Fenris Opublikowano 11 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2014 Mam takie pytanko jak można wstrzymać fermentacje żeby przykładowo z 15 BLG drożdże zeżarły mi tylko do 5 a nie do 1-2? Wsypać pół opakowania ? I z czym się to ew wiąże tzn jakie mogą być potem problemy? Granaty? Pytam bo zainteresowało mnie jak taki efekt osiągnęli w Kormoranie gdzie z 14,5 BLG mają 4,8% ABV i mi właśnie taki efekt pasuje i chciałbym coś w ten deseń uzyskać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 11 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2014 (edytowane) No to nie osiąga się tego w wyniku małej ilości drożdży... Ważny jest szczep który płytko odferemntowuje czyli np. London Ale III. Po drugie zatarcie piwa na słodko, czyli w przerwie dekstrynującej. A o jakim piwie mówimy z Kormorana i o jakich drożdżach jaki styl? Domyślam się ze chodzi o Coffe Stouta, gdzie oni stosują dużo dodatków niesłodowanych do niego, nie jestem pewien czy też nie dodają laktozy... ale to powinni umieścić w składzie, ogólnie jest ona nie ferementowalna i podbija ekstrakt, a alkoholu nie Lepiej nie zatrzymywać fermentującego piwa bo możesz uzyskać granaty, albo inne mikroorganizmy mogą się zaopiekować pozostałym cukrem. Napisz co chciałbyś uwarzyć i jaki masz plan na to to coś tam pomożemy. Edytowane 11 Lipca 2014 przez Undeath Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 11 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2014 Lepiej nie zatrzymywać fermentującego piwa bo możesz uzyskać granaty ... Jak się ktoś uprze to można, pasteryzacja i sztuczne nagazowanie w kegu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 11 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2014 Można, ale czy jest sens? I po drugie trzeba mieć kegi też Nie wszyscy je mają. Teoretycznie wymrożenie też powinno dać dobre efekty, ale tak jak piszesz pozostaje wtedy tylko keg, bo jak zadasz drożdże nowe do refermentacji to będą granaty. Ew. można zrobić tak że zlać do butelek fermentujące piwo, niech się nagazuje, potem to spasteryzować... Ale czy jest sens z taką zabawą? Ja jednak bym szedł w stronę płytko odfermentujących drożdży i słodkiego zatarcia bo to jest sposób bez większego ryzyka... A granatów nikomu nie życzę jeżeli odpukać by coś poszło nie tak w sposobach które opisałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fenris Opublikowano 11 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2014 no właśnie coś stylu coffee stouta milka stout coffee milk stout itp. Hmm chyba faktycznie propozycja Undeatha co do doboru drożdży jest najsensowniejszy bo w kegi się nie bawię póki co. Jakieś propozycje co do szczepu w takim stylu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 11 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2014 (edytowane) No teraz pytanie czy suche czy płynne, tak jak pisałem z płynnych London Ale III z 12 schodzą do 4,5-5 blg, albo Thames Valley. Natomiast z sucharów chyba tylko US-05 mogą dość płytko fermentować. Tak jak pisałem dodaj laktozy efekt będzie genialny. Podsunę tu swój przepis, gdzie mówili, że piwo wyszło mi lepsze niż Kormoranowy Coffe Stout: http://www.piwo.org/...600#entry269976 Recenzja: http://www.piwo.org/...720#entry288258 Bardzo ważna w Coffe Stout-cie jest rodzaj kawy, nie może być to kwasowa Robusta, najlepiej 100% arabiki, w miarę świeżo palonej, tak by miała jak najlepsze aromaty. Edytowane 11 Lipca 2014 przez Undeath Fenris 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 11 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2014 Windsor i MJ Newcastle Dark Ale Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 11 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2014 Windsor i MJ Newcastle Dark Ale Tego drugiego nie próbowałem, ale Danstar Windsor czasami potrafią prawie połowę ekstraktu zostawić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 11 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2014 ... ale Danstar Windsor czasami potrafią prawie połowę ekstraktu zostawić. I pewnie dojedzą resztę w butelce ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kantor Opublikowano 