Skocz do zawartości

Burzliwa we wiadrze, cicha pod ciśnieniem


pwicz

Rekomendowane odpowiedzi

Korzystając z dużej ilości wolnego czasu zastanawiam się jak usprawnić swój browar. 

Będę się przenosił z kolejną warką do piwnicy, która krótko mówiąc zbyt czysta nie jest. 

 

Wpadlem na pomysł, żeby przejść na fermentacje pod ciśnieniem co ograniczy mi znacznie możliwość zakażenia piwa, a do tego mniej przelewania na powietrzu, czyli mniej utleniania. 
 

W związku z powyższym zastanawiam się czy miałoby sens prowadzić, przez powiedzmy pierwsze 2-3 dni fermentacje burzliwą w wiaderkowym fermentorze, następnie zlać do petainera piwo i tam już kontynuować pod ciśnieniem?

Latwiej byłoby o zebranie gęstwy, szybsze mycie i mniej syfu po fermentacji w petainerze.

 

Idac dalej, czy na tą fermentacje cichą dodawać od razu chmiel na zimno (do petainera przed zalaniem go piwem)? 
 

Ewentualnie jak w takim systemie rozwiązać problem chmielenia na zimno aby w gotowym piwie nie było chmielin? Fermzilla odpada, bo jest zbyt droga, przynajmniej na obecnym etapie. Poza tym czytałem dużo o problemach z odkręcaniem pojemników na chmiel/gęstwę i ogólnie średnią jakością plastiku. 
 

Po skończonej fermentacji cichej w petainerze chciałbym przepchać piwo już do kega (mam kilka 20tek), z których będę robił wyszynk w kegeratorze. 
 

Nie chce używać stalowych kegow do fermentacji, ponieważ mam kegi euro z malutkim otworem, wiec mycie ich po fermentacji może być trudne. 
 

Petainery są na tyle tanie, ze w razie czego mógłbym je używać jako jednorazówki. 
 

Mam nadzieje, ze nie namieszałem za bardzo.
 

Może bardziej doświadczeni z Was, którzy próbowali iść tą drogą będą w stanie coś doradzić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu pierwszy etap fermentacji, powiedzmy 2-3-4 dni we wiaderku, oczywiście bez ciśnienia, a potem zlewanie do petainera i już w petainerze pod cisnieniem

 

edit: Chyba, ze takie coś w ogóle mija się z celem

Edytowane przez pwicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właściwie chyba tylko po to, żeby najbardziej brudną część fermentacji przeprowadzić w pojemniku, który się myje łatwo i szybko. Dodatkowo, bez kulki-pływaka zamontowanego w petainerze będzie ciężko nie zaciągnąć gęstwy na kolejny etap fermentacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Założyłem, ze po tak krótkim czasie zostanie jeszcze trochę cukru żeby fermentacja kontynuowała w petainerze.

 

Czyli jak dobrze Cię rozumiem, powinienem zrobić burzliwa w pierwszym petainerze, cichą w kolejnym - tym razem z chmielem, a na koniec zlać do stalowego i już wtedy leżakować albo wstawić na wyszynk?

Jedynie wtedy skorzystam ze wszystkich zalet fermentacji pod ciśnieniem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zlejesz z wiadra w trakcie fermentacji, to gotowy przepis na niedofermentowanie, bo się pozbędziesz dużej części drożdży.

Oprócz tego co pisał @antekssporo piw możesz fermentować i serwować z jednego pojemnika, bez transferów. Tylko mocne, leżakowane piwa i te chmielone na zimno (chyba że symbolicznie) naprawdę warto przelewać, chociaż zależy od sprzętu, jakim dysponujesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze pytanie, czy w petainerach wystarczy podciąć rurkę czy lepiej odżałować i kupić jednak ten pływak z nierdzewki, żeby w ostatnim kegu mieć minimalna ilość drożdży i najlepiej brak chmielin? 
 

Jak chmielicie na zimno w kegu? Wrzucić do kega, przedmuchac co2 i potem transfer? Używacie jakichś pończoch/siatek na chmiel?

 

 

Na obecna chwile mam 4 kegi euro z fittingami, 2 głowice, zamówiłem spunding valve, oczywiście butla, podwójny reduktor. Petainery planuje kupować na bieżąco w zależności od tego co będę nastawiał i w jakiej ilości. 
 

Dzieki za pomoc 
 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale w sumie to dlaczego chcesz zaczynac we wiaderku? Chcesz zebrac gestwe? Zreszta przelewanie po 2-3 dniach piwa jak pracuje na full to tez nie takie proste. Piwo bedzie nagazowane jeszcze bedzie w nim plywac duzo syfow. Rozumiem, ze chcesz wypychac piwo co2, a jak osady Ci pozatykaja weze? 
Jak masz drozdze, ktore maja tendencje do tworzenia czapy na powierzchni (jak us-05) to moze ma jeszcze sens zbieranie gestwy w fazie wysokich krazkow. Ale wtedy to raczej nie w brudnej piwnicy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie stad pomysł na fermentacje cisnieniowa i zamknięte transfery. W domu nie było problemu z wiadrami, ale mam nową kuchnie i po prostu szkoda mi jej. 
 

W piwnicy mam gaz, wodę, kanalizacje, nie mam za to odpowiednio czystych warunków. 
 

Węże akurat nie są problemem, zawsze można przedmuchac kompresorem czy wymienić po prostu. Bardziej mnie zastanawia jak to przetaczać żeby te osady się w ogóle w nich nie znalazły. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 2/13/2023 at 6:27 PM, pwicz said:

Właściwie chyba tylko po to, żeby najbardziej brudną część fermentacji przeprowadzić w pojemniku, który się myje łatwo i szybko.

Quote

zostanie jeszcze trochę cukru żeby fermentacja kontynuowała w petainerze.


No to albo ma się fermentacja skończyć, albo nie. Generalnie idąc tym tropem to masz dwa sprzęty do mycia zamiast jednego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fermentor stożkowy owszem, ale jeżeli już to z nierdzewki, w plastiki uważam ze szkoda się bawić, bo tanie to nie jest, a z tego co czytałem to jakością i trwałością nie powala. Mam tu na myśli fermzille 35l. 
 

Wychodzi na to, ze pozostaje mi petainer od początku do końca, z jednym transferem po burzliwej. 
 

@witur Jak chmielisz na zimno w petainerze? O ile to robisz w ogóle 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, pwicz napisał:

Fermentor stożkowy owszem, ale jeżeli już to z nierdzewki, w plastiki uważam ze szkoda się bawić, bo tanie to nie jest, a z tego co czytałem to jakością i trwałością nie powala. Mam tu na myśli fermzille 35l. 
 

Wychodzi na to, ze pozostaje mi petainer od początku do końca, z jednym transferem po burzliwej. 
 

@witur Jak chmielisz na zimno w petainerze? O ile to robisz w ogóle 

 

 

Generalnie używam allrunderow  i robię przepompy z jednego do drugiego. Petainera mam jednego tak na próbę kupiłem  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.