prezent od żony pod choinkę

[Adam Pawlicki]

Jak nie zadbasz o fermentacje to szkoda kasy na którekolwiek...

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

[burymichu]

7 minut temu, Adam Pawlicki napisał:

Jak nie zadbasz o fermentacje to szkoda kasy na którekolwiek...

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka
 

22 minuty temu, sali napisał:

myślę, że chyba zrobię ratalnie. Skoro żona chce mi zrobić prezent to niech kupi ten kocioł warzelny. Sam kupię sobie worek do warzenia i zacznę od piw, które można fermentować w wyższych temperaturach. Jak zrobię trochę warek, to wtedy może zainwestuję w lodówkę czy kegerator.

W razie czego myślę, że taki kocioł warzelny spokojnie sprzedam.

 

Myślę, że prawie wszystkie rady zostały już udzielone. Twoja decyzja. Ja ze swojej strony życzę samych udanych piw.

 

Ostatnia porada - poczytaj o tych garnkach, o tym jaki model/klon wybrać. Jest tego trochę na rynku - Brewcrafter/Coobra/Bulldog/Klarstein. Mogą się różnić trochę wykonaniem, może akcesoriami/częściami zamiennymi, może obsługą posprzedażową w razie awarii na gwarancji. Wszytko masz na tym forum.

 

pozdrawiam.

[sali]

Panowie, wracam do tematu z małymi pytaniami. Prezent dostałem:

https://www.expondo.pl/royal-catering-kociol-warzelny-40-l-lcd-10010891

Oczywiście rozwiązanie jest genialne, szczególnie dla kogoś kto nie jest mega doświadczony i nie ma wszystkich akcesoriów pod ręką. Urządzenie przypomina o wszystkim co trzeba zrobić na czas. Warzyłem dzisiaj belgian Pale Ale 12blg i mam kilka drobnych pytań

1. W instrukcji jest napisane, żeby wlać wody 20 litrów i dopiero potem przy wysładzaniu dolewać tyle wody, żeby osiągnąć poziom 20 litrów. Pytanie moje dlaczego nie mogę od razu wlać 20 litrów wody i uzupełnić tylko tyle co będzie brakowało?

2. Chyba trochę przesadziłem z mocą grzania podczas gotowania, bo odparowało mi 4 litry. Nie mogłem zamknąć pokrywy,  bo od razu robiła się piana i kipiało. To mi nie przeszkadza, ale blg wychodzi 11, a powinno być 12, czy to jest jakiś problem?

3. Mieliście rację z chłodnicą, ganiałem z tym piwem z wanny na ogród, bo mnie żona goniła że dzieci chce kąpać i takie chłodzenie jest do kitu. A drożdże wsypałem do szklanki z wodą już wcześniej, posiedziały tam ponad godzinę i wlałem je do fermentora w momencie temperatury 31 stopni - czy to błąd. Na razie przeniosłem piwo do piwnicy i temperatura spadła do 28 stopni, ale fermentacja jeszcze nie ruszyła. Zobaczę rano.

 

Dzięki za pomoc.

[Robert87]

Chłodnica to zbawienie:) z temperaturą zadania drożdży to poleciales:) schłodzić piwko jak najszybciej! Co do odparowania i kupienia - nie powinno się przykrywać wrzącej brzeczki bo razem z parą odparowują prekursory dms i inne śmieci których w piwie nie chcemy, także lepiej nie przykrywać a jak masz możliwość to niech piwko sobie wrze ale lekko:) nie musi to byc niewiadomo jakie bulgotanie

Wysłane z oddziału Poczty Polskiej przy użyciu Tapatalka

[fotohobby]

21 minut temu, sali napisał:

A drożdże wsypałem do szklanki z wodą już wcześniej, posiedziały tam ponad godzinę i wlałem je do fermentora w momencie temperatury 31 stopni - czy to błąd.

Nawet dwa błędy.

Drozdze zbyt długo w wodzie - mogły zacząć ginąć z głodu.

Jeśli były już w temp pokojowej, a Ty wlałeś je do brzeczki o 10C cieplejszej, to przeżyły mały szok.

Teraz kolejna zmiana temperatury - w dół.

 

Taki rollercoaster im nie sluży.

