Skocz do zawartości

Warka w stałych warunkach +/- 14*


Rekomendowane odpowiedzi

Bezpiecznie przeniesione do 16,5 stopnia, teraz raczej temperatura powinna być odpowiednia dla US-05. W planach było zmontowanie lodówki na stc1000, ale siłą rzeczy stc1000 poszedł do kociołka lidlowego :D No i zamiast lagera na w34/70 i lodówki, jest lidlomix pro, utrzymanie temperatury na 99 stopni to dla niego nie problem, co na ori sterowaniu było nie do osiągnięcia, aaa czujnik z stc1000 pasuje w miejsce ori czujnika, wystarczy rozwiercić delilatnie pochwę starego czujnika :)

Wysłane z mojego SM-G991B przy użyciu Tapatalka



cc9f8afa4e319cdc18be05e518206dca.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Piwko wyszło dobre, trochę więcej smaku i aromatu i byłaby bomba, zapewne mój ekstrakt też nie jest najlepszy do piwa. Dopiero przy kufelku zdałem sobie sprawę że trochę schrzaniłem robotę bo zamiast dosypać chmielu na smak do marynki, wywaliłem marynkę, a do hopstoper wsypałem lubelski. Wiem wiem dałem ciała.

W planie zakup ekstraktu pilznejskiego z bruntala, jakieś inne chmiele (saaz, premiant, cascade, lunga), hopspidera od kolegi lewatywy.
Drożdże w34/70 już są, lodóweczka ze sterownikiem stc1000 więc niebawem ruszam z nową warką tym razem będzie to dolniak :)
Teraz pytanie które chmiele wybrać ? Co możecie polecić ? Chciałbym zrobić coś ala pilsner urquel, żeby wypracować sobie jakąś bazę a potem kombinować z smakami:)

Pozdrawiam i dziękuję za pomoc :)

5b0ecc7605b1c2c3a94a3640310f2bcc.jpg

Wysłane z mojego SM-G991B przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli to mają już być W34/70 i ma to dawać wrażenie słodowości to koniecznie dodaj 20% kaszy jęczmiennej i zacieraj z nią. To Ci da smak (ciało) bo na tych drożdżach nie uzyskasz słodowości samej z siebie, ze słodu. Kasza blisko oddaje te klimaty, wcale nie gorzej - da się odróżnić od "prawdziwej" słodowości jęczmiennej, ale nie oznacza, że jedno jest gorsze od drugiego.

Dalej mając taką podbudowę słodową możesz sobie chmielić czym tam chcesz. Daj saaz, poczytaj receptury jak go używają ludzie bo żeby spierdzielić goryczkę tym chmielem to trzeba naprawdę talentu, w najgorszym wypadku wyjdzie Ci za mała goryczka bo za dużej uzyskać na tym chmielu nie wiem czy się da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz dodać słodowości czy innych posmaków zastosuj parzenie słodów specjalnych. Tutaj masz to wyjaśnione:

 

https://www.blog.homebrewing.pl/steeping-czyli-warzenie-z-ekstraktow-z-namaczaniem-slodow-specjalnych/

 

i Tutaj:

 

https://3barylki.pl/2021/08/20/czym-jest-steeping-namaczanie-slodow-specjalnych-podczas-warzenia-piwa-z-ekstraktow/

 

Ja od 3 miesięcy dodaje do brewkitów napary ze słodu. Plus chmielę też zaparzając chmiel. Rewelacyjne podrasowanie.

 

Tylko trzeba wiedzieć co i jak.

 

I odcedzam wszystko takim sitem:

 

https://allegro.pl/oferta/sitko-do-filtracji-geste-25-cm-12789335387?snapshot=MjAyMy0wMS0zMFQxMjoyNzo1OS44MjU4NDFaO2J1eWVyO2I1NzFkZjRmZTY1ZjIzNWU3YTc5OGMyNDE0ZGQxNGMwOWY3NGJjYTA3MzBjMDBjYzg1MmZjNzNlZTI4NjI1NTc%3D

 

3 Warki tak zrobione i bez tego sita nie wyobrażam już sobie warzenia piwa z puch wraz z parzeniem słodów czy chmielu😉

 

Do ostatniego lagera tylko w temp. fermentacji wewnątrz brzeczki 18 stopni(nie mam warunków na klasyczne 10-12 stopni) dodałem 300gr Carapils zaparzonego + 1 kg ekstrakt słodowy w proszku super jasny. I rzeczywiście po około 2 miesiącach na drożdżach W34/70 piwo jest trochę za mało sodowe, takie trochę wytrawne.

