zgoda Opublikowano 7 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2010 Nie przesadzaj, z tego jeszcze granatów nie będzie. Ale jak piwo nie dofermentowało do końca to już prędzej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 8 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2010 Oczywiście jeszcze ładnych kilka dni poczekam i dokonam pomiaru ale zastanawiam się co zrobić jeśli nic się nie zmieni? Sprawdź najpierw czy dobrze pokazuje balingomierz, na wodzie o temperaturze 20°C powinien pokazywać 0°Blg . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 8 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2010 (edytowane) zdecydowanie za dużo, no chyba że to miały być granaty Taaa, granaty od razu Tak jak mówi zgoda, pewnie piwo zeszło jeszcze trochę w butelkach. Mi podobny zestaw odfermentował do 3,5 °Blg . Edytowane 8 Grudnia 2010 przez olo333 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
earl Opublikowano 8 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2010 Własnie dlatego radzę czekać jeszcze. A teraz używam kalkulatora i nagazowanie jest ok. A swoją drogą 160g na warkę wziąłem z instrukcji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arekv Opublikowano 10 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2010 Witam. Mam podobny problem. Uważyłem Jasne Pełne górnej fermentacji z ekstraktu WES. Drożdże Safbrew S 33, temp. 21-23 stop. C, Blg początkowe 12,5. Fermentacja burzliwa przebiegała jak należy. Po 6 dniach przelałem na cichą (bez pomiaru gęstości ). Od tej chwili nie " zagulgało" ani razu. Mineło 5 dni i cisza. Obecnie ma 5 Blg, zaczyna sie klarować w smaku też ok. Oczywiście jeszcze ładnych kilka dni poczekam i dokonam pomiaru ale zastanawiam się co zrobić jeśli nic się nie zmieni? Dzięki za podpowiedzi. Ballingomierz ok. Pokazuje teraz "pełne" 4 stopnie. Kiedy rozlewać i ile dodać cukru na 20L. Domyślam się, że troszke mniej niż 160g? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 10 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2010 Jak jeszcze schodzi to potrzymaj, sprawdź za dwa, trzy dni czy się blg zmienia. Dla pewności dałbym max 120 g glukozy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arekv Opublikowano 16 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2010 Stoi cały czas w miejscu tj "pełne" 4 Blg. Jutro rozlewam i dodam jak radzicie 120g glukozy. "Niech się dzieje wola Boska ...". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gagarin Opublikowano 27 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2010 witam.. uwarzylem 'juz' 2 warki i w obu wystapil mi ten sam problem.. w pierwszej 9°Blg po 4 dniach dniach bylo 5°Blg i juz dalej nie schodzilo wiec zlalem po tygodniu na cicha, i juz 2tygodnie tak stoi i ciagle babluje.. w drugiej warce 14°Blg sytuacja podobna tyle ze zostawilem dluzej (juz 2tygodnie mija) na burzliwej majac nadzieje ze °Blg spadnie, jednak od tygodnia ponownie utrzymuje sie ok 5°Blg.. areometr dobrze jest wyskalowany.. moje twory kwasne nie sa (jeszcze) i maja smak piwa.. przestawialem fermentatory w cieplejsze miejsce i probowalem uniesc troche gestwe z dna - bezskutecznie.. temp zacierania mogla byc wyzsza 3-4°C od zalecanej, czy to juz wystarczy zeby brzeczka byla niefermentowalna? i pytanie co z tym dalej? czekac az to na cichej przestanie bablowac? i kiedy zlec na cicha to ktore jest na burzliwej? ps nie mam drozdzy ani gestwy zeby wspomoc fermentacje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jejski Opublikowano 27 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2010 Jeśli zadajesz pytanie to prosimy o konkrety. Jakie drożdże, piwo, jak zacierane i jakie temp. fermentacji? Co do termometru to może być najbardziej konkretny trop. Sprawdzałeś na dwóch różnych termometrach? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gagarin Opublikowano 28 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2010 Jeśli zadajesz pytanie to prosimy o konkrety. Jakie drożdże, piwo, jak zacierane i jakie temp. fermentacji? 