[sali]

Jeden problem się rozwiązał, dzisiaj jest już 21 stopni i fermentacja ruszyła, bulgotanie jest

[Fradio]

Tylko to cały czas znacznie za wysoko, bezie dużo fuzli i najlepsze piwo to nie będzie. Polecam przeczytać wiki i polecam również podcast alchemia. Pozwoli ci to uniknąć wielu błędów oraz szybciej zrobic postępy.

[nike21]

11 godzin temu, sali napisał:

Panowie, wracam do tematu z małymi pytaniami. Prezent dostałem:

https://www.expondo.pl/royal-catering-kociol-warzelny-40-l-lcd-10010891

 

To teraz zamiast siatki do filtrowania zainwestuj w refraktometr. Będziesz bardziej zadowolony z zamiany spławika na niego jak z zamiany wanny z lodem na chłodnicę...

 

11 godzin temu, sali napisał:

1. W instrukcji jest napisane, żeby wlać wody 20 litrów i dopiero potem przy wysładzaniu dolewać tyle wody, żeby osiągnąć poziom 20 litrów. Pytanie moje dlaczego nie mogę od razu wlać 20 litrów wody i uzupełnić tylko tyle co będzie brakowało?

 

Jeśli nie korzystasz z programu do obliczania ilości wody do zacieru i wysładzania to proponuję taką metodę. Do zacierania dajesz tyle wody ile podaje instrukcja (pewnie w przedziale 3-3,5 litra/kg słodu) a do wysładzania tyle wody żeby przed gotowaniem mieć większą objętość o ilość osadów które pozostają po gotowaniu oraz ilość wody która odparuje. Jeśli korzystasz z gotowych zestawów np na 20 litrów piwa to przed gotowaniem musisz mieć 20 + 4 litry które odparują + np 2 litry osadów = 26 litrów. Weź też poprawkę że w takich automatach spada trochę wydajność więc jeśli masz zestaw na 12 BLG to może wyjść i 11 BLG. Żaden sklep też nie podaje na jaką wydajność jest obliczony ten gotowy zestaw.

 

11 godzin temu, sali napisał:

2. Chyba trochę przesadziłem z mocą grzania podczas gotowania, bo odparowało mi 4 litry. Nie mogłem zamknąć pokrywy,  bo od razu robiła się piana i kipiało. To mi nie przeszkadza, ale blg wychodzi 11, a powinno być 12, czy to jest jakiś problem?

 

To już ktoś wyżej opisał - nie gotuj z pokrywką. Niech paruje ile chce. Oblicz taką ilość wody aby po gotowaniu mieć 20 litrów czy ile tam ma ich być wg receptury.

 

11 godzin temu, sali napisał:

3. (... )A drożdże wsypałem do szklanki z wodą już wcześniej, posiedziały tam ponad godzinę i wlałem je do fermentora w momencie temperatury 31 stopni - czy to błąd. Na razie przeniosłem piwo do piwnicy i temperatura spadła do 28 stopni, ale fermentacja jeszcze nie ruszyła. Zobaczę rano.

 

Drożdże najlepiej uwodnić przed samym końcem gotowania. Wtedy chłodzenie, zlewanie do fermentora i napowietrzenie zajmie wystarczająca ilość czasu aby drożdże się zrehydratyzowały.

 

Jeszcze kilka rad zakupowych ode mnie choć część się tu przewijała:

 

- refraktometr - pobierasz kilka kropli brzeczki w dowolnym momencie procesu warzenia na szkiełko i od razu masz odczyt. Wynik pomiaru przefermentowanego piwa trzeba przeliczyć w kalkulatorze np tym. Podajesz wartość przed i po fermentacji i to wszystko. Aha,  nie używać przecinka tylko kropkę np 12.5 Brix i 6.3 Brix

 

- hopstoper oraz hopspider - oba elementy ułatwiają filtrację brzeczki do fermentora. Spider oddziela chmieliny od brzeczki już w garze, a stoper lepiej odfiltruje osady białkowe. O wszystkim poczytasz na forum, hasło przewodnie "lewatywa"

 

- starsan - nie znam lepszego, szybszego i skuteczniejszego środka. Lepszy nawet od spirytusu bo bezwonny. Ja mam umerdane w półlitrowym spryskiwaczu kwazar do kwasów o w takim do szybkiej dezynfekcji rąk, saszetek drożdży, łyżki do pobrania próbki z fermentora czy wiadra przed otarciem pokrywy oraz półtora litrową butelkę do dezynfekcji pojemników, rurek, wężyków itp. Zwykła zimna kranówa + 2ml/litr wody i masz gotowe. Do spryskiwacza leje wodę demineralizowaną.

