Klarstein brauheld Pro 45 l

[monodem]

54 minuty temu, Raf78 napisał(a):

to dobre rozwiązanie?

Wg. mnie najbardziej słuszne. Do wprowadzenia w konkretny, parominutowy wir potrzebujesz wiertarki,wkrętarki, ramienia do whirlpoola albo przynajmniej solidnej łygi. Po utworzeniu solidnego stożka worek bywa zbędny. 

[Raf78]

Klarstein nie ma na wyposażeniu ramienia Whirlpool. Jest to kociołek podobny do Cobra i spokojnie to ramię można by było wykorzystać. Zastanawiam się jednak, czy pompa "udźwignie" chmieliny bez bazuki, a tej nie chcę stosować. Pozostaje łyga, ew. jak piszesz zrobić mieszadło do wkrętarki. 

Jak ktoś ma jakiś wzór proszę o udostępnienie. 

[anteks]

Czy jest osobą która mogła by wrzucić zdjęcie stożka w garnku elektrycznym?

[Raf78]

Godzinę temu, anteks napisał(a):

Czy jest osobą która mogła by wrzucić zdjęcie stożka w garnku elektrycznym?

Nie wiem co autor miał na myśli pisząc powyższe, ale jak czytamy ze zrozumieniem co napisałem w swoim poście, to chodzi o sprawdzone mieszadło do Whirlpool (a dokładnie jego techniczny rysunek albo wzór). Mam sprzętowe ale i też osobiste umiejętności do wykonania takiego mieszadła ze stali nierdzewnej we własnym warsztacie.

[anteks]

42 minuty temu, Raf78 napisał(a):

Nie wiem co autor miał na myślipisząc powyższe, ale jak czytamy ze zrozumieniem co napisałem w swoim poście, to chodzi o sprawdzone mieszadło do Whirlpool (a dokładnie jego techniczny rysunek albo wzór). Mam sprzętowe ale i też osobiste umiejętności do wykonania takiego mieszadła ze stali nierdzewnej we własnym warsztacie.

Czy może zrobić ktoś zdjęcie STOŻKA CHMIELU , który powstaje po zamieszaniu brzeczki ramieniem, łygą, mieszadłem czy też innym ustrojstwem. Jestem bardzo ciekaw jak to wygląda w kociołkach elektrycznych

Edytowane 23 Lutego przez anteks

[Raf78]

Ok to przepraszam bo nie zrozumiałem do końca Twojego postu.

[monodem]

3 godziny temu, anteks napisał(a):

Czy może zrobić ktoś zdjęcie STOŻKA CHMIELU , który powstaje po zamieszaniu brzeczki ramieniem, łygą, mieszadłem czy też innym ustrojstwem. Jestem bardzo ciekaw jak to wygląda w kociołkach elektrycznych

Stożek nie jest tak imponujący jak w szerokim garze z MP-15RM. Nie robię też ostatnio mocno chmielonych piw. Jest poprostu lepszy niż żaden. Stożki do oglądnięcia są pewnie na jutubach. 

[anteks]

4 minuty temu, monodem napisał(a):

Stożek nie jest tak imponujący jak w szerokim garze z MP-15RM. Nie robię też ostatnio mocno chmielonych piw. Jest poprostu lepszy niż żaden. Stożki do oglądnięcia są pewnie na jutubach. 

Mniej więcej jak wyglądają stożki z chmielu to wiem ale nie mogę sobie wyobrazić jak wygląda w automacie i jak jest wtedy zlewane piwo do fermentora

[monodem]

Teraz, anteks napisał(a):

Mniej więcej jak wyglądają stożki z chmielu to wiem ale nie mogę sobie wyobrazić jak wygląda w automacie i jak jest wtedy zlewane piwo do fermentora

Najlepiej przez kranik z taką zakrzywioną rurką(wewnatrz) do dna. Wtedy zasysa prawie do zera. 

[Raf78]

1 godzinę temu, anteks napisał(a):

Mniej więcej jak wyglądają stożki z chmielu to wiem ale nie mogę sobie wyobrazić jak wygląda w automacie i jak jest wtedy zlewane piwo do fermentora

Zerknij od 6 min. 

On pisał mi, że używa worka filtracyjnego 150 mikron. Ja kupiłem identyczne 150 i 100 micron. Myślę, że spróbuję tę technologię i zastosuje worek 100 mikron. Z tym że ja będę w garnku schładzał brzeczkę.

 

Zastosuję w praktyce powyższe i poinformuję o wynikach.

