[Blog Kopyra] Kuźnia Piwowarów 2015

[zgoda]

No, rozwój na miarę polskiej rewolucji kraftów. Metryczka z jednym słowem i zupa warzywna udająca piwo.

[Pieslav]

Ocenić ponad 200 piw w ciągu jednego dnia to nie lada sztuka, trzeba być nie lada zawodowcem żeby po 4h takiego oceniania trzymać się jeszcze na nogach

[zgoda]

Jak się nie da dobrze zrobić w jeden dzień, to są dwie możliwości, albo się robi dobrze w kilka dni, albo ch*jowo w jeden. Jak widać, wybór był typowy dla cebulandii - bo to nie białe skarpety w kubotach są wyznacznikiem cebulactwa, tylko podejście do tego za co się bierzesz.

[kantor]

W godzinę spokojnie z 30 próbek wybierzesz (sprawiedliwie!) 3 najlepsze, większości próbek pewnie nawet nie trzeba by próbować bo są wadliwe w aromacie, oczywiście nie ma to nic wspólnego z profesjonalną sensoryczną oceną piwa ale ten konkurs nigdy do tego nie aspirował

 

edit:

Widzę że język się zmienia - "cebulactwo", "cebulandia" jak byłem młodszy to takich słów nie było, wtedy "cebulak" to byłby pewnie miłośnik cebuli

Edytowane 13 Kwietnia 2015 przez kantor

[jacer]

Jak się nie da dobrze zrobić w jeden dzień, to są dwie możliwości, albo się robi dobrze w kilka dni, albo ch*jowo w jeden. Jak widać, wybór był typowy dla cebulandii - bo to nie białe skarpety w kubotach są wyznacznikiem cebulactwa, tylko podejście do tego za co się bierzesz.

 

 

Mój Boże, cały świat cebulandią. :D spisek

[zgoda]

 

Jak się nie da dobrze zrobić w jeden dzień, to są dwie możliwości, albo się robi dobrze w kilka dni, albo ch*jowo w jeden. Jak widać, wybór był typowy dla cebulandii - bo to nie białe skarpety w kubotach są wyznacznikiem cebulactwa, tylko podejście do tego za co się bierzesz.

 

 

Mój Boże, cały świat cebulandią. :D spisek

 

 

Nie cały, choć może jak się obracasz tylko w takich kręgach, to nie widzisz jak można normalnie żyć gdzie indziej.

[jacer]

Gdybyś się interesował to byś wiedział, że w innych krajach Europy oceniają więcej próbek jednego dnia. Ale wyzłośliwiać zawsze się możesz. Nikt ci nie broni.

[anteks]

Gdybyś się interesował to byś wiedział, że w innych krajach Europy oceniają więcej próbek jednego dnia. Ale wyzłośliwiać zawsze się możesz. Nikt ci nie broni.

Możesz  Jacku podać przykłady takich konkursów?

[tomal]

może są tutaj osoby które wysłały piwa na konkurs? chodzi mi o to aby porównać odpowiedzi jakie otrzymaliśmy od Organizatora tzw metryczki. ktoś coś?

 

U mnie jedno słowo

 

"wodniste" 

[jacer]

 

Gdybyś się interesował to byś wiedział, że w innych krajach Europy oceniają więcej próbek jednego dnia. Ale wyzłośliwiać zawsze się możesz. Nikt ci nie broni.

Możesz  Jacku podać przykłady takich konkursów?

 

Holandia, Niemcy

[anteks]

 

 

Gdybyś się interesował to byś wiedział, że w innych krajach Europy oceniają więcej próbek jednego dnia. Ale wyzłośliwiać zawsze się możesz. Nikt ci nie broni.

Możesz  Jacku podać przykłady takich konkursów?

 

Holandia, Niemcy

 

Raczej chodziło mi o info typu " w Bzdiszewie w 8 kategoriach 5 sędziów oceniło 500 próbek i wysłało metryczki z analizą laboratoryjną juz następnego dnia"

[jacer]

Nie sądze aby w Holandii wysyłali jakieś metryczki, ale poszukam na ich forum jak będę miał czas. Zdjęcie stołu z 30 próbkami dla kilku sędziów mam gdzieś w domu na kompie. 

[zgoda]

Typowa cebula: "udamy że robimy dobrze, zjebiemy jak zwykle, a krytyków oskarżymy o hejtowanie". Po grzyba pisać że będą metryczki, jak cała "metryczka" jedno czy 2 słowa? Żeby udać że jest "profesjonalnie"? A tymczasem amatorka i szmaciarstwo ma się w najlepsze, nikt nie potrafi się zebrać i zrobić konkursu już nawet nie według jakichś standardów, tylko zgodnie z tym co sam zadeklarował.

 

Ktoś jeszcze nabiera się na ten tekst, że niby "konkurs to zabawa i okazja żeby otrzymać feedback sensoryczny na temat swojego piwa"?

[PawelH]

Zupełnie zniechęcacie mnie do udziały w jakimkolwiek konkursie...

[white]

nie napinam się jakoś. chodziło mi tylko o to czy wszyscy dostali co innego na tych "metryczkach"

[jacer]

Ocenić ponad 200 piw w ciągu jednego dnia to nie lada sztuka, trzeba być nie lada zawodowcem żeby po 4h takiego oceniania trzymać się jeszcze na nogach

15 próbek na jednego sędziego. Jedna kategoria. Zdjęcie sprzed kilku lat poniżej.

 

 

Gdybyś się interesował to byś wiedział, że w innych krajach Europy oceniają więcej próbek jednego dnia. Ale wyzłośliwiać zawsze się możesz. Nikt ci nie broni.

Możesz  Jacku podać przykłady takich konkursów?

 

 

 

Przeglądnąłem dyskusje po jednym konkursie z zeszłego roku. Było kilka głosów, że metryczki coraz mniejsze. Czyli to samo co u nas. Tylko, że tam stowarzyszenia/kluby piwowarów domowych istnieją od 20 lat i jest ich kilkanaście.

 

[anteks]

Ale tu było 213 próbek na jednego sędziego!!

 

jacer

 

15 próbek na jednego sędziego. Jedna kategoria. Zdjęcie sprzed kilku lat poniżej.

Edytowane 14 Kwietnia 2015 przez anteks

[jacer]

Anteksie, ale na jeden raz. A ile było ogólnie piw to nie chce mi się szukać, bo to było dawno. W Żywcu na jeden raz też się ocenia ok. 15 próbek. Potem następna tura. I tak cały dzień. 

Edytowane 14 Kwietnia 2015 przez jacer

[jacer]

Dobra, jeszcze kilka zdjęć znalazłem na kompie.  Tak to wygląda tam gdzie bawią się w piwowarstwo od 20 lat.