Skocz do zawartości

Bank drożdży piwowarskich w domowych warunkach 1/4 - sól fizjologiczna


DanielN

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, andy1856 napisał:

Jeśli przegapiłem, to przepraszam.

W jakiej temperaturze powinien być przechowywany tak przygotowany (czyli w soli) bank?

Mam lodówkę, w której jest strefa zero stopni. Czy to dobre miejsce?

Optimum to około 4-6 stopni, tak jest w książkach. W praktyce domowe lodówki nie trzymają restrykcyjnie temperatury, zwłaszcza te no-frost. U mnie stoi to na dolnej półce gdzie jest około 6-7 stopni, w małym pudełku styropianowym, a wewnątrz szczelnie zgrzany woreczek moletowany z wodą, by zwiększyć pojemność cieplną i przeciwdziałać cyklom chłodzeń/rozmrożeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, DanielN napisał:

Optimum to około 4-6 stopni, tak jest w książkach. W praktyce domowe lodówki nie trzymają restrykcyjnie temperatury, zwłaszcza te no-frost. U mnie stoi to na dolnej półce gdzie jest około 6-7 stopni, w małym pudełku styropianowym, a wewnątrz szczelnie zgrzany woreczek moletowany z wodą, by zwiększyć pojemność cieplną i przeciwdziałać cyklom chłodzeń/rozmrożeń.

Dzięki za odpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dzisiaj rozbiłem się o mój patent z solą do iniekcji, są dwa rodzaje opakowań które testowałem, ze strzałkami i te da się bez problemu zaspawać i takie jak na pierwszym zdjęciu, nie da rady tego zalutować żadną siłą.

sol-fizjologiczna-01.jpg

sol-fizjologiczna-02.jpg

Edytowane przez dziedzicpruski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

Czy jeżeli bezpośrednio z fiolki z drożdżami płynnymi np. Fermentum Mobile którą wcześniej oczywiście wymieszam pobiorę te 1 - 1,5 ml i przeniosę do probówki uzupełniając 3,5 -4 ml soli fizjologicznej to będzie starczyło żeby w przyszłości tak maksymalnie do 3 miesięcy zrobić dwuetapowy starter na na nową warkę ?

 

pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

Czy jeżeli bezpośrednio z fiolki z drożdżami płynnymi np. Fermentum Mobile którą wcześniej oczywiście ( a może bez mieszania pobrać z tego co będzie na dnie ? ) wymieszam pobiorę te 1 - 1,5 ml i przeniosę do probówki uzupełniając 3,5 -4 ml soli fizjologicznej to będzie starczyło żeby w przyszłości tak maksymalnie do 3 miesięcy zrobić dwuetapowy starter na na nową warkę ?

 

pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

Czy jeżeli bezpośrednio z fiolki z drożdżami płynnymi np. Fermentum Mobile którą wcześniej oczywiście ( a może bez mieszania pobrać z tego co będzie na dnie ? ) wymieszam pobiorę te 1 - 1,5 ml i przeniosę do probówki uzupełniając 3,5 -4 ml soli fizjologicznej to będzie starczyło żeby w przyszłości tak maksymalnie do 3 miesięcy zrobić dwuetapowy starter na na nową warkę ?

 

pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

Czy jeżeli bezpośrednio z fiolki z drożdżami płynnymi np. Fermentum Mobile którą wcześniej oczywiście ( a może bez mieszania pobrać z tego co będzie na dnie ? ) wymieszam pobiorę te 1 - 1,5 ml i przeniosę do probówki uzupełniając 3,5 -4 ml soli fizjologicznej to będzie starczyło żeby w przyszłości tak maksymalnie do 3 miesięcy zrobić dwuetapowy starter na na nową warkę ?

 

pozdrawiam serdecznie

 

PRZEPRASZAM ALE KOMPUTER MI ZWARIOWAŁ I WYSŁAŁ TĄ WIADOMOŚĆ WIELOKROTNIE A NIE WIEM JAK SIĘ KASUJE.

Edytowane przez rayavaldek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.03.2019 o 20:41, dziedzicpruski napisał:

Dzisiaj rozbiłem się o mój patent z solą do iniekcji, są dwa rodzaje opakowań które testowałem, ze strzałkami i te da się bez problemu zaspawać i takie jak na pierwszym zdjęciu, nie da rady tego zalutować żadną siłą.

 

 

 

Obydwa produkuje Polpharma, różnią się pojemnością. 

Rozumiem, ze tych 10ml nie da się zamknąć  "termicznie" ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, fotohobby napisał:

 

Obydwa produkuje Polpharma, różnią się pojemnością. 

Rozumiem, ze tych 10ml nie da się zamknąć  "termicznie" ?

Próbowałem na dwóch sztukach, nie dałem rady, te ze strzałką jak do tej pory(4 zgrzewania) bez problemu,tylko trzeba uważać żeby nie były mokre na czubku przy tym lutowaniu,oczywiscie nie da sie tego zrobic w 100% ale dobrze  mieć to na uwadze i dobrze tez przećwiczyć na "niezaszczepionej" .