 

Więc dobrze tutaj zauważył Lechu. W tej temp. dały na prawdę dość czysty profil(czystszy od pierwszego mojego lagera w tej samej temp. na drożdżach Mangrove M54) aczkolwiek niestety ale słodowości prawie brak😏 Szukam jakiejś alternatywy żeby lager na innych drożdżach suchych był bardziej słodowy. Może ktoś podpowie jakich użyć to będę wdzięczny:) Tylko właśnie żeby w tej wyższej temp. dały tak czysty profil jak w34/70

 

 

Edytowane przez Reters
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, lechu555 napisał(a):

Jeżeli to mają już być W34/70 i ma to dawać wrażenie słodowości to koniecznie dodaj 20% kaszy jęczmiennej i zacieraj z nią. To Ci da smak (ciało) bo na tych drożdżach nie uzyskasz słodowości samej z siebie, ze słodu. Kasza blisko oddaje te klimaty, wcale nie gorzej - da się odróżnić od "prawdziwej" słodowości jęczmiennej, ale nie oznacza, że jedno jest gorsze od drugiego.

Dalej mając taką podbudowę słodową możesz sobie chmielić czym tam chcesz. Daj saaz, poczytaj receptury jak go używają ludzie bo żeby spierdzielić goryczkę tym chmielem to trzeba naprawdę talentu, w najgorszym wypadku wyjdzie Ci za mała goryczka bo za dużej uzyskać na tym chmielu nie wiem czy się da.

Na drugą warkę nie polecałbym kaszy jęczmiennej. To przepis na to, żeby się wszystko zakleiło w filtracji jak ktoś nie ma doświadczenia. Raczej jak kolega na dole proponuje żeby do warki z ekstraktów włączyć moczenie słodów specjalnych (np. karmel) albo po prostu zrobić większy ekstrakt początkowy (14tka - 15tka) wtedy resztkowy ekstrakt też rośnie i piwo wydaje się pełniejsze.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No na drugą warkę chcę właśnie zmienić chmiele oraz ekstrakt, bo pierwsza warka była eksperymentalna, w sumie to bardziej z ciekawości co i jak, gdyż dostałem od znajomego piekarza ekstrakt jęczmienny. Zapewne sam ekstrakt ma duży wpływ na smak piwa, a ten mój nie wiadomo co z czego.
Szukam właśnie jakiś rad co do użycia chmielu i czasów, zapewne jak bakcyl postąpi to będę próbował z zacieraniem, ale na początek wolę jednak ekstrakt, mniej roboty a i pierwsze piwko nie najgorzej wyszło, ze wspomnianego wcześniej ekstraktu.
Co do pełni smaku itd. będę się martwił po kolejnej warce z lepszego ekstraktu, teraz sam zawiniłem bo marynkę gotowałem tylko 45 minut, potem wyrzuciłem ją z hopspidera i zastąpiłem ją lubelskim, nie wiem sam co mi do łba strzeliło :)

Wysłane z mojego SM-G991B przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, maniek929 napisał(a):

eraz sam zawiniłem bo marynkę gotowałem tylko 45 minut, potem wyrzuciłem ją z hopspidera i zastąpiłem ją lubelskim, nie wiem sam co mi do łba strzeliło

Wielkiej różnicy to nie zrobiło, po 45 min to za dużo olejków nie zostało w marynce, która sama w sobie nie jest wybitnie aromatyczna. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli będziesz robił z ekstraktów, to w34/70 nie zejdą Ci niżej jak 2.8 BLG przy startowym 12 do 12,5. Chmiel bym dał tak: iunga lub premiant na goryczkę, saaz na aromat. Chyba, że chcesz chmielić w trzech etapach, to proponuję iunga na goryczkę, premiant na smak, a saaz na whirpool. Z tym, żeby zakładane ibu większe z ostatnich chmieli.

