Skocz do zawartości

Kwaskowe piwo pszeniczne


Rekomendowane odpowiedzi

Chcesz więcej bananów? Są na to sposoby. Następnym razem zestresuj bardziej drożdże (daj ich za mało - underpitching, zadaj je do zbyt bardzo schłodzonej brzeczki itp.) - to wtedy drożdże produkują najwięcej octanu izoamylu - związku odpowiedzialnego za bananowy posmak

Jest taka teoria. Moim zdaniem jednak najważniejsza jest temperatura fermentacji 22-23°. Nigdy z brakiem bananów problemu nie mam, bez znaczenia czy sypię drożdże na powierzchnię, leję uwodnione, czy gęstwy używam, zawsze za to pilnuję odpowiedniej temperatury. 

Edytowane przez Jacenty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Banany bananami, ale co z tym smakiem, że taki kwaskowaty (bardziej niż weizen). Dunkel wydaje mi się, że powinien mieć smak taki bardziej kawowy, przepalony - nie wiem jak to opisać, ale na pewno nie taki.

 

Piwo przelewałem na cichą bo za pierwszym razem jak robiłem weizena, to strasznie dużo osadów mi pływało (wiem, że ma być mętne, ale raczej nie tak jak ja miałem). Fakt, że to było moje pierwsze piwo i jeszcze nie umiejętnie parę rzeczy zrobiłem.

A tak poza tym to wydaje mi się, że lepiej przelać na cichą niż sprawdzać co chwilę blg, czy skończyła się fermentacja (mniejsze ryzyko zakażenia).

 

btw. jak wrzucić zdjęcie, aby się pokazywało, a nie był link?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak poza tym to wydaje mi się, że lepiej przelać na cichą niż sprawdzać co chwilę blg, czy skończyła się fermentacja (mniejsze ryzyko zakażenia

A co ma piernik do wiatraka? W jaki sposób przelewanie na cichą zwalnia nas z pomiaru stopnia odfermentowania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A tak poza tym to wydaje mi się, że lepiej przelać na cichą niż sprawdzać co chwilę blg, czy skończyła się fermentacja (mniejsze ryzyko zakażenia

A co ma piernik do wiatraka? W jaki sposób przelewanie na cichą zwalnia nas z pomiaru stopnia odfermentowania?

 

No do tej pory robiłem tak, że rozpoznawałem koniec fermentacji po spadku piany i zakończeniu bulkania, z tym że trzymałem minimum 7 dni. Wtedy przelewałem na cichą, a część oddzielałem do słoika i mierzyłem blg tego. Oprócz tego robię FFT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

FFT i trzy tygodnie w jednym fermentorze

Tyle, że przy pszenicy, która fermentuje w ponad 20C, nie ma najmniejszego sensu trzymać piwa 12Blg w wiadrze aż trzy tygodnie - tracisz, co ten styl oferuje najlepsze, a najlepsze jest jak jest świeże.

 

Optymalnie:

Robisz burzliwą 10 dni, w 10 dniu robisz pierwszy pomiar Blg (np. wrzucasz do wiadra zdezynfekowany spławik i robisz odczyt), w 13 dniu robisz drugi pomiar - jeżeli odczyt się nie zmienił to butelkujesz (wtedy pierwszy raz zlewasz piwo z wiadra z burzliwą do wiadra do rozlewu - nie natleniając przy tym piwa!).

Jeżeli do tego wszystkiego jesteś w stanie stopniowo zwiększać temperaturę fermentacji (np. zacząć w 21C, a skończyć w 24C), to jest bardzo dobrze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak Ci po 3 dodatkowych dniach pomiar pokaże jakakolwiek różnice (po 10 dniowej fermentacji ), to jesteś miszcz...

No oczywiście że pokaże.. nawet i po dniu mogłoby pokazać. Takie lekkie piwo i to w tak wysokiej temperaturze fermentacji? Jak Ty to inaczej widzisz?

Poza tym są też inne wyznaczniki końca fermentacji jak np. zejście piany itp.

 

Powiedz mi w takim razie jaki w ogóle jest sens robienia dwóch pomiarów w odległości 3 dni? No bo przecież tak właśnie zaleca się to robić. Ba, tak zapewne robi zdecydowana większość piwowarów.

Edytowane przez ThoriN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj otworzyłem na próbę dunkelweizena po 3 dniach od butelkowania. Jest już nagazowany, ale kwaśny. Jeszcze idzie to wypić. Chyba jednak załapałem infekcję. Chyba najlepszym wyjściem teraz będzie w weekend zrobić imprezę i wypić to piwo zanim butelki powybuchają.

 

Prawdopodobnie w pszenicznym, które wcześniej robiłem tydzień wcześniej również, aczkolwiek jeszcze chyba mało się rozwinęła, dlatego można jeszcze by się spierać, że smakuje dobrze :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak Ci po 3 dodatkowych dniach pomiar pokaże jakakolwiek różnice (po 10 dniowej fermentacji ), to jesteś miszcz...

 

 

Pszenica nie ma nić do rzeczy (robiłem paręnaście piw  z duża przewagą słodu pszennego,na normalnych drożdżach i zero jakiejkolwiek kwasowości),kwas najprawdopodobniej jest od tych niemieckich drożdży (nie wiem jak one to robią,ale robią),przecież wit wcale nie jest kwaśny,no chyba,że się go zakwasi specjalnie.

Druga możliwość to infekcja,ale jakbyś ja miał to kwasowość pogłębiałaby się a nie zanikała.

 

W jednym tylko temacie dwie wtopy.