 

- lodówkę kup na olx albo allegro i do niej sterownik od Malinowgo, albo jak już wcześniej sam pisałeś - lagery rób zimą, a alesy latem.

 

Też robię piwko tylko dla siebie ale ma być najlepsze jakie może być

Edytowane 26 Grudnia 2018 przez nike21

[sali]

Godzinę temu, nike21 napisał:

 

To teraz zamiast siatki do filtrowania zainwestuj w refraktometr. Będziesz bardziej zadowolony z zamiany spławika na niego jak z zamiany wanny z lodem na chłodnicę...

 

 

Jeśli nie korzystasz z programu do obliczania ilości wody do zacieru i wysładzania to proponuję taką metodę. Do zacierania dajesz tyle wody ile podaje instrukcja (pewnie w przedziale 3-3,5 litra/kg słodu) a do wysładzania tyle wody żeby przed gotowaniem mieć większą objętość o ilość osadów które pozostają po gotowaniu oraz ilość wody która odparuje. Jeśli korzystasz z gotowych zestawów np na 20 litrów piwa to przed gotowaniem musisz mieć 20 + 4 litry które odparują + np 2 litry osadów = 26 litrów. Weź też poprawkę że w takich automatach spada trochę wydajność więc jeśli masz zestaw na 12 BLG to może wyjść i 11 BLG. Żaden sklep też nie podaje na jaką wydajność jest obliczony ten gotowy zestaw.

 

 

To już ktoś wyżej opisał - nie gotuj z pokrywką. Niech paruje ile chce. Oblicz taką ilość wody aby po gotowaniu mieć 20 litrów czy ile tam ma ich być wg receptury.

 

 

Drożdże najlepiej uwodnić przed samym końcem gotowania. Wtedy chłodzenie, zlewanie do fermentora i napowietrzenie zajmie wystarczająca ilość czasu aby drożdże się zrehydratyzowały.

 

Jeszcze kilka rad zakupowych ode mnie choć część się tu przewijała:

 

- refraktometr - pobierasz kilka kropli brzeczki w dowolnym momencie procesu warzenia na szkiełko i od razu masz odczyt. Wynik pomiaru przefermentowanego piwa trzeba przeliczyć w kalkulatorze np tym. Podajesz wartość przed i po fermentacji i to wszystko. Aha,  nie używać przecinka tylko kropkę np 12.5 Brix i 6.3 Brix

 

- hopstoper oraz hopspider - oba elementy ułatwiają filtrację brzeczki do fermentora. Spider oddziela chmieliny od brzeczki już w garze, a stoper lepiej odfiltruje osady białkowe. O wszystkim poczytasz na forum, hasło przewodnie "lewatywa"

 

- starsan - nie znam lepszego, szybszego i skuteczniejszego środka. Lepszy nawet od spirytusu bo bezwonny. Ja mam umerdane w półlitrowym spryskiwaczu kwazar do kwasów o w takim do szybkiej dezynfekcji rąk, saszetek drożdży, łyżki do pobrania próbki z fermentora czy wiadra przed otarciem pokrywy oraz półtora litrową butelkę do dezynfekcji pojemników, rurek, wężyków itp. Zwykła zimna kranówa + 2ml/litr wody i masz gotowe. Do spryskiwacza leje wodę demineralizowaną.

 

- lodówkę kup na olx albo allegro i do niej sterownik od Malinowgo, albo jak już wcześniej sam pisałeś - lagery rób zimą, a alesy latem.