Edytowane 23 Lutego przez Raf78

[fotohobby]

5 godzin temu, anteks napisał(a):

Czy jest osobą która mogła by wrzucić zdjęcie stożka w garnku elektrycznym?

Ja sobie odpuściłem. Bez bazooki był mało imponujący, a przy bazooce nie tworzył się w ogóle.
Wolę bazookę z dobrze dobranym oczkiem i leci klar.

[Raf78]

10 minut temu, EverettUnlit napisał(a):

[[center][b]Новые образы актрисы | New images of the actress[/b]


[img]https://i.imgur.com/BukhTe7.jpg[/img]


[b]Сайт | Website:[/b] https://olgafadeeva.info

[/center]]

??

[monodem]

2 godziny temu, Raf78 napisał(a):

Zerknij od 6 min. 

On pisał mi, że używa worka filtracyjnego 150 mikron. Ja kupiłem identyczne 150 i 100 micron. Myślę, że spróbuję tę technologię i zastosuje worek 100 mikron. Z tym że ja będę w garnku schładzał brzeczkę.

 

Zastosuję w praktyce powyższe i poinformuję o wynikach.

Worka filtracyjnego używam jak chmielę srogo albo przy oddzielaniu owoców na cichej. Fajnie go mieć na wszelki wypadek. 

[Raf78]

Zakupiłem te worki z pierścieniami, ale także wykonali mi na indywidualne zamówienie worki z "zamykaniem na sznurek" do chmielenia na zimno.

[anteks]

15 godzin temu, monodem napisał(a):

Najlepiej przez kranik z taką zakrzywioną rurką(wewnatrz) do dna. Wtedy zasysa prawie do zera. 

Ale jak do dna? A chmieliny czy inne osady?

15 godzin temu, Raf78 napisał(a):

Zerknij od 6 min. 

On pisał mi, że używa worka filtracyjnego 150 mikron. Ja kupiłem identyczne 150 i 100 micron. Myślę, że spróbuję tę technologię i zastosuje worek 100 mikron. Z tym że ja będę w garnku schładzał brzeczkę.

 

Zastosuję w praktyce powyższe i poinformuję o wynikach.

Ale gdzie ten stożek?

[monodem]

17 minut temu, anteks napisał(a):

Ale jak do dna? A chmieliny czy inne osady?

Ale gdzie ten stożek?

Taka rurka https://a.aliexpress.com/_EzsUzFn

Drhans pokazuje stożek w 14 minucie https://youtu.be/OPMWmHIYej4?si=Z9rIGnCSVG4pjdw1

[anteks]

15 minut temu, monodem napisał(a):

Taka rurka https://a.aliexpress.com/_EzsUzFn

Drhans pokazuje stożek w 14 minucie https://youtu.be/OPMWmHIYej4?si=Z9rIGnCSVG4pjdw1

Jako praktyka powiem że nie przekonuje mnie to. Rozumiem że gościu w tym garnku (automat?) nie ma żadnej  bazooki, hopstoper, hopspider czy też innych "sitek"?

[wizi]

On wrzucił tego chmielu tyle co nic. Stad przy stożku na dnie i zakrzywionej rurce może zlać bez chmielin.

[monodem]

1 godzinę temu, wizi napisał(a):

On wrzucił tego chmielu tyle co nic. Stad przy stożku na dnie i zakrzywionej rurce może zlać bez chmielin.

W kociołku nie stosuję teraz bazooki. Nie to że jest zła - poprostu nie jest potrzebna. Po gotowaniu robię whirlpool wszystko sobie osiada bliżej środka. Wypompowuję powoli do chłodnicy przeciwbieżnej a następnie napowietrzam w przepływie. Nie wiem czy to jest lepsze czy gorsze. Mnie to odpowiada. Po to kupiłem automat żeby sobie ułatwić i przyspieszyć proces.

Gdybym nie robił whirlpoola użyłbym bazooki a po napowietrzaniu filtrował do nylonowego worka albo hopspidera. Łatwiej mi myć i dezynfekować złączki i butelkę do napowietrzania niż worek czy stalowy kosz. 

[anteks]

27 minut temu, monodem napisał(a):

W kociołku nie stosuję teraz bazooki. Nie to że jest zła - poprostu nie jest potrzebna. Po gotowaniu robię whirlpool wszystko sobie osiada bliżej środka. Wypompowuję powoli do chłodnicy przeciwbieżnej a następnie napowietrzam w przepływie. Nie wiem czy to jest lepsze czy gorsze. Mnie to odpowiada. Po to kupiłem automat żeby sobie ułatwić i przyspieszyć proces.