11 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2014 Na S-33 jak zatrzesz powyżej 70°C to spokojnie będziesz miał odfermentowanie pozorne poniżej 40-50%, zwłaszcza w ciemnym piwie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 11 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2014 No właśnie nie. Żeby nie być gołosłownym: warka 39 brown porter - z 13°Blg zeszło do 5°Blg, warka 40 sweet stout, z dodadkiem 0,5 kg latktozy, z 14,5°Blg do prawie 7°Blg. Warka 41 na gęstwie z poprzednich zeszła mi już niżej, ale miała infekcję Żadne z dwóch pierwszych piw nie przegazowało się w butelce, a ostatnie były spożyte po dosyć długim czasie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jejski Opublikowano 11 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2014 Teoretycznie wymrożenie też powinno dać dobre efekty... Nie pisz takich bzdur ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 11 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2014 (edytowane) Teoretycznie wymrożenie też powinno dać dobre efekty... Nie pisz takich bzdur ! Dlatego Andrzeju napisałem teoretycznie bo w praktyce wiem jak wychodzi. Jak to bzdura to napisz dlaczego, nie tylko karcisz mnie! Jak masz doświadczenie w tym temacie to napisz to chętnie wysłucham. W teorii komórki drożdżowe przy zamrożeniu powinny zostać rozwalone, bo pękają im ścianki komórkowe, choć wiem że chyba nie następuje to w 100% i coś tam przeżywa, ale czy wystarczająca ilość by wznowić fermentacje to nie mam pojęcia. Tak sobie luźnie to rzuciłem A z tego co czytałem jakiś browar w Niemczech stosował właśnie wymrażanie swoich piw nie dla podbicia ekstraktu (przez późniejsze skucie lodu i zostawienie samego ekstraktu), ale zakończenia fermentacji, jak to robili nie było napisane bo tajemnica browaru, ale ich piwa charakteryzowały się łagodnym, aksamitnym smakiem z tego co napisali, a wiadomo to jest ichni bełkot i nie wiem na ile to bajka, a ile prawda. Edytowane 11 Lipca 2014 przez Undeath Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fenris Opublikowano 11 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2014 Undeath 2 pytania bo piszesz o s04 a robiles z s05 ? tzn nie mialem z s04 styczności ale tak z informacji to podobno one zjadają nawet fermentor i jak to jest z tą pianą bo z recenzji wynika że jakaś jest z tym że znika (w wielu piwach "sklepowych" znika dla mnie średni problem) ale jak piwo będzie ok to myślę że piana spada na niższą półkę problemów, I jeszcze jedno czy takie drożdże którekolwiek z tych które proponujecie odfermentowują do konkretnego BLG czy % ? znaczy z 12 zrobią 5 i z 20 zrobią 5 czy z 12-5 a z 20 ok. 9? (nie wnikam w tolerancje alko bo powyżej 5,5 nie planuje) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 11 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2014 Pomyłek sory miałem na myśli US-05, że przy słodkim zatarciu powinny dać dobry efekt. No piana jest słaba możesz wrzucić np. trochę pszenicy albo owsa na jej poprawę, ale wydaje mi się że wynika to z zastosowania kawy, w końcu ona ma olejki, które mogą niszczyć pianę, stąd jej braki podejrzewam. Co do drożdży, nie ma zasady do ilu odfermentują, zależy to od sposobu zatarcia piwa to co pisałem powyżej ( i masz w wiki przy rodzajach przerw). Ogólnie żadnych z wymienionych przez kolegów szczepów nie stosowałem to się o nich nie wypowiem. Fenris 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fenris Opublikowano 11 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2014 oka polecę na s05, z tą kawą to nie kapuje z biochemicznego punktu bo ziarna pszenicy jęczmienia itp też mają tłuszcz i nie wiem czy nie więcej niż wyprażona kawa. Się zobaczy laktozy dorzucę bo mi 0,5kg z milka zostało. Dzięki za pomoc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamsky Opublikowano 11 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2014 Przy jednym piwie w wyniku mojej pomyłki zacząłem zacieranie od 72°C. Z 12blg zeszło mi chyba do 5 (muszę sprawdzić w domu w notatkach) przy drożdżach US-05. Tak więc wydaje mi się że samymi dekstrynami z zacierania można osiągnąć to o czym