markus383 Opublikowano 25 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2019 Witajcie. Po ostatniej przygodzie z nieudaną warką doszukuje się powodów zakażenia i być może jednym w powodów było przenoszenie fermentora z miejsca na miejsce (wykończenie garderoby, gdzie pierwotnie stał). Być może, podnosząc fermentor do góry, zassana została woda z rurki oraz powietrze przez rurkę i być może to było powodem skażenia. Pomyślałem, że może uchyliłbym wieko przenosząc fermentor, ale wtedy zassałoby się powietrze z zewnątrz i mogłaby zajść podobna sytuacja. Macie jakieś sposoby, by podczas przenoszenia fermentora (kubełka plastikowego), aby nie zassać powietrze z zewnątrz? Jedynym wyjściem może byłoby całkowicie nie ruszać fermentora? Jednak, co z dofermentowaniem piwa w cieplejszej temperaturze? U mnie może to nastąpić jedynie przenosząc fermentor na piętro, gdzie jest cieplej. Może wyjściem jest jedynie balon szklany lub stalowy zbiornik fermentacyjny? Może wyjściem jest włożenie wacika nasączonego spirytusem w rurkę fermentacyjną i tak delikatne podnoszenie aby nie zassać wody? Spirytus powiniem lekko zdezynfekować zasysane powietrze? Pozdrawiam, Mateusz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gorek007 Opublikowano 25 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2019 Wydaje mi się, że samo powietrze nie powinno Ci zakazić piwa, chyba że masz w nim dużo kurzu, pyłu czy roztoczy. Ja wyciągam rurkę jak przenoszę i jest ok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
daniol88 Opublikowano 25 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2019 Ja noszę fermentor 4 piętra do piwnicy. Przed przenoszeniem wyjmuję rurkę później zakładam. Co do zakażenia powietrzem zaciagnietym przez rurkę mnie to nie przekonuje. Ja bym szukał innej przyczyny. Zamias wody w rurce stosuje alkohol 40%. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 25 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2019 nie używać rurki, nie było by problemu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miczab Opublikowano 25 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2019 Ja do rurki leję wodę ze starsanem, przy przenoszeniu wyciągam rurkę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Veniek Opublikowano 25 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2019 Podobnie jak wyżej - praktycznie każdy fermentor przenoszę w obrębie 11. pięter (!). Rurkę już dawno wywaliłem. Brak jakichkolwiek oznak zakażenia a jak już coś jest nie tak to na pewno nie jest to efektem przenoszenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
x1d Opublikowano 26 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2019 Powietrze raczej nie zakazi, bo warstwa co2 ochroni, ale woda z rurki, w której np utopiła się owocówka, już może. Dlatego jak wyżej pisano przenosić lepiej bez rurki lub z rurką zatkaną. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DevilNoOne Opublikowano 26 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2019 4 godziny temu, markus383 napisał: zassana została woda z rurki oraz powietrze przez rurkę i być może to było powodem skażenia Miałem taką samą sytuację przy pierwszej warce - nie tak dawno w sumie - tzn. podnosząc fermentor z podłogi z założoną i zalaną rurką, zassałem sobie całość do środka + oczywiście powietrze okalające. Ale to było od razu po ważeniu, zaraz po dodaniu drożdży. W rurce czysta kranówa - nic piwu się nie stało od tego chociaż nie powiem, obawy były tak przejęty podjąłem się następnej warki, a tu jeszcze lepiej - wlała mi się woda z węża doprowadzającego wodę do chłodnicy, tak ok. 100 ml - i też nic się nie stało Ale to była świeża woda, co prawda nie gotowana ani w żaden sposób odkażana, ale świeża Z ustaną w rurce to faktycznie mogło być różnie. Dlatego, tak jak już piszą pasjonaci powyżej - teraz leję w rurkę desprey'a i nie mam tyle stresu, jak mi gdzieś przypadkiem zaciągnie kroplę z rurki Albo zupełnie bez rurki jechać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek83 Opublikowano 26 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2019 Ja wyciągam wodę z rurki za pomocą cienkiego wężyka, następnie spryskuje desprejem troszkę waty i wciskam w rurkę. Wtedy przenoszę fermentor bez obawy że coś obcego dostanie się do środka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mikas86 Opublikowano 28 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2019 Najlepiej fermentować bez rurki z lekko rozszczelniona pokrywa. Do przenoszenia zatrzaskujesz pokrywę i po odstawieniu znów rozszczelniasz. Nie ma wtedy obaw ani o wodę ani o powietrzeWysłane z mojego Lenovo K53a48 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gruby. Opublikowano 31 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2019 Ja podczas znoszenia ze strychu wciskałem pokrywę podczas podnoszenia - by wyrównał się poziom wody i dopiero schodziłem z odpowiednim naciskiem na pokrywę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart3q Opublikowano 4 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2019 Można wepchnąć mokrą chusteczkę - zrobić z niej taki jakby korek do rurki fermentacyjnej. Wtedy nawet jak podniesiesz i będzie zaciągać, to powoli i woda z rurki nie wleci do środka wiadra. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fatal Opublikowano 9 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2019 Możesz przykryć płatkiem kosmetycznym i przykleić taśmą bezbarwną na czas przenoszenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się