Edytowane przez smola
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Ununul napisał(a):

Na drugą warkę nie polecałbym kaszy jęczmiennej. To przepis na to, żeby się wszystko zakleiło w filtracji jak ktoś nie ma doświadczenia. Raczej jak kolega na dole proponuje żeby do warki z ekstraktów włączyć moczenie słodów specjalnych (np. karmel) albo po prostu zrobić większy ekstrakt początkowy (14tka - 15tka) wtedy resztkowy ekstrakt też rośnie i piwo wydaje się pełniejsze.

 

Trochę umknęło mi rzeczy w tym wątku bo zapomniałem, że chodzi o warzenie z ekstraktów. Co do kaszy - założyłem jakoś podświadomie, że jeżeli zaciera to filtruje BIABem. W świetle tego faktycznie moją wypowiedź można traktować jako nieistotną w temacie.

Edytowane przez lechu555
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W34/70 do pilsa jak najbardziej, tylko trzeba troszkę wyżej zatrzeć, aby była kontra, słodowości do chmielu. Drożdże są bardzo żarłoczne i potrafią dać w odczuciu puste piwo. Ale Tobie to nie grozi.

Edytowane przez smola
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, smola napisał(a):

W34/70 do pilsa jak najbardziej, tylko trzeba troszkę wyżej zatrzeć, aby była kontra, słodowości do chmielu. Drożdże są bardzo żarłoczne i potrafią dać w odczuciu puste piwo. Ale Tobie to nie grozi.

Właśnie mi trochę takie dało, oraz mało słodowe. Spojrzałem w notatki i chyba nie potrzebnie jeszcze dałem 100gr glukozy🤨

Edytowane przez Reters
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach





Chmiel bym dał tak: iunga lub premiant na goryczkę, saaz na aromat. Chyba, że chcesz chmielić w trzech etapach, to proponuję iunga na goryczkę, premiant na smak, a saaz na whirpool. Z tym, żeby zakładane ibu większe z ostatnich chmieli.

Będę chmielił w hopspiderze, bo nie mam jeszcze na tyle sprzętu żeby potem fajnie to odfiltrować, wiem że niby whirpool robi stożek na środku i tam zbiera się cał syf, ale mam trochę przed tym obawy, chyba żeby sypać chmiel do brzeczki a potem zlewać go do pojemnika przez hopspider umieszczony w środku wiekszego hopspidera ?

Jak z czasami oraz ilością ? Pierwsza taka warka lepiej gdyby wyszła mniej goryczkowata niż bardziej


Znalazłem przepis na brewness, co powiecie na takiego lagerka ?



Wysłane z mojego SM-G991B przy użyciu Tapatalka



a8e0fe967d766589a3f26d149de2bf5a.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

5 godzin temu, maniek929 napisał(a):

saaz na whirpool

pisząc to, miałem na myśli chmielenie w temperaturze poniżej 80°C.

15 min i 10 min to bez sensu większego. Daj na 15 min, następnie albo po wyłączeniu palnika lub poniżej 80 °C. Ilość chmielu przelicz w brewness na IBU 40, zaczynając od końca chmielenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, smola napisał(a):

W34/70 do pilsa jak najbardziej, tylko trzeba troszkę wyżej zatrzeć, aby była kontra, słodowości do chmielu. Drożdże są bardzo żarłoczne i potrafią dać w odczuciu puste piwo. Ale Tobie to nie grozi.

