Skocz do zawartości

Czy fermentacja przebiega prawidłowo niski spadek blg


radar1111

Rekomendowane odpowiedzi

Nie zlewać. 8 dni to bardzo mało w ogóle, dla tak wysoko ekstraktywnej brzeczki szczególnie.

Błąd imo za mało drożdży ale mówię na ślepo.

Jeszcze jedno, jeśli mierzyles refraktometrem, to czy przeliczyłeś wynik w kalkulatorze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, radar1111 napisał:

Zgadza się, nie widziałem, że refraktometr później przekłamuje wynik :) dziekuję piwko zeszło do około 7 blg zlałem na cichą będzie dobrze !

Ale do 7 po przeliczeniu czy przed?

Bez względu jednak IMO za wcześnie. Złość piękności szkodzi a pośpiech piwu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz bo nie rozumiem chyba.

Piwo 18,5BLG, 10 dni na drożdżach. Zeszło do 7BLG.

I oddzieliłeś je od większości drożdży.

 

Nie jestem od pouczania ale to jest błędna praktyka.

Zadajesz drożdże. Czekasz tydzień-półtora i mierzysz BLG. Po kilku dniach - tygodniu mierzysz znowu. Patrzysz jaka jest zmiana.

Po kilku dniach - tygodniu powtarzasz. Jeśłi nie spada - można butelkować albo przelewać do innego pojemnika w celu sklarowania, dodania chmielu czy co tam potrzebujesz.

To zachowawczy schemat ale szczególnie na początku może być pomocny żeby uchronić się przed niespodziankami jak niedofermentowane piwo, wadliwe piwo, granaty etc.

Po 10 dniach to ja bym 11 saisonowej miał obawy przelewać (gdybym przelewał).

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie zostawić, taki baling to bym przed 3 tygodniami nawet nie otwierał i nie sprawdzał.  

Oddzielając zbyt szybko od drozdzy, możesz mieć sporo niechcianych rzeczy w końcowym piwie. Kilkoma dniami krócej wiele nie zyskasz, a można sporo stracić. Szczególnie startując ma suchych us-05, które potrafią mieć sporego laga przy starcie. 

Na cichą bym nie zlewał o ile nie ma do tego konkretnego powodu. 

Niektórzy zalewają dość szybko, ale to trzeba znać dobrze szczep i wiedzieć co chce się osiągnąć. 

Jak zasada pisze po 8 dniach również lekkiego piwa bym nie ruszał, a nawet raczej bym nie robił 16tki na suchych pomimo dwóch saszetek.  

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, zasada napisał:

Jeszcze raz bo nie rozumiem chyba.

Piwo 18,5BLG, 10 dni na drożdżach. Zeszło do 7BLG.

I oddzieliłeś je od większości drożdży.

 

Nie jestem od pouczania ale to jest błędna praktyka.

Zadajesz drożdże. Czekasz tydzień-półtora i mierzysz BLG. Po kilku dniach - tygodniu mierzysz znowu. Patrzysz jaka jest zmiana.

Po kilku dniach - tygodniu powtarzasz. Jeśłi nie spada - można butelkować albo przelewać do innego pojemnika w celu sklarowania, dodania chmielu czy co tam potrzebujesz.

To zachowawczy schemat ale szczególnie na początku może być pomocny żeby uchronić się przed niespodziankami jak niedofermentowane piwo, wadliwe piwo, granaty etc.

Po 10 dniach to ja bym 11 saisonowej miał obawy przelewać (gdybym przelewał).

 

 

 

 

 


Często na forum można się spotkać ze stwierdzeniem, aby przelewać na cichą dopiero, gdy BLG się zatrzyma. W książce pt. "Jak warzyć piwo" jest informacja o tym, aby był spełniony warunek odfermentowania do minimum 40% początkowego poziomu BLG, jednocześnie nie ma słowa o tym, aby fermentacja musiała się całkowicie zatrzymać. Skąd więc istnieje przekonanie o tym, aby przelewać dopiero, gdy mamy pewność, że fermentacja się zakończyła? Jeżeli piwo załóżmy dofermentuje 1-2 BLG na cichej to jest to niekorzystne? Jeżeli tak to dlaczego? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, draker napisał:

Skąd więc istnieje przekonanie o tym, aby przelewać dopiero, gdy mamy pewność, że fermentacja się zakończyła?

Powiem skąd we mnie takie przekonanie. Z asekuranctwa i lenistwa.

Asekuranctwo - na wszelki wypadek, żeby nie ryzykować ewentualnego błędu, który zniweczy czas i koszt włożone w piwo.

Lenistwo - bo ja zapominam o wiadrach i nierozsądnie przedłużam proces o tydzień - dwa - miesiąc.

Zresztą ja w ogóle nie przelewam.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze pytanie które warto sobie przed zrobieniem czegokolwiek jest to co chcesz tym uzyskać. 