1. stout z BA wyszlo mi 9°Blg a w 'instrukcji' podane bylo 12, drozdze - Safale-04 11,5g, zacieranie - płatki i jasny słód w temp. 67°C przez 45min, po negatywnej próbie jodowej słód ciemny i palony przez 10min. w temp. 72°C temp fermentacji burzliwej miala 21-22, na cichej 23-24 2. ipa z BA 14°Blg drozdze - Safale US-05 11,5g zacieranie - w temp. 67°C przez 60min., podgrzane do 72°C , a po negatywnej próbie jodowej podgrzane do 76°C temp fermentacji pierwszy tydzien burzliwej w temp 21-22, a drugi w 23-24°C mam jeden termometr: czyli powodem moze być to ze termometr zaniża temperaturę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 28 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2010 czyli powodem moze być to ze termometr zaniża temperaturę? To są dobre termometry, sprawdzałem kilka w stosunku do odczytu z czujników DS i pokazywały całkiem precyzyjnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 28 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2010 (edytowane) Obejrzyj go dokładnie, czy wskaźnik się nie rozwarstwił - jeżeli jest jakaś przerwa w czerwonej kresce, to masz problem. Bielokowi (chyba?) udało się doprowadzić taki termometr do porządku, ale większość po prostu wyrzuca. Ale podejrzewam że Twój problem nie wynika z błędu wskazań termometru. Moim zdaniem nadmiernie pospieszyłeś się z przelewaniem do klarowania. Edytowane 28 Grudnia 2010 przez zgoda Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jejski Opublikowano 28 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2010 czyli powodem moze być to ze termometr zaniża temperaturę? Nie zaniża tylko zawyża, jak pisałeś temp zacierania mogla byc wyzsza 3-4°C od zalecanej, czy to juz wystarczy zeby brzeczka byla niefermentowalna? co przy zacieraniu na angola powoduje że zacierałeś w tylko 71-72°C . Bez przerwy maltozowej 5°Blg , to i tak chyba dobrze pojechało. Mieszać zacier przy pomiarze i kupić sobie termometr z ikei . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gagarin Opublikowano 28 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2010 wiec co z tym wszystkim zrobic? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jejski Opublikowano 28 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2010 Jak dla mnie pierwszą butelkować z nieco mniejszą ilością środka do refermentacji, a drugą przelać na cichą i wstawić do nieco niższej temp. bo Ci szlag trafi tą warkę. Jeszcze najważniejsza rada to: Pisać poprawnie ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gagarin Opublikowano 28 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2010 Jak dla mnie pierwszą butelkować z nieco mniejszą ilością środka do refermentacji mam ekstrakt słodowy w proszku.. Ze 100g na 20l użyć, czy więcej? żebym za jakiś czas nie dostał granatem.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jejski Opublikowano 28 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2010 Kalkulator Jacka pomaga. Kalkulator rezerwy brzeczki do refermentacji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arekv Opublikowano 22 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2011 Stoi cały czas w miejscu tj "pełne" 4 Blg. Jutro rozlewam i dodam jak radzicie 120g glukozy. "Niech się dzieje wola Boska ...". Jak pisałem - tak zrobiłem. Minęły 4 tyg. i wyszła lipa tj. bardzo mało gaziu . ????? Czy są szanse, że gdybym przeniósł flaszki do temp. pokojowej to by sie jeszcze troche nagazowało?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekKocurek Opublikowano 25 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2011 Stoi cały czas w miejscu tj "pełne" 4 Blg. Jutro rozlewam i dodam jak radzicie 120g glukozy. "Niech się dzieje wola Boska ...". Jak pisałem - tak zrobiłem. Minęły 4 tyg. i wyszła lipa tj. bardzo mało gaziu . ????? Czy są szanse' date=' że gdybym przeniósł flaszki do temp. pokojowej to by sie jeszcze troche nagazowało??[/quote'] Określ to nieco dokładniej. Bardzo mało oznacza, że jak nalewasz nie tworzy się praktycznie wcale piana czy piana jest ale potem nie widać, żeby piwo "pracowało"? Tak czy siak, jeżeli refermentacja przebiega w niskiej temperaturze to jest bardzo wolna (szczególnie, jeżeli przy butelkowaniu było bardzo klarowne). Przeniesienie do temp. pokojowej powinno nagazować piwo w ciągu 1-2 tygodni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Porter Opublikowano 25 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2011 Podepnę się, bo widzę, że mowa o problemie, który trapi i mnie. Otóż 4 stycznia rozlałem do butelek 21l Dark Ale