 

11 godzin temu, Reters napisał(a):

Właśnie mi trochę takie dało, oraz mało słodowe. Spojrzałem w notatki i chyba nie potrzebnie jeszcze dałem 100gr glukozy🤨

 

Ja bym jednak przestrzegał przed oczekiwaniem od tych drożdży jakiejkolwiek słodowości i dlatego poleciłem dać kaszę jęczmienną. Oczywiście zdaje sobie sprawę, że warka autora wątku będzie z ekstraktów, ale w razie gdyby jeszcze ktoś to czytał a zacierał to moim zdaniem W34/70 nie dadzą tego posmaku jęczmienia (słodowości jęczmiennej) i moim zdaniem nie ma to związku z pozostałą ilością cukrów resztkowych czyli tym jak będziemy zacierać. Drożdże są dobre moim zdaniem bo dają piwa puste, które ustępują miejsca innym smakom jak właśnie surowcom niesłodowanym itp.  Jeżeli nie mamy tutaj możliwości zatarcia 1kg kaszy z 1kg słodu to zmieniłbym drożdże choćby na Bohemską Rapsodię od FM, ale znowu tutaj trzeba by zrobić: albo mniejszą warkę na rozruch (ok 8l 12stki) albo starter.  Oczywiście jeżeli ktoś uzyskał na W34/70 słodowość bez surowca niesłodowanego (wiem - to zaprzeczenie) to chętnie się dowiem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tych drożdżach uzyskuję fajny balans zacierając 65°C przez 15 - 20 minut oraz 72°C  przez 40 min i na 11 kilogramowy zasyp dając po 1kg monachijskiego jasnego oraz carabody vikinga. BLG końcowe 3,2 - 3,5. Jeśli chcesz wybitnie słodowe piwo, to polecam drożdże Wyeast Munich Lager 2308.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, smola napisał(a):

zasyp dając po 1kg monachijskiego jasnego oraz carabody vikinga. BLG końcowe 3,2 - 3,5.

aha, no to mamy odpowiedź zapewne skąd udało Ci się uzyskać słodowość. Ja założyłem 100% zasypu słodu pilzeńskiego i stąd u mnie brak tej słodowości.

Za rekomendację drożdży dziękuję, nie omieszkam sprawdzić jak już wymęczę Bohemska Rapsodię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra panowie bo laik jestem w piwach, a wy tu mnie zasypujecie coraz lepszymi propozycjami:

Ekstrakt bruntal jasny pilzneński, jakie chmiele i jakie czasy ?
30g marynka 60 minut
20g-20g lubelski - saaz 15 minut
Po wyłączeniu palnika dorzucić coś jeszcze na czas chłodzenia na aromat ? Brzeczkę schładzam zazwyczaj w jakieś 6:30minuty od 95* do 25*

Chwilowo warka ( w sumie to 4 warki bo tyle chyba z kanistra wyjdzie) ma być z ekstraktu oraz chmielu, chcę zobaczyć co z tego wyjdzie, jak to będzie smakować, przy następnej warce będzie można coś pokombinować żeby wypełnić smak.

Docelowo i tak będę dążył do zacierania, ale muszę zrobić kocioł warzelno-zacierny :)

Wysłane z mojego SM-G991B przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja oszczędny w chmielach nie jestem i sypałbym tak, zakładając, że na 20 litrów:

Marynka na 50 min 25 gramów

Lubelski 30 gramów na 20 minut

Saaz 70 gramów na 20 min poniżej 80°C

 

Da Ci to 40 IBU, ale to nie będzie taka ostra gorycz, a lekko wyczuwalna  i bardzo przyjemna

Edytowane przez smola
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach




Marynka na 50 min 25 gramów
Lubelski 30 gramów na 20 minut
Saaz 70 gramów na 20 min poniżej 80°C

Dla pewności, gotować brzeczkę łącznie 70 minut
50 minut marynka
20 minut lubelski
Potem zejść z temp poniżej 80* i dosypać na 20 minut saaz ?
Czyli łącznie gotować 70 minut i potem schłodzić ?



Wysłane z mojego SM-G991B przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, maniek929 napisał(a):

Dla pewności, gotować brzeczkę łącznie 70 minut
50 minut marynka
20 minut lubelski
Potem zejść z temp poniżej 80* i dosypać na 20 minut saaz ?
Czyli łącznie gotować 70 minut i potem schłodzić ?

Tak, łączny czas gotowania 70 min. Po schłodzeniu poniżej 80°C sypiesz saaz i zostawiasz na 20 min nie chłodząc. Chłodzisz dalej po upływie 20 min.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.