pero Opublikowano 4 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2013 Walce mają delikatne rowki ponacinane fabrycznie (są to wirniki silników), ale może jeszcze spróbuje ponacinać kątówką, może to pomoże. Wałki są osadzone na łożyskach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slawek1k Opublikowano 4 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2013 Jeżeli śrutujesz zaraz przed warzeniem, to spróbuj zwilżyć słód - naprawdę pomaga Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
danielson83 Opublikowano 4 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2013 Walce mają delikatne rowki ponacinane fabrycznie (są to wirniki silników), ale może jeszcze spróbuje ponacinać kątówką, może to pomoże. Wałki są osadzone na łożyskach Ciężko Ci będzie w domowych warunkach równo i nie za grubo/głęboko to ponacinać, najlepiej jak byś w okolicy miał jakiego tokarza który by je wyradełkował wtedy powinny ciągnąć ziarno. Drugie rozwiązanie- które bardziej bym polecał to zrobić z normalnych walców, również radełkując wałki. Jeśli zależy Ci na napędzie na oba wałki zacznij od znalezienia odpowiednich trybów a do nich dobierz odpowiednią średnicę walców bo w drugą stronę jest ciężko. Warunek jest jeden tokarka i sprawny tokarz. Jak byś miał problem ze znalezieniem pisz na PW Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kerni Opublikowano 13 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2013 Czy mogę zastosować wałki wykonane ze stali czarnej? Co prawda mam dostęp do stali nierdzewnej ale nie mam możliwości wykonania na niej moletowania. Dlatego zastanawiam się nad wykonaniem całości konstrukcji ze stali czarnej. Jak myślicie? Jest sens? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marbelka Opublikowano 13 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2013 ja mam ze zwykłej stali średnica 55mm moletowane ,szczelina stała 0,75mm (chciałem 0,7) drobno mieli ale filtracja ok.Słód moczę nie ze względu na łuskę tylko żeby się nie kurzyło -oczywiście łuska jest mniej uszkodzona niż na sucho.Na koniec daję garść niezwilżonego słodu abo słód pszeniczny jeśli jest w recepturze.Napęd na jeden wałek silniczkiem wycieraczek z escorta-niestety nie ciągnie drugiego wałka-gdyby była większa średnica ok 120-150,moży by ciągło.Na drugi wałek założyłem korbkę i "pomagam". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kerni Opublikowano 13 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2013 Nie masz problemu z korozją? Ewentualnie jak czyścisz z rdzy przed użyciem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marbelka Opublikowano 13 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2013 nie mam żadnego problemu-jak pisałem wyżej na koniec śrutowania garść/dwie suchego słodu .Poza tym z namoczonego słodu woda nie kapie-w sumie środek ziarna jest suchy ,namoczenie powoduje tylko to ,że łuska jest elastyczna a nie krucha od suchości-wałki są suche-pędzelkiem je potem omiatam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 13 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2013 W naszym Crancandnsteinie wałki też są z czarnej stali. Producent twierdzi nawet, że ta stal ma lepsze własności mechaniczne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korzen16 Opublikowano 13 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2013 W naszym Crancandnsteinie wałki też są z czarnej stali. Producent twierdzi nawet, że ta stal ma lepsze własności mechaniczne bez wątpienia ma takie zalety (ok 2,30zł/kg) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Exar_Kun Opublikowano 