fotohobby Opublikowano 21 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2019 Żonie i piękniejszej części odwiedzających nas gości, w okresie wiosenno-letnim chciałbym zaproponować graffa. Graff, czyli brzeczka fermentowana razem z sokiem jabłkowym w proporcjach ok 50/50. Mam plan aby: - zatrzeć słód Pale Ale z dodatkiem 10% melanoidynowego w temp 69C, uzyskując 12l, 12BLG - nachmielić na goryczkę tak do 25-30IBU (dysponuję Marynką, Warriorem i Green Bullet), oraz na aromat (mam Sybille i Mosaic) - użyć Whirlfoc - połączyć z 12l soku jabłokwego o BLG ok 10-12 - zadać drożdże (skłaniam się ku gęstwie z WLP 090 San Diego Super, mam jeszcze suchary M44 West Coast IPA) - fermentować w 18C - dochmielić na zimno (raczej Mosaic) - zabutelkować, gazując na poziomie pillsa (może pszenicznego ?) Wiem, że w uzyskanym napoju po soku pozostanie (chyba) tylko aromat, alkohol i taniny Stąd nie chcę przesadnie chmielić na goryczkę, stąd słodowa kontra z brzeczki. Czy zmienić temp zacierania ? A może proporcje brzeczka/sok ? Nie wiem, jakiego soku użyć - klarownego z koncentratu, czy mętnego, tłoczonego ? Czytałem, że cydr po tym drugim gorzej się klaruje, więc graff pewnie też. Ale może nadrabia aromatem (smakiem) ? Jeśli ktoś ma taki mix za sobą, będę wdzięczny za podzielenie się doświadczeniami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koval_blazej Opublikowano 22 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2019 Graffu na razie popełniłem jedną testową miniwarkę, ale byłem całkiem zadowolony z efektu. Wydaje mi się, ze chmielić powinieneś jescze mniej niż te 25 IBU, z jabłek masz kwas i taniny które dadzą taką cierpkość, to już samo nieźle równoważy piwo. Ja robiąc bazowałem na tym przepisie: https://www.homebrewtalk.com/forum/threads/graff-malty-slightly-hopped-cider.117117/, gdzie podkreślają, żeby nie użyć za wiele chielu. W tej recepturze jest 0.5 uncji 6%AA na 5 galonów, czyli 14g na 18l, ale tylko na 30 minut. Do tego tu jest mniej brzeczki, ale za to mocniejszej. Zacierać zdecydowanie na słodko, bo sok odfermentuje do zera. Pisałem o tym w innym wątku, wiec się tu zacytuję: W dniu 29.06.2017 o 10:38, koval_blazej napisał: No to eksperyment uczyniony. Pilzneński, karmele 30 i 600. Cedzenie na sitku dała małą wydajność więc dosypałem 60g suchego ekstraktu. Litr brzeczki i 3 litry soku, po zmieszaniu 14blg. dałem 4g Oktawii na 30 minut i jakieś 8 na whirpool. Niech pachnie jabłkiem, a co Drożdże nottingham, bo miałem pół paczki otwarte. W ogóle tematów do eksperymentu dużo: proporcje, zasyp, chmiele, drożdże - piwne czy cydrowe, gatunki jabłek... zobaczymy czy pierwsza próba zachęci do kontynuowania tematu W dniu 13.09.2017 o 09:12, koval_blazej napisał: Wyszło całkiem dobrze. W smaku zdecydowanie bardziej cydrowo. Brzeczka dała ładny karmelowy zapach, ale w smaku nie jest słodko tylko kwaśnie od jabłek. Trochę tanin z jabłek i chyba faktycznie nie potrzeba więcej chmielu w tych proporcjach brzeczka-sok. Jak ktoś szuka słodszej wersji to chyba spokojnie można zwiększyć udział brzeczki . Dokładniejszych notatek niestety nie mam. Łączna ilość karmelowych była zapewne proporcjonalnie zbliżona do tych w linku. Robiłem to na zwykłym soku z kartonu, o ile pamiętam Fortuna. W graffie jest chyba trochę takie założenie, że brzeczka trochę maskuje niedostatki soku, więc nie ma co używac jakiegoś super, ale z drugiej strony lepsze na wejściu to zwykle lepsze na wyjściu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fotohobby Opublikowano 22 Lutego 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2019 Czyli brzeczka o wyższym ekstrakcie, ale proporcja 1:3 z sokiem. Faktycznie, jest szerokie pole do eksperymentów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jankasper Opublikowano 22 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2019 (edytowane) 1 hour ago, fotohobby said: Czyli brzeczka o wyższym