Skocz do zawartości

Drożdże Gozdawa Czech Pilsner (CP18) odfermentowują tylko do 4BLG


Seba85

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, robię już drugie piwo na tych drożdżach (Gozdawa CP18) i drugi raz odfermentowały do 4BLG i nic się nie rusza.

Za pierwszym razem były suche-uwodnione i po 2 tygodniach zeszło do 4BLG i koniec.

Za drugim razem użyłem gęstwy, którą zebrałem z warki 1.  Zostawiłem wiadro na około 20 godzin w kuchni w temperaturze pokojowej, a następnie zniosłem do garażu gdzie jest około 8-10 stopni aktualnie. Po 2 dniach (!) zeszło do 4BLG, zmierzyłem dziś po 7 dniach i nadal jest 4 BLG. Ekstrakt początkowy 11,5BLG, robione z ekstraktów słodowych + chmielenie wg własnego pomysłu. Piwo nie jest zakażone ani nic, smakuje normalnie, z rurki już nic nie bąbelkuje.

- Czemu to nie chce zejść niżej?

- Czemu po 2 dniach już było 4BLG?

- Czy powinienem je trzymać w kuchni przez pierwsze 20h?

- Czy mam już zlewać na cichą i zaraz butelkować?

Pils.thumb.png.3a2b64521c922ecdd2cab479080aa15d.png

Z góry dzięki. :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Seba85 napisał:

Witam, robię już drugie piwo na tych drożdżach (Gozdawa CP18) i drugi raz odfermentowały do 4BLG i nic się nie rusza.

 

 

Brawo, uzyskałeś pożądaną przez piwowara cechę - powtarzalność :)

 

Natomiast tak - jeśli zadałeś drożdże do brzeczki o temperaturze 20C (lub, nie daj wyższej), przetrzymałeś w pokojowej przez 24h, a potem wyniosłeś (już pewnie fermentującą brzeczkę) do pomieszczenia o temp 8C to spadkiem temperatury uśpiłeś drożdże i nie zjechały z ekstraktem do takiego poziomu, do jakiego MOGŁYBY zjechać gdyby zostały zadane w temperaturze 8C, przetrzymane w niej 4-5 di, a potem stopniowo podnoszonej o 1C/dzień. 

Druga sprawa - drożdże na ekstraktach ni schodzą tak nisko, jak na słodzie zacieranym w 64C.

Do tego dochodzi kwestia napowietrzania - jak zostało zrobione.

 

Przenieś z powrotem do temperatury pokojowej, poczekaj 5-6 dni, zrób pomiar i jeśli nic już się nie ruszy - butelkuj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, punix napisał:

Jaka była temperatura brzeczki w momencie zadania drożdży?

Warka nr 1 - było to 22,5 stopnia, drożdże były uwodnione w temperaturze 27 stopni

Warka nr 2 - gęstwa była dodana w temperaturze 23 stopnie. Sama gęstwa była wyjęta z lodówki parę h wcześniej i była w temperaturze pokojowej około. Dokładnie nie wiem bo nie mierzyłem tego.

 

15 godzin temu, punix napisał:

Jaki zasyp i schemat zacierania?

Nie było zacierania, Było robione na ekstrakcie słodowym jasnym z baniaka

 

13 godzin temu, fotohobby napisał:

przetrzymane w niej 4-5 di, a potem stopniowo podnoszonej o 1C/dzień. 

Takich warunków jeszcze nie mam. Mam albo temperatury pokojowe gdzieś w domu, albo garaż 8-10 stopni :)

 

13 godzin temu, fotohobby napisał:

Do tego dochodzi kwestia napowietrzania - jak zostało zrobione.

Chyba dość mocno.

Warka nr 1 była napowietrzana poprzez mieszanie mieszadłem. Dość mocno, tak że aż piana podchodziła pod wieczko.

Warka nr 2 była napowietrzona poprzez przelewanie z 1 wiadra do 2. Tak z 6 razy około, bo myślałem właśnie że może powodem było to że za słabo jednak mieszałem w warce nr 1.

 

13 godzin temu, fotohobby napisał:

Przenieś z powrotem do temperatury pokojowej, poczekaj 5-6 dni, zrób pomiar i jeśli nic już się nie ruszy - butelkuj

Mam też jeszcze na fermentacji cichej warkę nr1. Już chciałem to dziś/jutro butelkować bo stoi tydzień. Czy to coś zmieni jak tą warkę pierwszą też przeniosę jeszcze do temperatury pokojowej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Seba85 napisał:

Takich warunków jeszcze nie mam. Mam albo temperatury pokojowe gdzieś w domu, albo garaż 8-10 stopni :)

 

W takim razie przy kolejnym piwie dolnej fermentacji odstaw tam brzeczkę na 12-16h, a potem zadaj drożdże. 