Gdybym nie robił whirlpoola użyłbym bazooki a po napowietrzaniu filtrował do nylonowego worka albo hopspidera. Łatwiej mi myć i dezynfekować złączki i butelkę do napowietrzania niż worek czy stalowy kosz. 

Zrobisz zdjęcie/filmik jak to wygląda w końcówce zlewania na dnie?

Edytowane 24 Lutego przez anteks

[monodem]

20 minut temu, anteks napisał(a):

Zrobisz zdjęcie/filmik jak to wygląda w końcówce zlewania na dnie?

Jak będę warzył to zrobię filmik 

[Raf78]

Zerknij 6:32

[Raf78]

Kilka uwag po kolejnej warce w Kociołku Klarstein Brauheld Pro.

1 raz wykorzystałem metodę zlewania brzeczki jak autor z moich wcześniejszych filmików przy wykorzystaniu pompy. Moim zdaniem pompa zasysa zbyt mocno i sporo brzeczka jest zanieczyszczona osadem zaciągniętym. Oczywiści zastosowałem worek filtracyjny 150 micron.

2 raz chmieliłem bez hopspidera. Po wystudzeniu zamieszałem porządnie, po opadnięciu chmielin/białek na dno zlałem piwo przy użyciu wężyka. Oczywiście też użyłem dodatkowo worka filtracyjnego.

3 raz ta ostania moja warka, to postanowiłem wypróbować metodę podglądniętą u jednego Youtubera. Oczywiście chmielenie bez hopspidera, studzenie brzeczki do temp. 18 stopni, porządne zamieszanie. Po opadnięciu chmielin i białek na dno i widocznym wyklarowaniu brzeczki, odłączyłem szybkozłączkę od zaworu spustowego i powoli rozpocząłem zlewanie brzeczki. Początkową ilość wylałem jako straty, dalej brzeczka leciała klarowna, także dodatkowo użyłem worka filtracyjnego. Mogłem zwiększać przepływ, co nie wpłynęło na klarowność brzęczki. Udało się zlać praktycznie do samego końca pozostawiając niewielką ilość nad chmielinami i osadem. Ten sposób moim zdaniem  najlepszy. Będę go praktykował.

 

Muszę popracować nad wydajnością kociołka. Pomimo podobnego ilościowo zasypu, ilości wody, temperatury zacierania ostatnim razem kociołek zaskoczył mnie mniejszą wydajnością z zacierania. Ilości wody do zacierania użyłem zgodnie z kalkulatora na TB. Czy jakość słodów z TB z tej mojej ostatniej dostawy mogła wpłynąć na to ?

Edytowane Środa o 21:01 przez Raf78

[ciezkicoswybrac]

@Raf78 W kociołku lepiej trochę zmienić proporcje wody do zacierania i wysładzania względem "klasycznych" metod. Więcej do zacierania (3,5-4l na kg) i resztę do wysładzania. Poza tym na wydajność wpływa dużo czynników, od ph wody, sposób śrutowania, mieszanie w trakcie itd. 

[Raf78]

Co do wody do zacierania to już wziąłem pod uwagę zwiększenie jej ilości. W swojej Warce na 5,5 kg słodu użyłem 4 l na kilogram + 5 l dodatkowo wody, która jest równa strefie pod koszem w przypadku mojego kotła. Także wyszło to łącznie około 5 l na kilogram słodu. Do zacierania i wysładzania nie używałem wody z wodociągu, kupiłem baniaki 5 litrowe w Kauflandzie. Przy użyciu kwasu mlekowego obniżyłem pH wody. Tutaj muszę przyznać że mój pH metr elektroniczny, niezbyt się sprawdza co do jego dokładności. Muszę zaopatrzyć się w paski. Faktycznie tak jak wskazujesz, rozważę mieszanie co jakiś czas podczas zacierania. Troszeczkę to w kociołku jest utrudnione bo za każdym razem trzeba ściągać tą górną blachę, ale nie jest niewykonalne. Rozważam jeszcze wydłużenie czasu zacierania, robiłem próbę jodową i była negatywna, nie wiem jak wydłużenie trochę procesu zacierania wpłynęłoby na wydajność. 

Mam jeszcze pytanie odnośnie sytuacji, która mnie spotkała, że blg nie było dla mnie takie jakiego oczekiwałem, co sądzicie aby w takim przypadku w procesie fermentacji podbić go używając glukozy rozpuszczonej w wodzie. Jej ilość wyliczę w kalkulatorze, tylko nie mam praktycznego doświadczenia, a czytałem, że może negatywnie wpłynąć na piwo.

Edytowane Czwartek o 14:09 przez Raf78