. Trzymałem 9 dni na burzliwej potem wg przepisu przelałem na cichą. Jest teraz 6 dzień na cichej. (tak, czytałem dyskusje o przelewaniu ale to mój "pierwszy raz" więc trzymałem się przepisu). Z początkowego Blg 11,5 spadło do 5 Blg i od jakichś 4 dni nie ma zmian.Wyczytałem, że teoretycnie powinno spaść do 2 Blg. Drożdże wlewałem do brzeczki, która miała 19stC. Trzy dni temu podniosłem temp. pomieszczenia, w którym stoi fermentor do 22 stC. Blg nadal nie spada. Napewno zrypałem sprawę uwodnienia drożdży. Uwadniałem w 35stopniach wg zaleceń producenta ale po uwodnieniu całość stała ok 2h w szklance zanim trafiły do brzeczki. Więc możliwe, że żywych drożdży trafiło tam mniej niż powinno. I tu mam kilka pytań . Po pierwsze, jutro będę warzył kolejną warkę na drożdżach Safe ale t-58. Czy mogę dodać trochę tych drożdży do pierwszej warki, żeby dofermentowały cukry, które tam zostały ? Czy założyć, że jak Blg nie spada to można butelkować. Przepis mówi, że mam dodać 6g glukozy na 1l piwa. Czy przy tak wysokim Blg końcowym nie powinienem zmniejszyć ilości glukozy, kwestia nagazowania, ew granatów no i zbyt słodkiego smaku piwa - ulepek? Nie mam ciśnienia żeby już butelkować. Jedynie chciałbym wykorzystać uwodnione jutro drożdże jeśli ma to sens. Dzięki za pomoc. P.S. I oczywiście, chciałem się przywitać Edytowane 9 Lutego 2018 przez tewupe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henx Opublikowano 9 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2018 5 godzin temu, tewupe napisał: Zacieranie 66-68 C, 5 godzin temu, tewupe napisał: Z początkowego Blg 11,5 spadło do 5 Blg i od jakichś 4 dni nie ma zmian.Wyczytałem, że teoretycnie powinno spaść do 2 Blg Zatarłeś lekko na słodko czyli odfermentowanie będzie mniejsze (nie zejdą do 2). Teoretycznie powinno zejść - bardziej bym powiedział "teoretycznie może zejść" - zacieranie. Kluczowe pytanie - czym mierzyłeś BLG końcowe i czy na pewno dobrze wskazuje? Nie dodawałbym nowych drożdży - raczej nic to nie zmieni, co do butelkowania to asekuracyjnie możesz dać mniej surowca do refermentacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tewupe Opublikowano 9 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2018 (edytowane) Blg mierzyłem aerometrem z zestawu z TB. Po zakupie sprawdzałem go w wodzie o temp 20st C i pokazywał 0 stopni. Temperatura brzeczki podczas mierzenia miała 19-20 st.C. Wszystkich pomiarów dokonuję tym samym aerometrem. Poczekam jeszcze kilka dni i dam mniej glukozy na refermentację niż założone w przepisie. Najbardziej mi zależy żeby nie było tych nieszczęsnych granatów. Reszta nie jest teraz dla mnie aż tak ważna. To jest pierwsza warka i póki co chcę się na niej uczyć. Jeśli przy okazji wyjdzie przyzwoite piwo to będzie git EDYTA Od dnia powyższego wpisu piwo postało jeszcze kilka dni, Blg nie spadało więc postanowiłem butelkować. W/g instrukcji ze sklepu powinienem dodać 100 g glukozy na 20l warkę. Wg kalkulatorów z internetu, zakładając rodzaj piwa, wielkość warki (18l w moim przypadku) oraz temperaturę zadania kapslowania wyszło, że powinienem dodać 48-52 g glukozy. Dodałem 45g rozpuszczone w 500 ml wody. Wymieszałem całość z piwem przed butelkowaniem (podczas dekantacji). Piwo jest już 10 dni po zabutelkowaniu stoi w temp 21°C. Podczas otwierania słychać lekkie syknięcie. Po nalaniu na dnie butelki zostają drożdże. Końcówka piwa (ok łyżki stołowej) wylana do zlewu wygląda jak mętna woda z kałuży. Piana nie utrzymuje się długo. Nagazowanie raczej umiarkowane Im dłużej piwo stoi tym bardziej mi smakuje (chociaż wg mnie