 

Też robię piwko tylko dla siebie ale ma być najlepsze jakie może być

 

Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź, jednak nurtuje mnie jeszcze kilka kwestii:

1. siatka do filtrowania w sumie okazała się zbędna, bo urządzenie bardzo dobrze filtruje, dodatkowo na kranik nakręcana jest siatka druciana jak na załączonym obrazku. Chmiel wrzucam do siateczki nylonowej, więc powinno być ok z filtracją

2. nie bardzo dalej rozumiem kwestię dodawania wody do wysładzania, jeśli załóżmy, że powinienem mieć przygotowane 26 litrów, to dlaczego nie mogę ich wlać od razu do gara i później nie bawić się w dolewanie?

3. 11 blg wychodzi przy 16 litrach piwa, bo jednak sporo odparowało, gdybym dodał więcej wody, to być może wyszłoby 10blg, obecnie po nocy jest 7 blg.

4. starsan zakupię i chłodnicę też, ten refraktometr przemyślę

[fotohobby]

3 godziny temu, sali napisał:

Jeden problem się rozwiązał, dzisiaj jest już 21 stopni i fermentacja ruszyła, bulgotanie jest

 

Nikt nie mówil, zs nie będzie.

Tylko, ze 21, to nie jest rozwiazanie problemu

[sali]

48 minut temu, fotohobby napisał:

 

Nikt nie mówil, zs nie będzie.

Tylko, ze 21, to nie jest rozwiazanie problemu

w instrukcji jest temp fermentacji 19-21. Pewnie jeszcze spadnie, bo w piwnicy mam 16 stopni.

[fotohobby]

Instrukcje sa napisane tak, zeby nie odstraszać nabywców (chodzi głwnie o temp i czas fermentacji)

[nike21]

9 godzin temu, sali napisał:

 

Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź, jednak nurtuje mnie jeszcze kilka kwestii:

1. siatka do filtrowania w sumie okazała się zbędna, bo urządzenie bardzo dobrze filtruje, dodatkowo na kranik nakręcana jest siatka druciana jak na załączonym obrazku. Chmiel wrzucam do siateczki nylonowej, więc powinno być ok z filtracją

 

Ten filtr co masz w garze to tzw bazooka. Jeśli jesteś zadowolony to nie musisz kupować hopstopera. jeśłi chmielisz w woreczku i używanie go jest dla Ciebie ok to możesz pominąć hopspidera.

 

9 godzin temu, sali napisał:

2. nie bardzo dalej rozumiem kwestię dodawania wody do wysładzania, jeśli załóżmy, że powinienem mieć przygotowane 26 litrów, to dlaczego nie mogę ich wlać od razu do gara i później nie bawić się w dolewanie?

 

Ponieważ po zacieraniu cześć cukrów pozostanie w młócie nawet po odfiltrowaniu brzeczki. Wysładzanie ma na celu wypłukanie pozostałych cukrów z młóta do brzeczki. Całość jak pisałem wyżej ma mieć odpowiednią objętość która po gotowaniu i odfiltrowaniu osadów gorących da pożądaną objętość brzeczki nastawnej - takiej do fermentacji.

 

9 godzin temu, sali napisał:

3. 11 blg wychodzi przy 16 litrach piwa, bo jednak sporo odparowało, gdybym dodał więcej wody, to być może wyszłoby 10blg, obecnie po nocy jest 7 blg.

 

Takie kociołki obniżają wydajność. W moim przypadku po przesiadce z kadzi z kega na Grainfathera wydajność spadła o 10%. Jeśli więc masz zestaw na 20 litrów   12 BLG to jak otrzymasz 20 litrów 10-11 BLG to będzie ok. Nie wiem jak zestawy z Browamatora ale te z Twój Browar zawsze mi wychodziły na styk albo ciut mniej niż było założone.

 

9 godzin temu, sali napisał:

4. starsan zakupię i chłodnicę też, ten refraktometr przemyślę

 

Pomyśl jak teraz wygląda Twój pomiar. Nalewasz brzeczkę i ją studzisz do ok 20 stopni żeby zrobić pomiar spławikiem. W dodatku jeśli chcesz wiedzieć ile ma brzeczka przed gotowaniem, ile po i ile po fermentacji musisz 3 razy nabrać ok 100ml do menzurki i studzić albo ogrzewać w zależności od temperatury płynu. W przypadku refraktometru bierzesz kiedy chcesz po kilka kropli i od razu masz odczyt. Nie ważne czy mierzysz w temp 100 stopni czy w 10. Na koniec dodam tylko tyle że zrobiłem 30 warek przez 3 lata nie używając spławika - wszystko na refraktometrze. 

