seniorroberto Opublikowano 31 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2011 ...święte słowa!... nie ważne, jak wyglada śrutownik, ważne, jak wyglada słód po śrutowaniu!... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 31 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2011 A ja czekam na moment, gdy któryś z konstruktorów uruchomi seryjną produkcję Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Belzebub Opublikowano 31 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2011 a to chyba bez sensu, bo przy solidnej rzemieślniczej konstrukcji to zakpu raz na życie, a tu nawet na częściach zamiennych nie byłoby jak zarobić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jejski Opublikowano 31 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2011 A ja czekam na moment, gdy któryś z konstruktorów uruchomi seryjną produkcję Jeszcze jakieś 1,5 do 2 miesięcy i będzie się działo. Nie chcę wchodzić w szczegóły, ale są więcej niż nadzieje że powstanie coś w rodzaju malt milla w rzemieślniczej produkcji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marceli5555 Opublikowano 24 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2011 (edytowane) Czytam ten wątek i postanowiłem się pochwalić moim wynalazkiem jaki udało mi się w ostatnim czasie ustrugać ,myślę że malt mill to z pewnością nie jest ale zapewne bez wstydu może z nim konkurować a niebywałą zaletą mojego wynalazku jest zapewne elektryczny napęd do którego wykorzystałem stary silnik od automatu trochę słaby ,bo ma tylko 45W dlatego tez musiałem zastosować klapkę ograniczającą wysyp słodu z lejka ,toteż wydajność nie jest jakaś imponująca bo wynosi około 1 kilo słodu na minute ale za to nie trzeba się pocić kręceniem. Walce wykonałem ze stali nierdzewnej są gładkie, ułożyskowane łożyskami tocznymi,napędzane są obydwa wałki poprzez cztery tryba również ułożyskowane .Płynna regulacja szczeliny pomiędzy walcami w zakresie od 0,10 do 4mm realizowana poprzez dwie śruby drobnozwojne ,napędzane i synchronizowane kawałkiem łańcucha rowerowego i pokrętła.Ów gniotownik mam zamiar wykorzystywać również do mielenia (a raczej gniecenia) maku który to z kolei moja żona wykorzystuje do ciast i potraw a do tej pory ja musiałem mielić go ręcznie, co prawda jeszcze nie próbowałem z makiem ale myślę że pójdzie i tym samym będzie to koniec z wyzyskiem:lol:Myślę że resztę mojego dzieła najlepiej pokażą dołączone fotki w razie jakich niejasności służę wyjaśnieniem . Nie umie wysłać zdjęć jak je wysłać ? Wiktor dziękuję za szybką pomoc Edytowane 25 Kwietnia 2011 przez marceli5555 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 24 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2011 musisz zmniejszyć rozmiar do 1028x1024 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rubezahl Opublikowano 24 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2011 Czytam ten wątek i postanowiłem się pochwalić moim wynalazkiem jaki udało mi się w ostatnim czasie ustrugać... Widzę, że mój pomysł http://www.piwo.org/forum/p65014-13-09-2010-21-37-54.html#p65014 sprawdził się w praktyce, fajnie. Całość wygląda solidnie, gratulacje i zadowolenia z użytkowania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 24 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2011 wygląda jak poręczny zestaw do usuwania niechcianych zwłok plus za solidną robotę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 24 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2011 Do czego służy ten łańcuch z boku ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rubezahl Opublikowano 24 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2011 Do czego służy ten łańcuch z boku ? Napisano "Płynna regulacja szczeliny pomiędzy walcami w zakresie od 0,10 do 4mm realizowana poprzez dwie śruby drobnozwojne ,napędzane i synchronizowane kawałkiem łańcucha rowerowego i pokrętła." Fajne i chyba skuteczne. Dla autora konstrukcji + Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marceli5555 Opublikowano 24 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2011 (edytowane) rubezahl ,mam nadzieję że nie zostanę szarpnięty do odpowiedzialności za wcielenie w życie pomysłu co prawda kosztownego ale chyba najmniej awaryjnego i idealnie spełniającego swoje zadanie . elroy, ten łańcuch napędza dwie śruby drobno zwojowe poprzez zębatki które przesuwają z kolei oprawy łożyskowe i w ten sposób zmienia się szczelina pomiędzy walcami.Kręcąc pokrętłem obracają się równocześnie obie śruby o taką samą wartość. rubezahl, zapewniam że skuteczne w stu procentach Edytowane 24 Kwietnia 2011 przez marceli5555 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rubezahl Opublikowano 24 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2011 rubezahl ,mam nadzieję że nie zostanę szarpnięty do odpowiedzialności za wcielenie w życie pomysłu co prawda kosztownego ale chyba najmniej awaryjnego i idealnie spełniającego swoje zadanie . Prawa patentowe nie zostały jeszcze zatwierdzone, ale nie zwalnia Cię to od zadośćuczynienia w postaci piwa . Jeśli będziesz miał nadprodukcję śrutowników, to chętnie jeden przyjmę na wieczyste użytkowanie . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marceli5555 Opublikowano 25 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2011 Prawa patentowe nie zostały jeszcze zatwierdzone, ale nie zwalnia Cię to od zadośćuczynienia w postaci piwa . Jeśli będziesz miał nadprodukcję śrutowników, to chętnie jeden przyjmę na wieczyste użytkowanie . Dobrze że zdążyłem przed ich zatwierdzeniem a zadośćuczynienie jak najbardziej do realizacji.Nadprodukcja na razie nie jest w planie, choć kto to wie co życie przyniesie ? W najbliższym czasie muszę dokończyć składanie tego czarnego jednoślada widocznego na jednym zdjęciu a następnie zajmę się struganiem podobnego gniotownika dla znajomego . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 25 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2011 wiesz, jak będziesz strugać jeden to zrobić np. 3 to nie jest dużo więcej roboty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marceli5555 Opublikowano 25 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2011 wiesz, jak będziesz strugać jeden to zrobić np. 3 to nie jest dużo więcej roboty No niezupełnie się z tym zgodzę bo w tym przypadku będzie wszystkiego trzy razy więcej roboty,materiału itd no ale nie mówię że nie, jeżeli będę miał dobrego motywatora to mogę strugać . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziadek Opublikowano 25 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2011 Piękna konstrukcja,brawo,ale co to za motocykl stoi obok? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marceli5555 Opublikowano 25 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2011 Piękna konstrukcja,brawo,ale co to za motocykl stoi obok? Aaaaaaa to niebywale jeszcze piękniejsza konstrukcja , jest to NSU 250 osl z 1941roku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziadek Opublikowano 25 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2011 Pamiętam ten motocykl z lat 50-60,sąsiad miał NSU a mój ojciec miał BMW 750 Sahara.To byli pasjonaci motorów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 25 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2011 Czy na NSU przypadkiem nie rodził się polski żużel? Bo coś mi się kojarzy, że w Nakle na takich startowano. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anmar Opublikowano 25 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2011 (edytowane) Mnie NSU kojarzy się z : http://pl.wikipedia.org/wiki/Sd.Kfz.2 Odkąd zobaczyłem je na jakimś archiwalnym filmie zachorowałem na taki wynalazek. Niestety rzeczywistość jest okrutna, zawsze są pilniejsze wydatki. Edytowane 25 Kwietnia 2011 przez anmar Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marceli5555 Opublikowano 25 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2011 A prawdę powiedziawszy wydatki są nie małe przy rekonstrukcji takiego motorka coś o tym wiem ,bo od pewnego czasu męczę się z tym który stoi u mnie,moim zdaniem nawet frajda z jazdy nie jest w stanie zrekompensować nakładu pracy włożoną w rekonstrukcje ,osobiście o wiele wyżej cenie sobie jazdę na np.Virago 750 , komfort nieporównywalny z NSU gdzie hamulec nożny jest z lewej strony ,biegi przy baku ,brak kierunkowskazów i na dodatek przy przekroczeniu 80km/h można a nawet trzeba zacząć klepać zdrowaśke to tak jak z kiepskiej jakości piwem komercyjnym w ładnej niepowtarzalnej butelce , elegancko etykietowanej a piwem w butelce po najpopularniejszych markach często bez etykiet ale za to rewelacyją zawartością bo piwem własnej produkcji . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 25 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2011 Wątek motocyklowy ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziadek Opublikowano 25 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2011 Tak jakoś wyszło.Przy piwie porusza się różne tematy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 25 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2011 No nie pamiętam, ale mój Tato miał AWO SPORT, chyba tak sie to nazywało. Ja wolałbym śrutownik walcowy. Chyba jestem w temacie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marceli5555 Opublikowano 25 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2011 Ja wolałbym śrutownik walcowy. Chyba jestem w temacie. Nie widzę problemu , podjedz do mnie (mieszkasz niedaleko) zobaczysz na żywo weźmiesz wymiary porobisz fotki, następnie zlecisz wykonanie warsztatowi no i za jakiś czas masz.Prawda że proste . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się