Czy brzeczka musi być gotowana?

[krzysiek80]

Pierwszy raz warzyłem w ,,worku" z zacieraniem na ,,lenia". Z warzenia wyszło mi 15 l brzeczki a gar do gotowania mam tylko na 12 l. Więc te 12l gotowałem 60 min z chmielem a pozostałe ok 2-3 litry dolałem poprostu do wiadra. Czy może to mieć jakiś negatywny wpływ na piwo ?

[shveteq]

Jednym z zadań gotowania jest wybicie mikrobów, które mogą zepsuć piwo. Trzeba było tą resztę przynajmniej przez 10 minut pogotować i po wystudzeniu dolać do całości.

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka

[krzysiek80]

Ok, ale poza wybiciem ,, mikrobów" brak gotowania ma jakieś znaczenie ? Smakowe ?

[shveteq]

Raczej nie.

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka

[Muchor]

Ok, ale poza wybiciem ,, mikrobów" brak gotowania ma jakieś znaczenie ? Smakowe ?

Raczej chodzi o to, aby nie było żadnych drobnoustrojów (bakterii, grzybów), które chętnie zaopiekują się słodką brzęczką. Wtedy dodasz do niej drożdże i będziesz miał pewność, że całość fermentuje tak, jak sobie tego życzysz. Ten sposób, który zastosowałeś, to proszenie się o kłopoty.

Wysłane z mojego LEX820 przy użyciu Tapatalka

[krzysiek80]

To na przyszłość jestem mądrzejszy ?

[skazi]

Te 2-3 litry trzeba było zagotować w jakimś innym garnku

Edytowane 7 Marca 2020 przez skazi

[SynMojegoStarego]

Poczytajcie chociaż na tym forum co nam daje proces gotowania brzeczki. Ludzieeeee!...

Tak, trzeba gotować brzeczkę. Oczywiście można zrobić piwo bez gotowania brzeczki, ale pod warunkiem że lubisz np. DMS.

[Wajcha]

Jeżeli robisz piwo w stylu RAW ALE nie gotujesz brzeczki.

[krzysiek80]

Ok, ale jak to się ma do piw z brewkita, tam nie ma długiego gotowania.

Ps. to ile gotować tą brzeczkę by ulotnił się DMS, 10 min, godzinę ? 

[zasada]

32 minuty temu, krzysiek80 napisał:

jak to się ma do piw z brewkita

One zostały już wygotowane podczas zagęszczania brzeczki do ekstraktu.

Edytowane 8 Marca 2020 przez zasada

[Muchor]

Ja piw z brewkitów w ogóle nie gotuję. Wkładam puszkę do garnka z gorącą wodą aby się nieco rozrzedziła zawartość, przelewam do wysterylizowanego fermentora, zalewam zimną wodą, napowietrzam i dodaję drożdże. Jeżeli dodaję ekstrakt słodowy, to tak samo.

Wysłane z mojego LEX820 przy użyciu Tapatalka