nie wyszło specjalnie dobre). Mam wrażenie, że czuję gotowane ziemniaki. W sumie taki zapach jaki czułem jako dzieciak z browaru w moim mieście. Potrzymam jeszcze tydzień w 21°C potem przeniosę do piwnicy w której mam 8°C żeby się sklarowało. Nie odnoszę wrażenia, że mi to piwo zacznie wybuchać. Co prawda odfermentowało płytko, jednak to może być wina temperatury zacierania. Moje wnioski po pierwszej warce, jak Blg nie spada przez kilka dni nawet po niewielkim podniesieniu temp to można butelkować. Oczywiście sprawdzałem Blg po okresie fermentacji przewidzianym w przepisie (w tym przypadku po ok 17 dniach). Bulkanie rurki będę traktował teraz bardziej jako ciekawostkę. Kluczowym elementem będzie spadek Blg. Edytowane 20 Lutego 2018 przez tewupe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
akolita Opublikowano 16 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2018 Cześć, 25 Lutego nastawiłem Czeskiego lagera na drożdzach W34/70. Zacieranie jak niżej. Po 3 tygodniach prawie z 11,5 zeszło do 2BLG. Ale cały czas bulka i bulka. Zastanawiam się czy dać mu cały czas fermentować czy przelać na cichą? 1. Pilzneński - 3,6 kg 2. Monachijski - 0,4 kg 3. Karmelowy jasny - 0,15kg W 13 litrach wody 52C - 10 minut 63C - 40 minut 72C - 20 minut Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rey Opublikowano 31 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2018 Hej. Piwko warzylem około 3 miesiące temu. Burzliwa się skończyła po ponad tygodniu. Potem przelałem na cichą i od tamtego czasu piwo bulka coraz wolniej. Jednak po 3 miesiącach piwko dalej bulka, mniej więcej co kilkadziesiąt minut. Pytanie, czy po takim czasie jest jeszcze szansa, że będzie się nadawało do picia? Butelkować to teraz (o ile nie będzie w środku jakiegoś syfu)? Czy może poczekać aż w ogóle przestanie bulkać? Co powinienem zrobić w przyszłości, jeżeli sytuacja by się powtórzyła? Patrzeć tylko na spadek blg i bulkanie co 20-30 minut olać, czy też czekać do końca? Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy? Piwko robiłem analogicznie jak poprzednie warki, z którymi nie miałem żadnego problemu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hanys93 Opublikowano 1 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2018 Hej ja rowniez mam maly problem po wczorajszym warzeniu Tego sie nie spodziewalem.. Zostawilem tyle miejsca w fermentatorze co zawsze, ale nie pomyslalem ze poprzez dodatek miodu oraz byc moze ciut za duzo drozdzy moze byc potrzebne wiecej miejsca.. Fermentowalem juz na S04 i wiem jakie one mega burzliwe sa przez pierwsze 3 dni ale to co dzis rano zastalem.. Baniaka wprawdzie nie rozwalilo Ale piwo ucieka poprzez rurke i nie zapowiada sie aby przez najblizsze 2 dni sie cos zmienilo.. Nie wiem czy to tak zostawic az sie uspokoi czy jakos interweniowac? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luki161 Opublikowano 1 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2018 Google --> blow-off tube Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zasada Opublikowano 1 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2018 17 minut temu, Hanys93 napisał: czy jakos interweniowac? Ja bym wyjął rurkę, zdezynfekował pokrywę z zewnątrz i zamontował blow off tube, czy rurkę zanurzona w pojemniku z wodą mówiąc oględnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hanys93 Opublikowano 1 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2018 Dzieki wam Panowie. Rozumiem iz w drugim pojemniku jest zwykla woda? Jesli straty nie sa ogromne , i pozostawil bym to tak jak jest, to wystepuje ryzyko zakazenia? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zasada Opublikowano 1 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2018 Ja mialem wodę, teraz użyłbym zgodnie z filmikiem roztworu odkażacza. A co do infekcji - imho chodzi o przywrócenie bariery izolującej piwo. Na tym oblepieniu mogą żerować niechciani goscie i nie niepokojeni przejść do brzeczki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hanys93 Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Dzieki Panowie za szybka reakcje, problem juz ogarniety. Wczoraj niestety juz nie zdazylem ogarnac tego blow offa, poniewaz jechalem na odwiedziny do rodziny, ale po przyjsciu wieczorem zauwazylem ze sie nieco uspokoilo (nie wyciskalo juz piwa), wiec wymylem i zdezynfekowalem rurke i wlozylem na nowo. Wyglada wszystko okej, mam nadzieje ze przez te pare godzin nic zlego sie do piwa nie dostalo Na przyszlosc musze rozwazniej zostawiac miejsce w baniaku, zeby sie to nie powtorzylo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wuuu Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Dnia 31.03.2018 o 15:31, Rey napisał: Hej. Piwko warzylem około 3 miesiące temu. Burzliwa się skończyła po ponad tygodniu. Potem przelałem na cichą i od tamtego czasu piwo bulka coraz wolniej. Jednak po 3 miesiącach piwko dalej bulka, mniej więcej co kilkadziesiąt minut. Pytanie, czy po takim czasie jest jeszcze szansa, że będzie się nadawało do picia? Butelkować to teraz (o ile nie będzie w środku jakiegoś syfu)? Czy może poczekać aż w ogóle przestanie bulkać? Co powinienem zrobić w przyszłości, jeżeli sytuacja by się powtórzyła? Patrzeć tylko na spadek blg i bulkanie co 20-30 minut olać, czy też czekać do końca? Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy? Piwko robiłem analogicznie jak poprzednie warki, z którymi nie miałem żadnego problemu. Co było powodem aż trzy miesięcznej cichej fermentacji? Tylko fakt, że rurka wciąż bulka? Przecież jak nie otwierałeś w trakcie cichej to nazbierało się tam jeszcze sporo CO2 i teraz się spokojnie ulatnia mimo iż drożdże go już nie produkują. Skąd wiedziałeś w takim razie, że skończyła się burzliwa fermentacja? Widać, że nie znalazłeś w sobie siły, żeby chociaż przeczytać kilka stron tego tematu. O tym czy fermentacja się skończyła świadczy niezmieniający się odczyt blg w odstępie min. 2 dni. Wtedy przelewasz (lub nie) na cichą. Drożdże jeszcze sprzątają po sobie i piwo się klaruje. Mam nadzieję, że nie chmieliłeś tego na zimno, bo po 3 miesiącach raczej nie będzie to ciekawe doświadczenie smakowe. Jeśli nie i nie zaglądałeś tam co chwilę, to może jeszcze nic straconego i po porostu leżakowanie masz za sobą. Pytanie jakie to piwo, jak teraz smakuje i pachnie oraz jakich drożdży użyłeś i w jakiej temperaturze te ostatnie 3 miesiące to stało? Na Twoim miejscu bałbym się o kondycję tych drożdży i o refermentację w butelkach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
advisorylyrics Opublikowano 16 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2018 Że burzliwa się skończyła to akurat widać na oko. Nie potrzeba cukromierza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Poczwara Opublikowano 16 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2018 Witam Panowie i Panie, kupiłem nowy fermentor na homebrewing, zauważyłem, że gdzieś jest nieszczelna pokrywa fermentora, fermentacja w moim American Wheat ruszyła, wytworzyła się piana, widać że drożdże pracują ale zastanawiam się, czy może nie uszczelnić jakoś tej pokrywy? Co byście polecili ewentualnie do tego celu. Może też się przedstawie wszak jest to mój drugi post tutaj, choć forum przeglądam i czytam od dłuższego czasu, więc Cześć jestem Damian i jestem z Torunia uwarzyłem juz 6 warek żadna nie poszła w kanał ? z góry dzięki za podpowiedzi ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