ekstrakcie, ale proporcja 1:3 z sokiem. Faktycznie, jest szerokie pole do eksperymentów Doświadczenie mam jedynie konsumpcyjne w pubie na angielskiej prowincji. Z tym że była to wersja czarna, palonosc minimalna. I to był szok, jak spodziewałem się czegoś na kształt stouta, a poczułem czerwone jabłuszko i karmelek. Było typowo wodniste po angielsku. Edytowane 22 Lutego 2019 przez Jankasper Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fotohobby Opublikowano 22 Lutego 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2019 Chyba skuszę się na dwie, mniejsze warki z różną brzeczką, lub tą samą brzeczką, ale w innych proporcjach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kantor Opublikowano 23 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2019 (edytowane) Nigdy nie robiłem ale piłem domowe z dodatkiem soku z jabłek, to przede wszystkim dość sporą kwaśność wnosi taki sok (np grodziskie smakowało prawie jak lichtenhainer), więc ja raczej bym projektował recepturę jak na piwo kwaśne (czyli np uważał z goryczką itp.). Edytowane 23 Lutego 2019 przez kantor Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogoun Opublikowano 25 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2019 A czy myślicie, że może zamiast zacierać specjalnie pod recepturę, miałoby sens użycie wysłodków po mocnym piwie? Szkoda byłoby je puścić w kanał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kantor Opublikowano 25 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2019 Na sensownych wysłodkach można, tak jak i można zwykłe piwo robić Trzeba tylko brać pod uwagę, że dodatek soku będzie zwytrawniał piwo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fotohobby Opublikowano 6 Kwietnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2019 (edytowane) Graff uwarzony, rozlany przed trzema tygodniami i dziś op raz pierwszy zdegustowany Receptura: (Fruktoza to oczywiście cukier z soku, którego było 7l) #28 The Fusion - nieznany styl (N/A) ================================================================================ Wielkość warki 18,000 L Czas gotowania 1,000 hr Wydajność 80% Gęstość początkowa 11,078 P Gęstość końcowa 2,281 P Alkohol (ABV) 4,7% Bitterness 13,1 IBU (Tinseth) Barwa 7,3 srm (Morey) Składniki fermentacji ================================================================================ Nazwa Typ Ilość Zacierany Dodawany późno Ekstraktywność Barwa Mild Malt Słód 1,500 kg Tak Nie 80% 4,0 srm Fruktoza Cukier 701,000 g Nie Nie 100% 6,0 srm Weyermann - Melanoiden Malt Słód 250,000 g Tak Nie 81% 27,0 srm Viking Red Active Słód 200,000 g Tak Nie 80% 18,0 srm Waga słodów: 2,671 kg Zacieranie: 60minut 69-71, później wygrzew do 76C Chmiele ================================================================================ Nazwa Alpha Ilość Użycie Czas Postać IBU Marynka 6,5% 14,000 g Gotowanie 45,000 min Granulat 13,1 Marynka 6,5% 15,000 g Gotowanie 0,000 s Granulat 0,0 Whirfloc 1/4 tabl bez chmielenia na zimno Drożdże ================================================================================ Nazwa Typ Postać Ilość Krok WLP090 - San Diego Super Yeast Ale Płynne 11,00 mL Otrzymałem około 10l brzeczki, do tego dodałem 7l soku (3l soku wyciskanego, 4l klarownego Hortex 100% ) Fermantacja - pierwsze pięć dni w 18-18.5C, później 20C. Przy rozlewie dość klarowna. Refermentacja glukozą, nagazowanie do poziomu 2.5. Po trzech tygodniach: Klarowność jeszcze nie "lagerowa", ale do przyjęcia. Piana - myślałem, że będzie gorzej, ale z pierwszych 3cm po nalaniu redukuje się do 3mm i tak zostaje do końca. Aromat cydru, w smaku również dominuje cydr, z przyjemnym cierpko-gorzkim finiszem młodych jabłek Generalnie smak jest dobrze zbalansowany, bo czytałem, że 100% cydr wychodzi czasem zbyt wytrawny Nagazowanie mogłoby być większe - do 2.8 - choć ono będzie się z biegiem czasu poprawiać. Teraz trafi do piwniczki, aby o nim zapomnieć