[sali]

18 godzin temu, nike21 napisał:

Pomyśl jak teraz wygląda Twój pomiar. Nalewasz brzeczkę i ją studzisz do ok 20 stopni żeby zrobić pomiar spławikiem. W dodatku jeśli chcesz wiedzieć ile ma brzeczka przed gotowaniem, ile po i ile po fermentacji musisz 3 razy nabrać ok 100ml do menzurki i studzić albo ogrzewać w zależności od temperatury płynu. W przypadku refraktometru bierzesz kiedy chcesz po kilka kropli i od razu masz odczyt. Nie ważne czy mierzysz w temp 100 stopni czy w 10. Na koniec dodam tylko tyle że zrobiłem 30 warek przez 3 lata nie używając spławika - wszystko na refraktometrze. 

Ja nigdy nie  mierzyłem blg od razu, tylko po schłodzeniu piwa do momentu zadania drożdży a do tej pory robiłem tylko piwa górnej fermentacji, więc przeważnie było to około 20 stopni. Zresztą to mierzenie dokładne blg aż tak istotne chyba nie jest. Jeśli piwo ma mieć 12 blg i wychodzi 11 to ok, wiem że muszę fermentować tydzień, więc jeśli przestanie bulgotać to zmierzę blg, jeśli spadło tyle co trzeba to przelewam na cichą i po temacie. 

Ale ten refraktometr mi się podoba, chociaż trochę droga sprawa w stosunku do baligometru.

[andy1856]

19 godzin temu, nike21 napisał:

W przypadku refraktometru bierzesz kiedy chcesz po kilka kropli i od razu masz odczyt. Nie ważne czy mierzysz w temp 100 stopni czy w 10.

Poważnie?

[punix]

14 minut temu, andy1856 napisał:

Poważnie?

Nie do końca, większość tanich refraktometrów ma kompensację temperatury, ale w wąskim zakresie, 20°C+/-10°C. Natomiast pomiar możemy zrobić bardzo szybko, bo te kilka ml w kroplomierzu stygnie błyskawicznie.

[PiotrM]

Ja nigdy nie  mierzyłem blg od razu, tylko po schłodzeniu piwa do momentu zadania drożdży a do tej pory robiłem tylko piwa górnej fermentacji, więc przeważnie było to około 20 stopni. Zresztą to mierzenie dokładne blg aż tak istotne chyba nie jest. Jeśli piwo ma mieć 12 blg i wychodzi 11 to ok, wiem że muszę fermentować tydzień, więc jeśli przestanie bulgotać to zmierzę blg, jeśli spadło tyle co trzeba to przelewam na cichą i po temacie. 
Ale ten refraktometr mi się podoba, chociaż trochę droga sprawa w stosunku do baligometru.

Pomiar Blg jest ważny jeśli chcesz być w widełkach stylu oraz , żeby obliczyć alkohol. Jeżeli to nie jest istotne dla Ciebie to Oki.
Odnośnie tygodnia fermentacji i pomiaru, że tyle ma być( nikt nie wie ile ma być na końcu, chyba że robisz FFT). Jest to prosta droga do złego piwa lub problemów z przegazowaniem.


Wysłane z mojego SM-A310F przy użyciu Tapatalka

[Robert87]

Piwo nie powinno fermentować tyle ile mówi instrukcja czy św. Tomasz z Kopyru. Piwo fermentuje aż skończy i nie ma reguły czy to tydzień czy 8 tygodni. Oprócz tego ze drożdże zejdą z np 15blg do 3 blg w 5 dni to muszą po sobie posprzątać, "dojesc" to co naprodukowaly, czyli jakieś estry, fuzzle itp. czyli jeśli piwo odfermentowało w ciągu tygodnia to daj temu piwku jeszcze tydzień albo dwa świętego spokoju a cicha lepiej robić tylko w wypadku chmielenia na zimno.

Wysłane z oddziału Poczty Polskiej przy użyciu Tapatalka