INTseed Opublikowano 16 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2018 Taśmą klejącą możesz uszczelnić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Poczwara Opublikowano 16 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2018 15 minut temu, INTseed napisał: Taśmą klejącą możesz uszczelnić. Tak też pomyślałem. Chciałem się utwierdzić wielkie dzięki! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
INTseed Opublikowano 16 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2018 W sumie dziwne że masz nieszczelność. Ja mam tylko 3 fermentory, ale każdy jest szczelny.Sprawdź jeszcze czy nie masz nieszczelności przy tej gumce z rurką.Metoda na sprawdzenie szczelności. Wlać wodę, obrócić do góry i palcem zatkać dziurkę z gumką. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wuuu Opublikowano 16 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2018 17 godzin temu, advisorylyrics napisał: Że burzliwa się skończyła to akurat widać na oko. Nie potrzeba cukromierza No to powodzenia jak robisz na oko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jancewicz Opublikowano 16 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2018 2 godziny temu, Poczwara napisał: gdzieś jest nieszczelna pokrywa fermentora A w czym Ci przeszkadza ta nieszczelność? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 16 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2018 (edytowane) 2 godziny temu, Poczwara napisał: Witam Panowie i Panie, kupiłem nowy fermentor na homebrewing, zauważyłem, że gdzieś jest nieszczelna pokrywa fermentora, fermentacja w moim American Wheat ruszyła, wytworzyła się piana, widać że drożdże pracują ale zastanawiam się, czy może nie uszczelnić jakoś tej pokrywy? Co byście polecili ewentualnie do tego celu. Może też się przedstawie wszak jest to mój drugi post tutaj, choć forum przeglądam i czytam od dłuższego czasu, więc Cześć jestem Damian i jestem z Torunia uwarzyłem juz 6 warek żadna nie poszła w kanał ? z góry dzięki za podpowiedzi ? może coś takiego? https://www.leroymerlin.pl/artykuly-gospodarcze/tasmy-folie-ochronne/tasmy-laczace-i-reparacyjne/tasma-silikonowa-samowulkanizujaca-tesa,p359071,l1170.html Edytowane 16 Kwietnia 2018 przez anteks Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Poczwara Opublikowano 16 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2018 16 minut temu, Jancewicz napisał: A w czym Ci przeszkadza ta nieszczelność? W zasadzie w niczym ;-) zostawiam jak jest widać, że fermentacja ruszyła, więc jest okej, ale wiecie nadal jestem początkujący i bulkanie w rurce jakoś uspokaja, że jest wszystko okej, tak podświadomie ? 7 minut temu, anteks napisał: może coś takiego? https://www.leroymerlin.pl/artykuly-gospodarcze/tasmy-folie-ochronne/tasmy-laczace-i-reparacyjne/tasma-silikonowa-samowulkanizujaca-tesa,p359071,l1170.html Dzięki ale wolałbym mieć dostęp do zawartości, trochę szydery widzę ? ale nikomu nie zaszkodzi. Pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 16 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2018 9 minut temu, Poczwara napisał: Dzięki ale wolałbym mieć dostęp do zawartości, trochę szydery widzę ? ale nikomu nie zaszkodzi. Pozdrawiam! " nie pozostawia śladów po usunięciu " Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się