elroy Opublikowano 19 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2011 Świat to jednak jest mały Pozdrowienia dla kolegi komoona, z A4 przy bramkach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jejski Opublikowano 19 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2011 Cholerne fugowanie!!! Już wolę tynkować, kafelkować itp. czego teoretycznie nie umiem i nie chcę umieć. Zrobiłem dzisiaj po południu 1/2 ścian w mojej nowej warzelni i mi witki opadły Chcę się już wprowadzić i WARZYĆ Ratunku z moją pracą, a raczej wolnym czasem to prędko nie będzie. Pociesza mnie jedynie że to inwestycja na lata. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 19 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2011 Fugowanie to przeca szybko idzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jejski Opublikowano 19 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2011 Fugowanie to szybko, ale mycie, czyszczenie i szorowanie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maxhot Opublikowano 19 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2011 To zależy jak napaćkasz zacierając fugi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 19 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2011 Jejski, wiem, że to marne pocieszenie, ale my ostatnio też nie mamy czasu. Dziś udało mi się spojrzeć na profil zamknięty, z którego ma być dymogenerator. I tyle zdołałem zrobić. O zaznaczeniu wymiarów nie ma mowy, a cięcie i spawanie? Ech. Ale myślę, że święta załatwią temat i czas się znajdzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wesoly Opublikowano 20 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2011 Brak czasu to zaraza XXI wieku W piwnicy słodu na 30 warek, świeże chmiele w szyszce, drożdże namnożone tylko brak wolnej luki w czasoprzestrzeni do warzenia Nie mówiąc że czeka nowy kocioł warzelny i spora przeróbka całej instalacji... Może zimą będzie chwila wolnego na poskładanie klocków )) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 20 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2011 Fugowanie to szybko, ale mycie, czyszczenie i szorowanie Mycie, szorowanie? hmmm. woda, szwamka i elegancko zmywasz wszystko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 20 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2011 dla mnie fugi to jedna z najprzyjemniejszych rzeczy przy remoncie. Dużo bardziej przyjemna niż malowanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemyss Opublikowano 20 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2011 Brak czasu to zaraza XXI wieku W piwnicy słodu na 30 warek, świeże chmiele w szyszce, drożdże namnożone tylko brak wolnej luki w czasoprzestrzeni do warzenia Nie mówiąc że czeka nowy kocioł warzelny i spora przeróbka całej instalacji... Może zimą będzie chwila wolnego na poskładanie klocków )) Też miałem problem z brakiem czasu, ale znalazłem rozwiązanie: Obecnie jest już możliwość adoptowania Greka za jedyne 500 Euro . Grek będzie robić za Ciebie wszystko, na co nie masz czasu. Spać za Ciebie do jedenastej. Chodzić za Ciebie na kawę oraz na papierosa. Odbywać poobiednią sjestę, a wieczorem siedzieć za Ciebie w knajpie lub przed telewizorem. Ja już adoptowałem i mam luz - mogę pracować od rana do wieczora! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maxhot Opublikowano 20 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2011 Brak czasu to zaraza XXI wieku W piwnicy słodu na 30 warek, świeże chmiele w szyszce, drożdże namnożone tylko brak wolnej luki w czasoprzestrzeni do warzenia Nie mówiąc że czeka nowy kocioł warzelny i spora przeróbka całej instalacji... Może zimą będzie chwila wolnego na poskładanie klocków )) Jak sam nie znajdziesz wolnego czasu to nikt za ciebie tego nie zrobi !. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maxhot Opublikowano 20 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2011 Ten grek to trochę drogi no i jeszcze trzeba mu na migi tłumaczyć co ma robić a jak mu wytłumaczyć żeby zrobił warkę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klisz Opublikowano 20 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2011 Po którymś piwie bariery językowe znikają. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 20 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2011 Ten grek to trochę drogi no i jeszcze trzeba mu na migi tłumaczyć co ma robić a jak mu wytłumaczyć żeby zrobił warkę. można zatrudnić polskiego barmana do warzenia piwa i nie będzie bariery językowej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wassyl Opublikowano 22 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2011 No i po raz pierwszy od 3 lat nocka w robocie... cholera zamiast na piwie w Omercie z Anteksem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maxhot Opublikowano 22 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2011 No i po raz pierwszy od 3 lat nocka w robocie... cholera zamiast na piwie w Omercie z Anteksem... Szczęściarz,moje nocki powracają jak bumerang praca w ruch ciągłym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korko_czong Opublikowano 23 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2011 Nareszcie w domu Witam wszystkich po miesiącu przerwy w... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pauler Opublikowano 28 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2011 Coś siadły te nocne rozmowy. Myślę że jutro będzie ich więcej. Mamy przecież jedną godzinę więcej na nocne rozmowy Przyznać się kto ma wtope w pracy i pracuje godzinę dłużej za free. Ja takie dwie nocki odbębniłem w swoim życiu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 28 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2011 Za tę godzinę pracodawca musi zapłacić. Gorzej mają ci, którzy jadą pociągiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jejski Opublikowano 28 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2011 W mojej robocie za komuny pilnowano żeby ten kto miał nockę ze zmianą czasu miał też nockę z następną zmianą czasu. Teraz jest raz zysk, a raz w pysk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maxhot Opublikowano 28 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2011 W mojej robocie za komuny pilnowano żeby ten kto miał nockę ze zmianą czasu miał też nockę z następną zmianą czasu. Teraz jest raz zysk, a raz w pysk Jak tak nie miałem i nie mam pracuje w ruchu ciągłym,na grafiku mam wypisane wszystkie dni pracy na 12 miesięcy z góry. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacki Opublikowano 28 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2011 Z tą zmianą czasu to zawsze problem. Znów trzeba będzie fachowca zawołać, żeby zegar w mikrofali przeprogramował Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pieron Opublikowano 29 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2011 Skoro już o tym mowa w praktyce nie ma sensu zmieniać czasu. Udowodniono to parokrotnie, że są wyższe koszty zmiany niż oszczędności wynikające na poziomie 0,3% poboru prądu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pauler Opublikowano 29 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2011 W Rosji i na Ukrainie już zrezygnowali z przestawiania zegarów. Podobno żeby zmiany czasowe nie stresowały ludzi Kwestia czasu i u nas zniosą zmiany czasowe, ale póki co dziś mam plan gnić dłużej w wyrku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 29 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2011 "(...) Jest defilada na Placu Czerwonym. W każdym szeregu po dwudziestu ludzi. W każdym sektorze dziesięć szeregów, dwustu ludzi. Tych sektorów jest po horyzont. Maszerują równo, aż miło popatrzeć. Każdy żołnierz przez okrągły rok wyciskał z siebie siódme poty, szkoląc się na defiladę. I to nie tylko w Moskwie, ale wszędzie. Pytanie: czy wyrzucanie wyprostowanych nóg powyżej pasa, wypinanie piersi i zadzieranie brody powyżej nosa przydatne jest na wypadek działań wojennych? Po co tracić czas na ćwiczenie kroku defiladowego? Odpowiedź: po to, żeby zmusić tysiące ludzi do reagowania w sposób bezrefleksyjny, przyzwyczaić ich do słuchania rozkazów, a nie zdrowego rozsądku. - Trudno się nie zgodzić. - Dobrze. W takim razie trzeba podobne ćwiczenia zastosować wobec setek milionów obywateli. - Zmusić obywateli, żeby maszerowali krokiem defiladowym? - Niekoniecznie. Mam na myśli treść, nie formę. Najważniejsze, żeby te ćwiczenia były absurdalne i żeby równocześnie dotyczyły setek milionów ludzi. Najlepiej zmusić ich do wykonywania jakiegoś kretynizmu. Regularnie. - Masz przykłady takich kretynizmów? - Można na przykład zmusić całą ludzkość, żeby dwa razy w roku przestawiała wskazówki zegarów. - Czym to uzasadnić? - Oszczędnością energii. - To prawda? - Skądże znowu! Najważniejszym odbiorcą energii elektrycznej są fabryki. Na drugim miejscu są środki transportu. Przesuniemy wskazówki, czy nie przesuniemy - i tak ilość zużywanej energii nie ulegnie zmianie. Poważnym odbiorcą są kopalnie węgla. Tam zawsze jest ciemno. Albo oświetlenie ulic. Światło włącza się kiedy jest ciemno, a wyłącza kiedy jest jasno. Co zmieni przestawienie wskazówek? - Część energii wykorzystują ludzie w swoich mieszkaniach... - Słusznie. Niecały jeden procent. Ale w ramach tego procentu też nie wszystko idzie na oświetlenie. Niebawem nadejdą takie czasy, że ludzie będą mieć elektryczne żelazka, elektryczne maszynki do mielenia mięsa, telefony na prąd, radia, elektryczne kino domowe. Możesz kręcić wskazówkami zegara w każdą stronę i nie wpłynie to w żaden sposób na zużycie energii. Zresztą z oświetleniem mieszkań to wygląda podobnie: latem i tak jest widno i nie ma znaczenia, czy wstajesz o piątej, czy o dziesiątej. Z kolei zimowym rankiem i tak jest ciemno i nie obejdzie się bez oświetlenia. Nieważne, czy jest godzinę wcześniej, czy później. - Zatem uważasz, że nie będzie żadnego pożytku z przestawiania zegarów? - Będą tylko kłopoty. Masa kłopotów. - I nikt nie będzie oponować? - Tłum nie potrafi myśleć. Tłum przyjmie to jako coś naturalnego. Sam będzie sobie przysparzać nowych problemów. Jeśli tylko narzucimy ludzkości z dziesięć takich idiotycznych zachowań, jeśli sprawimy, że wszyscy podporządkują się bez zastrzeżeń, wtedy zawładniemy światem. (...)" Wiktor Suworow Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się