Nowy konkurs, jak Filip z Konopii

[coder]

Widzieliście info:

 

http://browamator.pl/szczegoly.php?grupa_p=7&przedm=9219288&=Karpacki_Jarmark_Piwny_-_22.08.2010_-_Zaproszenie&sess_id=10172869410

 

za 2 tygodnie, w Solinie, 2 kategorie....

[szop007]

Przyjeżdżajcie zamiejscowi,zapraszamy!!

My na pewno bedziemy:smilies:

[wena]

Ja to bardzo chętnie, jak tylko wszystko dobrze się w życiu prywatnym ułoży.

[szop007]

Ja to bardzo chętnie, jak tylko wszystko dobrze się w życiu prywatnym ułoży.

Janek,trzymamy kciuki i czekamy!!

[zgoda]

Aż wstyd, że niczego takiego na Mazowszu nie mamy.

[coder]

Aż wstyd, że niczego takiego na Mazowszu nie mamy.

Rośniemy w siłę, niedługo może coś się uda zorganizować, np. przy okazji giełdy warszawskiej.

 

Poczekajmy aż powstanie PSPD, ono powinno się tym zająć.

Edytowane 8 Sierpnia 2010 przez coder

[e-prezes]

Konkurs to pewnie pokłosie "misji" jaką BA i nie tylko oni krzewili w Zagrodzie Maghija 1,5 roku temu. Miło wspominam tamten wypad w najdzikszy zakątek Polski

[sztyft]

PSPD przy każdej giełdzie będzie organizować konkurs? Co na to organizatorzy giełdy?

[dori]

PSPD przy każdej giełdzie będzie organizować konkurs? Co na to organizatorzy giełdy?

A skąd taki wniosek? Coder tylko rzucił wolną myśl, że można by spróbować zorganizować konkurs przy giełdzie warszawskiej? Nic konkretnego.

Ja ponawiam pytanie do Ciebie - czy zarejestrowałeś się tylko po to, aby wszędzie szukać dziury w całym?

[coder]

Ilość konkursów będzie rosła tak czy inaczej, bo zainteresowanie jest duże. Giełdy birofilów wydają mi się naturalnym miejscem dla organizacji konkursów, bo jest już pomieszczenie, wielu birofilów jest też piwowarami, więc będą już od razu na miejscu, będzie mniejszy problem ze skompletowaniem sędziów - z tego samego względu;

Jest to także nobilitacja dla giełdy, zwiększa frekwencję, zainteresowanie, pojawia się więcej piwowarów i piwa domowego do degustacji...

 

Chyba, że są jakieś zgrzyty na styku birofile/piwowarzy które nie zostały zwerbalizowane, a które wyczuwam z jakichś luźnych uwag tu i ówdzie - nie wiem, jakiś piwowar wylał kiedyś niechcący piwo na czyjąś kolekcję etykiet, czy coś takiego?

[zgoda]

A że tak zapytam, jest w Warszawie jakaś giełda w ogóle, żeby się pod nią podczepić? Informacje na temat giełd posiadam tragicznie nieaktualne (ostatnia bodajże z 2007).

[Pieron]

A że tak zapytam, jest w Warszawie jakaś giełda w ogóle, żeby się pod nią podczepić? Informacje na temat giełd posiadam tragicznie nieaktualne (ostatnia bodajże z 2007).

W styczniu co roku jest organizowana.

[kopyr]

Chyba, że są jakieś zgrzyty na styku birofile/piwowarzy które nie zostały zwerbalizowane, a które wyczuwam z jakichś luźnych uwag tu i ówdzie - nie wiem, jakiś piwowar wylał kiedyś niechcący piwo na czyjąś kolekcję etykiet, czy coś takiego?

Niektórzy birofile poczuli się dotknięci, że w Żywcu zostali zepchnięci na ubocze, kosztem piwowarów. Przynajmniej takie głosy słyszałem na browar.biz.

[sztyft]

Nie zarejestowalem się żeby szukać jakiś dziur , ale zanim myśli się o zorganizowaniu konkursu wypadło by zapytać organizatora. Może on jest z browar bizu i nie lubi PSPD ?

[kopyr]

Nie zarejestowalem się żeby szukać jakiś dziur , ale zanim myśli się o zorganizowaniu konkursu wypadło by zapytać organizatora. Może on jest z browar bizu i nie lubi PSPD ?

