Bulioner Opublikowano 18 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2015 Witam. Jestem całkowitym nowicjuszem. właśnie zacząłem przygodę z własnym piwkiem. Czytam teorię ale nie do końca jestem pewny w jakim stopniu odzwierciedla praktykę. Zacząłem od piwka z brewkitu- Gozdawa Specjal bitter. Drożdże górnej fermentacji. w instrukcji piszą o fermentacji 4-8 dni. Piwko dość intensywnie" bulczy" od 12 i nie zamierza przestać. Czy mam to na nim wymusić, czy czekać cierpliwie aż drożdże zrobią swoje? Jak robić dalej? czy po bużliwej odstawić żeby dalej sobie fermentowało, czy rozlewać? Wiem że wzbudzam zażenowanie ale naprawdę jestem zielony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacenty Opublikowano 18 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2015 w instrukcji piszą o fermentacji 4-8 dni. I znowu słynne mądrości z instrukcji pana Gozdawy . Do rzeczy. Zrób pomiar, za dwa dni ponownie. Jeśli wynik będzie taki sam, to możesz lać w butelki. Bulioner 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GB... Opublikowano 18 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2015 (edytowane) Blg, temperatura, zapach z rurki itp dane są potrzebne do analizy. Zrób jak Jacenty napisał: dwa pomiary i w butelki. Mają cieplutko. Edytowane 19 Lutego 2015 przez GB... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bulioner Opublikowano 18 Lutego 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2015 dzięki. pomierzę powącham. rozjaśniło mi się dzięki za pomoc. jak będę miał cyfry to pozwolę sobie napisać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MateuszO. Opublikowano 18 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2015 Witam. Jestem całkowitym nowicjuszem. właśnie zacząłem przygodę z własnym piwkiem. Czytam teorię ale... Ale nie przeczytałem podstaw http://www.wiki.piwo.org/Moje_pierwsze_piwo_z_brewkita Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Opublikowano 19 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2015 W artykule nie jest wyraźnie zaznaczone, że tydzień to minimalne minimum przed zabutelkowaniem, a rozsądne minimum to 2 tygodnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bulioner Opublikowano 19 Lutego 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2015 Blg, temperatura, zapach z rurki itp dane są potrzebne do analizy. Temperatura 20, blg 4 (początkowe było około 10,5-11) a z rurki piwkiem pachnie. Mam jednak wrażenie że alku troche mało. Nie sądzicie> 3,5% Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 19 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2015 Mam jednak wrażenie że alku troche mało. Nie sądzicie> 3,5% No i? Jak masz zamiar robić własne piwo tylko pod kątem alkoholu to może zweryfikuj swoje potrzeby, bo w piwowarstwie, a przynajmniej dla mnie, ilość alkoholu jest na dalszym miejscu (prawdę pisząc to średnio mnie ona interesuje). anteks 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tom Kos Opublikowano 19 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2015 Mam jednak wrażenie że alku troche mało. Nie sądzicie> 3,5% No i? Jak masz zamiar robić własne piwo tylko pod kątem alkoholu to może zweryfikuj swoje potrzeby, bo w piwowarstwie, a przynajmniej dla mnie, ilość alkoholu jest na dalszym miejscu (prawdę pisząc to średnio mnie ona interesuje). Dokładnie, najchętniej robiłbym bezalkoholowe byleby było równie dobrze. beu 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dirk gently Opublikowano 19 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2015 Tym niemniej, jest to bardzo niskie odfermentowanie, sugeruje że fermentacja się jeszcze nie skończyła. tak czy owak pomiar trzeba powtórzyć za kilka dni i porównać wyniki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bulioner Opublikowano 20 Lutego 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2015 Tym niemniej, jest to bardzo niskie odfermentowanie, sugeruje że fermentacja się jeszcze nie skończyła. tak czy owak pomiar trzeba powtórzyć za kilka dni i porównać wyniki. Tak też zrobię. Dzięki. Co do alkoholu to koledzy macie oczywiście racje. Tą daną jednak podałem poglądowo do oceny przez fachowców. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GB... Opublikowano 20 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2015 (edytowane) Mam jednak wrażenie że alku troche mało. Nie sądzicie> 3,5% No i? Jak masz zamiar robić własne piwo tylko pod kątem alkoholu to może zweryfikuj swoje potrzeby, bo w piwowarstwie, a przynajmniej dla mnie, ilość alkoholu jest na dalszym miejscu (prawdę pisząc to średnio mnie ona interesuje). Dokładnie, najchętniej robiłbym bezalkoholowe byleby było równie dobrze. Alkohol nawet malutki w piwie jest konserwantem. Podpiwek też ma 0.odrobinę % . Bieda jak alkohol w domowym piwie jest na pierwszym miejscu. Bulioner, poczytaj opinie w degustacjach. Edytowane 20 Lutego 2015 przez GB... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 20 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2015 (edytowane) Mam jednak wrażenie że alku troche mało. Nie sądzicie> 3,5% No i? Jak masz zamiar robić własne piwo tylko pod kątem alkoholu to może zweryfikuj swoje potrzeby, bo w piwowarstwie, a przynajmniej dla mnie, ilość alkoholu jest na dalszym miejscu (prawdę pisząc to średnio mnie ona interesuje). Dokładnie, najchętniej robiłbym bezalkoholowe byleby było równie dobrze. Ludzie nie spinajcie pośladów, wy robicie dla smaku inni dla procentów! Skąd takie zadęcie u niektórych? Piwo to alkohol i nie da się tego rozłączyć, bez tego czynnika bukiet piwa nie byłby też odpowiedni, więc darujcie sobie te teksty to jest piaskownica piwowarska, a wasze posty w żaden sposób nie pomogły Bulionerowi w rozwiązaniu jego problemu. Kolega pisał, że jest początkujący i po jego wypowiedziach widać, że nie operuje jeszcze dobrze naszym językiem. Bulioner przy fermentacji z brewkita zwłaszcza jak to jest twoje pierwsze piwo nie rób cichej, wydłuż burzliwą do 2-3 tygodni, lub jeżeli dokonasz 3 z rzędu pomiarów blg (ale najwcześniej po 10-14 dniach fermentacji) i się ono nie zmieni, ale to nie potrzebne grzebanie w wiadrze i ryzykowanie. Ja przy Alesach staram się nie zaglądać do wiadra przez minimum 2 tygodnie, niech sobie spokojnie fermentują. Niestety instrukcje na brewkitach, są źle napisane, nie raz zwracaliśmy na to uwagę, a producenci nie chcieli się nas posłuchać (pan z Gozdawy). Po tym czasie/pomiarach, możesz spokojnie przygotowywać się do rozlewu piwa do butelek. Polecam poczytać też: http://www.wiki.piwo.org/Pierwsze_piwo http://www.wiki.piwo...ntacja_brzeczki http://www.wiki.piwo.org/Rozlew Jest tu sporo rzeczy, które ci rozjaśnią wiele rzeczy na temat fermentacji piwa Edytowane 20 Lutego 2015 przez Undeath Sławek, Mały i zasada 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bulioner Opublikowano 21 Lutego 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2015 Mam jednak wrażenie że alku troche mało. Nie sądzicie> 3,5% No i? Jak masz zamiar robić własne piwo tylko pod kątem alkoholu to może zweryfikuj swoje potrzeby, bo w piwowarstwie, a przynajmniej dla mnie, ilość alkoholu jest na dalszym miejscu (prawdę pisząc to średnio mnie ona interesuje). Dokładnie, najchętniej robiłbym bezalkoholowe byleby było równie dobrze. Ludzie nie spinajcie pośladów, wy robicie dla smaku inni dla procentów! Skąd takie zadęcie u niektórych? Piwo to alkohol i nie da się tego rozłączyć, bez tego czynnika bukiet piwa nie byłby też odpowiedni, więc darujcie sobie te teksty to jest piaskownica piwowarska, a