Co do pojemności, wcześniej miałem  większe ze strzałką, teraz paczkowałem w małej,bo nie znalazłem dużych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, fotohobby napisał:

 

Obydwa produkuje Polpharma, różnią się pojemnością. 

Rozumiem, ze tych 10ml nie da się zamknąć  "termicznie" ?

Próbowałem na dwóch sztukach, nie dałem rady, te ze strzałką jak do tej pory(4 zgrzewania) bez problemu,tylko trzeba uważać żeby nie były mokre na czubku przy tym lutowaniu,oczywiscie nie da sie tego zrobic w 100% ale dobrze  mieć to na uwadze i dobrze tez przećwiczyć na "niezaszczepionej" .

Co do pojemności, wcześniej miałem  większe ze strzałką, teraz paczkowałem w małej,bo nie znalazłem dużych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, fotohobby napisał:

 

Obydwa produkuje Polpharma, różnią się pojemnością. 

Rozumiem, ze tych 10ml nie da się zamknąć  "termicznie" ?

Próbowałem na dwóch sztukach, nie dałem rady, te ze strzałką jak do tej pory(4 zgrzewania) bez problemu,tylko trzeba uważać żeby nie były mokre na czubku przy tym lutowaniu,oczywiscie nie da sie tego zrobic w 100% ale dobrze  mieć to na uwadze i dobrze tez przećwiczyć na "niezaszczepionej" .

Co do pojemności, wcześniej miałem  większe ze strzałką, teraz paczkowałem w małej,bo nie znalazłem dużych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, dziedzicpruski napisał:

Próbowałem na dwóch sztukach, nie dałem rady, te ze strzałką jak do tej pory(4 zgrzewania) bez problemu,tylko trzeba uważać żeby nie były mokre na czubku przy tym lutowaniu,oczywiscie nie da sie tego zrobic w 100% ale dobrze  mieć to na uwadze i dobrze tez przećwiczyć na "niezaszczepionej" .

Co do pojemności, wcześniej miałem  większe ze strzałką, teraz paczkowałem w małej,bo nie znalazłem dużych

Kupiłes je w aptece ? 

Teraz te do iniekcji to juz chyba tylko na receptę...

 

Ja właśnie zakupiłem te, są bardzo popularne:

Zastanawiam sie nad zrobieniem (znalezieniem) małego,  metalowego kapturka (jak do gaszenia świec), który rozgrzany zamykałby szyjkę.

 

20190314_122018.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, dziedzicpruski napisał:

Tak, wlej to do jakiś 50ml brzeczki,  jak zacznie  dobrze hulać  to do zasadniczego startera.

 

Ale myślisz, że pociągnąć igłą przed zamieszaniem z samego dna czy zamieszać fiolką i potem pociągnąć igłą ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś i mi forum się zrypało lekko ;)

 

Bez problemu kupiłem do iniekcji ,jak masz te to zetnij tak, żeby została ta kulka górna i przez nią się przebij igłą,a potem zaspawaj jak się da,

chyba chodzi o to,że te ze strzałką po prostu są grubsze niż te bez,nie wiem jak te Twoje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, dziedzicpruski napisał:

Tak, wlej to do jakiś 50ml brzeczki,  jak zacznie  dobrze hulać  to do zasadniczego startera.

 

Ale myślisz, że pociągnąć igłą przed zamieszaniem z samego dna czy zamieszać fiolką i potem pociągnąć igłą ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, rayavaldek napisał:

 

Ale myślisz, że pociągnąć igłą przed zamieszaniem z samego dna czy zamieszać fiolką i potem pociągnąć igłą ?

Ja po mieszaniu, to chyba nie ma aż takiego znaczenia jak pobierasz z oryginalnego opakowania, pewnie większość i tak tam wyzdycha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przetestowałem ampułki produkcji Gilbert. 

Ampułke otworzyłem odrywając górną część, po czym ogrzałem końcówkę, aż stała się wyrażnie plastyczna (wystarczyła jedna zapałka), polożyłem na nią zagiety, kwadratowy fragmemt folii spożywczej, a następnie poprzez folię zacisnąłem szyjkę kombinerkami.  Zrobiłem tak dwie pròby, obydwie udane, nic nie ucieka.

 

 

 

 

20190315_213602.jpg

20190315_213629.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Mam proste pytanie: Jak długo na powierzchni piwa utrzymuje się kożuch drożdżowy? 
Chcę "zbankować" sobie drożdżaki w ampułkach soli fizjologicznej, a wiem, że najlepsze "okazy" to te z kożucha. A nigdy do piwa w trakcie fermentacji nie zaglądałem, bo i po co (wcześniej robiłem wina więc wiem jak wygląda buzujący nastaw). Zdaję sobie sprawę, że wszystko zależy od szczepu drożdży, temperatury, OG, ale chodzi mi o takie pi razy oko jak długo może utrzymywać się on na powierzchni. Do swojej warzelni mam 60km, więc na co dzień nie mam do niej dostępu, a drożdże chciałbym  zebrać w piątym dniu fermentacji. 
Dodam, że drożdze to FM52, piwo APA 13Blg fermentujące w 16 stopniach. 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Delano napisał:

Chcę "zbankować" sobie drożdżaki w ampułkach soli fizjologicznej, a wiem, że najlepsze "okazy" to te z kożucha

 Trzeba było myśleć jak otwierałeś fiolkę, teraz to po ptakach, 

oczywiście możesz to zrobić ale co to za bank z gęstwy,  pewnie opanował go już gang Olsena ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

A czy dysponując większymi próbówkami i miejscem w lodówce można zamiast 2ml robić bank na 20-30 ml w probówkach 50 ml? Tak wiem więcej soli fizjologicznej ale czy dobrze kombinuję, że jak kupię drożdże w płynie fiolka 30ml robię starter i ze startera do banku odlewam ze dwie probówki po kolejne 30ml? Nie trzeba by wtedy robić startera na 2 razy.

Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak pobrać drożdże z saszetki drożdży Wyast z Activatorem ?

Czy, jeśli przekłuję igłą saszetkę, aby pobrać drożdże, a poźniej  aktywuję pożywkę, to drożdze nie zaczną wychodzić przez otwór ?

Zdezynfekować i zakleić np taśmą alu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, WojtekGaaD napisał:

A czy dysponując większymi próbówkami i miejscem w lodówce można zamiast 2ml robić bank na 20-30 ml w probówkach 50 ml? Tak wiem więcej soli fizjologicznej ale czy dobrze kombinuję, że jak kupię drożdże w płynie fiolka 30ml robię starter i ze startera do banku odlewam ze dwie probówki po kolejne 30ml? Nie trzeba by wtedy robić startera na 2 razy.

Wojtek

@WojtekGaaD to trochę bardziej skomplikowane. Chodzi o taką rzecz, że drożdże w domowym banku też obumierają. Nie robimy 'feed batch', którą stosują dobrzy producenci, by drożdże były super odżywione i miały zapasy na długi czas. Zatem nawet jak zrobisz większe próbki/depozyty, to po jakimś czasie może Ci sporo komórek obumrzeć i nie wiesz od jakiego poziomu startujesz. Większe depozyty są jak najbardziej w porządku. Ale wtedy lepiej pobierać gęstwę po lekkim piwie, przepłukać ją i wrzucić pod sól. Znam osoby które tak robią i są zadowolone.

Bank drożdży to raczej małe depozyty i stopniowanie startera. Jak się temu przyjrzeć głębiej, to ma to sens. Owszem więcej czasu trzeba poświęcić na przygotowanie startera. Ale też masz pewność, że drożdży będzie tyle na ile pozwala objętość i eksrakt startera. Również stopniujesz ekstrakt startera, na początku słabszy potem gęstszy. Więc nawet jak drożdże były w słabszej kondycji to mają łatwiejszy start i na kolejnym stopniu są już odpowiednio odżywione. Osobiście raczej polecałbym Ci starter 2 stopniowy. Sam startuję z 1.5 ml mrożonek na 3 stopnie.

 

38 minut temu, fotohobby napisał:

A jak pobrać drożdże z saszetki drożdży Wyast z Activatorem ?

Czy, jeśli przekłuję igłą saszetkę, aby pobrać drożdże, a poźniej  aktywuję pożywkę, to drożdze nie zaczną wychodzić przez otwór ?

Zdezynfekować i zakleić np taśmą alu ?

Moje ulubione saszetki. Zaczynam przynajmniej dzień przed warzeniem. Aktywuję drożdże które osiągnęły temperaturę pokojową. Najczęściej po 2-4 godzinach już są napuchnięte. Dopiero wtedy przebijam się, odbieram próbkę sterylną igłą i strzykawką. Wrzucam na dedykowany starter. Dezynfekuję porządnie opakowanie przed całą operacją. Przebijam się na górze i przechylam opakowanie, tak by igła zanurzyła się w drożdżach. Do mrożonek pobieram kilka kropli, bo starter robię w probówce 20ml. Do soli 1-2-3 ml i wstrzykuję do sterylnego startera i na karuzelę. Potem odrywam górę i resztę drożdży przelewam do dużego startera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.09.2019 o 22:34, DanielN napisał:

.

 

Moje ulubione saszetki. Zaczynam przynajmniej dzień przed warzeniem. Aktywuję drożdże które osiągnęły temperaturę pokojową. Najczęściej po 2-4 godzinach już są napuchnięte. Dopiero wtedy przebijam się, odbieram próbkę sterylną igłą i strzykawką. Wrzucam na dedykowany starter. Dezynfekuję porządnie opakowanie przed całą operacją. Przebijam się na górze i przechylam opakowanie, tak by igła zanurzyła się w drożdżach. Do mrożonek pobieram kilka kropli, bo starter robię w probówce 20ml. Do soli 1-2-3 ml i wstrzykuję do sterylnego startera i na karuzelę. Potem odrywam górę i resztę drożdży przelewam do dużego startera.

Myślałem, że lepiej  nie "budzić" drożdży przed pobraniem i zabrać je przed aktywacją

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.