Bartłomiej Łuciuk Opublikowano 6 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2019 Cześć, Mam problem z brakiem piany w fermentorze już drugiego dnia od rozpoczęcia fermentacji. Jest to moja pierwsza warka. Zdecydowałem się na warzenie z ekstraktów z zestawu Browamatora - Prawdziwy Stout 12 Blg. Skład: Ekstrakty Słodowe Jasny i ciemny 1,7 kg każdy Jęczmień palony 0,3 kg Chmiel Fusion 30 g Drożdże suche Safale S-04 11,5 g Generalnie zrobiłem wszystko, jak było w recepturze. Początkowe Blg przed zadaniem drożdży -12.5 Drożdże zaczęły prace już po ok. 3 godzinach i dały niezłego czadu (brzeczka żyła własnym życiem ; ) ). W nocy doszło do tego, że piana zaczęła wychodzi rurka fermentacyjną. dlatego też rano postanowiłem to wyczyścić. Pokrywę i rurkę dokładnie wymyłem i wyparzyłem (wcześniej nakrywając fermentor inną, także wyparzoną pokrywą) i nałożyłem ja ponownie, szczelnie zamykając. Jakąś godzinę temu, zwróciłem uwagę, że z obfitej wcześniej piany zostały niewielkie białe plamki, a sama brzeczka już tak nie wariuje. Ruch w rurce fermentacyjnej jest, ale nie tak intensywny, jak jeszcze kilkanaście godzin temu. Czy możliwe, ze moja ingerencja dotycząca czyszczenia pokrywy, mogła doprowadzić, że fermentacja zwolniła? Jest jeszcze jedna rzecz, która być może nie jest istotna, bo fermentacja się rozpoczęła, ale przy zadawaniu drożdży, brzeczka miała temperaturę w okolicach 28 stopni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josephson Opublikowano 6 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2019 A jakie miałeś drożdże? 28 stopni to zdecydowanie wysoka temperatura dla znacznej części szczepów. Stąd tak szybka i burzliwa fermetacja. Poczytaj wiki żeby więcej nie popełniać takich błędów. Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaniutek Opublikowano 6 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2019 Jeśli zaczynałeś w 28 stopniach, to nie dziwne, ze w dwa dni drożdże zrobiły co miały zrobić. Nie martw się, zostaw to piwo jeszcze 1,5 tygodnia, co najmniej i potem rozlej. A nastepnym razem startuj bliżej 16 stopni o w razie obfitej piany, jeśli nie zatkało rurki na amen, to nie zaglądają, nie myj, zostaw w spokoju. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korzen16 Opublikowano 6 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2019 2 minuty temu, Bartłomiej Łuciuk napisał: Jest jeszcze jedna rzecz, która być może nie jest istotna, bo fermentacja się rozpoczęła, ale przy zadawaniu drożdży, brzeczka miała temperaturę w okolicach 28 stopni. W fermentorze było ze 30-32°C. Fermentacja się skończyła, ale piwo nie będzie pijalne. Będzie bardzo estrowe, z alkoholami wyższymi i generalnie bardzo kacogenne. Nie wiem czy jest sens dalej się nim zajmować...... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartłomiej Łuciuk Opublikowano 6 Października 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Października 2019 14 minut temu, josephson napisał: A jakie miałeś drożdże? Drożdże suche Safale S-04 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Muchor Opublikowano 6 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2019 W fermentorze było ze 30-32°C. Fermentacja się skończyła, ale piwo nie będzie pijalne. Będzie bardzo estrowe, z alkoholami wyższymi i generalnie bardzo kacogenne. Nie wiem czy jest sens dalej się nim zajmować......Wypić można, chociażby po to, aby się przekonać czy to prawda, że w tej temperaturze drożdże produkują tak dużo tych kacogennych estrów i wyższych alkoholi Wysłane z mojego LEX820 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SynMojegoStarego Opublikowano 6 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2019 Wylej, bo nic dobrego z tego nie będzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korzen16 Opublikowano 6 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2019 17 minut temu, Muchor napisał: Wypić można, chociażby po to, aby się przekonać czy to prawda, że w tej temperaturze drożdże produkują tak dużo tych kacogennych estrów i wyższych alkoholi Wysłane z mojego LEX820 przy użyciu Tapatalka Cytując klasyka: "Życie jest za krótkie, żeby pić kiepskie piwo" Kurcze, czy w tych instrukcjach jest napisane, żeby