Dziedzic nie wiem jak Ty to robisz, że starasz się być lepszy od osób które warzą piwo od czasu kiedy ty zapewne na stojąco pod szafę wchodziłeś. Nie tylko w tym temacie podważasz zdania ekspertów, ja osobiście nic do Ciebie nie mam bo potrafię filtrować wiadomości wartościowe od siana, ale w piaskownicy piwowarskiej goszczą osoby, które twojej wrodzonej skłonności nie znają i warto by im zaoszczędzić problemów - nie sądzisz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ch***, w d*** to mam gówniarze piwni z 40 warkami na koncie,  kiście się dalej w tym swoim sosie wiedzy pozyskanej z neta i kalkulatorów.

Piwo jest kwaśne od pszenicy i gówno się znam, pomiar blg trzeba robić co 24 godziny.

Edytowane przez elroy
nie przeklinamy na forum!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrozumiesz jak chcesz, albo na ile wyobraźnia pozwoli...,

 

co do moderacji, to "gówno" jeszcze zostało, nie wiem, dupa to raczej lajt przy gównie, oczywiście moim  skromnym zdaniem, ale ja się nie znam, jakby co ;).

Edytowane przez elroy
Konto zawieszone na 3 dni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ch***, w d*** to mam gówniarze piwni z 40 warkami na koncie,  kiście się dalej w tym swoim sosie wiedzy pozyskanej z neta i kalkulatorów.

Piwo jest kwaśne od pszenicy i gówno się znam, pomiar blg trzeba robić co 24 godziny.

 

Żenua, lepiej więcej nie pisz bo coraz bardziej zaciągasz muł z dna i poziomu twojej wypowiedzi. Jak chcesz dawać rady to najpierw zrewiduj ton, bo w każdej twojej wypowiedzi jest opryskliwy i nie dziwne, że nikt nie chce ich słuchać... A ja bym moderatora prosił o skasowanie tych wypowiedzi bo rażą one ewidentnie w inny punkt regulaminu  o nie obrażaniu pozostałych uczestników forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest taka teoria. Moim zdaniem jednak najważniejsza jest temperatura fermentacji 22-23°. Nigdy z brakiem bananów problemu nie mam, bez znaczenia czy sypię drożdże na powierzchnię, leję uwodnione, czy gęstwy używam, zawsze za to pilnuję odpowiedniej temperatury.

Absolutnie się zgadzam co do temp. tylko nie zgadza się zakres temp. ma być 17-19°C. W Twoim wypadku to raczej guma balonowa niż banany.

 

A ch***, w d*** to mam gówniarze piwni z 40 warkami na koncie,kiście się dalej w tym swoim sosie wiedzy pozyskanej z neta i kalkulatorów. Piwo jest kwaśne od pszenicy i gówno się znam, pomiar blg trzeba robić co 24 godziny.

Ja mam ledwie kilka warek, ale takich "teorijów" bym nie forował i nie obrażał innych użytkowników forum, a przedewszystkim nie pić pisząc na forum!

Edytowane przez Jejski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo sie ciesze ze rozmowa sie tak rozwinela ale bardzo prosze trzymac sie tematu i odpowiadac na pytania mniej doswiadczonego piwowara tzn. mnie:), zamiast klocic sie i wyzywac... To co radzicie robic z tym zabutelkowanym piwem co skwasnialo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

To co radzicie robic z tym zabutelkowanym piwem co skwasnialo?

No cóż, a jakie masz opcje?

a) wypić

b) wylać

c) poczekać z miesiąc, spróbować i zadecydować

 

Wylać zawsze zdążysz, chyba że butelek pilnie potrzebujesz.. Jeżeli jednak jest ono kwaśne z powodu infekcji, to trzeba się liczyć z tym, że z czasem będzie raczej coraz gorsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Wczoraj jak otworzylme drugie piwo to piana od razy wyleciala a to dopiero 3 dni po butelkowaniu.

Przed otwarciem trzymaj w lodówce. W ogóle dobrze byłoby wszystkie w jak najniższej temperaturze trzymać teraz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasem się zdarza taka sytuacja że dwutlenek węgla po refermentacji nie zdąży się rozpuścić w piwie. Powoduje to że przy otwieraniu życiodajny płyn pomału wychodzi, natomiast po tygodniu gdy dwutlenek już zdoła się w całości rozpuścić piwo otwiera się z nawet większym psyknięciem ale już nie ucieka. Ja miałem taką sytuację ze 3 razy i też już martwiłem się że granaty (bo też było to +/- 2-3 dni po zabutelkowaniu) ale na szczęście po czasie okazało się że nagazowanie idealne.

Wylać zawsze zdążysz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A ch***, w d*** to mam gówniarze piwni z 40 warkami na koncie,  kiście się dalej w tym swoim sosie wiedzy pozyskanej z neta i kalkulatorów.

Piwo jest kwaśne od pszenicy i gówno się znam, pomiar blg trzeba robić co 24 godziny.

 

Żenua, lepiej więcej nie pisz bo coraz bardziej zaciągasz muł z dna i poziomu twojej wypowiedzi. Jak chcesz dawać rady to najpierw zrewiduj ton, bo w każdej twojej wypowiedzi jest opryskliwy i nie dziwne, że nikt nie chce ich słuchać... A ja bym moderatora prosił o skasowanie tych wypowiedzi bo rażą one ewidentnie w inny punkt regulaminu  o nie obrażaniu pozostałych uczestników forum.

 

Yes, yes, yes, zawsze ktoś jeszcze spod tego mułu  jęczy...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.