myślę, że kiedy nadejdą upały, mocno schłodzonem będzie wyśmienite. Edytowane 6 Kwietnia 2019 przez fotohobby nify 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogoun Opublikowano 15 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2019 (edytowane) W dniu 25.02.2019 o 08:44, ogoun napisał: A czy myślicie, że może zamiast zacierać specjalnie pod recepturę, miałoby sens użycie wysłodków po mocnym piwie? Szkoda byłoby je puścić w kanał. Jakoż napisałem, tak też zrobiłem, a małżonka przyklasnęła na owocowego cienkusza. W sobotę, 3 tygodnie od rozlewu, otworzyłem pierwszą butelkę, więc dzielę się pierwszymi uwagami i wnioskami. Następny będzie lepszy. Słody Wysłodki po umyślnie ulepkowatym imperial red IPA w składzie: 75,0% pale ale, 12,5% monachijski, 7,5% red crystal, 5,0% caramel aromatic. Wyszło mi tego nieco ponad 10l o ekstraktywności w okolicach 8Blg, po gotowaniu zostało 9l. Chmielenie W związku z tym, że Palmer wbił mi do głowy, że kwaśne+gorzkie=złooooo, chmielenie zaplanowałem delikatne na ok 8 IBU. Oktawia - 10g na 30 minut i 20g na wyłączenie palnika. Sok Skoro piwko ma być domowe, to i sok chciałem zrobić domowy. W kwestii wyboru jabłek padło na Ligole - są słodkie i bardzo soczyste, a na giełdzie rolnej kosztują ok 1zł/kg. 20 kg tych jabłek przepuściłem przez wyciskarkę wolnoobrotową, robiąc przerwy co 5 kg, aby nieco ostudzić motor. Od czasu do czasu sok podlewałem łyżką soku z cytryny aby zapobiec utlenianiu/ciemnieniu soku jabłkowego, na 20 kg jabłek wystarczyły 2 cytryny. Wydajność z nich wyszła mi 0,6l/kg, czyli 12l mętnego, ale pysznego soku 13 Blg (kartonikowe mają 10-11). Sok poddałem lekkiej pasteryzacji przez 30 minut w 70°C. Nie filtrowałem. Fermentacja Drożdże - resztka gęstwy US-05. Fermentacja 3-4 dni w 18°C, później w temperaturze pokojowej ok 21°C, przebiegła szybko i po 5 dniach z początkowych 10,5 Blg drożdże zjadły do 0,8 Blg (odfermentowanie 92,6%). Poczekałem jeszcze tydzień i rozlałem w butelki łącznie 19,5l z dodatkiem cukru trzcinowego celując w nagazowanie rzędu 2,5. Degustacja Napój wyszedł mętny (niefiltrowany sok), barwy bladożółtej - wyglądem przypomina witbiera. Piana taka sobie, drobna i ładnie oblepia szkło, ale niewysoka i szybko opada - mi akurat ten parametr zwisa. W aromacie rześki, cydrowy, w smaku cydrowo-kwaskowaty, wyraźnie jabłkowy, z lekką przytłumioną słodyczą. Aromat chmielu niewyczuwalny. Goryczka mimo iż bardzo minimalna, to przeszkadza i zupełnie nie pasuje do profilu tego napoju; na szczęście jest krótka i liczę że z czasem jabłka ją przykryją. Wnioski Jakbym miał zacierać specjalnie pod graffa, zrobiłbym to w stronę jeszcze większej karmelowości (nawet do 20%) i słodyczy, ale na jasno, bez podkolorowywania słodami, bo witbierowa prezencja bardzo mi do tego napoju pasuje. Chmielenie w takiej postaci jest zupełnie niepotrzebne, wręcz niewskazane. Na goryczkę w ogóle nie polecam chmielić, a na aromat można ewentualnie w ramach eksperymentu konkretnie sypnąć ze 100g czegoś wyrazistego, owocowego typu citra, lemon drop czy coś w tym guście. W przeciwnym razie lepiej sobie zupełnie odpuścić. Nagazowanie moim zdaniem lepiej by wypadło wyższe, ale napitek jest jeszcze świeży, więc może jeszcze się dogazuje. Edytowane 15 Kwietnia 2019 przez ogoun Igorrodz 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziedzicpruski Opublikowano 15 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2019 Godzinę temu, ogoun napisał: Chmielenie w takiej postaci jest zupełnie niepotrzebne, wręcz niewskazane. Na goryczkę w ogóle nie polecam chmielić, a na aromat można ewentualnie w ramach eksperymentu konkretnie sypnąć ze 100g czegoś wyrazistego, owocowego typu citra Citra na aromat (zimno) da macną goryczkę, co do samej goryczy i kwaśnego,to to jest ok,jak jest wyważone,coś w deseń toniku, ale do tego sie trzeba przyzwyczaić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się