zadawać drożdże w takich temperaturach?? Przecież to szkoda i kasy i czasu i zdrowia na takie działania. Co stoi na przeszkodzie, żeby chociaż do tych 20°C dobić z chłodzeniem brzeczki??? Nie wiem, nie rozumiem tego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josephson Opublikowano 6 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2019 Drożdże suche Safale S-04 No to tak jak koledzy piszą... Przed kolejną warką odrób zadanie domowe i powodzenia Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartłomiej Łuciuk Opublikowano 6 Października 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Października 2019 Ehh... no z tą temperaturą to zmaściłem. Troche zrobiłem to z premedytacją, ale nie przypuszczałem, że będzie tego taki efekt. Człowiek uczy się na błędach. Z pewnością podobnego błędu już nie zrobię. Nie będę pozbywał sie warki, dociągnę to do końca, bo chcę w praktyce spróbować pozostałych etapów. Zdaję sobie sprawę, że piwo nie będzie już najwyższej jakości, ale chyba wypić się da ? Muchor i Robert87 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josephson Opublikowano 6 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2019 Ehh... no z tą temperaturą to zmaściłem. Troche zrobiłem to z premedytacją, ale nie przypuszczałem, że będzie tego taki efekt. Człowiek uczy się na błędach. Z pewnością podobnego błędu już nie zrobię. Nie będę pozbywał sie warki, dociągnę to do końca, bo chcę w praktyce spróbować pozostałych etapów. Zdaję sobie sprawę, że piwo nie będzie już najwyższej jakości, ale chyba wypić się da Ja ze swoją pierwszą warką też się nie podpisałem i wypiłem Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka Bartłomiej Łuciuk 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wuuu Opublikowano 6 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2019 Trzeba uwarzyć i wypić kilka kiepskich piw. Człowiek najlepiej uczy się nas błędach i wyciąga wnioski. "Gdyby nie upadki, czym byłyby wzloty?" A pierwsza warka, jaka by nie była i tak Ci bedzie smakować Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka Robert87 i ogoun 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jancewicz Opublikowano 7 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2019 11 godzin temu, Bartłomiej Łuciuk napisał: ale nie przypuszczałem, że będzie tego taki efekt S-04 w takich temperaturach są okrutne ale być może jęczmień palony lekko przykryje te estry. I tak pewnie wypijesz ze smakiem swoje pierwsze piwo... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nike21 Opublikowano 7 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2019 Nic teraz nie wylewaj, na to zawsze jest czas. I również uważam że tak je wypijesz Następnym razem jak piana wyjdzie rurką to tylko wyjmij samą rurkę, niczym nie zatykaj otworu po niej, wymyj rurkę, odkaź i włóż z powrotem w otwór w pokrywie. I najlepiej taką pianę usuwać na bieżąco bo jak zaschnie to jest problem z doczyszczeniem... No i następnym razem, tak jak już koledzy wyżej pisali, zaczynaj fermentację od maks 18 stopni dla górniaków a zobaczysz że piwko wyjdzie smaczniejsze i w smaku nie będzie takie alkoholowe jak to teraz. Powodzenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartłomiej Łuciuk Opublikowano 7 Października 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Października 2019 Ogromnie dziękuję za słowa otuchy i krytyki. Byłem bliski dania sobie spokój z tą warką, ale zobaczymy co wyjdzie. Podziele się wrażeniami smakowymi (oby nie były tragiczne) przy zlewaniu do butelek. josephson, Muchor, Robert87 i 1 inny 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rob7320 Opublikowano 7 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2019 2 godziny temu, Bartłomiej Łuciuk napisał: Ogromnie dziękuję za słowa otuchy i krytyki. Byłem bliski dania sobie spokój z tą warką, ale zobaczymy co wyjdzie. Podziele się wrażeniami smakowymi (oby nie były tragiczne) przy zlewaniu do butelek. Nie zrażaj się , jak się nawarzyło to teraz trzeba wypić ( jak to w życiu ) . Większość kolegów pewno pisze z perspektywy kilku uwarzonych piw . Wiekszość też przechodziło etap za wysokiej temperatury fermentacji . Oczywiście piwo może nie będzie