piszesz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jejski Opublikowano 11 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2014 Dlatego Andrzeju napisałem teoretycznie bo w praktyce wiem jak wychodzi. Jak to bzdura to napisz dlaczego, nie tylko karcisz mnie! Jak masz doświadczenie w tym temacie to napisz to chętnie wysłucham. Nie karcę tylko stopuję Twoje słowotwórstwo i dawanie mniej doświadczonym piwowarom niesprawdzonych rad. Z praktyki wiem że piwo po wymrożeniu nawet 40% objętości spokojnie refermentowało w butelce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kantor Opublikowano 11 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2014 US-05 nie są drożdżami nisko odfermentowującymi, zdecydowanie lepsze pod tym względem z suchych byłyby S-04, S-33, Newcastle czy Windsory. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fenris Opublikowano 11 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2014 no to stouta to najchętniej bym brał s04 s33 raczej w przedbiegach odpadają Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr2 Opublikowano 11 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2014 Co do wymrażania, to mój Kölsch zimą tego roku po 5 dniowej omyłkowej bytności w -5 st.C zrefermentował się w buteleczkach znakomicie i szybko. Tak więc może dałoby się ubić drożdżaki niską temperaturą, ale chyba tylko bardzo niską, a to w domowych warunkach tylko teoretyzowanie. Ale ja się nie znam na tej całej biologii, ja tylko lubię dobre piwo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kantor Opublikowano 11 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2014 no to stouta to najchętniej bym brał s04 s33 raczej w przedbiegach odpadają Fermentowałeś już coś na nich? S-33 w niskich temperaturach dają neutralny profil, one wg mnie nie mają nic wspólnego z belgią jakby wynikało z wielu ich opisów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fenris Opublikowano 11 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2014 Fermentowałeś już coś na nich? S-33 w niskich temperaturach dają neutralny profil, one wg mnie nie mają nic wspólnego z belgią jakby wynikało z wielu ich opisów nie tylko z s05 miałem styczność, może masz racje ( pewnie masz) tylko problem z niskimi temp aktualnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makaron Opublikowano 11 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2014 Mam takie pytanko jak można wstrzymać fermentacje żeby przykładowo z 15 BLG drożdże zeżarły mi tylko do 5 a nie do 1-2? Wsypać pół opakowania ? I z czym się to ew wiąże tzn jakie mogą być potem problemy? Granaty? Pytam bo zainteresowało mnie jak taki efekt osiągnęli w Kormoranie gdzie z 14,5 BLG mają 4,8% ABV i mi właśnie taki efekt pasuje i chciałbym coś w ten deseń uzyskać Napisz dokladnie jaki efekt chcialbys uzyskac. Moim zdaniem zle pytanie zadales W piwowarstwie domowym nie przerywa sie fermentacji, z tego same problemy moga jedynie wyniknac. Podobne efekty mozna uzsyskac w inny sposob. Na przyklad przez przygotowanie odpowiedniej receptury i modyfikacji zacierania i doborze odpowiednich drozdzy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fenris Opublikowano 11 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2014 Napisz dokladnie jaki efekt chcialbys uzyskac. Moim zdaniem zle pytanie zadales W piwowarstwie domowym nie przerywa sie fermentacji, z tego same problemy moga jedynie wyniknac. Podobne efekty mozna uzsyskac w inny sposob. Na przyklad przez przygotowanie odpowiedniej receptury i modyfikacji zacierania i doborze odpowiednich drozdzy. W dużym uproszczeniu efekt jaki chciałbym uzyskać to piwo w stylu porto. Wiem że głupio to brzmi ale chodzi mi o to jakim winem jest porto wiecie takie pełne w porównaniu do wytrawnego. Proces produkcji także chciałbym uprościć bo nie mam dużego doświadczenia, więc za skomplikowane receptury mnie powalą. Dlatego skłaniam się do uproszczenia rozwiązania problemu poprzez odpowiedni szczep (plus ta laktoza która trochę "wypełni") Dalej boję się tej kawy a bez niej jest to bez sensu bo jeden milk mi już stoi w piwnicy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się