z dodatkiem 180g glukozy. Po 4 dniach postoju w temperaturze 22°C chciałem być mądrzejszy od biskupa (tzn postępować wg zaleceń) i przeniosłem piwo na nieocieplony strych. Otworzyłem w niedzielę jedno na próbę. Czuć, że młode i nieuleżałe, ale nagazowanie marne. Pianka coca-colowa, szybciutko opada, gazu tyle ile w Guinessie czyli niewiele. Osadu sporo na dnie (to po mieszaniu glukozy w fermentatorze i zbyt szybkim rozlaniu piwa do butelek). Nie chciałem zbyt długo czekać, bo się bałem wznowienia fermentacji. Nie miałem też drugiego fermentatora, żeby wymieszać w nim glukozę. Pytanie: czy przeniesienie butelek z powrotem do temperatury pokojowej po dwóch tygodniach leżakowania w zimnie (5°C ) ma jeszcze jakiś sens? Czy drożdże już padły i po ptakach? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 25 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2011 Dopóki nie zamarzły to raczej nie - będą słabe, ale żywe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arekv Opublikowano 25 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2011 Stoi cały czas w miejscu tj "pełne" 4 Blg. Jutro rozlewam i dodam jak radzicie 120g glukozy. "Niech się dzieje wola Boska ...". Jak pisałem - tak zrobiłem. Minęły 4 tyg. i wyszła lipa tj. bardzo mało gaziu . ????? Czy są szanse' date=' że gdybym przeniósł flaszki do temp. pokojowej to by sie jeszcze troche nagazowało??[/quote'] Określ to nieco dokładniej. Bardzo mało oznacza, że jak nalewasz nie tworzy się praktycznie wcale piana czy piana jest ale potem nie widać, żeby piwo "pracowało"? Tak czy siak, jeżeli refermentacja przebiega w niskiej temperaturze to jest bardzo wolna (szczególnie, jeżeli przy butelkowaniu było bardzo klarowne). Przeniesienie do temp. pokojowej powinno nagazować piwo w ciągu 1-2 tygodni. Przy nalewaniu powstaje piana na około 1 cm i szybko opada. "Pracuje" bardzo krótko i bardzo słabo. Po rozlaniu klarownego trunku temp. otoczenia utrzymana była na poziomie 21st. C przez 7 dni , później leżakowanie w 13 st. C. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 25 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2011 Przenieś przynajmniej kilka butelek (albo i wszystkie) do temperatury pokojowej i potrzymaj ze dwa tygodnie. Zobaczysz czy coś pomogło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekKocurek Opublikowano 25 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2011 Przy nalewaniu powstaje piana na około 1 cm i szybko opada. "Pracuje" bardzo krótko i bardzo słabo. Po rozlaniu klarownego trunku temp. otoczenia utrzymana była na poziomie 21st. C przez 7 dni , później leżakowanie w 13 st. C.Pozdrawiam 120g glukozy w 20l wody powinno dać nagazowanie na poziomie 2,3 v/v czyli niezbyt niskie. Jest to jednak nagazowanie niższe niż mają koncernowe lagery. 13°C to nie jest za niska temperatura dla S-33 ale w pokojowej będą bardzo szybciej działać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dorgoth Opublikowano 26 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2011 Jestem nowy, nieodoświadczony z pierwszą warką w fermentatorze i już chciałbym pić piwko ale zacznę od początku:). Dzisiaj mija tydzień od zalania fermentatora koncentratem Coopers European Lager zamiast cukru dałem Coopers Brew Enhancer 2, drożdze załączone do puszki. Po około 3 dniach od zalania zakończyła się burzliwa fermentacja czyli reasumując sroda 19.01 start, sobota 22.01 uspokojenie fermentacji dzisiaj tj. 26.01 sprawdzałem cukromierzem - ok.3blg ( dwa dni temu było 2blg, ale chyba za krótko sprawdzałem), piwo w miare dobrze wyklarowane, według mnie bardzo dobre w smaku ( już bym pił ). Butelkować miałem już w ub. poniedziałek ale tutaj na forum kazali mi się wstrzymać, spokojna fermentacja nie wchodzi w rachubę bo nie mam innego pojemnika. Do utrzymania temperatury w pojemniku używałem grzałki akwarystycznej, ale od poniedziałku jest wyłączona a przy następnej warce zostanie usunięta ( rada użytkowników forum) Teraz powiedzcie czy stanie się coś niedobrego jeśli dzisiaj zacznę butelkować, a jeśli zacznę butelkować to czy dawać całe 4g cukru na butelkę żeby uniknąć malowania pokoju ( granaty)?? Raptus jestem i cierpliwość to moja słaba strona Czekam na rady! Pozdrawiam serdecznie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się