wasze posty w żaden sposób nie pomogły Bulionerowi w rozwiązaniu jego problemu. Kolega pisał, że jest początkujący i po jego wypowiedziach widać, że nie operuje jeszcze dobrze naszym językiem. Bulioner przy fermentacji z brewkita zwłaszcza jak to jest twoje pierwsze piwo nie rób cichej, wydłuż burzliwą do 2-3 tygodni, lub jeżeli dokonasz 3 z rzędu pomiarów blg (ale najwcześniej po 10-14 dniach fermentacji) i się ono nie zmieni, ale to nie potrzebne grzebanie w wiadrze i ryzykowanie. Ja przy Alesach staram się nie zaglądać do wiadra przez minimum 2 tygodnie, niech sobie spokojnie fermentują. Niestety instrukcje na brewkitach, są źle napisane, nie raz zwracaliśmy na to uwagę, a producenci nie chcieli się nas posłuchać (pan z Gozdawy). Po tym czasie/pomiarach, możesz spokojnie przygotowywać się do rozlewu piwa do butelek. Polecam poczytać też: http://www.wiki.piwo.org/Pierwsze_piwo http://www.wiki.piwo...ntacja_brzeczki http://www.wiki.piwo.org/Rozlew Jest tu sporo rzeczy, które ci rozjaśnią wiele rzeczy na temat fermentacji piwa Dzięki. sporo to wyjaśnia. W fermentatorze nie mieszam. mam kranik więc mogę upuścić bez ryzyka (tak mi się wydaje) ;-) Co do wiki to jak najbardziej. lektura w toku ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ajc333 Opublikowano 22 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2015 Napiszę kilka słów, jako wykonawca 3 puszek. Też zastanawiałem się, jak to jest z zawartością alkoholu we własnym piwie. Ja jako pierwsze zrobiłem pszenicę z Coopersa (ma już 1,5 miesiąca w butelce), drugie Australian Pale Ale ( ok. miesiąca w butelce). Pszenica według obliczeń (podam później ten długi wzór do obliczeń %) ma ok. 4%, Pale Ale 4,5%. Ostatnio robiliśmy degustcję ze znajomymi i każdy stwerdził po 3 butelach, że mu już "umysł" zmąciło. Odczucia ze swojego piwka nijak się mają do tych sklepowych. Nie pij swojego za szybko, a jak musisz coś sobie próbować, to zrób sobie swój popiwek lub kwas chlebowy - dodasz więcej cukru, to też otrzymasz % - a twoje piwko w tym czasie spokojnie podojrzewa. Po miesiącu lub 2 różnica w smakach jest bardzo duża. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MichalW Opublikowano 22 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2015 każdy stwerdził po 3 butelach, że mu już "umysł" zmąciło. Fuzle, wyższe alkohole powodują taki efekt. Popraw fermentację. Chociaż trzy piwa 4 % to już jeden RIS 12%. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fantastyczny Pan Lis Opublikowano 22 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2015 a ja dla przykładu w ogóle nie rozumiem po co robic piwo z puszek.... jakaś masakra to tak jak by rozpuścić kostkę rosołową w wodzie i zachwycać się jaki zaje bisty rosół domowy ugotowałem.... Naprawdę tego nie rozumiem ja od pierwszego piwa robie recepture w bs i moze konkursowe pierwsze nie wyszlo ale bylo do wypicia, własne od początku do konca. Poczytać o właściwościach słodów, albo nawet zaczerpnąć recepture od kogos z forum i naprawde jest satysfakcja..... puszka jest dla mięczaków Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart3q Opublikowano 22 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2015 (edytowane) Z puszki jest dużo szybciej a efekt niekoniecznie gorszy. Nie każdemu chce się długo stać przy garach. Poczytaj sobie tu http://www.piwo.org/topic/14969-blog-dori-czy-warzenie-piwa-z-ekstraktow-to-obciach/ Edytowane 22 Lutego 2015 przez bart3q Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fantastyczny Pan Lis Opublikowano 22 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2015 Z puszki jest dużo szybciej a efekt niekoniecznie gorszy. Nie każdemu chce się długo stać przy garach. Poczytaj sobie tu http://www.piwo.org/...tow-to-obciach/ Rosół z kostki tez jest duzo szybszy i smakuje... Jeśli decydujesz sie na warzenie w domu to nie po to zeby miec łatwo... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ThoriN Opublikowano 22 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2015 (edytowane) a ja dla przykładu w ogóle nie rozumiem po co robic piwo z puszek. Głupoty piszesz, jeżeli uważasz, że nie da się zrobić dobrego piwa z puszki. Powtarzasz tylko bzdurną obiegową opinię na temat puszek... a wiesz skąd ona się wzięła? Bo zwykle za puszki biorą się ludzie totalnie początkujący, którzy niewiele pojęcia mają o piwie - i zwykle to piwo wychodzi im średnio. Zapominasz jeszcze, że tak naprawdę zacieranie to ta mniej istotna część całej zabawy.. ważne jest to, co się potem stanie z tą brzeczką. Mnie się chyba pofarciło, bo pamiętam swoje APA z puchy (niechmielonej) do dziś - i mogę śmiało powiedzieć, że było to jedno z najlepszych piw jakie zrobiłem. Oczywiście wtedy był to przypadek - po prostu się udało. Wiem jedno - na pewno jeszcze spróbuję machnąć jakieś piwo, choćby po to, aby potwierdzić nieprawdziwość tego typu opinii. Rosół z kostki tez jest duzo szybszy i smakuje... Żywiec też wielu ludziom smakuje i co? Czy to ma być wyznacznik dla wszystkich? Edytowane 22 Lutego 2015 przez ThoriN Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fantastyczny Pan Lis Opublikowano 22 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2015 Zapominasz jeszcze, że tak naprawdę zacieranie to ta mniej istotna część całej zabawy.. ważne jest to, co się potem stanie z tą brzeczką. Słucham????? najmniej istotna część zabawy??? człowieku podstawą piwa jest kompozycja zasypu i sposób zacierania!!!!!! OPANUJ SIE!!!chyba ci zaszkodziły te puszki..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ThoriN Opublikowano 22 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2015 Słucham????? najmniej istotna część zabawy??? człowieku podstawą piwa jest kompozycja zasypu i sposób zacierania!!!!!! OPANUJ SIE!!!chyba ci zaszkodziły te puszki..... Pozostawię to bez większego komentarza - sam już powiedziałeś wszystko. Dodaj jeszcze kilka wykrzykników i znaków zapytania - będzie bardziej wymowne. bart3q 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr2 Opublikowano 22 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2015 (edytowane) OPANUJ SIE!!! jeśli komuś coś radzisz to rozumiem, że sam do tego się stosujesz IMO, wszystkie etapy są ważne i żadnego nie można lekceważyć (olewać) tak więc ani Ty, ani ThoriN tutaj racji chyba nie macie. Nie zmienia to faktu, że z puszki można otrzymać b. dobre piwo, szkoda tylko, że nie każde Edytowane 22 Lutego 2015 przez Dr2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fantastyczny Pan Lis Opublikowano 22 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2015 jestem opanowany rozumiem to że z nachmielonej puszki zrobisz dobre piwo..... ale ono nie jest twoje dla mnie osobiście najcenniejsza w piwowarstwie domowym jest możliwość stworzenia receptury. to jak to piwo bedzie smakowało zależy od tego jakich uzyleś słodów i chmielu oraz to w jaki sposób zacierałeś. jak rozpuszczasz zawartość puszki w wodzie to na co masz wpływ?? no ale zabronić nikomu nie można... jeden lubi jak mu cyganie grają a drugi jak mu nogi śmierdzą... Syreniak 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart3q Opublikowano 22 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2015 Jak ktoś pisze że zacieranie jest najważniejsze to ręce opadają... to są niuanse. Najważniejsza jest fermentacja, praktycznie każdy doświadczony piwowar Ci to powie. Co do puszek-obiło mi się o uszy źe kiedyś były osobne kategorie na konkursach dla piwa z puch bo łatwiej dobre piwo tak zrobić. ThoriN 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się