7 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2013 Również mam zamiar wykonać śrutownik/gniotownik. Wałki już mam, wykorzystałem nierdzewne ociekacze do sztućców z ikei , na zasadzie, że z jednego odciąłem dno i naciąlem bok i powstałą blaszkę włożyłem w caly ociekacz, tak, że dziurki zostały od spodu zakryte. Trochę śrub, rurek, rozpórka od środka i zalałem to wszystko zaprawą do podłóg (wysoka odporność na ściskanie), po czym wcisnąlem w to uprzednio odcięte dno ociekacza. Dużą zaletą ociekaczy jest to, że w denku jeden z otworów jest idealnie na środku, więc oś wałka jest położona centralnie. Wałki mają średnicę 12cm i długość 13cm. Dzięki zakrytym otworom nie jest to gładka stal, ale zapewne dodatkowo to zarysuję. Mam też przelożenie - wykorzystam ręczną wyciągarkę linową, którą mam od kilku lat i którą wykorzystałem może z raz. Będę ją musiał tylko trochę przerobić. Jako napęd wykorzystam silnik od hulajnogi elektrycznej, który to również kurzy mi się w jakiejś szafce. Ramę pospawam z profili 3X2 cm. Plany ambitne, zobaczymy, co z tego mi wyjdzie. Trochę zdjęć i wizualizacji tego co już mam i co chcę osiągnąć: Tak wygląda mój wałek dociskowy: A to już będzie wałek napędowy (tylko jeden będzie napędzany - myślę, że to wystarczy) Tutaj wstępny mechanizm regulacji szczeliny pomiędzy wałkami (na wizualizacjach będzie widać jak to ma działać, no i możliwe, że zastosuję podwójną kolumnę docisku, zamiast jednej): Wizualizacje: Tak będzie wyglądać wyciągarka po poszerzeniu i wstawieniu w nią wałka (zamiast korby będzie silnik, bo pewnie nie będzie mi się chciało machać ręką ): Zestawienie i pokazanie sposobu regulacji wałka dociskowego (ciut inne elementy ramy, bo jeszcze wtedy nie wiedziałem dokładnie jak to ugryźć - zalety wirtualnego budowania, że nie trzeba ciąć i spawać na nowo): No i całość z ramą: Tam mniej więcej wyobrażam sobie sam mechanizm, bez dostawki z silnikiem, bez obudowy, zsypu i ograniczników przy wałkach (żeby słód leciał tylko tam, gdzie powinien). Mile widziane wszelkie sugestie co do takiej konstrukcji. P.S. Z góry przepraszam za foto-spam, ale pomyslałem, że może kogoś zainteresuje mój zamysł. W razie czego odchudzę posta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anmar Opublikowano 7 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2013 Bardzo przemyślne rozwiązanie. Jednak nasza tendencja do uproszczania wszystkiego spowodowała by usunięcie połowy elementów z nazwijmy to: zespołu dociskowego. - Górne mocowanie: uproszczenie konstrukcji, zamiast skomplikowanego przegubu kawałek ceownika dospawanego do ramy. - Dolne mocowanie : kawałek rurki, powiedzmy 1/2" i pręt gwintowany 12mm. do rurki przyspawana pod kątem prostym tulejka pasująca do śruby regulacyjnej. - Śruba regulacyjna: "górny" koniec - na końcu przyspawana w poprzek tuleja psujące do ceownika, "dolny" koniec wkładamy do tulei dolnego mocowania i unieruchamiamy dwoma nakrętkami. Po za tym obawiamy się, jednak możemy się mylić, że powierzchnia walców będzie zbyt gładka. Tak na koniec: nie słuchaj nas wcale :lol: , konstrukcja jest fajna. Powodzenia w realizacji i czekamy na relację foto ze śrutowania. goroncopozdrawiamy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Exar_Kun Opublikowano 7 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2013 (edytowane) Bardzo przemyślne rozwiązanie. Jednak nasza tendencja do uproszczania wszystkiego spowodowała by usunięcie połowy elementów z nazwijmy to: zespołu dociskowego. - Górne mocowanie: uproszczenie konstrukcji, zamiast skomplikowanego przegubu kawałek ceownika dospawanego