Coderowi bardziej chyba chodziło o to, że to wstyd, żeby stolica nie miała swojego konkursu. Tymże konkursem powinno się zająć PSPD. Naturalnym jest połączenie go z jakąś istniejącą imprezą. Ale oczywiście nic na siłę.

[coder]

Może on jest z browar bizu i nie lubi PSPD ?

Przejrzałem regulamin forum browar.biz i nie ma tam nic o obowiązkowym antyPSPDyzmie; nie staraj się na siłę kreować niepotrzebnej wrogości.

[elroy]

Może on jest z browar bizu i nie lubi PSPD ?

nie staraj się na siłę kreować niepotrzebnej wrogości.

I przede wszystkim uogólniać. PSPD jako pewna idea ma prawo mieć swoich przeciwników i zwolenników.

 

A wracając do tematu - Ziemku jak kogoś spotkasz znajomego z tego przefajnego wypadu w Bieszczady, to pozdrów serdecznie w moim imieniu

[wena]

Chyba' date=' że są jakieś zgrzyty na styku birofile/piwowarzy które nie zostały zwerbalizowane, a które wyczuwam z jakichś luźnych uwag tu i ówdzie - nie wiem, jakiś piwowar wylał kiedyś niechcący piwo na czyjąś kolekcję etykiet, czy coś takiego?[/quote']

Niektórzy birofile poczuli się dotknięci, że w Żywcu zostali zepchnięci na ubocze, kosztem piwowarów. Przynajmniej takie głosy słyszałem na browar.biz.

To chyba ktoś przesadził. W tym roku birofile wg mnie mieli o wiele więcej miejsca niż poprzednio.

Jeżeli chodzi o konkursy jakieś regionalne czy giełdowe, uważam, że to dobry pomysł. W końcu jest to jedna z form reklamy naszego hobby.

[e-prezes]

Jak chodzi o Kraków, "podpięcie" (za zgodą organizatora giełdy krakowskiej) pod imprezę birofilską skończyło się dużo większą frekwencją na giełdzie. Czas może pokazać czy impreza piwowarska przerośnie giełdę jak niektórzy sugerują na przykładzie Żywca lub znajdzie własne miejsce bez szkody dla wszystkich. Pozwólmy działać, nie przeszkadzajmy...

Edytowane 9 Sierpnia 2010 przez e-prezes

[jacer]

To chyba ktoś przesadził. W tym roku birofile wg mnie mieli o wiele więcej miejsca niż poprzednio.

Ale zostali wypchnięci gdzieś w kąt a nie byli na dziedzińcu. No. Rozumisz.

I nie było atmosfery jak dawniej tylko spęd ludzi z miasta.

[wena]

Jaki spęd ludzi z miasta. W zeszłym roku, czy w poprzdnich latach była atmosfera. Birofile rozsiedli się gdzie się dało, a my? Nawet nie było gdzie stanąć. W tym roku mieli 2 namioty, mogli sie rozkładać jak chcieli.

[e-prezes]

Nie wiem jak w tym roku, ale w poprzednich latach piwowarzy wcale nie mieli łatwo. Ich impreza odbywała się za zamkniętymi drzwiami, a sami zainteresowani szwędali się pośród birofilów i piwoszy. Teraz, z tego co słyszałem mogli się pokazać. W czym to szkodzi samej imprezie Żywieckiej?

Edytowane 9 Sierpnia 2010 przez e-prezes

[wena]

e-prezes właśnie o tym pisałem. Dla mnie impreza w Żywcu w tym roku to była rewelacja. Prawdziwa impreza dla piwowarów.

[kopyr]

e-prezes właśnie o tym pisałem. Dla mnie impreza w Żywcu w tym roku to była rewelacja. Prawdziwa impreza dla piwowarów.

No i to boli niektórych birofilów, bo jeszcze parę lat temu to była Giełda Birofiliów, a teraz jest Festiwal Birofilia, z coraz mocniejszym akcentem na piwowarstwo domowe.

[Stasiek]

Jak to się dziwnie potrafi wszystko ułożyć...

Przypadkiem (bo praktycznie nie planowany) dostałem urlop na przyszły tydzień.

Przypadkiem żona chciała jechać w Bieszczady.

Przypadkiem urlopy udało się przedłużyć do poniedziałku.

Tak więc najprawdopodobniej się pojawie w Solinie w niedzielę.

 

Kto jeszcze będzie?