 

Z wlasnego doświadczenia mogę powiedzieć przelewanie na cichą bez przedmuchiwania co2 czy jakiegoś zamkniętego transferu powoduje u mnie szybsze starzenie piw,  szczególnie mocniej chmielonych. U mnie czym mniej przelewam tym dłużej piwo stoi bez widocznych oznak starzenia. Ostatnio piwo na brett butelkowalem od razu, przelewając z fermentora z drożdżami wężykiem do butelek, chcąc uniknąć utlenienia i octu. Na pewno trochę więcej osadu dostalo się do butelek ale to bez większego znaczenia w porownaniu z octem. A osad i tak sie pojawi przy refermentacji. 

Osobiście wydaje mi się, że przelewając zbyt szybko, można doprowadzić do zatrzymania fermentacji. 

 

Pytanie czy przelewając więcej zyskasz czy stracisz? Jaki efekt chcesz tym uzyskać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.08.2022 o 18:23, Fradio napisał:

Pierwsze pytanie które warto sobie przed zrobieniem czegokolwiek jest to co chcesz tym uzyskać. 

 

Z wlasnego doświadczenia mogę powiedzieć przelewanie na cichą bez przedmuchiwania co2 czy jakiegoś zamkniętego transferu powoduje u mnie szybsze starzenie piw,  szczególnie mocniej chmielonych. U mnie czym mniej przelewam tym dłużej piwo stoi bez widocznych oznak starzenia. Ostatnio piwo na brett butelkowalem od razu, przelewając z fermentora z drożdżami wężykiem do butelek, chcąc uniknąć utlenienia i octu. Na pewno trochę więcej osadu dostalo się do butelek ale to bez większego znaczenia w porownaniu z octem. A osad i tak sie pojawi przy refermentacji. 

Osobiście wydaje mi się, że przelewając zbyt szybko, można doprowadzić do zatrzymania fermentacji. 

 

Pytanie czy przelewając więcej zyskasz czy stracisz? Jaki efekt chcesz tym uzyskać. 


Kopyra w jednym ze swoich filmów, mówił że przelewanie na cichą może sprawić właśnie, że brzeczka jeszcze dofermentuje, ponieważ podczas przelewania dodatkowo się natleni.

Ogólnie rzecz biorąc to raczej podzielam Twoje zdanie, że lepiej cichej nie robić, lecz ostatnio robiłem Pilsa i postanowiłem pierwszy lać przelać na cichą, aby piwo się sklarowało. Zacząłem czytać kiedy i dlaczego najlepiej przelewać i stąd moje rozważania, ponieważ można doszukać się niekoniecznie spójnych ze sobą informacji. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, draker napisał:


Kopyra w jednym ze swoich filmów, mówił że przelewanie na cichą może sprawić właśnie, że brzeczka jeszcze dofermentuje, ponieważ podczas przelewania dodatkowo się natleni.

Ogólnie rzecz biorąc to raczej podzielam Twoje zdanie, że lepiej cichej nie robić, lecz ostatnio robiłem Pilsa i postanowiłem pierwszy lać przelać na cichą, aby piwo się sklarowało. Zacząłem czytać kiedy i dlaczego najlepiej przelewać i stąd moje rozważania, ponieważ można doszukać się niekoniecznie spójnych ze sobą informacji. 

 

Piwo ci sie sklaruje poprzez obnizenie temperatury.

Ta tzw. "cicha" cokolwiek to znaczy to tylko recepta na obnizenie jakosci i smaku piwa. Po 24 do max. 36 godzin od nastawienia brzeczki, tlen jest nieporzadany.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
On 8/13/2022 at 11:39 AM, draker said:

ponieważ podczas przelewania dodatkowo się natleni.

Kopyr taki sensoryk, a podaje sposoby jak natlenić piwo.

 

Fermentacja "cicha" to jest proces jaki przechodzi brzeczka pod wpływem drożdży i zajdzie niezależnie od tego czy przelejesz piwo do innego wiadra, czy też nie. Przy domowych warkach autolizy nie należy się bać nawet do 4-5 tygodni w jednym wiadrze, więc po co to przelewanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć. Tak jak poprzednicy nie przelewam na cichą i chmielenie na zimno też robię bez oddzielania drożdży. Jedyny minus to ten że trudno sonie z takiego fermentora odzyskać drożdże na kolejną warkę (tzw matka drożdżowa). Nadmienię że u mnie warka to 3 x 22l z kociołka i żadna do tej pory jeszcze mi się nie zepsuła. Ważne aby zachować czystość i dezynfekcję na każdym etapie warzenia piwa. Nawet jak sprawdzasz stopień odfermentowania warto odkazić wszystko co będziesz używał włącznie z dłońmi i pipetką do refraktometru lub balingomierz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.