Czy to piwo się zepsuło?

[Mateoo]

Witam.
Mija półtora tygodnia od kiedy zabutelkowałem piwa. Robiłem z brewkitu z drożdżami SafLager 189.

Wziałem dzisiaj jedno piwo na spróbowanie i ogólnie wyglądało spoko dopóki nie zacząłem ruszać butelką, wtedy z dna się podniosły chyba drożdże ale wyglądały jak takie białe pływające gluty. Dodam, że jak się to wstrząśnie to ono się po prostu rozpuszcza z łatwością i nie jest to nic "trwałego" jak prawdziwy glut. Spróbowałem jedno piwo nalewając sobie nie ruszając dna i w smaku jest ok. Myślicie, że to piwo jest zepsute? Czy może jest ok i powinienem potrząsać butelkami przed nalaniem do szklaneczki?
Jak potrzeba to zrobie zdjęcie.

Edytowane 10 Grudnia 2023 przez Mateoo

[punix]

Z opisu wygląda, że to po prostu osad drożdżowy. Powinien stać się bardziej zbity, gdy piwo poleży dłużej w butelkach.

Najczęściej nalewa się ostrożnie, zostawiając osad na dnie, ale oczywiście nikt nie broni potrząsnąć butelką i wypić z osadem.

 

[Mateoo]

No ok ale ja też wlałem do piwo oprócz butelek do party kegów a tam pompka zasysa z dna więc lepiej będzie chyba wstrząsnąć przed rozlewaniem co? Czy jak ten osad stwardnieje to nie będzie go zasysać? Piwo zamierzam podawać gościom na święta.

Edytowane 10 Grudnia 2023 przez Mateoo

[Nazwa użytkownika]

Zrób zdjęcia tych glutów.

[INTseed]

Jak zasysa od dołu to może dobrze. Drożdże polecą pierwsze.

[Suchejroo]

Dokładnie - jak schłodzisz to pierwsze polecą drożdże a później masz do końca klarowne piwo jeśli zostało dobrze przygotowane