Po 2-d dniach owiń fermentor kocem. 

 

14 minut temu, Seba85 napisał:

Mam też jeszcze na fermentacji cichej warkę nr1. Już chciałem to dziś/jutro butelkować bo stoi tydzień. Czy to coś zmieni jak tą warkę pierwszą też przeniosę jeszcze do temperatury pokojowej?

podejrzewam, że niewiele, aczkolwiek dla świętego spokoju, że  nic nie ruszy w butelkach można ją przetrzymać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Seba85 napisał:

Czemu to nie chce zejść niżej?

Prawie na pewno źle poprowqdzona fermentacja. Może być za mało drożdży, za małe natlenienie lub uśpienie przez obniżenie temperatury.

 

16 godzin temu, Seba85 napisał:

Czemu po 2 dniach już było 4BLG?

Bo temperatura była za wysoka i drożdże wpadły w świąteczne obżarstwo.

 

16 godzin temu, Seba85 napisał:

Czy powinienem je trzymać w kuchni przez pierwsze 20h?

Absolutnie nie, drożdże,  zwłaszcza lagerowe, najlepiej zadać poniżej,  a nie powyżej temperatury fermentacji, a jeśli już inaczej się nie da, to schłodzić jak najszybciej. 

 

16 godzin temu, Seba85 napisał:

Czy mam już zlewać na cichą i zaraz butelkować?

Ja bym potrzymał na drożdżach, mogą dofermentować.

 

15 minut temu, Seba85 napisał:

Warka nr 1 - było to 22,5 stopnia, drożdże były uwodnione w temperaturze 27 stopni

Warka nr 2 - gęstwa była dodana w temperaturze 23 stopnie. Sama gęstwa była wyjęta z lodówki parę h wcześniej i była w temperaturze pokojowej około. Dokładnie nie wiem bo nie mierzyłem tego.

Przepis co najmniej na estrowego lagera.

 

16 minut temu, Seba85 napisał:

garaż 8-10 stopni

Trzeba było od razu fermentować tam. 

 

16 minut temu, Seba85 napisał:

Warka nr 1 była napowietrzana poprzez mieszanie mieszadłem. Dość mocno, tak że aż piana podchodziła pod wieczko.

To ok, ale przy lagerze warto to powtórzyć kilka godzin po zadaniu drożdży.

 

17 minut temu, Seba85 napisał:

Warka nr 2 była napowietrzona poprzez przelewanie z 1 wiadra do 2. Tak z 6 razy około, bo myślałem właśnie że może powodem było to że za słabo jednak mieszałem w warce nr 1.

To za słabe.

 

17 minut temu, Seba85 napisał:

Czy to coś zmieni jak tą warkę pierwszą też przeniosę jeszcze do temperatury pokojowej?

Ja bym zostawił na miejscu, takie noszenie i zmiany temperatury sprzyjają utlenieniu.

 

Dodatkowo, na przyszłość sprawdzaj ilość drożdży do zadania w kalkulatorze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  1. Czy jak sprawdzasz spławik na czystej wodzie o temp. 20 °C, to na pewno pokazuje 0?
  2. Jakiego konkretnie ekstraktu użyłeś? Pytam, bo np. "zwykły" jasny z WES-a (mają też "ekstra" jasny czy jakoś podobnie) schodził mi z około 12 do 3,5. Warto poprzeglądać notatki innych forumowiczów: być może ktoś też używał takiego ekstraktu jak ty i napisał, do ile odfermentowało mu piwo...
  3. Możesz spróbować odebrać pewną ilość brzeczki do słoika, dodać do tego zwykłe drożdże piekarnicze i przenieść do ciepłego pomieszczenia (>= 20 °C). Po 2-3 dniach sprawdzić odfermentowanie: jeśli nadal będzie 4, to nie pozostaje nic innego, niż butelkować...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, fotohobby napisał:

W takim razie przy kolejnym piwie dolnej fermentacji odstaw tam brzeczkę na 12-16h, a potem zadaj drożdże. 

Po 2-d dniach owiń fermentor kocem.

3 godziny temu, Łachim napisał:

Absolutnie nie, drożdże,  zwłaszcza lagerowe, najlepiej zadać poniżej,  a nie powyżej temperatury fermentacji, a jeśli już inaczej się nie da, to schłodzić jak najszybciej.