rewelacyjne , ale pierwsze zawsze smakuje ,a po kilku warkach dojdziesz do wprawy . Muchor i Bartłomiej Łuciuk 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartłomiej Łuciuk Opublikowano 7 Października 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Października 2019 Pozwolilłem sobie sciągnąć małą próbkę piwa i... nie jest źle ? Wyczuwalnie alkoholowe, ale jest też paloność i nawet delikatna czekolada gdzieś tam się w tle odezwała. Estry też czuć, ale jak zauważył Jancewicz, jęczmień palony całkiem dobrze to maskuje. Jest lepiej, niż się spodziewałem. Muchor 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josephson Opublikowano 7 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2019 Pozwolilłem sobie sciągnąć małą próbkę piwa i... nie jest źle Wyczuwalnie alkoholowe, ale jest też paloność i nawet delikatna czekolada gdzieś tam się w tle odezwała. Estry też czuć, ale jak zauważył Jancewicz, jęczmień palony całkiem dobrze to maskuje. Jest lepiej, niż się spodziewałem.No pewnie, wylać zawsze zdążysz a po kilku miesiącach w butelkach może być całkiem znośnie. Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartłomiej Łuciuk Opublikowano 3 Listopada 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2019 W weekend pozwoliłem sobie otworzyć zabutelkowane już piwko (2 tydzien nagazowywania z planowanych 3 tygodni). Estry faktycznie wyczuwalne, ale potem paloność słodu palonego się pojawia i już nie przeszkadza. Nie jest idealnie (na co nie liczyłem) ale wylewać nie mam zamiaru. Kolejna warka - pszeniczne. Tym razem, ze szczególnym zwróceniem uwagi na odpowiednią temperaturę zadania drożdży ? Muchor 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czeslaw Opublikowano 3 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2019 A jeszcze jedno pytanie. Całą fermentację przeprowadziłeś w 28 stopniach czy w takiej temperaturze tylko zadałeś drożdże? Bo jeśli nie schłodziłeś brzeczki wystarczająco, ale w pomieszczeniu miałeś np. 15 stopni, to wcale nie tak źle zrobiłeś. Oczywiście nie jest to rozwiązanie optymalne, bo chłodzi się do poniżej 20 stopni, ale pytanie brzmi raczej, jaka była temperatura brzeczki w momencie początku fermentacji, a nie w momencie zadania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartłomiej Łuciuk Opublikowano 3 Listopada 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2019 Starałem sie trzymać temperature maksymalnie 21 stopni. Ale przez te pierwsze godziny fermentacji temleratura trzymała 23-24 stopnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czeslaw Opublikowano 3 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2019 No to za wysoko, ale bez tragedii. W takim razie słusznie zwróciłem na to uwagę, bo wszyscy wcześniejsi przedmówcy założyli, że fermentacja przebiegała w 28 stopniach. To by skutkowało kompletnym kwasiżurem o smaku zgniłych jabłek połączonych z najtańszym płynem do spryskiwaczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adixix Opublikowano 6 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2019 W dniu 3.11.2019 o 21:36, Czeslaw napisał: No to za wysoko, ale bez tragedii. W takim razie słusznie zwróciłem na to uwagę, bo wszyscy wcześniejsi przedmówcy założyli, że fermentacja przebiegała w 28 stopniach. To by skutkowało kompletnym kwasiżurem o smaku zgniłych jabłek połączonych z najtańszym płynem do spryskiwaczy. Nie chcę zakładać nowego wątku więc opiszę może mój problem w tym. Chciałbym się odnieść do aromatu który jest opisywany w cytacie. Piwo z brewkita bulldog premium IPA. Drozdze, z zestawu, zadane w 25°C i w zasadzie całe piwo stało tak przez czas fermentacji w tej temperaturze. Do fermentacji dodana mieszanka glukozy i slodu z browamator. Z BLG 11.5, przed zadaniem drożdży, do 3° spadło w 2 dni a na samej brzeczce pojawiła się niewielka warstwa piany która utrzymuje się tylko na ściankach. Niestety podczas mierzenia wyczuwalny był aromat zgnilizny, I to takiej mieszanki jaka jest tutaj opisana. Moje pytanie jest czy ten aromat uleci? Może zalecać dodania soku malinowego do każdej szklanki w stosunku 1:1? Czy takim piwem najlepiej nakarmić sieć kanalizacyjną? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się