do ramy. - Dolne mocowanie : kawałek rurki, powiedzmy 1/2" i pręt gwintowany 12mm. do rurki przyspawana pod kątem prostym tulejka pasująca do śruby regulacyjnej. - Śruba regulacyjna: "górny" koniec - na końcu przyspawana w poprzek tuleja psujące do ceownika, "dolny" koniec wkładamy do tulei dolnego mocowania i unieruchamiamy dwoma nakrętkami. Tyle, że ja już mam ten element praktycznie gotowy. Jednak faktem jest, że można to jakoś uprościć. Znalazłem taki zawias: http://www.domer.pl/...wany-fi-12.html , który dałoby się wykorzystać na górę zespołu dociskowego. Wystarczyłoby przedłużyć gwintowany pręt. Co do dolnego mocowania, to zastanawiam się, czy gwintowany pręt by się nie wygiął. Pewnie kwestia średnicy, dlatego ja zdecydowałem się na te wszystkie rurki 1/2 cala, bo wydaje mi się, że tak będzie trwalej. Tym bardziej, że śrutownik prawdopodobnie będzie też służył do łupania orzechów (zaleta płynnej i dużej regulacji odstępu pomiędzy wałkami) i nacisk na wałek będzie spory. Co do mojej myśli technicznej, to wydaje mi się, że chyba przydałyby się teflonowe nakrętki kontrujące za motylkami, żeby te ostatnie się nie luzowały. Po za tym obawiamy się, jednak możemy się mylić, że powierzchnia walców będzie zbyt gładka. Też tak myślę, dlatego jak napisałem wcześniej, mam zamiar zarysować powierzchnię wałków. Być może nie będzie to potrzebne, bo średnica wałków jest dosyć duża, do tego są te zaślepione dziurki. Wszystko wyjdzie w praniu. Konstrukcja będzie w większości rozbieralna, więc zawsze będę mógł conieco dopracować. Tak na koniec: nie słuchaj nas wcale :lol: , konstrukcja jest fajna. Powodzenia w realizacji i czekamy na relację foto ze śrutowania. goroncopozdrawiamy Zawsze warto posłuchać każdej rady. Dzięki Tobie/Wam trafiłem na ten fajny zawias. Może się to też przydać komuś, kto będzie chciał zrobić regulację wałka opartą na moim pomyśle. Zapewne pokażę postepy z budowy śrutownka i finalny efekt oraz działanie, tylko to pewnie potrwa, bo będę z tym działał weekendowo na działce, bo cięcie stali i spawanie w bloku to kiepski pomysł. Trzeba czekać na wiosnę. Dzięki i również pozdrawiam. Edit: Jeszcze odnośnie takiego zawiasu, to również w dolnej części zespołu dociskowego można dać taki sam, tyle że z odciętym gwintowanym prętem i wspawaną poprzecznie w jego miejsce tuleją/rurką, w którą byłaby wpuszczona śruba regulująca docisk. Można też pomysleć o ciut innym umiejscowieniu dwóch docisków, bardziej po bokach, niż u góry. Później przerobię pod tym kątem mój model 3d i zobaczę, jak to wygląda. Zrobię też drugi, zgodnie z Twoimi /Waszymi sugestiami. Przy odrobinie kombinacji można dopracować ten cały wynalazek, celem utworzenia jakiegoś optymalnego wzorca do powielania. Edytowane 7 Lutego 2013 przez Exar_Kun Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wienio45 Opublikowano 3 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2013 Zgodnie z obietnicą wrzucam zdjęcia śrutownika, którego koszt produkcji to 10-15 zł. Dzisiaj śrutowanie 4kg słodu zajęło nam 4,5 minuty. witam gdzie mogę zobaczyć te zdjęcia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 3 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2013 Zdjęcia z tego okresu przepadły bezpowrotnie. Zapytaj Andrzeja na PW - może jeszcze ma. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marbelka Opublikowano 3 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2013 Zdjęcia z tego okresu przepadły bezpowrotnie. Zapytaj Andrzeja na PW - może jeszcze ma. I jak będzie miał to wrzuć je tutaj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się