OK dzięki, to pytanie na przyszłość w takim razie:

1) Ile konkretnie stopni ma mieć brzeczka gdy będę wrzucał drożdże? Fermentacja później w około 8-10C

2) Jak drożdże lagerowe będą użyte suche i będą uwadniane to w jakiej temperaturze wody? Tak jak na opakowaniu 30+/-3C?

3) Jak będzie dodawana gęstwa to jaką temperaturę ma mieć? Też w okolicach 8-10C? Prosto z lodówki czyli mniej niż 10? Pokojowa około 20C?

 

Godzinę temu, luk1999 napisał:
  1. Czy jak sprawdzasz spławik na czystej wodzie o temp. 20 °C, to na pewno pokazuje 0

Tak, spławik jest git. Sprawdzony w wodzie pokazuje 0, przy różnych brzeczkach zawsze dobrze pokazywał tak jak miało wyjść wg kalkulatora, a na końcu też odfermentowywało do około 1-2 zawsze.

 

Godzinę temu, luk1999 napisał:
  1. Jakiego konkretnie ekstraktu użyłeś? Pytam, bo np. "zwykły" jasny z WES-a (mają też "ekstra" jasny czy jakoś podobnie) schodził mi z około 12 do 3,5. Warto poprzeglądać notatki innych forumowiczów: być może ktoś też używał takiego ekstraktu jak ty i napisał, do ile odfermentowało mu piwo

Przy warce nr 1 - taki z Poldingroup pakowany po 1,2kg

Przy warce nr 2 - taki z baniaka Forbake 14kg. (z tego piwo jest jaśniejsze dużo z tego co widzę na dziś)

pils2.png.d0a3e692360024513cd02e3f6c20db50.png

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm. Fermentuj tzn razem z zadaniem drozdzy w temp. lagerowej i zostaw tam na 3 tygodnie i nie przestawiaj i nie ruszaj tzn niech robią do maks 15 st C temp. Brzeczki fermentujacej tzn temp. W srodku wiadra. Z ekstraktów nie umiem powiedzieć ile jest tam cukrów fermemtowalnych a ile dekstryn były takie wpisy na forum że na ekstraktach odfermentowuje płytko. Popytaj na forum gdzie jest temat o CP15 jak ich użyje to się wypowiem - dla mnie dziś nie opłacalne - za te same pieniądze jest szczep z wyboru czyli 34/70 na którym jadą browary kraftowe i restauracyjne. Powodzenia, moj pierwszy lager musiał odczekać pół roku za czym był idealny - zniknęła siarka.  Ekstakt brzeczki mierzy się w temp. 20 st C, gorąca brzeczka spowoduje zanizony odczyt. 

Edytowane przez Piotr Ba
.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Seba85 napisał:

OK dzięki, to pytanie na przyszłość w takim razie:

1) Ile konkretnie stopni ma mieć brzeczka gdy będę wrzucał drożdże? Fermentacja później w około 8-10C

2) Jak drożdże lagerowe będą użyte suche i będą uwadniane to w jakiej temperaturze wody? Tak jak na opakowaniu 30+/-3C?

3) Jak będzie dodawana gęstwa to jaką temperaturę ma mieć? Też w okolicach 8-10C? Prosto z lodówki czyli mniej niż 10? Pokojowa około 20C?

 

Tak, spławik jest git. Sprawdzony w wodzie pokazuje 0, przy różnych brzeczkach zawsze dobrze pokazywał tak jak miało wyjść wg kalkulatora, a na końcu też odfermentowywało do około 1-2 zawsze.

 

Przy warce nr 1 - taki z Poldingroup pakowany po 1,2kg

Przy warce nr 2 - taki z baniaka Forbake 14kg. (z tego piwo jest jaśniejsze dużo z tego co widzę na dziś)

 

 

 

Drożdże zadajesz wtedy, gdy brzeczka ma temperaturę, w której zamierzasz przeprowadzić fermentację albo nawet 1-2°C mniej.

Co do temperatury uwadniania - tak jak napisałeś, przy czy dobrze byłoby powoli dolewać zimnej brzeczki do drożdży, żeby spokojnie wyrównać temperaturę i uniknąć szoku. Przy drożdżach Fermentisa (np. W34/70) według zaleceń producenta można pominąć uwadnianie i zadać drożdże prosto do brzeczki.

Gęstwa najlepiej, jeśli będzie miała temperaturę zbliżoną do brzeczki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.