eljotness Opublikowano 24 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2020 Jestem Eljotness. Pragnę pozdrowić szacowne grono i życzyć udanego roku. Ponieważ wszechogarniająca praca zdalna spowodowała, że wreszcie nam więcej czasu (odpadły dojazdy i przyjazdy+ jestem na miejscu) postanowiłem zrealizować marzenie i uwarzyć sobie piwa. Wiem, że to typowe dla wszystkich obecnych na forum różnica taka, że ja dopiero przejdę drogę którą wy już przeszliście. Proszę więc o wybaczenie, że moje pytanie wydać może się naiwne ale przypuszczam, że mimo wszystko na nie odpowiecie. Odnalazłem temat o kegach. Chciałbym przechowywać piwo, które zrobię ale nie koniecznie całość w butelkach. Czy rozwiązaniem jest przechowywanie w kegach? Jeżeli tak to jakich? Jak napełnia się kegi? Czy na początku skorzystać z innych naczyń do przechowywania? Jak spuszczać piwo do spożycia z większego naczynia, czy wymaga to dużych inwestycji finansowych? Dużo pytań bo mnóstwo wątpliwości. Może na początek można wykorzystać coś innego? Nie mam za dużo miejsca do przechowywania i butelki są rozwiązaniem dla mnie bardziej niewygodnym. Na allegro mogę kupić wszystkie akcesoria tylko jedne są lepsze drugie nie koniecznie. Ponieważ zaczynam przygodę z piwem będę je robił z brewkitu. Sądzę, że ok. 60 l (z trzech puszek). Chcę spróbować różnych dostępnych gatunków (rodzajów). Do ważenia nakłoniła mnie ostatecznie lektura książki Pana Grzegorza Sieczkowskiego "Piwo klasztorne i domowe" ale muszę przyznać, że mam w domu jeszcze kilka pozycji z tego zakresu tematycznego. Proszę o wsparcie i dodanie otuchy. Najchętniej spotkałbym się z Wami przy piwie i pogadał ale z wielu względów jest to nie możliwe (może tylko na razie). Z góry dziękuję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anatom Opublikowano 24 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2020 Witaj, Keg cornelius, keg pepsi - szukaj po tych hasłach i dowiesz się co i jak. Poza kegiem - używany ok 200 zł, musisz mieć butle co2 do tego i reduktor. Ponadto taki keg trudniej schłodzić niż półlitrową butelkę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eljotness Opublikowano 24 Czerwca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2020 Dzięki, z tym problemu chyba nie będzie. Mam piwnicę ziemną. Przeraża mnie tylko napełnianie i opróżnianie. Cała produkcja jest na potrzeby własne więc czy gra warta świeczki? 60 litrów piwa (nawet jak mi się nie uda) to 120 butelek. Wydawało mi się, że można podzielić tą ilość (część w butelkach część w innym pojemniku do przechowywania piwa) Teraz widzę, że myślałem naiwnie. Jeżeli jeszcze ktoś mógłby mi podpowiedzieć rozwiązanie będę wdzięczny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darinho Opublikowano 24 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2020 Wg mnie rzucasz się na zbyt głęboką wodę. Dopiero zaczynasz warzenie z brewkitu i od razu chciałbyś w beczki co oczywiście nie jest nie do ogarnięcia. Ale chyba lepiej zacząć od butelek (może nawet plastikowych 1l) zobaczyć jak wyjdzie piwko i czy będziesz w to dalej szedł. A potem brać się za beczki i rozlew z kranu jakby co. Może pomoże Ci poradnik mojego autorstwa nt rozlewu w darmowe kegi petainer. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
x1d Opublikowano 24 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2020 120 butelek to raptem 6 skrzynek, które zajmą porównywalną ilość miejsca co kegi. A odpada cała instalacja. Na początek im prościej tym lepiej. Poza tym możesz robić na raty, wtedy część będziesz mieć w butelkach, a część w fermentorach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rolnik Sam w Dolinie Opublikowano 25 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2020 11 godzin temu, eljotness napisał: ...Wydawało mi się, że można podzielić tą ilość (część w butelkach część w innym pojemniku do przechowywania piwa)... Ja w butelki leję te piwa, które mogą / powinny postać - mocniejsze Ale, Porter. Piwa do bieżącego picia i cienkusze rozlewam w PETy 1.5l po Cisowiance Akurat produkuję <> tyle pustych Cisowianek ile piwa do rozlania Jakub Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zasada Opublikowano 25 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2020 (edytowane) @eljotness Dla szybkiego spożycia można stosować rozlew do kanisterków na wodę z oferty sklepów sportowych, turystycznych etc. Wątek na forum. Możesz też warzyć mniejsze warki, zamiast 19-25 robić 10-12. Ale najważniejsze, żeby zacząć! Powodzenia w początkach i wytrwałości w dalszym ciągu zabawy. Rzuć okiem na mapę, może ktoś w pobliżu będzie w stanie Ci pomóc w 4 oczy. Edytowane 25 Czerwca 2020 przez zasada Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eljotness Opublikowano 25 Czerwca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2020 Właśnie o takie informacje mi chodziło. Kłaniam się nisko. Już polubiłem Was wszystkich. Konkretne rady bez zadęcią. Oczywiście jestem świeży i nie chcę rzucać się z motyką na słońce. Tylko charakter pracy powoduje, że taka okazja jak teraz może się nie powtórzyć. Czy za dużo na pierwszy raz? Pewnie tak. Ale będę przy okazji miał dwie przyjemności z ważenia i z opróżniania. Jak się sparzę i nie wyjdzie to do czasu pozyskania produktu z samodzielnego ważenia będę się zadowalał produkcją masową. Ważne, że ktoś mnie rozumie i może mi pomóc. A tak po prawdzie bardziej cieszę się na ważenie niż na spożycie. Lubię się delektować rozróżniać smaki piwa (nie potrzebuję dużych ilości na raz). Mówię szczerze nie spodziewałem się, że żółtodzioba przyjmiecie radą i dobrym słowem. Jeszcze raz dzięki może kiedyś ja, nie koniecznie przy ważeniu (na to trzeba będzie długo poczekać), wspomogę Was radą. Dasz beer. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zasada Opublikowano 25 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2020 5 minut temu, eljotness napisał: Dasz beer. Nadal istotne: warzenie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eljotness Opublikowano 26 Lipca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2020 Jestem po pierwszej warce. Na razie wszystko książkowo. Nie będę ukrywał, że wspierałem się instruktażem Tomasza Kopyry. Zapach roznosił się po kuchni i przyciągał kolejnych ciekawskich domowników. Warka z brewkitu ale przeżycie spore. Pracy nie dużo zadowolenie równe nadziei. Dzięki wszystkim piwowarom za wsparcie i rady. Za 2 tygodnie następna warka. Chcę jeszcze raz zrobić warzenie z brewkitu. Może coś możecie polecić, jakiś szczególny brewkit. Dasz beer. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się